20.02.2013, 05:40
Czym jest magia?
Świat wypełnia magia. Czujemy to, kiedy wchodzimy naszczyt i spoglądamy na rozpościerający się w dole krajobraz, albokiedy kładziemy się do łóżka po szczególnie udanym dniu.
Magia to drzwi, przez które wchodzimy do tajemniczej, dzikiej i wzniosłej krainy. Na co dzień żyjemy w świecie poddanym rozległej, nieomal wszechogarniającej kontroli społecznej, wmawiającej nam, że jesteśmy zbyt osamotnieni, słabi i bezradni, by mieć wpływ na bieg zdarzeń.
Tymczasem magia dotyczy takiego oddziaływania na otoczenie,dzięki któremu można przejąć odpowiedzialność za swoje życiei kształtować otaczający nas świat. Wbrew wciskanym nam kłamstwom,
nie musimy być pionkami na kosmicznej szachownicy, a każdy akt samowyzwolenia jest ze swej natury magiczny. Magia daje nam ekstazę i wytchnienie, wgląd i zrozumienie, przemienia nas i świat,w którym żyjemy. Dzięki niej możemy zgłębiać potencjał wolności.
Być może brzmi to zadziwiająco prosto, ale o to właśnie chodzi. Dotychczasowy język magiczny zaciemniały liczne słowa i pojęciazrozumiałe tylko dla osób wtajemniczonych. Ów „naukowy" żargon miał umacniać ich w przekonaniu o swej ważności i wyjątkowości.
Wytworzono abstrakcyjną przestrzeń duchową, w środku której postawiono wieżę Babel z klocków „lego", skonstruowaną z „wewnętrznych planów", hierarchii duchowych i „prawd okultystycznych",przez co zapomniano o magii otaczającego nas świata, zapomniano o tym, gdzie znajduje się prawdziwa tajemnica. „Wiedzy tajemnej"
szukano w martwych językach i w grobach, a nie w samym życiu.
Postarajmy się może choć na chwilę zapomnieć o tym, co czytaliśmy na temat duchowego oświecenia, dzięki czemu staliśmy się magami, zdolnymi niemal każdego wprawić w zdumienie swoimi słowami.
Załóżmy że magia to rzecz zaskakująco prosta. Co nam ona daje
1. Sposób na pozbycie się narzuconych nam ograniczeń, wyznaczających
zakres tego, kim możemy się stać.
2. Metodę umożliwiającą zmianę tych sposobów zachowania,
wzorów myślenia i odczuwania, które przeszkadzają nam
w dalszej nauce i rozwoju.
3. Umocnienie wiary w siebie oraz większą charyzmę.
4. Szersze postrzeganie zakresu naszych możliwości.
5. Rozwój umiejętności oraz zmysłów - im lepiej widzimy
świat, tym bardziej doceniamy jego witalność.
6. Zabawę. Każda udana praktyka magiczna powinna bawić.
7. Powodowanie zmiany zgodnie z naszą wolą.
Dzięki magii możliwe staje się to wszystko, a nawet więcej,ponieważ magia jest takim podejściem do życia, które podejmuje najbardziej podstawowe pytania: czego potrzebuję do życia? jak chcę
żyć? kim chcę zostać?, a następnie dostarcza nam szeregu pojęć i technik,przy pomocy których można zrealizować te cele.
Czym jest magia chaosu?
Co przychodzi wam do głowy, gdy słyszycie słowo „chaos"?
Zapewne podobne sformułowania:
Chaos to stan rzeczy, w którym decydującą rolę odgrywaprzypadek.
Chaos to nieuporządkowany stan pramaterii przedstworzeniem.
Chaos to bezład, czyli masa.
Chaos to pierwotne źródło, poprzedzające wszystkie inne.
To nie anarchia, to Chaos.
Na początku był tylko Chaos.
Agenci Chaosu rzucają palące spojrzenie na każdego gotowego zaświadczyć o ich stanie.
Trzeba mieć w sobie Chaos, by dać początek tańczącej gwieździe.
Materia jest złudzeniem, trwałość jest złudzeniem, my sami jesteśmy złudzeniem. Istnieje tylko Chaos.
W bezgranicznym niebie odbija się oblicze Chaosu.
Chaos jest tym wszystkim, a nawet czymś więcej. I chociaż dla każdego z nas znaczy co innego, nikt nie jest w stanie go zignorować.
W ciągu minionych dwudziestu lat Chaos przeniknął nasze słownictwo stając się synonimem tego, co rewolucyjne w myśli i metodzie,dając początek nowym naukom i technologiom, a nade wszystko nowemu
spojrzeniu na świat. I tak jak Teoria Chaosu wywołała gorącądebatę w środowisku naukowym, tak też i Magia Chaosu wzbudziła kontrowersje w kręgach okultystycznych. Nazywano ją rozmaitymi określeniami jako „angielska thelema", „najczarniejsza forma mrocznej mocy", czy „magia gitowców". U podstaw tego rewolucyjnego
paradygmatu leży zwątpienie w światopogląd naukowy, narzucający ograniczenia na ludzkie doświadczenia oraz potrzeba nowych wizji i modeli, podobnie jak nowych sposobów istnienia i, co ważniejsze,sposobów działania. Magia Chaosu jest zatem przede wszystkim nowym sposobem „uprawiania" magii
Podstawowe zasady magii chaosu
Podczas gdy większość systemów magicznych posługuje się mapą-modelem świata fizycznego/duchowego, magia chaosu posiada niewiele „podstawowych zasad", które wyznaczają jej światopogląd.
Żadna z nich nie jest też niepodważalna, można więc je dowolnie
interpretować. Są to:
1. Brak dogmatów. Magowie chaosu próbują unikać popadania w dogmatyzm (z tym wyjątkiem, kiedy dogmatyzm stanowi część ich tymczasowego systemu wierzeń). Dyskordianie posługująsię „kotmatami" takimi jak: „My, dyskordianie, zawsze różnimy się między sobą". Dlatego też magowie chaosu częstokroć reprezentują
przeciwstawne punkty widzenia i równie często zmieniają zdanie.Przyjęło się uznawać, że dobrze jest mieć rację. Czy jest coś złego w myleniu się czasem?
2. Osobiste doświadczenie. Żaden z magów chaosu nie stara się kogokolwiek przekonać do wiary w swoje słowa, tylko namawia do tego, by wszystko sprawdzać samemu. Magia wiele ucierpiała na
skutek działalności „kanapowych intelektualistów" rozpowszechniających mity i przestarzałe informacje przez swoje lenistwo i tym podobne sprawy. Czasami warto jest zadawać niewygodne pytania chociażby po to, by sprawdzić, co naprawdę mają do powiedzenia domorośli eksperci. Większość z nich zapewne wyda z siebie słowotok
nawet nie znając się na rzeczy. Jedynie nieliczni przyznają, że mogą nie mieć o czymś pojęcia. Istotnym osiągnięciem magów chaosu jest spostrzeżenie, że kiedy porzucimy dogmaty i przebijemy się przez osobiste przesądy i wierzenia, nie będziemy mieć problemów z opisem jakiejkolwiek praktyki magicznej.
3. Szlifowanie praktyki. Jednym z głównych nieporozumień związanych z magią chaosu jest przekonanie, że jej adepci mogą postępować wedle własnych zachcianek i nie muszą na nic zwracać
uwagi. Magia chaosu nawołuje do uważnej analizy naszych czynów, do doskonalenia technik pomagających nam w osiąganiu naszych celów.
Do uprawiania magii potrzebne jest solidne wyszkolenie, stąd też kładzie się tutaj duży nacisk na umiejętności praktyczne.
4. Odwarunkowanie. Paradygmat chaoistyczny powiada, że jednym z głównych zadań maga jest dogłębne przewartościowanie naszych przekonań i złudzeń na temat siebie, społeczeństwa i świata.
Nasze ego tworzy iluzję stabilnego jestestwa, opartą na podziałach między tym czym jesteśmy, a czym nie jesteśmy, co lubimy, a czego nie lubimy. Przekonania polityczne i religijne, orientacje seksualne,
stopień wolnej woli, rasa, subkultura itd. - wszystko to sprzyja stabilizacji „ego" i dopiero wtedy, gdy się tego pozbędziemy, możemy poczuć, że jesteśmy suwerennymi jednostkami. Dzięki rozmaitym ćwiczeniom deprogramującym możemy dokonać wyłomu w konsensualnej rzeczywistości, który podważy nasze przekonania oraz złudzenia ego i pomoże nam je modyfikować wedle własnej woli.
5. Rozmaitość postaw. Jak już wspomnieliśmy, tradycyjne podejście do magii obejmowało wybór jakiegoś systemu i przywiązaniedo niego. Tymczasem perspektywa chaoistyczna proponuje eklektyczne podejście do samorozwoju. Magowie chaosu mogą wybierać z jakiegokolwiek systemu magicznego, mogą czerpać z literatury,
telewizji, religii, sekt i parapsychologii. Stąd też możemy być pewni, że każdy mag chaosu obierze inną specjalizację. Oczywiście, w ten sposób trudno jest znaleźć jakieś ramy magii chaosu, co bardzo przeszkadza
ludziom przywykłym do zgrabnych, spójnych etykietek.
6. Gnoza. Jednym z kluczy do wykształcenia mocy magicznych jest umiejętność wprowadzania się w odmienne stany
świadomości. Ludzie posiadają skłonność do ostrego odgraniczania„normalnej świadomości" od jej „odmiennych stanów", podczas gdy w istocie cały czas przemieszczamy się między różnymi stanami świadomości,
takimi jak sny, „autopilotowanie" (kiedy wykonujemy pewne czynności mimowolnie), rozmaite stopnie skupienia uwagi.
Jednakże, jeśli chodzi o intencjonalne wkraczanie w odmienne stany świadomości, możemy wyróżnić jego dwie bieguny: stany inhibicyjne i stany ekstatyczne. Pierwsze obejmują takie pasywne techniki jak medytacja,
joga, podróże astralne, kontemplacja i deprywacja zmysłowa, drugie - bębnienie, śpiewanie, tańczenie, pobudzenie emocjonalne i seksualne.
Phil Hine „Magia chaosu "
Świat wypełnia magia. Czujemy to, kiedy wchodzimy naszczyt i spoglądamy na rozpościerający się w dole krajobraz, albokiedy kładziemy się do łóżka po szczególnie udanym dniu.
Magia to drzwi, przez które wchodzimy do tajemniczej, dzikiej i wzniosłej krainy. Na co dzień żyjemy w świecie poddanym rozległej, nieomal wszechogarniającej kontroli społecznej, wmawiającej nam, że jesteśmy zbyt osamotnieni, słabi i bezradni, by mieć wpływ na bieg zdarzeń.
Tymczasem magia dotyczy takiego oddziaływania na otoczenie,dzięki któremu można przejąć odpowiedzialność za swoje życiei kształtować otaczający nas świat. Wbrew wciskanym nam kłamstwom,
nie musimy być pionkami na kosmicznej szachownicy, a każdy akt samowyzwolenia jest ze swej natury magiczny. Magia daje nam ekstazę i wytchnienie, wgląd i zrozumienie, przemienia nas i świat,w którym żyjemy. Dzięki niej możemy zgłębiać potencjał wolności.
Być może brzmi to zadziwiająco prosto, ale o to właśnie chodzi. Dotychczasowy język magiczny zaciemniały liczne słowa i pojęciazrozumiałe tylko dla osób wtajemniczonych. Ów „naukowy" żargon miał umacniać ich w przekonaniu o swej ważności i wyjątkowości.
Wytworzono abstrakcyjną przestrzeń duchową, w środku której postawiono wieżę Babel z klocków „lego", skonstruowaną z „wewnętrznych planów", hierarchii duchowych i „prawd okultystycznych",przez co zapomniano o magii otaczającego nas świata, zapomniano o tym, gdzie znajduje się prawdziwa tajemnica. „Wiedzy tajemnej"
szukano w martwych językach i w grobach, a nie w samym życiu.
Postarajmy się może choć na chwilę zapomnieć o tym, co czytaliśmy na temat duchowego oświecenia, dzięki czemu staliśmy się magami, zdolnymi niemal każdego wprawić w zdumienie swoimi słowami.
Załóżmy że magia to rzecz zaskakująco prosta. Co nam ona daje
1. Sposób na pozbycie się narzuconych nam ograniczeń, wyznaczających
zakres tego, kim możemy się stać.
2. Metodę umożliwiającą zmianę tych sposobów zachowania,
wzorów myślenia i odczuwania, które przeszkadzają nam
w dalszej nauce i rozwoju.
3. Umocnienie wiary w siebie oraz większą charyzmę.
4. Szersze postrzeganie zakresu naszych możliwości.
5. Rozwój umiejętności oraz zmysłów - im lepiej widzimy
świat, tym bardziej doceniamy jego witalność.
6. Zabawę. Każda udana praktyka magiczna powinna bawić.
7. Powodowanie zmiany zgodnie z naszą wolą.
Dzięki magii możliwe staje się to wszystko, a nawet więcej,ponieważ magia jest takim podejściem do życia, które podejmuje najbardziej podstawowe pytania: czego potrzebuję do życia? jak chcę
żyć? kim chcę zostać?, a następnie dostarcza nam szeregu pojęć i technik,przy pomocy których można zrealizować te cele.
Czym jest magia chaosu?
Co przychodzi wam do głowy, gdy słyszycie słowo „chaos"?
Zapewne podobne sformułowania:
Chaos to stan rzeczy, w którym decydującą rolę odgrywaprzypadek.
Chaos to nieuporządkowany stan pramaterii przedstworzeniem.
Chaos to bezład, czyli masa.
Chaos to pierwotne źródło, poprzedzające wszystkie inne.
To nie anarchia, to Chaos.
Na początku był tylko Chaos.
Agenci Chaosu rzucają palące spojrzenie na każdego gotowego zaświadczyć o ich stanie.
Trzeba mieć w sobie Chaos, by dać początek tańczącej gwieździe.
Materia jest złudzeniem, trwałość jest złudzeniem, my sami jesteśmy złudzeniem. Istnieje tylko Chaos.
W bezgranicznym niebie odbija się oblicze Chaosu.
Chaos jest tym wszystkim, a nawet czymś więcej. I chociaż dla każdego z nas znaczy co innego, nikt nie jest w stanie go zignorować.
W ciągu minionych dwudziestu lat Chaos przeniknął nasze słownictwo stając się synonimem tego, co rewolucyjne w myśli i metodzie,dając początek nowym naukom i technologiom, a nade wszystko nowemu
spojrzeniu na świat. I tak jak Teoria Chaosu wywołała gorącądebatę w środowisku naukowym, tak też i Magia Chaosu wzbudziła kontrowersje w kręgach okultystycznych. Nazywano ją rozmaitymi określeniami jako „angielska thelema", „najczarniejsza forma mrocznej mocy", czy „magia gitowców". U podstaw tego rewolucyjnego
paradygmatu leży zwątpienie w światopogląd naukowy, narzucający ograniczenia na ludzkie doświadczenia oraz potrzeba nowych wizji i modeli, podobnie jak nowych sposobów istnienia i, co ważniejsze,sposobów działania. Magia Chaosu jest zatem przede wszystkim nowym sposobem „uprawiania" magii
Podstawowe zasady magii chaosu
Podczas gdy większość systemów magicznych posługuje się mapą-modelem świata fizycznego/duchowego, magia chaosu posiada niewiele „podstawowych zasad", które wyznaczają jej światopogląd.
Żadna z nich nie jest też niepodważalna, można więc je dowolnie
interpretować. Są to:
1. Brak dogmatów. Magowie chaosu próbują unikać popadania w dogmatyzm (z tym wyjątkiem, kiedy dogmatyzm stanowi część ich tymczasowego systemu wierzeń). Dyskordianie posługująsię „kotmatami" takimi jak: „My, dyskordianie, zawsze różnimy się między sobą". Dlatego też magowie chaosu częstokroć reprezentują
przeciwstawne punkty widzenia i równie często zmieniają zdanie.Przyjęło się uznawać, że dobrze jest mieć rację. Czy jest coś złego w myleniu się czasem?
2. Osobiste doświadczenie. Żaden z magów chaosu nie stara się kogokolwiek przekonać do wiary w swoje słowa, tylko namawia do tego, by wszystko sprawdzać samemu. Magia wiele ucierpiała na
skutek działalności „kanapowych intelektualistów" rozpowszechniających mity i przestarzałe informacje przez swoje lenistwo i tym podobne sprawy. Czasami warto jest zadawać niewygodne pytania chociażby po to, by sprawdzić, co naprawdę mają do powiedzenia domorośli eksperci. Większość z nich zapewne wyda z siebie słowotok
nawet nie znając się na rzeczy. Jedynie nieliczni przyznają, że mogą nie mieć o czymś pojęcia. Istotnym osiągnięciem magów chaosu jest spostrzeżenie, że kiedy porzucimy dogmaty i przebijemy się przez osobiste przesądy i wierzenia, nie będziemy mieć problemów z opisem jakiejkolwiek praktyki magicznej.
3. Szlifowanie praktyki. Jednym z głównych nieporozumień związanych z magią chaosu jest przekonanie, że jej adepci mogą postępować wedle własnych zachcianek i nie muszą na nic zwracać
uwagi. Magia chaosu nawołuje do uważnej analizy naszych czynów, do doskonalenia technik pomagających nam w osiąganiu naszych celów.
Do uprawiania magii potrzebne jest solidne wyszkolenie, stąd też kładzie się tutaj duży nacisk na umiejętności praktyczne.
4. Odwarunkowanie. Paradygmat chaoistyczny powiada, że jednym z głównych zadań maga jest dogłębne przewartościowanie naszych przekonań i złudzeń na temat siebie, społeczeństwa i świata.
Nasze ego tworzy iluzję stabilnego jestestwa, opartą na podziałach między tym czym jesteśmy, a czym nie jesteśmy, co lubimy, a czego nie lubimy. Przekonania polityczne i religijne, orientacje seksualne,
stopień wolnej woli, rasa, subkultura itd. - wszystko to sprzyja stabilizacji „ego" i dopiero wtedy, gdy się tego pozbędziemy, możemy poczuć, że jesteśmy suwerennymi jednostkami. Dzięki rozmaitym ćwiczeniom deprogramującym możemy dokonać wyłomu w konsensualnej rzeczywistości, który podważy nasze przekonania oraz złudzenia ego i pomoże nam je modyfikować wedle własnej woli.
5. Rozmaitość postaw. Jak już wspomnieliśmy, tradycyjne podejście do magii obejmowało wybór jakiegoś systemu i przywiązaniedo niego. Tymczasem perspektywa chaoistyczna proponuje eklektyczne podejście do samorozwoju. Magowie chaosu mogą wybierać z jakiegokolwiek systemu magicznego, mogą czerpać z literatury,
telewizji, religii, sekt i parapsychologii. Stąd też możemy być pewni, że każdy mag chaosu obierze inną specjalizację. Oczywiście, w ten sposób trudno jest znaleźć jakieś ramy magii chaosu, co bardzo przeszkadza
ludziom przywykłym do zgrabnych, spójnych etykietek.
6. Gnoza. Jednym z kluczy do wykształcenia mocy magicznych jest umiejętność wprowadzania się w odmienne stany
świadomości. Ludzie posiadają skłonność do ostrego odgraniczania„normalnej świadomości" od jej „odmiennych stanów", podczas gdy w istocie cały czas przemieszczamy się między różnymi stanami świadomości,
takimi jak sny, „autopilotowanie" (kiedy wykonujemy pewne czynności mimowolnie), rozmaite stopnie skupienia uwagi.
Jednakże, jeśli chodzi o intencjonalne wkraczanie w odmienne stany świadomości, możemy wyróżnić jego dwie bieguny: stany inhibicyjne i stany ekstatyczne. Pierwsze obejmują takie pasywne techniki jak medytacja,
joga, podróże astralne, kontemplacja i deprywacja zmysłowa, drugie - bębnienie, śpiewanie, tańczenie, pobudzenie emocjonalne i seksualne.
Phil Hine „Magia chaosu "
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw