18.01.2015, 21:59
Witam Szanownych Forumowiczow
Postanowiłem zwrócić się do Was o pomoc. Nie wiem gdzie szukać pomocy u egzorcysty czy u psychologa. Problem dotyczy mojej kobiety. Od czasu kiedy zainteresowała się tarotem niesamowicie się zmieniła , stała się bardzo pewna siebie , wszystko wie najlepiej. Nie dopuszcza żadnej dyskusji. Pewnie gdyby na tym pozostało jeszcze jakoś bym sobie poradził problem w tym ze równocześnie stała się chorobliwie zazdrosna, kontroluje mnie na każdym kroku. Sprawdza moje kieszenie portfel itd. Do tego jest ogromnie agresywna i nie trafiają do niej żadne argumenty
teraz najważniejsze. . W święta bardzo poklocilismy się i nasz związek zawisł na włosku.. sprowokowalem ja do szczerej rozmowy z .stwierdziłem ze coś przedemna ukrywa chociaż nie byłem pewny. Dowiedziałem się takich rzeczy ze do dziś nie potrafię się pozbierać. Od około roku zaczęła popadać w ogromne długi brała pożyczkę za pożyczka .. nie jest w stanie ki powiedzieć na co wydała te pieniądze. Dodatkowo również po prowokacji przyznała się ze bierze amfetamine od kilku miesięcy. Dodatkowo po wszystkim w nocy pocieła sobie nogę zyletką .. rozmawialiśmy bardzo długo , chciałem ja wziąść do psychologa ale unika tego jak ognia Proponował em również kościół. . Choć sam uważam ze akurat tam boga jest najmniej..nie da się namówić nie wiem co robić czy to tylko zbieg okoliczności i tarot nie ma z tym nic wspólnego ..?? Sam juz nie wiem... Kocham ją i tak bardzo mi na niej zależy. . Nie wiem co oprócz rozmowy przytulania . Wsparcia mogęzrobić .. proszę o radę do kogo się zwrócić , co robić ??
Postanowiłem zwrócić się do Was o pomoc. Nie wiem gdzie szukać pomocy u egzorcysty czy u psychologa. Problem dotyczy mojej kobiety. Od czasu kiedy zainteresowała się tarotem niesamowicie się zmieniła , stała się bardzo pewna siebie , wszystko wie najlepiej. Nie dopuszcza żadnej dyskusji. Pewnie gdyby na tym pozostało jeszcze jakoś bym sobie poradził problem w tym ze równocześnie stała się chorobliwie zazdrosna, kontroluje mnie na każdym kroku. Sprawdza moje kieszenie portfel itd. Do tego jest ogromnie agresywna i nie trafiają do niej żadne argumenty
teraz najważniejsze. . W święta bardzo poklocilismy się i nasz związek zawisł na włosku.. sprowokowalem ja do szczerej rozmowy z .stwierdziłem ze coś przedemna ukrywa chociaż nie byłem pewny. Dowiedziałem się takich rzeczy ze do dziś nie potrafię się pozbierać. Od około roku zaczęła popadać w ogromne długi brała pożyczkę za pożyczka .. nie jest w stanie ki powiedzieć na co wydała te pieniądze. Dodatkowo również po prowokacji przyznała się ze bierze amfetamine od kilku miesięcy. Dodatkowo po wszystkim w nocy pocieła sobie nogę zyletką .. rozmawialiśmy bardzo długo , chciałem ja wziąść do psychologa ale unika tego jak ognia Proponował em również kościół. . Choć sam uważam ze akurat tam boga jest najmniej..nie da się namówić nie wiem co robić czy to tylko zbieg okoliczności i tarot nie ma z tym nic wspólnego ..?? Sam juz nie wiem... Kocham ją i tak bardzo mi na niej zależy. . Nie wiem co oprócz rozmowy przytulania . Wsparcia mogęzrobić .. proszę o radę do kogo się zwrócić , co robić ??