12.12.2012, 06:07
Wiele razy pewnie słyszałeś, jak jedna osoba mówi drugiej coś w stylu: "Śniłeś(aś) mi się dzisiaj", czasami nawet ta druga osoba odpowiada: "Ty mnie też!". Zwykle jednak nie przywiązuje się większej wagi do takich "zbiegów okoliczności". Dlatego tak rzadko słyszy się, że dwie lub więcej osób miało taki sam sen, a może nawet spotkało się we śnie. Jednak takie przypadki czasami się zdarzają, nawet całkowicie spontanicznie, zwłaszcza u osób związanych ze sobą uczuciowo. Czyżby istniała więc możliwość spotkania się we śnie?
Otóż okazuje się, że jest to jak najbardziej wykonalne, choć nie należy do najłatwiejszych. Fenomen wspólnego śnienia jest znany nauce od dawna, wystarczy poczytać teksty doktora Stephena LaBerge z Lucidity Institute, lub Lindy Lane Magallón, w których są opisane badania naukowe prowadzone nad wspólnym śnieniem i senną telepatią.
Zaraz, zaraz.. Coś tu nie gra!" - powiesz pewnie - "Jak niby miałbym spotkać prawdziwą osobę, skoro we śnie wszystko, włącznie z postaciami, jest tylko wytworem mojego umysłu?!" No i masz oczywiście rację. Ale przypomnij sobie, na jakiej zasadzie grasz w sieci np. w "Kwaka"? Ty sterujesz swoją postacią na swoim komputerze, a twój qmpel na jego kompie steruje swoją. Jednak dzięki temu, że wasze komputery wymieniają się informacjami o położeniu waszych postaci, postać twojego qmpla na twoim ekranie może oberwać kulkę , a on zobaczy to samo na swoim ekranie. Wspólne sny wydają się działać na tej samej zasadzie. Mózgi śniących osób wymieniają w jakiś sposób informacje o wzajemnym położeniu postaci. Naukowcy nie zbadali jeszcze istoty zjawiska wspólnego snu. Wiadomo jednak, że w głębszych stanach świadomości ujawniają się zdolności parapsychiczne, więc przypuszczalnie wymiana informacji przebiega na poziomie telepatycznym.
Wniosek? Niektóre postacie w twoim śnie mogą być kierowane nie tylko przez twój własny umysł, lecz także przez rzeczywiste śniące osoby. Jak rozpoznać, czy postać z twojego snu jest kierowana przez rzeczywistą osobę? Kiedyś zastanawiałem się nad tym wraz z przyjaciółmi i doszliśmy do kilku ciekawych wniosków. Możesz sobie o tym poczytać tutaj.
Nie ma co jednak liczyć na przypadkowe spotkanie w zwykłym śnie, bo coś takiego graniczyłoby z cudem! Ale przecież znamy sposób, dzięki któremu możemy świadomie wpływać na senną rzeczywistość! Dlaczego by nie spróbować wykorzystać świadomych snów do spotkania się we śnie?!
Jeśli znudziło ci się już [taa, jaasne ] spotykanie w iluzorycznej rzeczywistości snu nierealnych postaci, próba nawiązania we śnie kontaktu z kimś prawdziwym może być niezłą zabawą . Umiejętność świadomego śnienia ułatwia to zadanie. Jest kilka technik pomagających w nawiązaniu kontaktu. Należy odpowiednio nastawić się przed snem, a gdy już ma się świadomy sen, użyć jakiejś techniki by dostać się do snu wybranej osoby. Najlepiej, jeśli osoba, do której chcemy się dostać, współpracuje z nami.
Otóż okazuje się, że jest to jak najbardziej wykonalne, choć nie należy do najłatwiejszych. Fenomen wspólnego śnienia jest znany nauce od dawna, wystarczy poczytać teksty doktora Stephena LaBerge z Lucidity Institute, lub Lindy Lane Magallón, w których są opisane badania naukowe prowadzone nad wspólnym śnieniem i senną telepatią.
Zaraz, zaraz.. Coś tu nie gra!" - powiesz pewnie - "Jak niby miałbym spotkać prawdziwą osobę, skoro we śnie wszystko, włącznie z postaciami, jest tylko wytworem mojego umysłu?!" No i masz oczywiście rację. Ale przypomnij sobie, na jakiej zasadzie grasz w sieci np. w "Kwaka"? Ty sterujesz swoją postacią na swoim komputerze, a twój qmpel na jego kompie steruje swoją. Jednak dzięki temu, że wasze komputery wymieniają się informacjami o położeniu waszych postaci, postać twojego qmpla na twoim ekranie może oberwać kulkę , a on zobaczy to samo na swoim ekranie. Wspólne sny wydają się działać na tej samej zasadzie. Mózgi śniących osób wymieniają w jakiś sposób informacje o wzajemnym położeniu postaci. Naukowcy nie zbadali jeszcze istoty zjawiska wspólnego snu. Wiadomo jednak, że w głębszych stanach świadomości ujawniają się zdolności parapsychiczne, więc przypuszczalnie wymiana informacji przebiega na poziomie telepatycznym.
Wniosek? Niektóre postacie w twoim śnie mogą być kierowane nie tylko przez twój własny umysł, lecz także przez rzeczywiste śniące osoby. Jak rozpoznać, czy postać z twojego snu jest kierowana przez rzeczywistą osobę? Kiedyś zastanawiałem się nad tym wraz z przyjaciółmi i doszliśmy do kilku ciekawych wniosków. Możesz sobie o tym poczytać tutaj.
Nie ma co jednak liczyć na przypadkowe spotkanie w zwykłym śnie, bo coś takiego graniczyłoby z cudem! Ale przecież znamy sposób, dzięki któremu możemy świadomie wpływać na senną rzeczywistość! Dlaczego by nie spróbować wykorzystać świadomych snów do spotkania się we śnie?!
Jeśli znudziło ci się już [taa, jaasne ] spotykanie w iluzorycznej rzeczywistości snu nierealnych postaci, próba nawiązania we śnie kontaktu z kimś prawdziwym może być niezłą zabawą . Umiejętność świadomego śnienia ułatwia to zadanie. Jest kilka technik pomagających w nawiązaniu kontaktu. Należy odpowiednio nastawić się przed snem, a gdy już ma się świadomy sen, użyć jakiejś techniki by dostać się do snu wybranej osoby. Najlepiej, jeśli osoba, do której chcemy się dostać, współpracuje z nami.