23.10.2022, 18:14
Była słynną jasnowidzącą 20-lecia międzywojennego. Przerażające wizje Agnieszki Pilchowej.
Agnieszka Pilchowa to najsłynniejsza jasnowidząca 20-lecia międzywojennego /WikimediaCommons /domena publiczna.
Kim była znana "jasnowidząca z Wisły"? Agnieszka Pilchowa (z domu Wysocka) urodziła się 16 grudnia 1888 roku w Zarubku na terenie Czech. W dzieciństwie zdarzało się, że zapadała w dziwny stan. Udawało się jej zobaczyć odległe kraje i ludzi, których do tej pory nie spotkała. Wówczas nie reagowała na polecenia matki i na to, co działo się wokół niej. Dziewczynka coraz częściej izolowała się od innych - odsuwało się od niej nawet rodzeństwo. Gdy zwierzała mu się z tego, co widziała, zostawała wyśmiana.
Agni P. - jasnowidząca z Wisły W 1920 roku, po rozpadzie pierwszego małżeństwa, opuściła Czechy i zamieszkała w Wiśle. Wspominała, że miasto do życia miał jej wyznaczyć duch. Miał się jej objawić pod postacią gołębia. W Wiśle poznała swojego przyszłego małżonka Jana Pilcha, który był redaktorem naczelnym miesięcznika "Hejnał". Kobieta często pisała do czasopisma teksty - podpisywała się jako Agni P.
Przepowiednia z Tęgoborzy W 20-leciu międzywojennym Pilchowa zyskała ogromną sławę. Prowadziła z Zofią KossakSzczucką program w radiu. Kobieta miała zdolność prekognicji - mogła zobaczyć przyszłe zdarzenia, których nie da się przewidzieć w oparciu o aktualny stan wiedzy. Oprócz tego zajmowała się ziołolecznictwem i bioenergoterapią. Gdy miała niemal 18 lat, trafiła w kręgi Towarzystwa Spirytystów. Agnieszka miała poczucie, że w końcu trafiła do odpowiedniego miejsca. Niestety, gdy w trakcie jednego ze spotkań zabrała głos, nie spodobało się to jednej z uczestniczek. Ta wymusiła na dziewczynie zerwanie kontaktu z organizacją. Wielu badaczy uważa, że Agnieszka Pilchowa jest autorką słynnej przepowiedni z Tęgoborzy. To tajemniczy wiersz, który został opublikowany w 1939 roku w "Ilustrowanym Kurierze Codziennym". Zostały w nim opisane losy Rzeczpospolitej.
Według zawartych w tekście informacji, seans miał miejsce 23 września 1893 roku w pałacu hrabiego Władysława Wielogłowskiego. Pewne jest tylko to, że został napisany wierszem rzez Marię Szpyrkównę. Literatce zależało na tym, aby autorstwo pozostało tajemnicą ze względu na niecodzienny przekaz.
Przepowiednia jest związana z dziejami Polski, wybuchem wojny i wyborem papieża Polaka. Przepowiednia wywołała ogromną sensację. Stała się tak popularna, że nawet reżyser Leonard Buczkowski umieścił jej fragment w swoim filmie "Zakazane piosenki" z 1946 roku.
Co zobaczyła Agnieszka Pilchowa? Przepowiednie Agnieszki Pilchowej były zapisywane w specyficzny sposób i nigdy nie zawierały dat. Jasnowidzka z Wisły przepowiedziała wydarzenia, które miały miejsce podczas II wojny światowej. W swoich wizjach miała ujrzeć m.in. obozy koncentracyjne czy zagładę Żydów.
Widzę swastykę toczącą się na wschód, która chce zmiażdżyć w mściwej satysfakcji niewolnicze państwo pentagramu. Dwaj zbrodniarze ludzkości chwycą się za bary hordami swych niewolników i masą swej broni i ziemia zadrży pod ich stopami.
Kobieta miała również wspomnieć o zjawisku, które przypomina wybuch bomby atomowej.
Nie rozumiem, co to jest? Coś okropnego... Jakiś straszliwy grzyb, zrodzony z chmur oślepiających rośnie pod niebo. Gdzie to jest? Co to jest?
W trakcie wojny Agnieszka Pilchowa nadal doświadczała różnych wizji. Córka Janka napisała list do siostry, w którym informowała, że mama często przerywa jakieś czynności i oznajmia nazwisko osoby, która właśnie umarła. Podobno osoby, które zmarły poza domem, przychodziły do Pilchowej i prosiły ją o powiadomienie ich rodziny.
Pilchowa przepowiedziała napływ migrantów? Przepowiednie jasnowidzącej dotyczyły również rozwoju technologii i przemysłu, powstawania miejskich aglomeracji czy wynalazków takich jak np. baterie słoneczne. Odnosiła się również do pogodowych anomalii czy politycznych konfliktów. Agnieszka Pilchowa przekazywała, że w przyszłości na Ziemi wystąpi przeludnienie. W swoich wizjach zwracała uwagę na mające coraz większy zasięg przemoc i głód. Jasnowidząca zapowiedziała również napływ imigrantów.
"Najbardziej mnożące się ludy kolorowe zaleją resztę świata. Ludy te będą przemieszane i będą się rozmnażały jeszcze bardziej, a problemy, wobec których stanął gatunek ludzki, nie zostaną rozwiązane" - mówiła.
Agnieszka Pilchowa to najsłynniejsza jasnowidząca 20-lecia międzywojennego /WikimediaCommons /domena publiczna.
Kim była znana "jasnowidząca z Wisły"? Agnieszka Pilchowa (z domu Wysocka) urodziła się 16 grudnia 1888 roku w Zarubku na terenie Czech. W dzieciństwie zdarzało się, że zapadała w dziwny stan. Udawało się jej zobaczyć odległe kraje i ludzi, których do tej pory nie spotkała. Wówczas nie reagowała na polecenia matki i na to, co działo się wokół niej. Dziewczynka coraz częściej izolowała się od innych - odsuwało się od niej nawet rodzeństwo. Gdy zwierzała mu się z tego, co widziała, zostawała wyśmiana.
Agni P. - jasnowidząca z Wisły W 1920 roku, po rozpadzie pierwszego małżeństwa, opuściła Czechy i zamieszkała w Wiśle. Wspominała, że miasto do życia miał jej wyznaczyć duch. Miał się jej objawić pod postacią gołębia. W Wiśle poznała swojego przyszłego małżonka Jana Pilcha, który był redaktorem naczelnym miesięcznika "Hejnał". Kobieta często pisała do czasopisma teksty - podpisywała się jako Agni P.
Przepowiednia z Tęgoborzy W 20-leciu międzywojennym Pilchowa zyskała ogromną sławę. Prowadziła z Zofią KossakSzczucką program w radiu. Kobieta miała zdolność prekognicji - mogła zobaczyć przyszłe zdarzenia, których nie da się przewidzieć w oparciu o aktualny stan wiedzy. Oprócz tego zajmowała się ziołolecznictwem i bioenergoterapią. Gdy miała niemal 18 lat, trafiła w kręgi Towarzystwa Spirytystów. Agnieszka miała poczucie, że w końcu trafiła do odpowiedniego miejsca. Niestety, gdy w trakcie jednego ze spotkań zabrała głos, nie spodobało się to jednej z uczestniczek. Ta wymusiła na dziewczynie zerwanie kontaktu z organizacją. Wielu badaczy uważa, że Agnieszka Pilchowa jest autorką słynnej przepowiedni z Tęgoborzy. To tajemniczy wiersz, który został opublikowany w 1939 roku w "Ilustrowanym Kurierze Codziennym". Zostały w nim opisane losy Rzeczpospolitej.
Według zawartych w tekście informacji, seans miał miejsce 23 września 1893 roku w pałacu hrabiego Władysława Wielogłowskiego. Pewne jest tylko to, że został napisany wierszem rzez Marię Szpyrkównę. Literatce zależało na tym, aby autorstwo pozostało tajemnicą ze względu na niecodzienny przekaz.
Przepowiednia jest związana z dziejami Polski, wybuchem wojny i wyborem papieża Polaka. Przepowiednia wywołała ogromną sensację. Stała się tak popularna, że nawet reżyser Leonard Buczkowski umieścił jej fragment w swoim filmie "Zakazane piosenki" z 1946 roku.
Co zobaczyła Agnieszka Pilchowa? Przepowiednie Agnieszki Pilchowej były zapisywane w specyficzny sposób i nigdy nie zawierały dat. Jasnowidzka z Wisły przepowiedziała wydarzenia, które miały miejsce podczas II wojny światowej. W swoich wizjach miała ujrzeć m.in. obozy koncentracyjne czy zagładę Żydów.
Widzę swastykę toczącą się na wschód, która chce zmiażdżyć w mściwej satysfakcji niewolnicze państwo pentagramu. Dwaj zbrodniarze ludzkości chwycą się za bary hordami swych niewolników i masą swej broni i ziemia zadrży pod ich stopami.
Kobieta miała również wspomnieć o zjawisku, które przypomina wybuch bomby atomowej.
Nie rozumiem, co to jest? Coś okropnego... Jakiś straszliwy grzyb, zrodzony z chmur oślepiających rośnie pod niebo. Gdzie to jest? Co to jest?
W trakcie wojny Agnieszka Pilchowa nadal doświadczała różnych wizji. Córka Janka napisała list do siostry, w którym informowała, że mama często przerywa jakieś czynności i oznajmia nazwisko osoby, która właśnie umarła. Podobno osoby, które zmarły poza domem, przychodziły do Pilchowej i prosiły ją o powiadomienie ich rodziny.
Pilchowa przepowiedziała napływ migrantów? Przepowiednie jasnowidzącej dotyczyły również rozwoju technologii i przemysłu, powstawania miejskich aglomeracji czy wynalazków takich jak np. baterie słoneczne. Odnosiła się również do pogodowych anomalii czy politycznych konfliktów. Agnieszka Pilchowa przekazywała, że w przyszłości na Ziemi wystąpi przeludnienie. W swoich wizjach zwracała uwagę na mające coraz większy zasięg przemoc i głód. Jasnowidząca zapowiedziała również napływ imigrantów.
"Najbardziej mnożące się ludy kolorowe zaleją resztę świata. Ludy te będą przemieszane i będą się rozmnażały jeszcze bardziej, a problemy, wobec których stanął gatunek ludzki, nie zostaną rozwiązane" - mówiła.