23.05.2013, 14:02
to jest w ogóle czasem przerażające... mi zdarza się czasem bać się jakiś przeczuć, po prostu wiem,że coś się wydarzy, czuje to a jak wiem,że wydarzy się coś złego to raz,że psychicznie wysiadam jak nie mogę nad tym zapanować a dwa,że jestem strasznie nerwowa przy tym i całe to uczucie nie jest najmilsze... tyle,że ja mam przeczucia raczej co do siebie czy co do moich bliskich- ludzi z którymi ciągle przebywam; kiedyś np moja dobra znajoma zaszła w ciąże bardzo się cieszyła i w ogóle ja razem z nią tyle tylko,że jak się dowiedziałam o tej ciąży to od razu czułam,że to dziecko się nie urodzi, no nie wiem skąd mi się to brało i nie było to najlepsze odczucie...no i niestety poroniła, jak zaszła w drugą ciąże już takich przeczuć nie miałam; miałam też przeczucia że mojej bliskiej osobie coś się stanie, nawet ją uprzedziłam,żeby uważała na siebie bo czuje że coś złego może się stać no i została napadnięta; ale spokojnie nie mam tylko złych zdarzają się i dobre, czasem jest tak,że coś zupełnie nie idzie po mojej myśli więc logicznym jest,że się denerwuje po czym przychodzi jakby nagle taki głeboki spokój i wiem,że nie mam się czym denerwować bo jednak bd oki; skąd mi się to bierze nie wiem 1590a079ed96d i niestety na zawołanie nie mogę u siebie żadnej odp wydobyć to przychodzi samo kiedy ma przyjść i już; czasem jak już napisałam wcześniej jak kładę komuś karty to też mam przebłyski co do przyszłości ale nie jest to zawsze, nie na zawołanie