+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: RELIGIE WIERZENIA FILOZOFIE MITOLOGIE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=56)
+--- Dział: Wierzenia, Religie, Filozofie (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=57)
+---- Dział: Rozważania ogólne (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=118)
+---- Wątek: Brandowanie dzieci (/showthread.php?tid=6993)
Brandowanie dzieci - Asper - 30.07.2013
Przeglądając kiedyś sieć, natrafiłem na tę grafikę. Momentalnie wyzwoliła we mnie ogromną ilość myśli.
Czy naznaczanie dzieci religią, zanim jeszcze są w stanie rozumnie myśleć i decydować za siebie jest praktyką słuszną?
Czy w momencie chrztu nie upada na nie topór odcinający wolność myślenia?
Zapraszam do dyskusji.
Re: Brandowanie dzieci - Karolina 17 - 30.07.2013
Zdecydowanie tak jest.
Kiedyś spotkałam się ze stwierdzeniem, że chrzest "zamyka" nasze czakry, że blokuje nam zdolności parapsychiczne, itp.
Ale właściwie bardziej chodzi tu o to, że każdy człowiek ma swoją wolną wolę. I każdy ma prawo decydować, czy chce być chrześcijaninem, czy nie. Kiedyś ludzie byli chrzczeni w wieku dorosłym, nikt ich do tego nie przymuszał. Ostatnio stosunkowo często słyszy się o rodzicach, którzy nie chszczą swoich dzieci; gdy dziecko się urodzi, zaraz pada pytanie: a kiedy chrzest? Zupełnie tak, jakby to był jakiś obowiązek, norma.
Ja osobiście gardzę takim czymś, w ogóle całym chrześcijaństwem, bo to, co robi kościoł wcale nie przybliża nas do Boga, wcale nam nie pomaga.
Re: Brandowanie dzieci - Elżbieta - 30.07.2013
Żadną wiarą nie należy gardzić - to po pierwsze.
Po 2 - Chrześcijaństwo a polityka KRK, to niestety dwie odrębne sprawy.
Po 3 - Chrzest niczego i nikomu nie blokuje. To wymysł wrogów Chrześcijaństwa i świadczy o braku elementarnej wiedzy n/t Chrześcijaństwa.
Znam osoby, którym wiara i jej Sakramenty w niczym nie przeszkodziły i niczego nie zablokowała i powodzeniem zajmują się magią
Takie rozumowanie jest w sumie błędnym i wprowadza w błąd innych, robiąc im wodę z mózgu- z deszczu pod rynnę - to określam.
Dorośli ludzie i tak wybierają wiarę sami.
Re: Brandowanie dzieci - Asper - 30.07.2013
A gdyby tak od urodzenia narzucać partie polityczne?
Re: Brandowanie dzieci - Elżbieta - 30.07.2013
Czas weryfikuje sam.
Re: Brandowanie dzieci - Szaman_Wiejski - 30.07.2013
Asper napisał(a):
Przeglądając kiedyś sieć, natrafiłem na tę grafikę. Momentalnie wyzwoliła we mnie ogromną ilość myśli.
Czy naznaczanie dzieci religią, zanim jeszcze są w stanie rozumnie myśleć i decydować za siebie jest praktyką słuszną?
Czy w momencie chrztu nie upada na nie topór odcinający wolność myślenia?
Zapraszam do dyskusji.
Oczywiscie. Najlepiej je wychowac bezstresowo. Niech wchodza rodzicom na glowy. Hihi
Re: Brandowanie dzieci - grazyna1956 - 31.07.2013
Szamanie,ja Swoje dzieci nie chowałam bezstresowo, ale mimo to i tak wchodzą mi teraz na głowę. Wychowanie bezstresowe nie ma nic do tego. Czasami nawet warto chować dzieci bezstresowo, bo później mają siłę przeciwstawić się np swoim przeciwnikom, a nie chować głowę w piasek i bać się wyzrazić swoje stanowisko.
Re: Brandowanie dzieci - Rossi - 31.07.2013
Według mnie chrzest nie ma znaczenia dla dalszych wyborów. W dorosłości ta osoba i tak zrobi to, co jej się podoba.
Re: Brandowanie dzieci - Avalo - 31.07.2013
Cytat:Chrzest niczego i nikomu nie blokuje. To wymysł wrogów Chrześcijaństwa i świadczy o braku elementarnej wiedzy n/t Chrześcijaństwa.
Znam osoby, którym wiara i jej Sakramenty w niczym nie przeszkodziły i niczego nie zablokowała i powodzeniem zajmują się magią
Takie rozumowanie jest w sumie błędnym i wprowadza w błąd innych, robiąc im wodę z mózgu- z deszczu pod rynnę - to określam.
Dorośli ludzie i tak wybierają wiarę sami.
Nie zgodzę się z tym. Faktem jest, że mimo sakramentów można zajmować się szeroko pojętą ezoteryką. Ale osoby, które przeszły dechrystianizację (czyli zdjęcie piętna sakramentów chrześcijańskich z duszy) opisują, że dużo łatwiej im przychodzi postrzeganie świata pozazmysłowego. Ma to swoje uzasadnienie, ale nie będę go przytaczać, by nie zostać posądzonym o obrażanie czyiś uczuć religijnych
Elza. napisał(a):Dorośli ludzie i tak wybierają wiarę sami.I dlatego najlepiej postępują ci, którzy dzieci nie chrzczą, nie obrzezają, itd. i wychowują dzieci w duchu poznania i poszanowania wszystkich religii. Wtedy taka osoba gdy dorośnie może podjąć ŚWIADOMY wybór swojej wiary, a nie ma narzucanej 'jedynej i słusznej religii' zgodnie z regionem, w którym się wychowała.
Re: Brandowanie dzieci - Elżbieta - 31.07.2013
Cytat:I dlatego najlepiej postępują ci, którzy dzieci nie chrzczą, nie obrzezają, itd
Chrzest jest z innej "parafii" niż obrzezanie.
Jeżeli dziecko rodzi się w rodzinie Chrześcijańskiej, naturalną koleją rzeczy jest Chrzest.
Kiedy dziecko dorośnie, ma wybór. Nikt nikogo siłą nie trzyma.
Nie sądzę, żeby w czymkolwiek przeszkadzało. Że niby coś tam blokuje,tak twierdzą fanatycy- przeciwnicy Chrześcijaństwa. Zawsze moga dokonać apostazji.
Moim skromnym zdaniem, jest jak w tym powiedzonku- byle jakiej baletnicy, przeszkadza rąbek u spódnicy ;P
Obrzezanie dotyczy innych religii niż Chrześcijaństwo.Prawdopodobnie wywodzi się ze starożytnego Egiptu i obecnie stosuje min. w Judaizmie. Zresztą nie tylko.
Dotyczy mężczyzn i kobiet w niektórych religiach.
Tak ogólnie; jest to zabieg usunięcia niektórych fragmentów zewnętrznych narządów płciowych mężczyzny.
Określenie to stosuje się również wobec zabiegu usunięcia całości lub części żeńskich zewnętrznych narządów płciowych (tzw. obrzezanie kobiet).
Czymś innym jest obrzezanie mężczyzn i kobiet
Obrzezanie stosuje się z powodów religijnych, kulturowych, medycznych, etycznych. To tak w ogromnym skr ócie.