26.06.2015, 09:08
Karta oznacza osobę, która decyduje się na nowy rozdział w swoim życiu. Jest to decyzja, wymagająca rozliczenia się z przeszłością, nawet za cenę odcięcia się od starych problemów, również ludzi, którzy uczestniczyli w tych zdarzeniach. Nie wyklucza się, że może chodzić o powrót do zdrowia, po chorobie i pobycie w szpitalu lub sanatorium.
Śmierć
Śmierć to karta, która symbolizuje transformację. Jest postrzegana jako ostateczne zerwanie z tym co było i rozpoczęcie nowego etapu życia. Dotyczy to zwłaszcza złych nawyków i działań nie przynoszących żadnych pozytywnych skutków. Rysunek i liczba trzynaście, nie nastrajają optymistycznie, a nawet budzą strach wśród patrzących na tę kartę.
Wkrótce jednak strach zamienia się w zadumę. Pod kosą Śmierci widać niczym nie różniące się od siebie głowy, co wskazuje, że Śmierć równa stany społeczne, jest nieczuła na płeć i wiek ludzi, nie interesują jej zasługi. Ma to przede wszystkim znaczenie symboliczne i wskazuje, że nie istnieją takie problemy, których nie można pokonać, bez względu na ich wielkość lub dolegliwość. Można je przeciąć, rozwiązać albo raz na zawsze pokryć niepamięcią.
Śmierć jako transformacja jest rytuałem przejścia, rozstaniem z tym, co stare i nieaktualne oraz rozpoczęciem tego, co nowe i dające nadzieję. Nikt nie twierdzi, że będzie to zabieg łatwy i bezbolesny. Przeciwnie, oznacza pozostawienie za sobą jakiejś cząstki swojego życia, może nawet przykrej i trudnej, ale też takiej, w której były i przyjemne zdarzenia, do których wraca się pamięcią w złych chwilach.
Ale Śmierć przynosi też oczyszczenie. Zrywa z tym, co było i wówczas nie sposób wrócić ani do rzeczy złych, ani dobrych. Będą to po prostu rzeczy nowe i inne. Może bardziej dojrzałe i odpowiedzialne, wynikające z logicznie następujących po sobie zdarzeń. Tak jak dzieciństwo, dojrzałość i starość. Symbolika Śmierci prowadzi na powrót do dzieciństwa, w którym nie pamięta się doświadczenia i mądrości starca, lecz zaczyna poznawać wszystko od nowa. Dla większości religii symbolizuje nawet wyzwolenie z ciała, które zanieczyszcza możliwość pełnego poznania duchowego. Czy jednak, by dokonało się tego rodzaju oczyszczenie, nie jest konieczna śmierć fizyczna? Niekoniecznie.
We wszystkich kulturach istnieją specyficzne rytuały, których symbolika wskazuje transformację śmierci w narodziny. To swoista inicjacja, zmiana formy, w jakiej zaczyna się społecznie funkcjonować, zmiana swojego podejścia i rozumienia siebie, swojej roli i przeznaczenia. Taka transformacja to dziecięca ciekawość nowych spraw i doświadczeń, na przykład duchowego życia, poznania pozazmysłowego, praw nauki i piękna sztuki. Taka transformacja oznacza również pogodzenie się z fizycznym oderwaniem od dotychczasowego towarzystwa, rodziny, przyjaciół. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej znaczących kart Wielkich Arkanów.
W dywinacji karta oznacza osobę, która decyduje się na nowy rozdział w swoim życiu. Jest to decyzja, wymagająca rozliczenia się z przeszłością, nawet za cenę odcięcia się od starych problemów, również ludzi, którzy uczestniczyli w tych zdarzeniach. Nie wyklucza się, że może chodzić o powrót do zdrowia, po chorobie i pobycie w szpitalu lub sanatorium. Może również oznaczać diametralną przemianę wewnętrzną, rozwój duchowy w oparciu o nowe przesłania, zmianę filozofii życiowej, postaw i poglądów. Zauważamy wady i obłudę ludzi głoszących wzniosłe ideały, ich cynizm i bardzo przyziemne cele. Stawiamy na rozwój duchowy, na rozszerzenie horyzontów i kontakty z ludźmi myślącymi podobnie jak my. Zmiany często związane są z przeprowadzką, nową pracą lub po prostu zawodem, jaki sprawiło dotychczasowe otoczenie.
Gdy wyciągniemy kartę Śmierć
W towarzystwie kart pomyślnych jest duża szansa na sukces tej przemiany, odkrycie nowych horyzontów i błyskotliwy rozwój. Uwolnienie się od zaszłości, nielubianych obowiązków, które tylko przeszkadzały w optymalnym zorganizowaniu swojego funkcjonowania umożliwi opanowanie chaosu i pozorowanych działań. Podjęcie takiej decyzji oznacza też dojrzewanie emocjonalne i mobilizację sił psychicznych do działania w duchu niezależności i wolności w kategoriach idei oraz wartości, a to w starych strukturach wymaga niemałej odwagi.
Może wskazywać na odcięcie się od dotychczasowych znajomych, towarzystwa, którego poglądy i cele życiowe akceptowaliśmy, być może nawet były one przez nas wspierane, a niekiedy ukrywane. Nasza poprawa nie każdemu będzie się podobać, ale w naszych własnych oczach na pewno zyska uznanie, a to jest właśnie początek przemiany – odzyskanie szacunku do samego siebie.
W otoczeniu kart mniej pomyślnych oznacza raczej zmiany niepożądane, a w najlepszym razie stagnację i brak perspektyw. Oznacza też rozstanie z osobą dla nas ważną, ale w tym przypadku daje sygnał o konieczności usamodzielnienia się. W każdym razie należy liczyć się z niemiłymi wiadomościami, posępnymi myślami, które jeśli sobie nie poradzimy, będą nas zatruwać i wpływać na rozważanie najgorszych, niekiedy nieodwracalnych rozwiązań.
Jedynym wyjściem wydaje się samodzielne przemyślenie sytuacji, poszukanie w niej aspektów pozytywnych i skupienie na nich w poszukiwaniu rozwiązań. Po podjęciu decyzji nie wolno się już wahać. Działanie musi być radykalne i zauważalne przez nas samych i nasze otoczenie. Tylko wtedy mamy szansę na transformację, w pełnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście nie uciekniemy od troski o swoje zdrowie, które może być w kiepskim stanie, a także trzeba być przygotowanym na ostateczną nieuchronność losu i choć jest to myśl nieprzyjemna, należy mieć jej świadomość.
magia onet
Śmierć
Śmierć to karta, która symbolizuje transformację. Jest postrzegana jako ostateczne zerwanie z tym co było i rozpoczęcie nowego etapu życia. Dotyczy to zwłaszcza złych nawyków i działań nie przynoszących żadnych pozytywnych skutków. Rysunek i liczba trzynaście, nie nastrajają optymistycznie, a nawet budzą strach wśród patrzących na tę kartę.
Wkrótce jednak strach zamienia się w zadumę. Pod kosą Śmierci widać niczym nie różniące się od siebie głowy, co wskazuje, że Śmierć równa stany społeczne, jest nieczuła na płeć i wiek ludzi, nie interesują jej zasługi. Ma to przede wszystkim znaczenie symboliczne i wskazuje, że nie istnieją takie problemy, których nie można pokonać, bez względu na ich wielkość lub dolegliwość. Można je przeciąć, rozwiązać albo raz na zawsze pokryć niepamięcią.
Śmierć jako transformacja jest rytuałem przejścia, rozstaniem z tym, co stare i nieaktualne oraz rozpoczęciem tego, co nowe i dające nadzieję. Nikt nie twierdzi, że będzie to zabieg łatwy i bezbolesny. Przeciwnie, oznacza pozostawienie za sobą jakiejś cząstki swojego życia, może nawet przykrej i trudnej, ale też takiej, w której były i przyjemne zdarzenia, do których wraca się pamięcią w złych chwilach.
Ale Śmierć przynosi też oczyszczenie. Zrywa z tym, co było i wówczas nie sposób wrócić ani do rzeczy złych, ani dobrych. Będą to po prostu rzeczy nowe i inne. Może bardziej dojrzałe i odpowiedzialne, wynikające z logicznie następujących po sobie zdarzeń. Tak jak dzieciństwo, dojrzałość i starość. Symbolika Śmierci prowadzi na powrót do dzieciństwa, w którym nie pamięta się doświadczenia i mądrości starca, lecz zaczyna poznawać wszystko od nowa. Dla większości religii symbolizuje nawet wyzwolenie z ciała, które zanieczyszcza możliwość pełnego poznania duchowego. Czy jednak, by dokonało się tego rodzaju oczyszczenie, nie jest konieczna śmierć fizyczna? Niekoniecznie.
We wszystkich kulturach istnieją specyficzne rytuały, których symbolika wskazuje transformację śmierci w narodziny. To swoista inicjacja, zmiana formy, w jakiej zaczyna się społecznie funkcjonować, zmiana swojego podejścia i rozumienia siebie, swojej roli i przeznaczenia. Taka transformacja to dziecięca ciekawość nowych spraw i doświadczeń, na przykład duchowego życia, poznania pozazmysłowego, praw nauki i piękna sztuki. Taka transformacja oznacza również pogodzenie się z fizycznym oderwaniem od dotychczasowego towarzystwa, rodziny, przyjaciół. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej znaczących kart Wielkich Arkanów.
W dywinacji karta oznacza osobę, która decyduje się na nowy rozdział w swoim życiu. Jest to decyzja, wymagająca rozliczenia się z przeszłością, nawet za cenę odcięcia się od starych problemów, również ludzi, którzy uczestniczyli w tych zdarzeniach. Nie wyklucza się, że może chodzić o powrót do zdrowia, po chorobie i pobycie w szpitalu lub sanatorium. Może również oznaczać diametralną przemianę wewnętrzną, rozwój duchowy w oparciu o nowe przesłania, zmianę filozofii życiowej, postaw i poglądów. Zauważamy wady i obłudę ludzi głoszących wzniosłe ideały, ich cynizm i bardzo przyziemne cele. Stawiamy na rozwój duchowy, na rozszerzenie horyzontów i kontakty z ludźmi myślącymi podobnie jak my. Zmiany często związane są z przeprowadzką, nową pracą lub po prostu zawodem, jaki sprawiło dotychczasowe otoczenie.
Gdy wyciągniemy kartę Śmierć
W towarzystwie kart pomyślnych jest duża szansa na sukces tej przemiany, odkrycie nowych horyzontów i błyskotliwy rozwój. Uwolnienie się od zaszłości, nielubianych obowiązków, które tylko przeszkadzały w optymalnym zorganizowaniu swojego funkcjonowania umożliwi opanowanie chaosu i pozorowanych działań. Podjęcie takiej decyzji oznacza też dojrzewanie emocjonalne i mobilizację sił psychicznych do działania w duchu niezależności i wolności w kategoriach idei oraz wartości, a to w starych strukturach wymaga niemałej odwagi.
Może wskazywać na odcięcie się od dotychczasowych znajomych, towarzystwa, którego poglądy i cele życiowe akceptowaliśmy, być może nawet były one przez nas wspierane, a niekiedy ukrywane. Nasza poprawa nie każdemu będzie się podobać, ale w naszych własnych oczach na pewno zyska uznanie, a to jest właśnie początek przemiany – odzyskanie szacunku do samego siebie.
W otoczeniu kart mniej pomyślnych oznacza raczej zmiany niepożądane, a w najlepszym razie stagnację i brak perspektyw. Oznacza też rozstanie z osobą dla nas ważną, ale w tym przypadku daje sygnał o konieczności usamodzielnienia się. W każdym razie należy liczyć się z niemiłymi wiadomościami, posępnymi myślami, które jeśli sobie nie poradzimy, będą nas zatruwać i wpływać na rozważanie najgorszych, niekiedy nieodwracalnych rozwiązań.
Jedynym wyjściem wydaje się samodzielne przemyślenie sytuacji, poszukanie w niej aspektów pozytywnych i skupienie na nich w poszukiwaniu rozwiązań. Po podjęciu decyzji nie wolno się już wahać. Działanie musi być radykalne i zauważalne przez nas samych i nasze otoczenie. Tylko wtedy mamy szansę na transformację, w pełnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście nie uciekniemy od troski o swoje zdrowie, które może być w kiepskim stanie, a także trzeba być przygotowanym na ostateczną nieuchronność losu i choć jest to myśl nieprzyjemna, należy mieć jej świadomość.
magia onet
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ