11.05.2014, 15:27
Cytat:autor: Rasphul » 11 maja 2014 13:42 napisał;
Łączenie szatana ze wszystkim, co złe jest straszną głupotą Ellie - ogranicza Cię Twoja wiara i to tak bardzo, że szok, skoro tak bardzo interesujesz się czarostwem, magią, to odrzuć w końcu te wierzenia w Jezuska, bo one nie mają tu sensu, ewentualnie idź w drugą stronę i wierz w swojego Jezusa, ale nie dotykaj magii. Tak czy siak, trafiasz do piekła. I nie zasłaniaj się religijną kafeterią typu "wierzę w Jezusa i Boga, a nie kościół" - kościół jest instytucją ustanawiającą religię, w której się gnieździsz odrzucając go, poniekąd odrzucasz też wiarę. Zajmowania sie magią i tarotem zabrania zarówno kościół jak i sama Biblia, więc może czas na to byś dokonała rachunku sumienia i zdefiniowała przed śmiercią "cholera, w co ja właściwie wierzę?" A następnie zaczęła realizować tą wiarę, bez ograniczeń wypływających z poprzednich wierzeń. Nie ma bowiem prawdziwych "czarownic chrześcijanek".
hmm zdecyduj się - jest piekło czy nie ma, bo w innym miejscu napisałeś zupełnie coś odmiennego;
Cytat:Pojęcie zaświatów istniało od zawsze odkąd tylko ludzie zaczeli postrzegać duchy i czcić je.
Niegdyś, pierwotnie nie istniało w podaniach coś takiego jak piekło. Jedynie Zaświaty, do których trafiał każdy i dobry i zly.
Tworzył panteon duchów-przodków swojej rodziny, rodu, kraju etc.
Jeżeli za życia był złym człowiekiem, mordercą etc. to po śmierci chętniej był skłonny pomóc np. w przeklęciu kogoś itd.
Później w judaizmie pojawiło się pojęcie Szeolu, które również nie było typowym piekłem, miejscem kaźni itp.
Szeol jest miejscem oczekiwania.
Oczekiwania na mesjasza - który generalnie w judaizmie nie ma mieć typowej osobowej formy (dlatego żydzi uznali Chrystusa za oszusta i go ukrzyżowali).
W Szeolu po prostu istnieje stan zawieszenia, nie ma ruchu, nie ma dobra ani zła, szczęścia ani cierpienia jest nicość w której się przebywa.
A gdy mesjasz nadejdzie nastąpi powrót do Boga.
Lepiej wyjaśnia cały ten etap Kabała Luriańska
Chodzi o dokonanie tikun.
I dopiero później durni chrześcijanie wymyślili sobie trójdzielny system zaświatów. Gdzie jest niebo, czyściec i piekło.
15:12
Ofc. mamy np. wierzenia nordyckie, gdzie ludzie, którzy zginęli w boju trafiają do Valhalli, a Ci co umarli inaczej do Nilfheimu - gdzie Nilfheim nie jest jednoczesnie miejscem kaźni ludzi, a raczej formą żydowskiego Szeolu.
''Pozwól przypływowi cię ponieść, a umieści cię dokładnie tam, gdzie powinnaś być ''