Wybory 2023

[Small]

Nieważne która partia wygra. REFERENDUM jest najważniejsze. To jest głos ludu z którym wszyscy muszą się liczyć.
Głosujcie.
 Zastanówcie się z jakiego powodu niektórzy tak mocno boją się tego najważniejszego głosu. Odstraszają.

[Elżbieta]

- Zobacz wyniki ostatniego przed wyborami sondażu parlamentarnego IBSP, a także prognozę do sejmu i senatu! PiS na pozycji lidera w skali kraju! Natomiast drugie miejsce zajmuje Platforma. A jak przekłada się to na podział mandatów dla partii?

Od września odsetek osób niezdecydowanych, na kogo oddać swój głos, zmniejszył się z 23 proc. do 17 proc.. W porównaniu z wrześniowym sondażem zyskała Koalicja Obywatelska (wzrost poparcia o 4 punkty procentowe) oraz Trzecia Droga (wzrost o 2 punkty). Minimalnie gorsze są notowania Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji (spadki o 1 punkt). Poparcie dla Nowej Lewicy nie zmieniło się w stosunku do ubiegłego miesiąca. Według przedwyborach deklaracji na uzyskanie największej liczby głosów w wyborach niezmiennie może liczyć Prawo i Sprawiedliwość. Chęć oddania głosu na ten komitet wyborczy wyraża 35 proc. zdeklarowanych wyborców. Znacząco mniej zwolenników ma Koalicja Obywatelska, którą zamierza poprzeć 22 proc. potencjalnie głosujących. Notowania pozostałych ugrupowań są wyraźnie niższe. Na Trzecią Drogę chce głosować 6 proc. wyborców, co oznacza, że koalicja Polski 2050 i PSL znalazłaby się pod progiem (próg wyborczy dla koalicji wynosi 8 proc.).

Tyle samo (6 proc.) wskazało Konfederację. Lewicę chce poprzeć 5 proc. deklarujących udział w głosowaniu. Wyraźnie mniej osób (2 proc.) zadeklarowało głosowanie na KW Bezpartyjnych Samorządowców.

Duża  część potencjalnych uczestników wyborów nie wskazała swoich preferencji wyborczych. Obok niezdecydowanych (17 proc.) sporą grupę stanowią osoby odmawiające ujawnienia swoich preferencji (7 proc.). W październikowym badaniu zapytano też osoby niezdecydowane, który komitet wyborczy lub które komitety wyborcze biorą po uwagę. Z deklaracji badanych wynika, że największy potencjał, jeśli chodzi o poszerzenie grupy swoich wyborców, mają Koalicja Obywatelska (16 proc. niezdecydowanych rozważa udzielenie jej poparcia) oraz Trzecia Droga (15 proc.). W mniejszym stopniu mogą zyskać Prawo i Sprawiedliwość (12 proc.) oraz Konfederacja (10 proc.). Jeszcze mniej osób wskazało Nową Lewicę (7 proc.) i Bezpartyjnych Samorządowców (4 proc.). Autorzy badania wskazują też, że przedwyborcze deklaracje zapowiadają rekordowo wysoką frekwencję. Chęć udziału w nadchodzących wyborach parlamentarnych deklaruje obecnie aż 87 proc. badanych, o 4 punkty procentowe więcej, niż we wrześniu i o 7 punktów więcej, niż w sierpniu. 

Badanie przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano w dniach od 2 do 11 października 2023 roku na próbie liczącej 1110 osób (w tym: 61,5 proc. metodą CAPI, 25,0 proc. – CATI i 13,4 proc. – CAWI). Autor: Kacper Pawowicz,PAP Źródło: PAP Data: 13.10.2023 21:19 Tagi: Sondaż, Badanie, PiS, KO, Trzecia droga

[Small]

"@Ursula von der Leyen ingeruje w proces wyłaniania rządu w Polsce". 
Europosłanka PiS chce wyjaśnień

4.11.2023, 07:34 "Ursula von der Leyen ingeruje w proces wyłaniania rządu w Polsce". Europosłanka PiS chce wyjaśnień | Portal i.pl https://i.pl/ursula-von-der-leyen-ingeru...1-18041253 1/1 Aleksandra Jaros 3 listopada 2023, 22:54

25 października w Brukseli odbyło się spotkanie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, kandydatem opozycji na premiera, Donaldem Tuskiem PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Europosłanka PiS Anna Fotyga wystosowała w piątek interpelację do Komisji Europejskiej w sprawie przyjęcia w zeszłym tygodniu Donalda Tuska przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen. Była szefowa polskiej dyplomacji oceniła, że była to ingerencja w proces wyłaniania rządu w Polsce.

Wizyta Tuska w Brukseli "W zeszłym tygodniu , która w ramach koalicji zajęła drugie miejsce w niedawnych wyborach parlamentarnych w Polsce, a który nie pełni żadnej oficjalnej funkcji w państwie, odwiedził Brukselę. Według prasowej zapowiedzi, głównym celem wizyty było odblokowanie polskiego KPO" - napisała Fotyga w interpelacji.

"Oprócz spotkania w partii EPL, przewodnicząca KE zdecydowała się na ostentacyjne spotkanie w formacie zarezerwowanym dla szefów rządów oraz konferencję prasową zwyczajowo odbywaną w celu przekazania wspólnych komunikatów KE i szefów rządów Państw Członkowskich. Przekaz tego spotkania była jasny: KE oczekuje, że Tusk zostanie premierem, ingerując tym samym w toczący się zgodnie z konstytucją proces wyłaniania nowego rządu. Dodatkowo potwierdza to wyłącznie polityczną motywację blokowania KPO" - oceniła Fotyga


Spotkanie Tuska z von der Leyen naruszyło zasady demokracji?

Zdaniem byłej minister spraw zagranicznych RP "format przyjęcia Donalda Tuska przez przewodniczącą KE (...) wywołał oburzenie nie tylko w Polsce".

"Także w zachodnich mediach uznano je za przedwczesne, naruszające demokratyczne normy, ingerencję w politykę krajową państw członkowskich z jasną preferencją niemieckiej przewodniczącej KE dla proniemieckiego polityka, któremu nie powierzono jeszcze misji tworzenia rządu" - relacjonowała Fotyga. Fotyga chce wyjaśnień.

Plotki wyssane z palca, przedwyborcze bezpodstawne strasznie PIS ?
To się dzieje na naszych oczach