18.10.2022, 22:55
Starożytni Celtowie z Irlandii i Szkocji obserwowali zmiany pór roku podczas świąt pogańskich społeczności ku czci ich bogów. Jako ludzie, którym zależało na dobrodziejstwach natury, uroczystości związane z corocznymi zbiorami plonów były doniosłe. Między przesileniem letnim a równonocą jesienną, około 1 sierpnia, cała społeczność wzięła udział w wielkim festiwalu Lughnasadh (Lughnasa).
Celtyckie Koło Roku to starożytny kalendarz pogański, który wskazuje roczny cykl pór roku i festiwali. Na nim Lughnasadh, znane również jako Lammas, jest jednym z czterech celtyckich festiwali ognia lub dni krzyżowych, w tym Samhain (31 października), Imbolc (1 lutego) i Beltane (1 maja). Występują one między przesileniami a równonocą, znane również jako dni kwadransowe.
Początki Lughnasadh Brón Trogain, czyli „Smutek Ziemi”, mogło być pierwotnym określeniem tego, co stało się celtyckim sierpniowym festiwalem ( Daimler ). Nie ma pewności, kiedy powstał termin Lughnasadh . Wywodzi się od Lugh, irlandzkiego boga wojny i przysiąg. Jest ważnym członkiem Tuatha Dé Danann, panteonu gaelickiej Irlandii. Násad to gaelickie słowo oznaczające upamiętnienie, zgromadzenie lub ucztę. Niektóre źródła interpretują Lughnasadh jako „małżeństwo Lugh”. Wielu Neopogan kojarzy Lugh ze światłem i Słońcem, chociaż niektórzy uczeni kwestionują to.
Legenda celtycka głosi, że król i wielki wojownik, Lugh, po raz pierwszy ustanowił Lughnasadh jako święto atletycznych gier siłowych, mistrzostwa w posługiwaniu się bronią, zawodów bardów i wyścigów konnych. Chciał uhonorować swoją przybraną matkę, boginię Tailtiu, która zginęła, oczyszczając ziemię pod uprawę roślin. Dlatego Lugh wybrał Teltown w Irlandii na miejsce pierwszej uroczystości. Każdego lata odtąd 1 sierpnia na całej wsi odbywały się uroczystości ku czci Tailtiu i nazywano je Lughnasadh. Dlatego dożynki nawiązują również do igrzysk pogrzebowych rozgrywanych na cześć Tailtiu.
Jednak wieśniacy świętowali także na cześć Lugh, który zdobył wiedzę o tym, kiedy mogą orać, siać i zbierać plony. Z powodu tej spuścizny, którą pozostawił, dożynki przeplatały się z legendarnym bogiem Lugh.
Symbolika Dożynek
Cykliczny charakter życia, wzrostu, śmierci i odrodzenia był tematem wszechobecnym wśród Celtów. Święto żniw odzwierciedla to w czasie, gdy pierwsza pszenica jest gotowa na sierp, a pora życiodajna ustępuje miejsca zimnej, pozbawionej życia, ściśniętej zimie, kiedy większość rzeczy na ziemi umiera. W ten sposób sierpniowy festiwal nie tylko świętuje obfitość zbiorów, ale także ubolewa nad schyłkowym latem.
Strona internetowa White Goddess zawiera wyjaśnienie związku Lugh z dożynkami. W mitologicznej opowieści Koło Roku bóg Słońca wkłada swoją energię, światło i moc w uprawy rosnące na równinach. Gdy zbiera się zboże, bóg składany jest w ofierze, a „mamy umierającego, ofiarnego i zmartwychwstałego boga żniwa, który umiera za swój lud, aby mógł żyć”. Praktyki podczas festiwalu Lughnasadh Wiele szczegółów starożytnych rytuałów żniw zostało utraconych, ale badania i niedawne obchody dostarczają wskazówek na temat wczesnych tradycji. Praktyki przedchrześcijańskie ewoluowały, gdy chrześcijaństwo wyparło tradycje pogańskie.
Zgodnie z tradycją, początkowo królowie irlandzcy organizowali duże zgromadzenia, które obejmowały gry, uczty, obrzędy religijne oraz spotkania polityczne i biznesowe. Odbywały się wyścigi konne, a ofiara i uczta z byka przebłagały bogów i potwierdziły autorytet króla jako hojnego i życzliwego władcy. (Tairis). Pierwsze owoce żniwa zostały ofiarowane bogom w podziękowaniu. Gdy zbierano plony, wieśniacy odmawiali modlitwy o pomyślne zbiory.
Z drugiej strony błagali o skruchę, jeśli plony były słabe. Powszechne było również zbieranie jagód, tańce i pielgrzymki do studni lub na szczyty gór. Dodatkowo rozwinął się aspekt handlowy, w którym towary były sprzedawane i wymieniane.
Alexander Carmichael, pisząc w XIX wieku, opisał niektóre rytuały żniwne, które widział praktykowane na szkockich wyżynach i wyspach w tamtych czasach:
„Cała rodzina udała się na pole, ubrana w najlepsze szaty, aby pozdrowić Boga Żniw. Położywszy czepek na ziemi, ojciec rodziny wziął sierp i, twarzą do słońca, ściął garść kukurydzy. Układając garść kukurydzy trzy razy wokół głowy, mężczyzna podniósł… żniwa (płacz). Cała rodzina podjęła wysiłek i wychwalała Boga Żniw.
Koza dostaje koronę i wszyscy czczą go jako króla przez trzy dni na Puckim Jarmarku.
Ochrona Kukurydzanej Dziewicy Żniwa były pracochłonne, dlatego duże znaczenie miało ukończenie prac. Na wielu obszarach ziem celtyckich rytuały następowały po ścięciu ostatniego snopa – wiązki połączonych ze sobą łodyg – na polach kukurydzy. W niektórych miejscach ten snop był ubrany w ubrania i nazwany Corn Maiden (lub Corn Dolly). Domownicy umieścili swoje lalki kukurydziane w wyraźnym miejscu, takim jak kuchnia, palenisko, a nawet miejscowy kościół parafialny. W ten sposób mogła zapewnić ochronę przez całą mroźną zimę i zapoczątkować ciepłe wiosenne dni. Gdy nadeszła wiosna, Kukurydza została podarowana koniowi pierwszego dnia orki.
Wózek kukurydziany ucieleśniał „ducha zboża”
W innych miejscach, takich jak Wyspy Szkocji, snop przybrał bardziej groźny wygląd. To był zły znak, że ostatni człowiek w społeczności dokończył żniwa. Dlatego z tego przekonania wyrósł dziwny zwyczaj. Gdy rolnik odciął ostatni kłos z tamtego roku, jeździec na koniu wyrzucał go na pole rodziny, która nie skończyła zbiorów. To była klątwa i zniewaga. Jeśli jeździec zostanie złapany, rozgniewana rodzina może go ukarać, rozbierając ubranie i goląc włosy i brodę. Potem odesłali go do domu w tym haniebnym i zawstydzającym stanie.
Czas na swatanie
Jednym z ważnych aspektów Lughnasadh jest swatanie, płodność i tymczasowe małżeństwa. Ludzie nazywali te „postami na rękach” lub „małżeństwami w Teltown”. W tych wydarzeniach małżonkowie wybierali się nawzajem celowo lub przez przypadkowe rytuały. W jednym miejscu zbudowano tymczasową ścianę z dziurą. Mężczyźni i kobiety zbierali się po obu stronach i wyciągali rękę i „poślubili” osobę, która złapała ich za rękę. Związki te, w zależności od tradycji regionu, mogły trwać do Beltane (1 maja) lub do następnego Lughnasadh. W tym czasie para wracała dokładnie do miejsca, w którym zawarli związek. Jeśli chcieli, para mogła dokonać rozwodu, po prostu odchodząc od siebie. Ewentualnie mogliby uczynić swoje małżeństwo trwałym.
Alexander Carmichael zauważył, że ludzie mieli zwyczaj, w którym szperali, kto się żeni, kto pozostanie samotny, a nawet kto umrze. Najpierw rzucali wysoko w powietrze sierpy i patrzyli, jak spadają. To, gdzie spadły sierpy i jak spadły na ziemię, dało im wgląd w ich kojarzenie.
Chrześcijańska ewolucja Lughnasadh
Kiedy chrześcijaństwo przybyło na ziemie celtyckie, wiele świąt kościelnych połączyło się z rodzimymi świętami. Dotyczyło to z pewnością obchodów żniw. Obchody święta Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) i dnia św. Barra (27 września) przejęły niektóre ze starych rytuałów dożynek.
Nawet świeckie targi w Pucku w hrabstwie Kent (10-12 sierpnia) zaprzeczają pochodzeniu zbiorów. Koza otrzymuje koronę jako Król Jarmarku. Dodatkowo kupno i sprzedaż żywca mieszają się z wesołością festiwalu. Księga z Leinster z XII wieku wspomina o święcie kościelnym, który odbywa się co trzy lata w Carmun od 1 do 6 sierpnia. Tam podczas obchodów odbyły się wyścigi konne, biesiady i różne zabawy.
Najbardziej godną uwagi mieszanką archaicznych i kościelnych jest jednak dzień św. Michała, 29 września. St Michael był ulubieńcem Celtów. Jest patronem koni i morza, które były ostoją życia Celtów. Św. Michał szybko został uwikłany w mitologię celtyckich bogów Lugh i Briana. Ponadto jego święto stało się prawie uświęconą Lughnasadh. Uroczystości z okazji Dnia Świętego Michała obejmowały wyścigi konne, zbieranie marchewek i wymianę marchewek jako prezentów między zakochanymi.
W przygotowaniu na jesień i zimę Po uroczystościach prace żniwne i składowanie plonów trwały tak długo, jak pozwalała na to pogoda. Ale wieśniacy musieli ukończyć wszystkie prace, zanim nadejdą chłodne dni i rodziny osiedlą się na zimę. Następny sezonowy festiwal, mroczny Samhain 31 października, zburzy mury między tym światem a Zaświatem. Wierzono, że wszystkie plony zebrane po tej złowieszczej dacie niosą zło. Lughnasadh jest obchodzony do dziś. Niedziela Crom Dubh, Niedziela Borówkowa czy Jarmark Pucki to tylko niektóre nazwy obchodów. Wydarzenia mogą obejmować stare rytuały, takie jak cięcie pierwszego ziarna, ucztowanie i rozpalanie ognisk. Duch festiwalu nadal ucieleśnia podziękowania za obfite zbiory i przygotowanie na nadchodzące zimne i ciemne dni.
Odniesienia: „Dziedzictwo celtyckie”, sierpień/wrzesień 1996. Daimler, Morgan. „Irlandzko-amerykańskie czary: Brón Trogain – Lúnasa pod inną nazwą”. Agora. 24 lipca 2015 r. „ Deeper Into Lughnasadh ”, strona internetowa Zakonu Bardów, Ovates & Druids. Lammas – Koło Roku – Biała Bogini i „Lúnastal”. Tairis, nd.
Celtyckie Koło Roku to starożytny kalendarz pogański, który wskazuje roczny cykl pór roku i festiwali. Na nim Lughnasadh, znane również jako Lammas, jest jednym z czterech celtyckich festiwali ognia lub dni krzyżowych, w tym Samhain (31 października), Imbolc (1 lutego) i Beltane (1 maja). Występują one między przesileniami a równonocą, znane również jako dni kwadransowe.
Początki Lughnasadh Brón Trogain, czyli „Smutek Ziemi”, mogło być pierwotnym określeniem tego, co stało się celtyckim sierpniowym festiwalem ( Daimler ). Nie ma pewności, kiedy powstał termin Lughnasadh . Wywodzi się od Lugh, irlandzkiego boga wojny i przysiąg. Jest ważnym członkiem Tuatha Dé Danann, panteonu gaelickiej Irlandii. Násad to gaelickie słowo oznaczające upamiętnienie, zgromadzenie lub ucztę. Niektóre źródła interpretują Lughnasadh jako „małżeństwo Lugh”. Wielu Neopogan kojarzy Lugh ze światłem i Słońcem, chociaż niektórzy uczeni kwestionują to.
Legenda celtycka głosi, że król i wielki wojownik, Lugh, po raz pierwszy ustanowił Lughnasadh jako święto atletycznych gier siłowych, mistrzostwa w posługiwaniu się bronią, zawodów bardów i wyścigów konnych. Chciał uhonorować swoją przybraną matkę, boginię Tailtiu, która zginęła, oczyszczając ziemię pod uprawę roślin. Dlatego Lugh wybrał Teltown w Irlandii na miejsce pierwszej uroczystości. Każdego lata odtąd 1 sierpnia na całej wsi odbywały się uroczystości ku czci Tailtiu i nazywano je Lughnasadh. Dlatego dożynki nawiązują również do igrzysk pogrzebowych rozgrywanych na cześć Tailtiu.
Jednak wieśniacy świętowali także na cześć Lugh, który zdobył wiedzę o tym, kiedy mogą orać, siać i zbierać plony. Z powodu tej spuścizny, którą pozostawił, dożynki przeplatały się z legendarnym bogiem Lugh.
Symbolika Dożynek
Cykliczny charakter życia, wzrostu, śmierci i odrodzenia był tematem wszechobecnym wśród Celtów. Święto żniw odzwierciedla to w czasie, gdy pierwsza pszenica jest gotowa na sierp, a pora życiodajna ustępuje miejsca zimnej, pozbawionej życia, ściśniętej zimie, kiedy większość rzeczy na ziemi umiera. W ten sposób sierpniowy festiwal nie tylko świętuje obfitość zbiorów, ale także ubolewa nad schyłkowym latem.
Strona internetowa White Goddess zawiera wyjaśnienie związku Lugh z dożynkami. W mitologicznej opowieści Koło Roku bóg Słońca wkłada swoją energię, światło i moc w uprawy rosnące na równinach. Gdy zbiera się zboże, bóg składany jest w ofierze, a „mamy umierającego, ofiarnego i zmartwychwstałego boga żniwa, który umiera za swój lud, aby mógł żyć”. Praktyki podczas festiwalu Lughnasadh Wiele szczegółów starożytnych rytuałów żniw zostało utraconych, ale badania i niedawne obchody dostarczają wskazówek na temat wczesnych tradycji. Praktyki przedchrześcijańskie ewoluowały, gdy chrześcijaństwo wyparło tradycje pogańskie.
Zgodnie z tradycją, początkowo królowie irlandzcy organizowali duże zgromadzenia, które obejmowały gry, uczty, obrzędy religijne oraz spotkania polityczne i biznesowe. Odbywały się wyścigi konne, a ofiara i uczta z byka przebłagały bogów i potwierdziły autorytet króla jako hojnego i życzliwego władcy. (Tairis). Pierwsze owoce żniwa zostały ofiarowane bogom w podziękowaniu. Gdy zbierano plony, wieśniacy odmawiali modlitwy o pomyślne zbiory.
Z drugiej strony błagali o skruchę, jeśli plony były słabe. Powszechne było również zbieranie jagód, tańce i pielgrzymki do studni lub na szczyty gór. Dodatkowo rozwinął się aspekt handlowy, w którym towary były sprzedawane i wymieniane.
Alexander Carmichael, pisząc w XIX wieku, opisał niektóre rytuały żniwne, które widział praktykowane na szkockich wyżynach i wyspach w tamtych czasach:
„Cała rodzina udała się na pole, ubrana w najlepsze szaty, aby pozdrowić Boga Żniw. Położywszy czepek na ziemi, ojciec rodziny wziął sierp i, twarzą do słońca, ściął garść kukurydzy. Układając garść kukurydzy trzy razy wokół głowy, mężczyzna podniósł… żniwa (płacz). Cała rodzina podjęła wysiłek i wychwalała Boga Żniw.
Koza dostaje koronę i wszyscy czczą go jako króla przez trzy dni na Puckim Jarmarku.
Ochrona Kukurydzanej Dziewicy Żniwa były pracochłonne, dlatego duże znaczenie miało ukończenie prac. Na wielu obszarach ziem celtyckich rytuały następowały po ścięciu ostatniego snopa – wiązki połączonych ze sobą łodyg – na polach kukurydzy. W niektórych miejscach ten snop był ubrany w ubrania i nazwany Corn Maiden (lub Corn Dolly). Domownicy umieścili swoje lalki kukurydziane w wyraźnym miejscu, takim jak kuchnia, palenisko, a nawet miejscowy kościół parafialny. W ten sposób mogła zapewnić ochronę przez całą mroźną zimę i zapoczątkować ciepłe wiosenne dni. Gdy nadeszła wiosna, Kukurydza została podarowana koniowi pierwszego dnia orki.
Wózek kukurydziany ucieleśniał „ducha zboża”
W innych miejscach, takich jak Wyspy Szkocji, snop przybrał bardziej groźny wygląd. To był zły znak, że ostatni człowiek w społeczności dokończył żniwa. Dlatego z tego przekonania wyrósł dziwny zwyczaj. Gdy rolnik odciął ostatni kłos z tamtego roku, jeździec na koniu wyrzucał go na pole rodziny, która nie skończyła zbiorów. To była klątwa i zniewaga. Jeśli jeździec zostanie złapany, rozgniewana rodzina może go ukarać, rozbierając ubranie i goląc włosy i brodę. Potem odesłali go do domu w tym haniebnym i zawstydzającym stanie.
Czas na swatanie
Jednym z ważnych aspektów Lughnasadh jest swatanie, płodność i tymczasowe małżeństwa. Ludzie nazywali te „postami na rękach” lub „małżeństwami w Teltown”. W tych wydarzeniach małżonkowie wybierali się nawzajem celowo lub przez przypadkowe rytuały. W jednym miejscu zbudowano tymczasową ścianę z dziurą. Mężczyźni i kobiety zbierali się po obu stronach i wyciągali rękę i „poślubili” osobę, która złapała ich za rękę. Związki te, w zależności od tradycji regionu, mogły trwać do Beltane (1 maja) lub do następnego Lughnasadh. W tym czasie para wracała dokładnie do miejsca, w którym zawarli związek. Jeśli chcieli, para mogła dokonać rozwodu, po prostu odchodząc od siebie. Ewentualnie mogliby uczynić swoje małżeństwo trwałym.
Alexander Carmichael zauważył, że ludzie mieli zwyczaj, w którym szperali, kto się żeni, kto pozostanie samotny, a nawet kto umrze. Najpierw rzucali wysoko w powietrze sierpy i patrzyli, jak spadają. To, gdzie spadły sierpy i jak spadły na ziemię, dało im wgląd w ich kojarzenie.
Chrześcijańska ewolucja Lughnasadh
Kiedy chrześcijaństwo przybyło na ziemie celtyckie, wiele świąt kościelnych połączyło się z rodzimymi świętami. Dotyczyło to z pewnością obchodów żniw. Obchody święta Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) i dnia św. Barra (27 września) przejęły niektóre ze starych rytuałów dożynek.
Nawet świeckie targi w Pucku w hrabstwie Kent (10-12 sierpnia) zaprzeczają pochodzeniu zbiorów. Koza otrzymuje koronę jako Król Jarmarku. Dodatkowo kupno i sprzedaż żywca mieszają się z wesołością festiwalu. Księga z Leinster z XII wieku wspomina o święcie kościelnym, który odbywa się co trzy lata w Carmun od 1 do 6 sierpnia. Tam podczas obchodów odbyły się wyścigi konne, biesiady i różne zabawy.
Najbardziej godną uwagi mieszanką archaicznych i kościelnych jest jednak dzień św. Michała, 29 września. St Michael był ulubieńcem Celtów. Jest patronem koni i morza, które były ostoją życia Celtów. Św. Michał szybko został uwikłany w mitologię celtyckich bogów Lugh i Briana. Ponadto jego święto stało się prawie uświęconą Lughnasadh. Uroczystości z okazji Dnia Świętego Michała obejmowały wyścigi konne, zbieranie marchewek i wymianę marchewek jako prezentów między zakochanymi.
W przygotowaniu na jesień i zimę Po uroczystościach prace żniwne i składowanie plonów trwały tak długo, jak pozwalała na to pogoda. Ale wieśniacy musieli ukończyć wszystkie prace, zanim nadejdą chłodne dni i rodziny osiedlą się na zimę. Następny sezonowy festiwal, mroczny Samhain 31 października, zburzy mury między tym światem a Zaświatem. Wierzono, że wszystkie plony zebrane po tej złowieszczej dacie niosą zło. Lughnasadh jest obchodzony do dziś. Niedziela Crom Dubh, Niedziela Borówkowa czy Jarmark Pucki to tylko niektóre nazwy obchodów. Wydarzenia mogą obejmować stare rytuały, takie jak cięcie pierwszego ziarna, ucztowanie i rozpalanie ognisk. Duch festiwalu nadal ucieleśnia podziękowania za obfite zbiory i przygotowanie na nadchodzące zimne i ciemne dni.
Odniesienia: „Dziedzictwo celtyckie”, sierpień/wrzesień 1996. Daimler, Morgan. „Irlandzko-amerykańskie czary: Brón Trogain – Lúnasa pod inną nazwą”. Agora. 24 lipca 2015 r. „ Deeper Into Lughnasadh ”, strona internetowa Zakonu Bardów, Ovates & Druids. Lammas – Koło Roku – Biała Bogini i „Lúnastal”. Tairis, nd.
Prawdziwą miarą człowieczeństwa nie jest ani inteligencja, ani to, jak wysoką pozycję potrafi człowiek osiągnąć na tym szalonym świecie. Nie, prawdziwą miarą człowieczeństwa jest to, jak szybko potrafi on reagować na potrzeby innych i jak wiele daje z siebie.
Anthony Peake
Anthony Peake