Forum Ezoteryczne Na forum znajdziesz zagadnienia związane z szeroko pojętą tematyką ezoteryczną. Zapraszamy do wspólnej dyskusji!
Drodzy Użytkownicy! Najeżdżając kursorem na napis "Szukaj" w prawym, górnym rogu ukażą się dwie opcje: Nowe Posty (pokazuje wszystkie nieprzeczytane posty), oraz Dzisiejsze Posty (pokazuje posty z ostatniego dnia).
Termin ezoruny odnosi się do run New Age'owskich tak popularnych na forach ezoterycznych. W dużym skrócie - ezoruny to znaki magiczne, tajemnicze obdarzone własną energią. Żywe byty które podobno nigdy nas nie skrzywdzą choćbyśmy nie wiem co z nimi robili. Da się je łączyć z wszystkimi innymi równie tajemniczymi systemami jak Tarot, Gimnastyka runiczna, astrologia, numerologia, karma etc. Ezorunami posługują się najczęściej wróżki w TV, także większość książek runicznych traktuje właśnie o ezorunach. Ezoruny wymagają energetyzowania (zabawy z żywiołami, rytuałami nie z tej ziemi, i inne takie) oraz specjalnej "oprawy" przed każdym skorzystaniem (no wiecie, obowiązkowo biała świeca, zielony obrus, kadzidełko, okadzanie dymem, odpowiednia formułka etc). Ezoruny są najczęściej na kartach, potrafią dać nam dokładne odpowiedzi na każde pytanie począwszy od tego co będzie jutro a na charakterze, wzroście, kolorze włosów, oczu, posturze i rysach twarzy przyszłego partnera skończywszy. Każdy człowiek ma swoją ezorunę urodzinową. Są odwracalne, odwrócona ezoruna generalnie oznacza, że będzie źle i do bani. Więcej powiedzieć nie potrafię, bo na ezorunach się nie znam, mimo iż właśnie od nich zaczynałam swoją podróż, i tkwiłam w nich przez bardzo długi czas. Proszę mi wybaczyć jad i złośliwość - na prawdę kiedyś uważałam, że wszystko co piszą w runicznych ezoksiążkach to prawda.
"56. W miarę mądry winien być człowiek,
Nigdy zbyt uczony;
Jeśli losu swego nie wiesz naprzód,
Żyjesz od trosk wolny.
(...)
78. Ta rzecz jest pewna: gdy pytasz o runy,
Od bogów pochodzące radą ich rytowane,
Przez Najwyższego znaczone -
Najlepiej zachowaj milczenie." - Havamal
Nie wróżę, nie rzucam run ani na pw, ani nigdzie indziej.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://ezokultus.eu/p/runa-runie-nie-rowna-czyli-czym-sie-roznia-ezoruny-od-run-rekonstrukcyjnych/352">http://ezokultus.eu/p/runa-runie-nie-ro ... yjnych/352</a><!-- m -->
Bardzo polecam ten artykuł. Myślę, że porządnie wyjaśnia o co chodzi.
Ps. Od dawna jest w dziale "literatura" ;P
"56. W miarę mądry winien być człowiek,
Nigdy zbyt uczony;
Jeśli losu swego nie wiesz naprzód,
Żyjesz od trosk wolny.
(...)
78. Ta rzecz jest pewna: gdy pytasz o runy,
Od bogów pochodzące radą ich rytowane,
Przez Najwyższego znaczone -
Najlepiej zachowaj milczenie." - Havamal
Nie wróżę, nie rzucam run ani na pw, ani nigdzie indziej.
Kiedys zadalam pytanie Ulfowi, byłemu ekspertowi- dlaczego ezoruny sa bardziej znane i stosowane, nawet przez Runistki w TV. Jezeli ezoruny sa zle, to dlaczego tyle osób je stosuje i poleca ludziom- odpisał mniej więcej tak- im się nie chce szukac żródła- poszukam potem tej odpowiedzi i zacytuję dokładnie.
Ale o co chodzi? ano o to,ze to samo pytanie zadalam bardzo znanej i szanowanej osobie -nie podam nazwiska, nie zostałam upoważniona.
Otrzymałam taką oto odpowiedż- cytuję pytanie i odpowiedz.
mógłbyś napisać co sądzisz o runach rekonstrukcyjnych, a co o tzw. ezo runach.
Szczerze mówiąc/pisząc, nigdy nie było mi potrzebne rozróżnianie run na te zrekonstruowane i współczesne. Jeśli już wchodziłem w ten temat, to na zasadzie informacyjnej, nie praktycznej. Stąd przetłumaczyłem z ang te kilka tekstów traktujących o historii run. Runy są dla mnie techniką dywinacyjną, tak jak I-ching, Tarot, fusy, chmury, kamienie czy sny. Jeśli potrzebuję do tego kontekstu mitologicznego, to czytam sobie eddę czy rekonstrukcję wierzeń i tworzę sobie własną mapę. Własną, bo religie czy mity są żywe i ewoluują i moim skromnym zdaniem błędem jest wracanie do wierzeń sprzed tysięcy lat, bo zwyczajnie żyjemy w innym kontekście kulturowym i cywilizacyjnym. Nie muszę czcić bogów, by posługiwać się runami. To że ktoś stosuje tabliczkę pustą, albo wyrd, jego sprawa, jeśli mu działa. Dla mnie nie ma to sensu, o czym pisałem już nie raz. Korzystam z futharku starszego, ale równie dobrze mógłbym "jechać" na mlodszym, anglosaksońskim czy jakimkolwiek innym. Tego jednego się nauczyłem i z tym jednym pracowałem. Mógłbym stworzyć swój własny zestaw znaków-archetypów (co zresztą robię od lat). Jestem pragmatykiem pod tym względem - runy służą mi do dywinacji. Wszelkie dyskusje na temat ich autentyczności odbieram jako jałowe albo ciekawostkę.
Dla równowagi link do ciekawego blogu o runach
<!-- m --><a class="postlink" href="http://runy.net.pl/content/tlumaczenia">http://runy.net.pl/content/tlumaczenia</a><!-- m -->