... Dlatego poddałem się magii, Czy mocą ducha i ustami nie zostało mi objawionych wiele tajemnic; Że nie muszę już mówić z kwaśnym potem Wu, nie wiem; Że rozpoznaję to, co spaja świat w jego najgłębszej istocie, patrzę na całą moc działania i nasiona i nie grzebię już w słowach.
Goethe, Faust I
Magia! Drżysz, drogi czytelniku. Autorka zobaczyła niedawno w pracy o magii wspaniałe przedstawienie magii praktycznej na dwóch obrazach. Na pierwszym zdjęciu czarodziej stoi w potrójnym kręgu magii, ubrany w białą szatę wyszywaną magicznymi postaciami. Z nagim mieczem w lewej ręce wskazuje na wierzchołek pentagramu leżącego w pierwszym magicznym kręgu, podczas gdy jego uniesiona prawa ręka trzyma różdżkę, która wydaje się kierować wirujący dym z kadzidła na ziemi poza obszarem. trzecie koło.
Magiczna różdżka, kielich kadzidła, miecz i pentagram (odpowiednik monety), tutaj znowu mamy cztery podstawowe symbole małej Tarotarkana, odpowiadające czterem elementom, które są dane magowi (alefowi) do dowolnego użytku. Takim magiem jest też czytelnik, który z tarotem w ręku może zostać magiem - jeśli nauczy się: pracować, słuchać i milczeć. - Ale niech nie przytrafi mu się tak jak mag z drugiego obrazka, kiedy, być może, porwany swoim bezczelnym pragnieniem działania, przechodzi w demoniczną, wyczarowującą czarną magię poprzez sukcesy z kartami tarota. Co teraz pokazuje to zdjęcie? Tak, drogi czytelniku, oto wystarczający powód dla najbardziej bezgranicznego horroru i powszechnegoAni żaden śmiertelnik nie mógłby mu się przeciwstawić w żadnych okolicznościach! Miejsce zaklęcia spowijał niewyraźny zmierzch, rodzaj sinej mgły, z której płoną dwa straszliwe słupy ognia, otoczone oślepiającą błyskawicą: Tetragram, Wszechmogący i Agla oraz ich straszne wypowiedzi. Do tego majestatycznie wyglądające postacie obok grymasów i awanturniczych wzorów, takich jak te wyrzeźbione w drewnie przez mistrza Albrechta Dürera , obrzydliwe zwierzęce ciała z ohydnymi twarzami złoczyńcy, ożywione węzły obracających się, prawie nierozpoznawalne kończyny, wszystko to płonie, ryczy i szaleje wokół magicznego kręgu!
Mistrz stoi cicho! Tylko jego dobrze znane magiczne formuły i jego miecz służą jako ochrona, podczas gdy jego laska kieruje objawieniami zgodnie z jego wolą. Biada, trzy razy biada mu, jeśli poślizgnie się tylko raz, wykona tylko jeden zły ruch różdżką, lub nawet przeniesie choć jedną kończynę nad najbardziej wewnętrzny magiczny krąg!! Ani sekundy później jego strzaskany mózg przykleił się do sufitu i ścian, jego ciało było jak mniej lub bardziej bezkształtna masa rozsmarowana na podłodze! Ten sam los spotkałby go, nawet gdyby nie miał czystego serca.
Magia, nawet jej pozornie najmniejsza gałązka, nie jest zabawką!! Czytelnik może potraktować to poważnie! Dobrze wiadomo, jak to się zaczyna - ale nigdy, jak się kończy! „Daj diabłu swój mały palec, a on (zawsze) bierze całą rękę! Jeśli czytelnik poczuł lekki dreszcz, to całkowicie intencja autora. Ilu ludzi już straciło rozum z niepewnego zaabsorbowania magią? sztuki i opętani przez złe duchy, zamknięci w zakładzie dla obłąkanych, musieli zakończyć swe dni w ogromnych mękach !polega na tym, że tajemne nauki nie są rozpoznawane przez wielki tłum, tak, są nawet wyśmiewane i wyśmiewane?! Ponieważ wiedziałem motłoch, plebs misera, przed którymi stoją potężne siły, rzuciłby się, by zniszczyć się nawzajem, a nawet zniszczyć w końcu kulę ziemską. Nie mów, że autor fantazjuje, zapytaj znanych lekarzy, czego ofiary psychiczne hipnoza (nie „naukowo” rozpoznana 30 lat temu), nadużywany spirytyzm itp. wymagały już od chorych psychicznie! Dlaczego hipnoza została nagle zakazana jako pokaz w programach rozrywkowych i podobnych wydarzeniach, ponieważ stanowiła poważne zagrożenie dla zdrowia badanych? Zakazany przez policję! Ale tajemniczy, zawoalowany wizerunek Saïsa wciąż pociąga! Tak jak przed tysiącami lat, tak dzisiaj i za tysiąclecia, które nadejdą. Drogi czytelniku, uwierz mi więcej niż szukałeś, jeśli będziesz szukał całym i czystym sercem: „Jeśli będziesz mnie szukał całym swoim sercem, zostanę znaleziony”; ale tylko ci, którzy mają czyste serce, zobaczą Boga, podczas gdy inni zobaczą diabła, czyli takiego, który stał się ich osobą złe pragnienia, które jako „strażnik progu” oddzielającego zaświaty od tego świata, zmiażdżą je bezlitośnie do końca życia. - Opowieść o strasznym końcu czarnego maga, doktora Fausta, opisana w księdze ludowej Musäusa , należy brać dosłownie. Wszyscy czarni magowie nieodwołalnie chwytają swoje ostateczne przeznaczenie!
Oto tylko jeden przykład 1):
7 czerwca 1905 r. dr. Karol K. . . nagłej, niewyjaśnionej śmierci, po tym, jak pół roku wcześniej ten sam los spotkał jego asystentów. dr K. posiadał aktywny i pomysłowy umysł, który inspirował go różnymi wynalazkami, w tym procesem celulozy siarczynowejWyobrażony pierwszy, szczęśliwy, dryfował dalej i dalej, aż znalazł się w obozie czarnej magii. Najpierw brał lekcje u Araba Solimana Ben Aifhy , który nauczył go wyciągania oczu z głowy i wystawiania języka. Następnie wezwał indyjskiego Bheema Sena Pratapę , od którego nauczył się sztuki wprowadzania się w stan pozornej śmierci, w którym niektórzy fakirowie są przyzwyczajeni, by pozwolić się pochować. W końcu indyjski Sri Mahatma Agamya Guru Paramahamsa wprowadził go w ostatnie sekrety Hata Jogi. Efektem końcowym było to, że przyciągnął hordę niższych duchów, których nie mógł się pozbyći co stało się jego zgubą. W jego laboratorium najdziksze nawiedzenia mogły się zepsuć, a nieszczęśnik, chociaż był w pełni świadomy tego, co robi, nie znajdował już siły, by się im oprzeć. W jednym z jego listów do dr . Franza Hartmana napisał dosłownie: „Boję się tłumów pilnujących, ale one otwierają pole dla wiedzy”. Pół roku po nagłej śmierci asystenta w laboratorium (!) on sam został dotknięty tajemniczą chorobą, której żaden z jego lekarzy nie potrafił wyjaśnić. Wychudził się do postaci szkieletu i zmarł równie tajemniczą śmiercią po tym, jak trochę wyzdrowiał w Egipcie, gdzie został zabrany na noszach. dr K. poniósł typowy faustowski los wszystkich czarnych magów. . .
Tyle Paarowi w jego niepodważalnym raporcie. W literaturze jest jeszcze dość i więcej niż wystarczająco przykładów końca takich czarnych magów; zadowólmy się powyższym przypadkiem, który nie dotyczy literatury, ale smutnej rzeczywistości pochodzi z. Magia jest teraz wszystkim i wszystkim, co powoduje niezwykłość, gdy używa się niewystarczającej lub niewystarczającej ilości znanych sił natury. Więc w zasadzie o wiele więcej niż jeden jest skłonny założyć. Bo także z. B. każde zastosowanie elektryczności jest ostatecznie magią, gdyż znamy skutki działania elektryczności, a także warunki wywoływania tej wibracji eteru, ale bynajmniej nie jej rzeczywistą naturęjako taki! Można by przytoczyć znacznie więcej przykładów podobnego rodzaju. Oby wystarczyło tylko hipnoza, magnetyzm, sugestia i spirytualizm oraz wahadło gwiezdne. Trochę wiemy o ich ekscytującej przyczynie, nic o nich, zupełnie nic, a mimo to radośnie i radośnie eksperymentują, jak dzieci bawiące się nabojami dynamitu…
Oczywiście istnieje tu również naturalna ochrona. W całym okultyzmie jest prawem, że tylko świadome użycie procedur, magicznych formuł, amuletów itp. daje efekty, ale też całkiem zdecydowanie. Na przykład mój drogi czytelniku, jeśli przypadkowo nabazgrasz znak demona Saturna na kartce papieru, nie wiedząc, co on oznacza i jak go użyć, czyli zastosować go w praktyce, to będziesz miał tyle samo krzywdy lub skorzystaj tak, jakbyś robił stary tekst sanskrycki, którego nie możesz przeczytać, lub chcesz użyć formuł całkowych do arytmetyki, nie znając ich praw! Ale wiesz co ?to robisz, to jesteś również odpowiedzialny za aplikację. To, co zostało tu powiedziane, odnosi się również, cum grano salis, do naszego tarota, jak również do wszystkich niższych metod wróżenia, mogą one mieć dowolne nazwy. Należy krótko wspomnieć, że cała wyższa magia, czy to biała czy czarna, ma swoje korzenie w Kabale. Biała magia to inwokacja dobroczynnych mocy w celu stworzenia dozwolonych korzyści dla innych ludzi. Czarna magia jest dla każdego użytku magiczne, naturalne, ale tajemne moce do celów osobistych, tj. samolubnych i złych. W tym miejscu należy również wspomnieć o głupim określeniu „nadprzyrodzony”, z którym niestety zbyt często się spotykamy. Ponieważ wszystko i wszyscy są zawarte w naturze, dobre i złe, rozumiane i niezrozumiane, wszystko jest naturalne. Absolutnie nie ma czegoś takiego jak coś poza naturą, jest tylko to, co znane i nieznane, głównie to drugie. Jeśli czytelnik w to nie wierzy, to jego wina i trudno mu pomóc, prawda? Czytnik bierze nić o długości około 25 cm, zawiesza na niej mały ciężarek (pierścień) i zapętla wolny koniec nad prawym palcem wskazującym. Skurcze inne palce i wyciągnij kciuk. W tej pozycji trzyma wahadło, bo tak jest, w nieruchomej pozycji, około dwóch centymetrów od białej, nieliniowanej kartki papieru, na której napisał ołówkiem słowo „ogień”. Potrwa to tylko przez bardzo krótki czas, a ciężar będzie opisywał okrąg przeciwny do ruchu wskazówek zegara po lewej stronie lub zwany „czerwonym”. Co to za moc? Czytelnik nie wie, pisarz nie wie, a jednak ta naturalna siła (prawdopodobnie eteryczny gatunek wibracyjny, ale czym jest eter...?) jest tam!- Być może czytelnik będzie miał taką samą przyjemność jak autor, badając za pomocą tego prostego instrumentu hebrajskie litery, cyfry, karty tarota i ich symbole. Dla tych czytelników należy również zauważyć, że dobrze jest usiąść lub stać twarzą na południe, nie trzymać niczego w drugiej ręce i jeśli to możliwe (na razie) pozostać samemu. Obrót w prawo jest określany jako niebieski , obrót w lewo jako czerwony. „North-South” z fioletowym, „Northwest-Southeast” z zielonym i „North-East-Southwest” z pomarańczowym. Wreszcie „Wschód-Zachód” z żółtym. Fioletowy i niebieski oznacza dobro w ludzkim sensie, żółty zły i inne przejścia. Czytelnik może przeczytać więcej na ten temat w jednej z wielu dobrych prac dostępnych na ten temat i – przećwicz to 1). Użycie wahadła jest zalecane dla ostatecznego wyniku bicia tarota w przypadkach wątpliwych. Dla ciekawości należy w tym miejscu wspomnieć, że wahadło nie było obce kapłanom egipskim. - Najwyższym celem maga jest prawdopodobnie uzyskanie kontroli nad kształtowaniem się materii, czyli regulacja atomowych wibracji materii. Te wibracje, które reprezentują straszną siłę, ponieważ są generowane w drugim jako liczba drgań między eterowych 24 300 000 000
CDN
1) Zaczerpnięte z Jean Paar , „Białej i czarnej magii” Schmiedeberg i Lipsk.
Goethe, Faust I
Magia! Drżysz, drogi czytelniku. Autorka zobaczyła niedawno w pracy o magii wspaniałe przedstawienie magii praktycznej na dwóch obrazach. Na pierwszym zdjęciu czarodziej stoi w potrójnym kręgu magii, ubrany w białą szatę wyszywaną magicznymi postaciami. Z nagim mieczem w lewej ręce wskazuje na wierzchołek pentagramu leżącego w pierwszym magicznym kręgu, podczas gdy jego uniesiona prawa ręka trzyma różdżkę, która wydaje się kierować wirujący dym z kadzidła na ziemi poza obszarem. trzecie koło.
Magiczna różdżka, kielich kadzidła, miecz i pentagram (odpowiednik monety), tutaj znowu mamy cztery podstawowe symbole małej Tarotarkana, odpowiadające czterem elementom, które są dane magowi (alefowi) do dowolnego użytku. Takim magiem jest też czytelnik, który z tarotem w ręku może zostać magiem - jeśli nauczy się: pracować, słuchać i milczeć. - Ale niech nie przytrafi mu się tak jak mag z drugiego obrazka, kiedy, być może, porwany swoim bezczelnym pragnieniem działania, przechodzi w demoniczną, wyczarowującą czarną magię poprzez sukcesy z kartami tarota. Co teraz pokazuje to zdjęcie? Tak, drogi czytelniku, oto wystarczający powód dla najbardziej bezgranicznego horroru i powszechnegoAni żaden śmiertelnik nie mógłby mu się przeciwstawić w żadnych okolicznościach! Miejsce zaklęcia spowijał niewyraźny zmierzch, rodzaj sinej mgły, z której płoną dwa straszliwe słupy ognia, otoczone oślepiającą błyskawicą: Tetragram, Wszechmogący i Agla oraz ich straszne wypowiedzi. Do tego majestatycznie wyglądające postacie obok grymasów i awanturniczych wzorów, takich jak te wyrzeźbione w drewnie przez mistrza Albrechta Dürera , obrzydliwe zwierzęce ciała z ohydnymi twarzami złoczyńcy, ożywione węzły obracających się, prawie nierozpoznawalne kończyny, wszystko to płonie, ryczy i szaleje wokół magicznego kręgu!
Mistrz stoi cicho! Tylko jego dobrze znane magiczne formuły i jego miecz służą jako ochrona, podczas gdy jego laska kieruje objawieniami zgodnie z jego wolą. Biada, trzy razy biada mu, jeśli poślizgnie się tylko raz, wykona tylko jeden zły ruch różdżką, lub nawet przeniesie choć jedną kończynę nad najbardziej wewnętrzny magiczny krąg!! Ani sekundy później jego strzaskany mózg przykleił się do sufitu i ścian, jego ciało było jak mniej lub bardziej bezkształtna masa rozsmarowana na podłodze! Ten sam los spotkałby go, nawet gdyby nie miał czystego serca.
Magia, nawet jej pozornie najmniejsza gałązka, nie jest zabawką!! Czytelnik może potraktować to poważnie! Dobrze wiadomo, jak to się zaczyna - ale nigdy, jak się kończy! „Daj diabłu swój mały palec, a on (zawsze) bierze całą rękę! Jeśli czytelnik poczuł lekki dreszcz, to całkowicie intencja autora. Ilu ludzi już straciło rozum z niepewnego zaabsorbowania magią? sztuki i opętani przez złe duchy, zamknięci w zakładzie dla obłąkanych, musieli zakończyć swe dni w ogromnych mękach !polega na tym, że tajemne nauki nie są rozpoznawane przez wielki tłum, tak, są nawet wyśmiewane i wyśmiewane?! Ponieważ wiedziałem motłoch, plebs misera, przed którymi stoją potężne siły, rzuciłby się, by zniszczyć się nawzajem, a nawet zniszczyć w końcu kulę ziemską. Nie mów, że autor fantazjuje, zapytaj znanych lekarzy, czego ofiary psychiczne hipnoza (nie „naukowo” rozpoznana 30 lat temu), nadużywany spirytyzm itp. wymagały już od chorych psychicznie! Dlaczego hipnoza została nagle zakazana jako pokaz w programach rozrywkowych i podobnych wydarzeniach, ponieważ stanowiła poważne zagrożenie dla zdrowia badanych? Zakazany przez policję! Ale tajemniczy, zawoalowany wizerunek Saïsa wciąż pociąga! Tak jak przed tysiącami lat, tak dzisiaj i za tysiąclecia, które nadejdą. Drogi czytelniku, uwierz mi więcej niż szukałeś, jeśli będziesz szukał całym i czystym sercem: „Jeśli będziesz mnie szukał całym swoim sercem, zostanę znaleziony”; ale tylko ci, którzy mają czyste serce, zobaczą Boga, podczas gdy inni zobaczą diabła, czyli takiego, który stał się ich osobą złe pragnienia, które jako „strażnik progu” oddzielającego zaświaty od tego świata, zmiażdżą je bezlitośnie do końca życia. - Opowieść o strasznym końcu czarnego maga, doktora Fausta, opisana w księdze ludowej Musäusa , należy brać dosłownie. Wszyscy czarni magowie nieodwołalnie chwytają swoje ostateczne przeznaczenie!
Oto tylko jeden przykład 1):
7 czerwca 1905 r. dr. Karol K. . . nagłej, niewyjaśnionej śmierci, po tym, jak pół roku wcześniej ten sam los spotkał jego asystentów. dr K. posiadał aktywny i pomysłowy umysł, który inspirował go różnymi wynalazkami, w tym procesem celulozy siarczynowejWyobrażony pierwszy, szczęśliwy, dryfował dalej i dalej, aż znalazł się w obozie czarnej magii. Najpierw brał lekcje u Araba Solimana Ben Aifhy , który nauczył go wyciągania oczu z głowy i wystawiania języka. Następnie wezwał indyjskiego Bheema Sena Pratapę , od którego nauczył się sztuki wprowadzania się w stan pozornej śmierci, w którym niektórzy fakirowie są przyzwyczajeni, by pozwolić się pochować. W końcu indyjski Sri Mahatma Agamya Guru Paramahamsa wprowadził go w ostatnie sekrety Hata Jogi. Efektem końcowym było to, że przyciągnął hordę niższych duchów, których nie mógł się pozbyći co stało się jego zgubą. W jego laboratorium najdziksze nawiedzenia mogły się zepsuć, a nieszczęśnik, chociaż był w pełni świadomy tego, co robi, nie znajdował już siły, by się im oprzeć. W jednym z jego listów do dr . Franza Hartmana napisał dosłownie: „Boję się tłumów pilnujących, ale one otwierają pole dla wiedzy”. Pół roku po nagłej śmierci asystenta w laboratorium (!) on sam został dotknięty tajemniczą chorobą, której żaden z jego lekarzy nie potrafił wyjaśnić. Wychudził się do postaci szkieletu i zmarł równie tajemniczą śmiercią po tym, jak trochę wyzdrowiał w Egipcie, gdzie został zabrany na noszach. dr K. poniósł typowy faustowski los wszystkich czarnych magów. . .
Tyle Paarowi w jego niepodważalnym raporcie. W literaturze jest jeszcze dość i więcej niż wystarczająco przykładów końca takich czarnych magów; zadowólmy się powyższym przypadkiem, który nie dotyczy literatury, ale smutnej rzeczywistości pochodzi z. Magia jest teraz wszystkim i wszystkim, co powoduje niezwykłość, gdy używa się niewystarczającej lub niewystarczającej ilości znanych sił natury. Więc w zasadzie o wiele więcej niż jeden jest skłonny założyć. Bo także z. B. każde zastosowanie elektryczności jest ostatecznie magią, gdyż znamy skutki działania elektryczności, a także warunki wywoływania tej wibracji eteru, ale bynajmniej nie jej rzeczywistą naturęjako taki! Można by przytoczyć znacznie więcej przykładów podobnego rodzaju. Oby wystarczyło tylko hipnoza, magnetyzm, sugestia i spirytualizm oraz wahadło gwiezdne. Trochę wiemy o ich ekscytującej przyczynie, nic o nich, zupełnie nic, a mimo to radośnie i radośnie eksperymentują, jak dzieci bawiące się nabojami dynamitu…
Oczywiście istnieje tu również naturalna ochrona. W całym okultyzmie jest prawem, że tylko świadome użycie procedur, magicznych formuł, amuletów itp. daje efekty, ale też całkiem zdecydowanie. Na przykład mój drogi czytelniku, jeśli przypadkowo nabazgrasz znak demona Saturna na kartce papieru, nie wiedząc, co on oznacza i jak go użyć, czyli zastosować go w praktyce, to będziesz miał tyle samo krzywdy lub skorzystaj tak, jakbyś robił stary tekst sanskrycki, którego nie możesz przeczytać, lub chcesz użyć formuł całkowych do arytmetyki, nie znając ich praw! Ale wiesz co ?to robisz, to jesteś również odpowiedzialny za aplikację. To, co zostało tu powiedziane, odnosi się również, cum grano salis, do naszego tarota, jak również do wszystkich niższych metod wróżenia, mogą one mieć dowolne nazwy. Należy krótko wspomnieć, że cała wyższa magia, czy to biała czy czarna, ma swoje korzenie w Kabale. Biała magia to inwokacja dobroczynnych mocy w celu stworzenia dozwolonych korzyści dla innych ludzi. Czarna magia jest dla każdego użytku magiczne, naturalne, ale tajemne moce do celów osobistych, tj. samolubnych i złych. W tym miejscu należy również wspomnieć o głupim określeniu „nadprzyrodzony”, z którym niestety zbyt często się spotykamy. Ponieważ wszystko i wszyscy są zawarte w naturze, dobre i złe, rozumiane i niezrozumiane, wszystko jest naturalne. Absolutnie nie ma czegoś takiego jak coś poza naturą, jest tylko to, co znane i nieznane, głównie to drugie. Jeśli czytelnik w to nie wierzy, to jego wina i trudno mu pomóc, prawda? Czytnik bierze nić o długości około 25 cm, zawiesza na niej mały ciężarek (pierścień) i zapętla wolny koniec nad prawym palcem wskazującym. Skurcze inne palce i wyciągnij kciuk. W tej pozycji trzyma wahadło, bo tak jest, w nieruchomej pozycji, około dwóch centymetrów od białej, nieliniowanej kartki papieru, na której napisał ołówkiem słowo „ogień”. Potrwa to tylko przez bardzo krótki czas, a ciężar będzie opisywał okrąg przeciwny do ruchu wskazówek zegara po lewej stronie lub zwany „czerwonym”. Co to za moc? Czytelnik nie wie, pisarz nie wie, a jednak ta naturalna siła (prawdopodobnie eteryczny gatunek wibracyjny, ale czym jest eter...?) jest tam!- Być może czytelnik będzie miał taką samą przyjemność jak autor, badając za pomocą tego prostego instrumentu hebrajskie litery, cyfry, karty tarota i ich symbole. Dla tych czytelników należy również zauważyć, że dobrze jest usiąść lub stać twarzą na południe, nie trzymać niczego w drugiej ręce i jeśli to możliwe (na razie) pozostać samemu. Obrót w prawo jest określany jako niebieski , obrót w lewo jako czerwony. „North-South” z fioletowym, „Northwest-Southeast” z zielonym i „North-East-Southwest” z pomarańczowym. Wreszcie „Wschód-Zachód” z żółtym. Fioletowy i niebieski oznacza dobro w ludzkim sensie, żółty zły i inne przejścia. Czytelnik może przeczytać więcej na ten temat w jednej z wielu dobrych prac dostępnych na ten temat i – przećwicz to 1). Użycie wahadła jest zalecane dla ostatecznego wyniku bicia tarota w przypadkach wątpliwych. Dla ciekawości należy w tym miejscu wspomnieć, że wahadło nie było obce kapłanom egipskim. - Najwyższym celem maga jest prawdopodobnie uzyskanie kontroli nad kształtowaniem się materii, czyli regulacja atomowych wibracji materii. Te wibracje, które reprezentują straszną siłę, ponieważ są generowane w drugim jako liczba drgań między eterowych 24 300 000 000
CDN
1) Zaczerpnięte z Jean Paar , „Białej i czarnej magii” Schmiedeberg i Lipsk.
„Kto wie, że popełnił błąd i nie próbuje go naprawić, popełnia drugi błąd.”
Konfucjusz
Konfucjusz