11.12.2021, 00:39
Choć nie zgadzamy się na złe traktowanie muzułmanek, to nie pytamy ich o własne poglądy. Bo czy wiemy, jakie znaczenie ma dla nich ich strój?
Strój muzułmanek jest bardzo wyrazisty i charakterystyczny. Mocno łączy się również z ich religią, co sprawia, że niekiedy budzi kontrowersje. Staje się też często przedmiotem politycznych debat. W efekcie zakazuje się noszenia na przykład burek w przestrzeni publicznej. Niektórzy zwracają uwagę, że choć nie zgadzamy się na złe traktowanie kobiet wyznających islam, to nie pytamy ich o własne poglądy i motywacje. Bo czy wiemy tak naprawdę, jakie znaczenie ma dla muzułmanek ich strój?
Życie po arabsku Emire Khidayer w swojej książce „Życie po arabsku” stwierdziła, że: jedną z pierwszych rzeczy, na którą zwrócimy uwagę w świecie arabskim – i którą na pierwszy rzut oka różnimy się od Arabów – to ubranie.
Ma rację. W kulturze muzułmańskiej to religia w największym stopniu wpływa na wszystkie dziedziny życia i codzienne funkcjonowanie wyznawców islamu. Określonym zasadom podlega również ubiór. Jego wygląd zależy nie tylko od warunków klimatycznych, okazji czy miejsca. Jest uzależniony przede wszystkim tradycji, kultury, a także stopnia ortodoksyjności danego kraju. Choć silnie skodyfikowane są zarówno stroje męskie, jak i kobiece, to te drugie wydają się bardziej restrykcyjne
W kulturze muzułmańskiej to religia w największym stopniu wpływa na wszystkie dziedziny życia i codzienne funkcjonowanie wyznawców islamu.
W poszczególnych krajach arabskich ubrania różnią się pomiędzy sobą kolorem, użytym materiałem, fasonem, ozdobami czy formą. I wbrew pozorom na ulicach nie królują czarne, okrywające całe ciało płaszcze. Muzułmański strój determinują również czynniki ekonomiczne, o których często zapominamy. Inaczej bowiem będą wyglądać mieszkańcy biednych wiosek, a inaczej zamożni mężczyźni i kobiety z bogatych krajów Zatoki Perskiej. Oczywiście to religia i kultura najbardziej wpływają na wygląd, ale nie bez znaczenia są tu także miejsce urodzenia i status materialny.
„Ukrywać się przed wzrokiem, za zasłoną”
Znany dziś wśród muzułmanek zwyczaj zakrywania włosów i twarzy miał swoje początki najprawdopodobniej w czasach przedmuzułmańskich. W starożytnej Asyrii, Babilonii i Persji twarze zakrywały wolne kobiety, niewolnice nie miały do tego prawa. W VIII wieku kalifowie z dynastii Abbasydów wprowadzili zwyczaj zakrywania twarzy przez kobiety. Jednakże tylko muzułmanki z wyższych warstw społecznych ubierały się według takich odgórnych zaleceń.
W Koranie nie znajdzie się szczegółowych opisów, jak powinien wyglądać strój muzułmanki. Podkreśla się, że musi on być skromny i okrywać ciało, w szczególności części intymne. Wyznawcy islamu za intymne uważają nie tylko piersi, pośladki czy genitalia, ale też na przykład włosy. Stąd w tej kulturze przyjął się zwyczaj ich zakrywania ze względu na „przyciąganie męskich spojrzeń” i ich „powabny charakter”. Kobiecy strój nie może też podkreślać kształtów i być kosztowny czy wykonany z przezroczystych materiałów, poza tym powinien odróżniać się od ubioru męskiego i niemuzułmańskiego.
W Koranie nie znajdzie się szczegółowych opisów, jak powinien wyglądać strój muzułmanki.
Choć wyznawcy islamu nie zamierzają kwestionować słów zapisanych w ich Świętej Księdze, to różnie je interpretują, co przekłada się na różnice i niuanse w kobiecym ubiorze w poszczególnych rejonach. Jest jednak jeden element stroju, który silnie łączy się z prezencją muzułmanek. Mowa o hidżabie, czyli chuście zakrywającej włosy. Hidżab oznacza „ukrywać się przed wzrokiem, za zasłoną”. Owa zasłona stanowi podstawową część kobiecej mody muzułmańskiej.
Hidżabu nie można jednak traktować jako symbolu religijnego, takiego jak na przykład krzyż. Jest on wyrazem identyfikowania się z określonymi wartościami i zwyczajami obecnymi w kulturze islamskiej oraz systemem moralnym, w którym dominuje szeroko rozumiana – i przestrzegana – skromność. Same muzułmanki podkreślają, że hidżab pomaga im wyrazić siebie i swoje przekonania. Stanowi istotny element nie tylko ich religijnej – czy też niekiedy politycznej – przynależności, lecz także tożsamości kulturowej i społeczne
Nie tylko hidżab – rodzaje nakryć głowy muzułmanek Chusty noszone przez muzułmanki zwykło się potocznie określać jako „hidżab”. Jednak używane przez wyznawczynie islamu nakrycia głowy są bardziej zróżnicowane – i uwarunkowane kulturowo w poszczególnych rejonach. Przez to różnie się je nazywa. Tak więc wśród tradycyjnych elementów kobiecego stroju muzułmańskiego możemy wyróżnić takie nakrycia głowy jak: szajla, hidżab, al-amira, chimar, czador, nikab i burka.
Szajla to chusta, która zakrywa głowę, ale może lekko odkrywać włosy, jest zarzucona na ramię. Hidżab zakrywa włosy, szyję, uszy, często też piersi, widoczna jest jedynie twarz. Alamira składa się z dwóch chust – jedna okrywa głowę, druga ramiona. Chimar nie zasłania twarzy, ale zakrywa górną część ciała – głowę i ramiona, sięga do okolic talii. Czador przypomina pelerynę w formie półkola, zakrywającą całą kobietę, ukazuje tylko fragment twarzy. Nikab to chusta, która zasłania całą głowę i twarz kobiety, widoczne są jedynie oczy. Burkę można uznać za najbardziej restrykcyjny kobiecy strój muzułmański. Zakrywa całe ciało, często łącznie z oczami – widzenie wówczas umożliwia wszyta siatka/
Chusty noszone przez muzułmanki zwykło się potocznie określać jako „hidżab”. Jednak używane przez wyznawczynie islamu nakrycia głowy są bardziej zróżnicowane
Za przełom w kobiecej modzie muzułmanek uznaje się wprowadzenie burkini – czyli stroju plażowego, łączącego elementy burki i kostiumów kąpielowych. Burkini, zaprojektowane przez Libankę Ahedę Zanetti, zakrywa całą sylwetkę, odsłania tylko twarz, dłonie i stopy. Ten strój także budzi wiele kontrowersji. Jednak dla wyznawczyń islamu może być ważny i potrzebny, jeśli pomaga im w wyrażaniu swojej tożsamości.
Znaczenie hidżabu dla muzułmanek Kobiecy strój muzułmański często spotyka się z niezrozumieniem. Budzi kontrowersje i jawi się jako symbol ucisku i zniewolenia. Przekonania na jego temat wyrastają niekiedy na kanwie zachodnioeuropejskich stereotypów, które nie uwzględniają zdania samych muzułmanek. Tymczasem wyznawczynie islamu niejednokrotnie podkreślają, że taki właśnie ubiór pomaga im podkreślić ich tożsamość, pokazać, kim są i w co wierzą. Twierdzą, że nie chciałyby z niego zrezygnować, bo to istotny element kultury i tradycji, w których wzrastały i z którymi czują się związane. I nawet jeśli podróżują lub mieszkają na Zachodzie, nie zaprzestają noszenia charakterystycznych nakryć głowy. Ich stroje są wykonywane z różnych, również szlachetnych, tkanin i mienią się wieloma barwami, wzorami i ozdobami. Współczesne muzułmanki chętnie też śledzą modowe trendy i bywają na nie bardziej otwarte niż starsze pokolenia.
Z drugiej strony nie można zapominać, że wciąż są rejony, w których muzułmanki za publiczne pokazanie się w nieodpowiednim stroju skazuje się na kary, na przykład chłostę. Wówczas należy sobie zadać pytanie, czy zwyczaje związane z ubiorem, wynikające nie tylko z tradycji religijnej, ale też społecznej i kulturowej, nie są zbyt daleko idące i jednak ograniczające – czy wręcz uciskające i zniewalające/
Autor: Agata Dobosz
Strój muzułmanek jest bardzo wyrazisty i charakterystyczny. Mocno łączy się również z ich religią, co sprawia, że niekiedy budzi kontrowersje. Staje się też często przedmiotem politycznych debat. W efekcie zakazuje się noszenia na przykład burek w przestrzeni publicznej. Niektórzy zwracają uwagę, że choć nie zgadzamy się na złe traktowanie kobiet wyznających islam, to nie pytamy ich o własne poglądy i motywacje. Bo czy wiemy tak naprawdę, jakie znaczenie ma dla muzułmanek ich strój?
Życie po arabsku Emire Khidayer w swojej książce „Życie po arabsku” stwierdziła, że: jedną z pierwszych rzeczy, na którą zwrócimy uwagę w świecie arabskim – i którą na pierwszy rzut oka różnimy się od Arabów – to ubranie.
Ma rację. W kulturze muzułmańskiej to religia w największym stopniu wpływa na wszystkie dziedziny życia i codzienne funkcjonowanie wyznawców islamu. Określonym zasadom podlega również ubiór. Jego wygląd zależy nie tylko od warunków klimatycznych, okazji czy miejsca. Jest uzależniony przede wszystkim tradycji, kultury, a także stopnia ortodoksyjności danego kraju. Choć silnie skodyfikowane są zarówno stroje męskie, jak i kobiece, to te drugie wydają się bardziej restrykcyjne
W kulturze muzułmańskiej to religia w największym stopniu wpływa na wszystkie dziedziny życia i codzienne funkcjonowanie wyznawców islamu.
W poszczególnych krajach arabskich ubrania różnią się pomiędzy sobą kolorem, użytym materiałem, fasonem, ozdobami czy formą. I wbrew pozorom na ulicach nie królują czarne, okrywające całe ciało płaszcze. Muzułmański strój determinują również czynniki ekonomiczne, o których często zapominamy. Inaczej bowiem będą wyglądać mieszkańcy biednych wiosek, a inaczej zamożni mężczyźni i kobiety z bogatych krajów Zatoki Perskiej. Oczywiście to religia i kultura najbardziej wpływają na wygląd, ale nie bez znaczenia są tu także miejsce urodzenia i status materialny.
„Ukrywać się przed wzrokiem, za zasłoną”
Znany dziś wśród muzułmanek zwyczaj zakrywania włosów i twarzy miał swoje początki najprawdopodobniej w czasach przedmuzułmańskich. W starożytnej Asyrii, Babilonii i Persji twarze zakrywały wolne kobiety, niewolnice nie miały do tego prawa. W VIII wieku kalifowie z dynastii Abbasydów wprowadzili zwyczaj zakrywania twarzy przez kobiety. Jednakże tylko muzułmanki z wyższych warstw społecznych ubierały się według takich odgórnych zaleceń.
W Koranie nie znajdzie się szczegółowych opisów, jak powinien wyglądać strój muzułmanki. Podkreśla się, że musi on być skromny i okrywać ciało, w szczególności części intymne. Wyznawcy islamu za intymne uważają nie tylko piersi, pośladki czy genitalia, ale też na przykład włosy. Stąd w tej kulturze przyjął się zwyczaj ich zakrywania ze względu na „przyciąganie męskich spojrzeń” i ich „powabny charakter”. Kobiecy strój nie może też podkreślać kształtów i być kosztowny czy wykonany z przezroczystych materiałów, poza tym powinien odróżniać się od ubioru męskiego i niemuzułmańskiego.
W Koranie nie znajdzie się szczegółowych opisów, jak powinien wyglądać strój muzułmanki.
Choć wyznawcy islamu nie zamierzają kwestionować słów zapisanych w ich Świętej Księdze, to różnie je interpretują, co przekłada się na różnice i niuanse w kobiecym ubiorze w poszczególnych rejonach. Jest jednak jeden element stroju, który silnie łączy się z prezencją muzułmanek. Mowa o hidżabie, czyli chuście zakrywającej włosy. Hidżab oznacza „ukrywać się przed wzrokiem, za zasłoną”. Owa zasłona stanowi podstawową część kobiecej mody muzułmańskiej.
Hidżabu nie można jednak traktować jako symbolu religijnego, takiego jak na przykład krzyż. Jest on wyrazem identyfikowania się z określonymi wartościami i zwyczajami obecnymi w kulturze islamskiej oraz systemem moralnym, w którym dominuje szeroko rozumiana – i przestrzegana – skromność. Same muzułmanki podkreślają, że hidżab pomaga im wyrazić siebie i swoje przekonania. Stanowi istotny element nie tylko ich religijnej – czy też niekiedy politycznej – przynależności, lecz także tożsamości kulturowej i społeczne
Nie tylko hidżab – rodzaje nakryć głowy muzułmanek Chusty noszone przez muzułmanki zwykło się potocznie określać jako „hidżab”. Jednak używane przez wyznawczynie islamu nakrycia głowy są bardziej zróżnicowane – i uwarunkowane kulturowo w poszczególnych rejonach. Przez to różnie się je nazywa. Tak więc wśród tradycyjnych elementów kobiecego stroju muzułmańskiego możemy wyróżnić takie nakrycia głowy jak: szajla, hidżab, al-amira, chimar, czador, nikab i burka.
Szajla to chusta, która zakrywa głowę, ale może lekko odkrywać włosy, jest zarzucona na ramię. Hidżab zakrywa włosy, szyję, uszy, często też piersi, widoczna jest jedynie twarz. Alamira składa się z dwóch chust – jedna okrywa głowę, druga ramiona. Chimar nie zasłania twarzy, ale zakrywa górną część ciała – głowę i ramiona, sięga do okolic talii. Czador przypomina pelerynę w formie półkola, zakrywającą całą kobietę, ukazuje tylko fragment twarzy. Nikab to chusta, która zasłania całą głowę i twarz kobiety, widoczne są jedynie oczy. Burkę można uznać za najbardziej restrykcyjny kobiecy strój muzułmański. Zakrywa całe ciało, często łącznie z oczami – widzenie wówczas umożliwia wszyta siatka/
Chusty noszone przez muzułmanki zwykło się potocznie określać jako „hidżab”. Jednak używane przez wyznawczynie islamu nakrycia głowy są bardziej zróżnicowane
Za przełom w kobiecej modzie muzułmanek uznaje się wprowadzenie burkini – czyli stroju plażowego, łączącego elementy burki i kostiumów kąpielowych. Burkini, zaprojektowane przez Libankę Ahedę Zanetti, zakrywa całą sylwetkę, odsłania tylko twarz, dłonie i stopy. Ten strój także budzi wiele kontrowersji. Jednak dla wyznawczyń islamu może być ważny i potrzebny, jeśli pomaga im w wyrażaniu swojej tożsamości.
Znaczenie hidżabu dla muzułmanek Kobiecy strój muzułmański często spotyka się z niezrozumieniem. Budzi kontrowersje i jawi się jako symbol ucisku i zniewolenia. Przekonania na jego temat wyrastają niekiedy na kanwie zachodnioeuropejskich stereotypów, które nie uwzględniają zdania samych muzułmanek. Tymczasem wyznawczynie islamu niejednokrotnie podkreślają, że taki właśnie ubiór pomaga im podkreślić ich tożsamość, pokazać, kim są i w co wierzą. Twierdzą, że nie chciałyby z niego zrezygnować, bo to istotny element kultury i tradycji, w których wzrastały i z którymi czują się związane. I nawet jeśli podróżują lub mieszkają na Zachodzie, nie zaprzestają noszenia charakterystycznych nakryć głowy. Ich stroje są wykonywane z różnych, również szlachetnych, tkanin i mienią się wieloma barwami, wzorami i ozdobami. Współczesne muzułmanki chętnie też śledzą modowe trendy i bywają na nie bardziej otwarte niż starsze pokolenia.
Z drugiej strony nie można zapominać, że wciąż są rejony, w których muzułmanki za publiczne pokazanie się w nieodpowiednim stroju skazuje się na kary, na przykład chłostę. Wówczas należy sobie zadać pytanie, czy zwyczaje związane z ubiorem, wynikające nie tylko z tradycji religijnej, ale też społecznej i kulturowej, nie są zbyt daleko idące i jednak ograniczające – czy wręcz uciskające i zniewalające/
Autor: Agata Dobosz
Szczerość to drogi dar więc nie oczekuj jej od tanich ludzi...