14.10.2014, 14:30
Kiedyś ktoś podarował mi kundelkę ponieważ nie szczekała, tym samym nie broniła domu "wielkich państwa" .Dopiero u nas nauczyła się szczekać z tym, że była wybredna odnośnie jedzenia - praktycznie jadła tylko surowe jajka.. Kiedy odprowadzałam synów do przedszkola, po drodze mijaliśmy rzekę.Któregoś dnia zauważyłam jak polowała na myszy w nasypie nad rzeką i zjadała je.