30.10.2016, 05:04
Kadampa Gesze Langri Tangpa (1054–1123)
Trening umysłu w ośmiu strofach
( tyb.: Blo-sbyong tshig-brgyad-ma )
Trening umysłu w ośmiu strofach
( tyb.: Blo-sbyong tshig-brgyad-ma )
1 - Aspirując do osiągnięcia oświecenia,
będę zawsze troszczył się o wszystkie czujące istoty
uważając je za cenniejsze
od klejnotu spełniającego życzenia.
2 - Gdy będę w towarzystwie innych osób,
będę uważał się za najmniej ważną z nich wszystkich
i z głębi serca troszcząc się o nie,
będę uważał je za najważniejsze.
3 - Cokolwiek bym robił, będę zawsze uważnie pilnował mojego umysłu,
abym mógł natychmiast zdecydowanie powstrzymać i usunąć z niego
wszelkie negatywne emocje, gdy tylko się w nim pojawią,
gdyż są one przyczyną cierpienia mojego i innych.
4 - Gdy spotkam osoby o złej naturze, obezwładnione
swoimi negatywnymi nawykami i cierpieniem,
zaopiekuję się nimi tak, jakbym znalazł skarb,
gdyż trudno jest takie osoby znaleźć.
5 - Gdy zostanę niesprawiedliwie potraktowany
przez osoby żywiące do mnie negatywne uczucia,
zaakceptuję to bez sprzeciwu i narzekania
i w ten sposób pozwolę im zwyciężyć.
6 - Gdy ktoś, kto otrzymał ode mnie wiele pomocy
i wobec kogo miałem wielkie nadzieje, zdradzi mnie
lub skrzywdzi, będę uważał go za mojego
najważniejszego duchowego nauczyciela.
7 - W skrócie, bezpośrednio i pośrednio ofiaruję
całą moją pomoc i szczęście wszystkim czującym istotom,
a w tajemnicy wezmę na siebie
wszystkie ich problemy i cierpienia.
8 - Obym żadnego z tych działań nie splamił
egoizmem ośmiu doczesnych trosk,
a dzięki mądrości pustki rozumiejącej iluzoryczność zjawisk,
niech osiągnę ostateczne wyzwolenie od przywiązania.
Wyjaśnienia do praktyki treningu umysłu
Jego Świątobliwość Ogjen Trinle Dordże XVII-sty Gjalłang Karmapa
Trening umysłu to bardzo ważna praktyka wywodząca się z tradycji kadampy. W tym wypadku „umysł“ oznacza bodhiczittę, chodzi zatem o trening rozwijający bodhiczittę. Praktykowanie bodhiczitty nie wszystkim przychodzi łatwo i naturalnie. Większość z nas musi ćwiczyć się w tym stopniowo, rozwijając tę właściwość krok po kroku.
Mówiąc o hinajanie czy mahajanie, używamy sanskryckiego słowa „jana“, które dosłownie wskazuje na brzemię nakładane na zwierzęta w dawnych czasach wykorzystywane do celów pociągowych – kozy, osły czy woły. Mogły one przenosić na grzbiecie pakunki i towary, przez co zaczęto je nazywać „wozami“, janami. Naturalnie, zwierzęta te różnią się między sobą siłą i wielkością ciężaru, jaki są w stanie unieść. Kozy, na przykład, mogą przenosić tylko małe pakunki, na osły i woły nakładano nieco większe, do najcięższych zaś prac wykorzystywano słonie. Podobnie terminy „hinajana“ i „mahajana“ wskazują na różnicę odpowiedzialności, którą są w stanie przyjąć na siebie adepci buddyzmu. Nie chodzi przy tym tylko o wagę ich własnych zobowiązań, ale o to, za jak wiele istot czują się oni odpowiedzialni. Nie sprowadza się to tylko do rodzaju recytowanych modlitw. Mówiąc: „Oby wszystkie istoty były szczęśliwe i wolne od cierpienia“, nie możemy przecież ograniczać się do słów. Czy naprawdę jesteśmy w stanie rozwinąć w sercu takie pragnienie i zobowiązać się do troski o wszystkie istoty? Czy mamy dość odwagi? Na tym bowiem polega różnica pomiędzy tymi ścieżkami buddyzmu.
Aby podążać ścieżką mahajany, musimy podjąć odpowiedni trening. Nigdy nie jest tak, że praktykujemy tylko i wyłącznie Dharmę mahajany, nie angażując się w inne praktyki. Zanim wkroczymy na ścieżkę mahajany, powinniśmy wykonywać praktyki należące do hinajany. Osiągnięcie rezultatów tych praktyk pozwala nam osiągnąć rezultaty praktyk mahajany. Nie zależy to jednak w żadnym stopniu od tego, jak dane praktyki są klasyfikowane. Weźmy za przykład tekst, który jest tematem tych wykładów: „Osiem strof o treningu umysłu“ Gesze Langri Tangpy. Gdybym zapytał was teraz, do której ze ścieżek buddyzmu należą te nauki, odpowiecie z pewnością, że reprezentuje on Dharmę mahajany. Ale czy sam fakt, iż studiujemy teraz tekst mahajany, czyni nas adeptami mahajany? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Studiowanie tekstu mahajany nie musi automatycznie oznaczać, że robimy to zgodnie z wymogami tej tradycji nauk. Wszystko bowiem zależy od naszych intencji. Bez motywacji mahajany rozmyślania nad Dharmą mahajany nie czynią nas jej adeptami.
Możemy na przykład wskazać dany tekst, mówiąc: To jest Dharma hinajany, albo: To Dharma mahajany. W podobny sposób oceniamy osoby praktykujące buddyzm: on jest adeptem hinajany albo mahajany. Nie powinniśmy jednak tak robić. Pytajmy raczej samych siebie: jak silna jest moja motywacja? Oceniajmy własne intencje zamiast cudzych. Trening umysłu dotyczy przecież naszego własnego umysłu i jest skuteczny tylko wtedy, gdy pozwala nam go okiełznać i uspokoić. Ważne jest zatem, by zaglądać do swego wnętrza sprawdzając, jak dalece jesteśmy w stanie zapanować nad niesfornymi myślami i uczuciami. W pierwszej strofie pouczeń o treningu umysłu czytamy:
Z angielskiego przełożył
mnich buddyjski Zbigniew Modrzejewski, lipiec 2010.
Przekładu dokonano na podstawie tekstów:
„Mind Training in Eight Verses”,
„Eight Verses for Training the Mind”.