01.02.2010, 11:08
Diluś jadąc dzisiaj autobusem do pracy zastanawiałm się czy tobie udaje się myslec tak jak mówisz.Czy sam wdrażasz te piękne teorie w życie?
Ja mam różne myśli sporo lęków z którymi staram się walczyc, ale wierzę że wszystko cokolwiek się dzieje w moim życiu nawet jezeli w danej chwili wydaje mi sie złe, dąży do dobra.
Moja siostra miała ostatnio sporo stłuczek. Ja sobie tłumaczę że ma te stłuczki żeby nauczyły ją że nie powinna szarżowac i żeby nie zdawało się jej że jest już super kierowcą. Albo dzieki stłuczce unikneła czegos gorszego.
Pamiętam jak byłam mała modliłam sie bardzo bardzo szczerze żeby mój tata wrócił do mojej mamy. Nie wrocił. Ale z perspektywy czasu myslę że sie dobrze stało bo kocha swoją obecną żonę bardzo. Moja mama chyba bardziej wierzy w siebie. A Ja mam ojca który mnie naprawdę kocha.
Ja mam różne myśli sporo lęków z którymi staram się walczyc, ale wierzę że wszystko cokolwiek się dzieje w moim życiu nawet jezeli w danej chwili wydaje mi sie złe, dąży do dobra.
Moja siostra miała ostatnio sporo stłuczek. Ja sobie tłumaczę że ma te stłuczki żeby nauczyły ją że nie powinna szarżowac i żeby nie zdawało się jej że jest już super kierowcą. Albo dzieki stłuczce unikneła czegos gorszego.
Pamiętam jak byłam mała modliłam sie bardzo bardzo szczerze żeby mój tata wrócił do mojej mamy. Nie wrocił. Ale z perspektywy czasu myslę że sie dobrze stało bo kocha swoją obecną żonę bardzo. Moja mama chyba bardziej wierzy w siebie. A Ja mam ojca który mnie naprawdę kocha.