02.11.2021, 11:59
Dzisiaj - 2 listopada dla chrześcijan ZADUSZKI
W wielu kulturach światy żywych i umarłych połączone są swoistym mostem, którego filarami są głęboko zakorzenione w kulturze obrzędy i rytuały.
Dzień Wszystkich Świętych wywodzi się z kultu, jakim otaczano zmarłych męczenników, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Przez siedem wieków święto obchodzone było 1 maja. Dopiero papież Grzegorz III w 731 roku przeniósł uroczystość na 1 listopada, a niemal sto lat później Grzegorz VI ogłosił, że w dniu tym należy wspominać wszystkich świętych kościoła powszechnego. Po przez ustanowienie dnia Wszystkich Świętych kościół chciał zachęcić wiernych do brania za wzór postępowania życie świętych.
Jest to uroczystość radosna, bo podkreśla możliwość zbawienia i fakt, że poprzez świętych można zanosić do Boga prośby i intencje. Dlatego w kościołach biją dzwony, grają organy a księża celebrują msze w białych szatach.
Zaduszki
W odróżnieniu od Dnia Wszystkich Święch, obchodzone 2 listopada Zaduszki tradycyjnie wypełnia nastrój zadumy. Wierni modlą się za dusze osób, które przebywają w czyśćcu, a księża odprawiają liturgię w czarnych szatach i wymieniają nazwiska zmarłych podczas tzw. wypominków.
Tradycja czczenia zmarłych, czy też ich wspominania sięga w Europie czasów przedchrześcijańskich. Dawni Słowianie składali ofiarę zmarłym w postaci pokarmów. Ofiara nigdy nie zawierała mięsa, bo uważano, że jest ono zbyt silnie powiązane z żywym człowiekiem. W 998 roku św. Odylon, przeor opactwa w Cluny zaadoptował pogańską tradycję do wymogów religii chrześcijańskiej. Pod wpływem nauczania kościoła zastąpiono składanie ofiar jałmużną i dzieleniem się chlebem. Wkrótce pojawili się tzw. proszalni dziadowie, którzy wędrując z miejsca na miejsce w zamian za otrzymywane datki i pożywienie modlili się za ofiarodawców i zmarłych z ich rodzin.
Dziady
W epoce romantyzmu nastała moda na odkrywanie prastarych i ludowych obrzędów. Adam Mickiewicz w dramacie „ Dziady” opisał występujący w Polsce Wschodniej i na Litwie rytuał upamiętniający osoby zmarłe. Obrzędy Dziadów organizowano w pełnej tajemnicy w noc zaduszną. Ludzie zbierali się w ciemnościach i przygotowywali suty posiłek dla zgłodniałych duchów a kiedy wszystko było gotowe, guślarz rozpoczynał uroczystość wywołując kolejno duchy według ich stopnia przewinienia. Zebrani słuchali wyznań duchów i naradzali się w jaki sposób można pomóc zbłąkanej duszy. Sposób osądzania czynów zmarłych działał na wyobraźnię zgromadzonych i mówiąc językiem współczesnym miał charakter prewencyjny.
Ludowa tradycja znała również zwyczaj palenie ognia. W noc zaduszkową ogniska rozniecano na cmentarzach, rozstajach dróg i obejściach, aby płomienie wskazywały drogę błąkającym się duszom. Ogniska wzniecano również na grobach samobójców, których chowano za murami cmentarzy, potępionych, bez chrześcijańskiego pogrzebu. Chrust gromadzono obok grobu przez wiele miesięcy a każdy przechodzący powinien dorzucić swą gałązkę do stosu. Sądzono, że palący się ogień oczyszcza zmarłego a żywych chroni przed złymi mocami.
Dia de los Muertos
Dzień Wszystkich Świętych obchodzą katolicy we wszystkich częściach świata. W każdym kraju uroczystości towarzyszą odmienne zwyczaje.
W Meksyku Dzień Zmarłych czyli Dia de los Muertos łączy rytuały prekolumbijskie i chrześcijańskie. W poszczególnych stanach obrzędy w ramach święta różnią się między sobą, wspólny jest natomiast nastrój radości, wynikający z możliwości obcowania ze zmarłymi. Meksykanie wierzą, że 1 listopada do swoich ziemskich domów wracają dusze zmarłych dzieci zwane angelitos, czyli aniołkami, a dzień później dusze osób dorosłych. Każdej powracającej duszy zapalają świeczkę a w domu przygotowują ołtarzyk przy którym ustawiają zdjęcia zmarłych oraz ich ulubione dania. Ołtarzyk dekoruje się wycinankami z bibuły, jasnopomarańczowymi kwiatami, a często czekoladowymi czaszkami. Przy ołtarzyku zapala się kadzidło. Najsłynniejsze obchody tego święta są w stanie Michoacan, gdzie odbywa się całonocne czuwanie na cmentarzu oraz procesja łodzi z zapalonymi świecami po jeziorze Patzcuaro.
Pangangaluluwa
Podobny dualizm życia i śmierci panuje w pierwsze listopadowe dni na Filipinach. Obchodzone 1 listopada Święto Zmarłych przypomina wielki odpust. Filipińczycy odwiedzają cmentarze, przed którymi kwitnie handel, dekorują groby i zapalają świece. Następnie na cmentarzach, w gronie rodziny i znajomych spędzają cały dzień a często i noc, jedząc wspólnie przyniesione potrawy. Na Filipinach od domu do domu wędrują też muzykanci, którzy swoim śpiewem i graniem przypominają o tych, którzy odeszli i w ich imieniu proszą o jałmużnę i modlitwę. Zwyczaj nazywa się pangangaluluwa.
Wigilia Wszystkich Świętych Pamięć o tych, którzy odeszli jest cechą immanentną wielu kultur i religii. W krajach niekatolickich nie obchodzi się wprawdzie Dnia Wszystkich Świętych ale pamięta się o zmarłych. W niektórych krajach anglosaskich o tradycji protestanckiej takich jak Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia, Australia czy Wielka Brytania 31 października obchodzi się wywodzące się z celtyckiej tradycji Halloween. W kalendarzu Celtów 31 października był ostatnim dniem w roku. Był to też czas pożegnania duchów ludzi, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku oraz czasem rozrachunku dobra ze złem. Symbolem Halloween jest wydrążona dynia z wyciętymi oczami, nosem i ustami oraz z zapaloną świeczką w środku. Słowo Halloween jest zlepkiem słów „ All Hollows Eve” i oznacza Wigilię Wszystkich Świętych.
O ile w Irlandii święto to miało charakter sacrum i przez wiele stuleci obowiązywał w tym dniu post, o tyle obecnie polega na hucznej zabawie.
W protestanckiej Szwecji Zaduszki są świętem ruchomym i przypadają w pierwszą sobotę listopada. W krajach prawosławnych nie obchodzi się dnia Wszystkich Świętych. W Bułgarii ,na przykład, zmarłych wspomina się w tzw Zaduszki Archanielskie. Święto to przypada w poprzedzającą 8 listopada sobotę. Święto ma charakter nie tylko prywatny, gdyż tego dnia czci się pamięć żołnierzy poległych za ojczyznę. Na cmentarzach wojskowych i przy grobie Nieznanego żołnierza w Sofii składane są wieńce i kwiaty. Bułgarzy odwiedzając też groby swoich bliskich zapalają świece a czasami zgodnie z tradycją polewają je czerwonym winem.
tygodnik solidarność
W wielu kulturach światy żywych i umarłych połączone są swoistym mostem, którego filarami są głęboko zakorzenione w kulturze obrzędy i rytuały.
Dzień Wszystkich Świętych wywodzi się z kultu, jakim otaczano zmarłych męczenników, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Przez siedem wieków święto obchodzone było 1 maja. Dopiero papież Grzegorz III w 731 roku przeniósł uroczystość na 1 listopada, a niemal sto lat później Grzegorz VI ogłosił, że w dniu tym należy wspominać wszystkich świętych kościoła powszechnego. Po przez ustanowienie dnia Wszystkich Świętych kościół chciał zachęcić wiernych do brania za wzór postępowania życie świętych.
Jest to uroczystość radosna, bo podkreśla możliwość zbawienia i fakt, że poprzez świętych można zanosić do Boga prośby i intencje. Dlatego w kościołach biją dzwony, grają organy a księża celebrują msze w białych szatach.
Zaduszki
W odróżnieniu od Dnia Wszystkich Święch, obchodzone 2 listopada Zaduszki tradycyjnie wypełnia nastrój zadumy. Wierni modlą się za dusze osób, które przebywają w czyśćcu, a księża odprawiają liturgię w czarnych szatach i wymieniają nazwiska zmarłych podczas tzw. wypominków.
Tradycja czczenia zmarłych, czy też ich wspominania sięga w Europie czasów przedchrześcijańskich. Dawni Słowianie składali ofiarę zmarłym w postaci pokarmów. Ofiara nigdy nie zawierała mięsa, bo uważano, że jest ono zbyt silnie powiązane z żywym człowiekiem. W 998 roku św. Odylon, przeor opactwa w Cluny zaadoptował pogańską tradycję do wymogów religii chrześcijańskiej. Pod wpływem nauczania kościoła zastąpiono składanie ofiar jałmużną i dzieleniem się chlebem. Wkrótce pojawili się tzw. proszalni dziadowie, którzy wędrując z miejsca na miejsce w zamian za otrzymywane datki i pożywienie modlili się za ofiarodawców i zmarłych z ich rodzin.
Dziady
W epoce romantyzmu nastała moda na odkrywanie prastarych i ludowych obrzędów. Adam Mickiewicz w dramacie „ Dziady” opisał występujący w Polsce Wschodniej i na Litwie rytuał upamiętniający osoby zmarłe. Obrzędy Dziadów organizowano w pełnej tajemnicy w noc zaduszną. Ludzie zbierali się w ciemnościach i przygotowywali suty posiłek dla zgłodniałych duchów a kiedy wszystko było gotowe, guślarz rozpoczynał uroczystość wywołując kolejno duchy według ich stopnia przewinienia. Zebrani słuchali wyznań duchów i naradzali się w jaki sposób można pomóc zbłąkanej duszy. Sposób osądzania czynów zmarłych działał na wyobraźnię zgromadzonych i mówiąc językiem współczesnym miał charakter prewencyjny.
Ludowa tradycja znała również zwyczaj palenie ognia. W noc zaduszkową ogniska rozniecano na cmentarzach, rozstajach dróg i obejściach, aby płomienie wskazywały drogę błąkającym się duszom. Ogniska wzniecano również na grobach samobójców, których chowano za murami cmentarzy, potępionych, bez chrześcijańskiego pogrzebu. Chrust gromadzono obok grobu przez wiele miesięcy a każdy przechodzący powinien dorzucić swą gałązkę do stosu. Sądzono, że palący się ogień oczyszcza zmarłego a żywych chroni przed złymi mocami.
Dia de los Muertos
Dzień Wszystkich Świętych obchodzą katolicy we wszystkich częściach świata. W każdym kraju uroczystości towarzyszą odmienne zwyczaje.
W Meksyku Dzień Zmarłych czyli Dia de los Muertos łączy rytuały prekolumbijskie i chrześcijańskie. W poszczególnych stanach obrzędy w ramach święta różnią się między sobą, wspólny jest natomiast nastrój radości, wynikający z możliwości obcowania ze zmarłymi. Meksykanie wierzą, że 1 listopada do swoich ziemskich domów wracają dusze zmarłych dzieci zwane angelitos, czyli aniołkami, a dzień później dusze osób dorosłych. Każdej powracającej duszy zapalają świeczkę a w domu przygotowują ołtarzyk przy którym ustawiają zdjęcia zmarłych oraz ich ulubione dania. Ołtarzyk dekoruje się wycinankami z bibuły, jasnopomarańczowymi kwiatami, a często czekoladowymi czaszkami. Przy ołtarzyku zapala się kadzidło. Najsłynniejsze obchody tego święta są w stanie Michoacan, gdzie odbywa się całonocne czuwanie na cmentarzu oraz procesja łodzi z zapalonymi świecami po jeziorze Patzcuaro.
Pangangaluluwa
Podobny dualizm życia i śmierci panuje w pierwsze listopadowe dni na Filipinach. Obchodzone 1 listopada Święto Zmarłych przypomina wielki odpust. Filipińczycy odwiedzają cmentarze, przed którymi kwitnie handel, dekorują groby i zapalają świece. Następnie na cmentarzach, w gronie rodziny i znajomych spędzają cały dzień a często i noc, jedząc wspólnie przyniesione potrawy. Na Filipinach od domu do domu wędrują też muzykanci, którzy swoim śpiewem i graniem przypominają o tych, którzy odeszli i w ich imieniu proszą o jałmużnę i modlitwę. Zwyczaj nazywa się pangangaluluwa.
Wigilia Wszystkich Świętych Pamięć o tych, którzy odeszli jest cechą immanentną wielu kultur i religii. W krajach niekatolickich nie obchodzi się wprawdzie Dnia Wszystkich Świętych ale pamięta się o zmarłych. W niektórych krajach anglosaskich o tradycji protestanckiej takich jak Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia, Australia czy Wielka Brytania 31 października obchodzi się wywodzące się z celtyckiej tradycji Halloween. W kalendarzu Celtów 31 października był ostatnim dniem w roku. Był to też czas pożegnania duchów ludzi, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku oraz czasem rozrachunku dobra ze złem. Symbolem Halloween jest wydrążona dynia z wyciętymi oczami, nosem i ustami oraz z zapaloną świeczką w środku. Słowo Halloween jest zlepkiem słów „ All Hollows Eve” i oznacza Wigilię Wszystkich Świętych.
O ile w Irlandii święto to miało charakter sacrum i przez wiele stuleci obowiązywał w tym dniu post, o tyle obecnie polega na hucznej zabawie.
W protestanckiej Szwecji Zaduszki są świętem ruchomym i przypadają w pierwszą sobotę listopada. W krajach prawosławnych nie obchodzi się dnia Wszystkich Świętych. W Bułgarii ,na przykład, zmarłych wspomina się w tzw Zaduszki Archanielskie. Święto to przypada w poprzedzającą 8 listopada sobotę. Święto ma charakter nie tylko prywatny, gdyż tego dnia czci się pamięć żołnierzy poległych za ojczyznę. Na cmentarzach wojskowych i przy grobie Nieznanego żołnierza w Sofii składane są wieńce i kwiaty. Bułgarzy odwiedzając też groby swoich bliskich zapalają świece a czasami zgodnie z tradycją polewają je czerwonym winem.
tygodnik solidarność
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw