18.01.2012, 13:50
Tutaj można dzielić się wszelkimi uwagami, poradami i pytaniami dotyczącymi tego tematu. Medytacja z Runami bardzo pomaga w ich zrozumieniu (i w polepszeniu samopoczucia przy okazji), więc warto wymieniać doświadczenia i udzielać rad tym, którzy mają z tym jeszcze problemy.
Pytanie do was: Jak medytujecie ? Gdzie, kiedy, w jakich warunkach, pozycji, otoczeniu ? I co robicie ze swoimi runami, kładziecie przed sobą, trzymacie w dłoniach... ?
Ja najczęściej po prostu znajduję miejsce, gdzie jest w miarę cicho (jak już się przystosuję, to nie przeszkadza mi niewielki hałas) i wygodnie. Najczęściej siadam na podłodze, po turecku, starając się cały czas być wyprostowaną, ale kiedy nie mam takiej możliwości, to po prostu rozsiadam się w fotelu lub w narożniku. Runę najczęściej trzymam w obu dłoniach, koncentrując myśli na jej nazwie, a wtedy "pod powiekami" ukazuje mi się jej kształt, lub (czasami) obrazy z nią związane.
I jeszcze jedno pytanie - jakie uczucia towarzyszą wam w trakcie/po medytacji z poszczególnymi runami ?
Moje, póki co najsilniejsze, to rozwaga, opanowanie i spokój po medytacjach z Thurisaz, oraz ciepło, siła i (zwłaszcza) fizycznie podniesione ciśnienie po medytacji z Fehu. W jej przypadku odkryłam także działanie przeciwbólowe, ale pewnie dlatego, że większość moich boleści wynika ze zbyt niskiego ciśnienia
Pytanie do was: Jak medytujecie ? Gdzie, kiedy, w jakich warunkach, pozycji, otoczeniu ? I co robicie ze swoimi runami, kładziecie przed sobą, trzymacie w dłoniach... ?
Ja najczęściej po prostu znajduję miejsce, gdzie jest w miarę cicho (jak już się przystosuję, to nie przeszkadza mi niewielki hałas) i wygodnie. Najczęściej siadam na podłodze, po turecku, starając się cały czas być wyprostowaną, ale kiedy nie mam takiej możliwości, to po prostu rozsiadam się w fotelu lub w narożniku. Runę najczęściej trzymam w obu dłoniach, koncentrując myśli na jej nazwie, a wtedy "pod powiekami" ukazuje mi się jej kształt, lub (czasami) obrazy z nią związane.
I jeszcze jedno pytanie - jakie uczucia towarzyszą wam w trakcie/po medytacji z poszczególnymi runami ?
Moje, póki co najsilniejsze, to rozwaga, opanowanie i spokój po medytacjach z Thurisaz, oraz ciepło, siła i (zwłaszcza) fizycznie podniesione ciśnienie po medytacji z Fehu. W jej przypadku odkryłam także działanie przeciwbólowe, ale pewnie dlatego, że większość moich boleści wynika ze zbyt niskiego ciśnienia
"56. W miarę mądry winien być człowiek,
Nigdy zbyt uczony;
Jeśli losu swego nie wiesz naprzód,
Żyjesz od trosk wolny.
(...)
78. Ta rzecz jest pewna: gdy pytasz o runy,
Od bogów pochodzące radą ich rytowane,
Przez Najwyższego znaczone -
Najlepiej zachowaj milczenie." - Havamal
Nie wróżę, nie rzucam run ani na pw, ani nigdzie indziej.
Nigdy zbyt uczony;
Jeśli losu swego nie wiesz naprzód,
Żyjesz od trosk wolny.
(...)
78. Ta rzecz jest pewna: gdy pytasz o runy,
Od bogów pochodzące radą ich rytowane,
Przez Najwyższego znaczone -
Najlepiej zachowaj milczenie." - Havamal
Nie wróżę, nie rzucam run ani na pw, ani nigdzie indziej.