06.09.2021, 15:30
(28.05.2021, 11:49)Nut napisał(a):To moja obecna sypialnia - kuzyn mój do tej pory mnie obchodzi łukiem a Ja też czasu ani nerwów już nie mam by to rozkminiać ! Po prostu było minęło ! Sam wywaliłem "uzurpatora" z ducha z Mego miejsca obecnej egzystencji - poszedłem na noże ! Cóż kuzynka Ma / Czarownica wedle Mnie cały czas mówi, żem nie domknął Drzwi ! Ale cóż "domknięcie" ich wiąże się z niebezpiecznym rytuałem - i cóż NIE ! NIE POZWOLĘ NA TO ! Za duże dla Mnie i rodziny Mej ryzyko w tle !!! Kuzynka sama otworzyła u siebie takie drzwi i NIE POTRAFI ICH ZAMKNĄĆ !!!Cytat:Mój kuzyn kompletnie niewierzący zostawił mnie w miejscu z którego Ja zwiać nie mogłem. Ja nie wiem czemu tak zrobił ale tak zrobił gdy się spotkał z czymś co samo będąc w nie materii było fizyczne jednocześnie i ta fizyczność go (mego kuzyna zlała tam ! On / niewierzący odczuł ból w miejscu w które nie wierzył ! i zwiał ! Nie rozumie tego - on był ateistą !
Co to za miejsce i co kuzyna tak wystraszyło , jaki ból. Cieszy, że piszesz, jednak piszesz jakimś mało zrozumiałym tekstem. Nie wiadomo o co i kogo chodzi. A szkoda. Można by było odnieść się do tego, ale nie bardzo wiadomo do czego i dlaczego.