Tematów związanych z odcinaniem się jest mało, z tego co jest można wyszukać coś odpowiedniego dla siebie.
https://www.forumezo.pl/showthread.php?tid=8147
Są też o motankach o sznurach. Jeden prościutki rytuał mogę polecić - uwiązać sznurek na pasku i w połowie go przeciąć z intencją jaką sobie życzymy. Podobnie jest z kartką przecinaną na pół.
Odciętą połowę spalić i wyrzucić precz.
We wszystkich czynnościach należy skupić się na intencji, nie rozpraszać się i nie wzywać na pomoc sił nieczystych żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę
Znam trochę silniejszy rytuał z zaśpiewem i tańcem w amoku. Nie opiszę publicznie - jest dla osób w tragicznym położeniu. Nie polecam też korzystania z płatnych usług w tym zakresie. Pewności nigdy nie ma co taka osoba odczyni i czy nie przywiąże nas do siebie, nie uzależni.
https://www.forumezo.pl/showthread.php?tid=8147
Są też o motankach o sznurach. Jeden prościutki rytuał mogę polecić - uwiązać sznurek na pasku i w połowie go przeciąć z intencją jaką sobie życzymy. Podobnie jest z kartką przecinaną na pół.
Odciętą połowę spalić i wyrzucić precz.
We wszystkich czynnościach należy skupić się na intencji, nie rozpraszać się i nie wzywać na pomoc sił nieczystych żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę
Znam trochę silniejszy rytuał z zaśpiewem i tańcem w amoku. Nie opiszę publicznie - jest dla osób w tragicznym położeniu. Nie polecam też korzystania z płatnych usług w tym zakresie. Pewności nigdy nie ma co taka osoba odczyni i czy nie przywiąże nas do siebie, nie uzależni.