14.08.2015, 22:36
Jakiś czas temu rozmawiałam z moim partnerem na temat tarota magii itp.
Powiedziałam mu że jak miałam 18 lat poszłam z dwoma koleżankami do wróżki.
To co nam wtedy powiedziała rozbawiło nas głupie młode siksy.
Zapamiętałam tylko dwie "przepowiednie"-pożegnacie blondynkę oraz że ja będę w związku z nie do końca wolnym facetem!!!
Blondynka Karolina zginęła w wypadku w wieku 22 lat
Natomiast ja teraz jestem w związku z facetem po rozwodzie jesteśmy ze sobą ponad 5lat i coś w słowach tej kobiety jest...
Jak się okazało mój facet zanim się ożenił też był u wróżki,usłyszał że widzi rozpadający się dom,ale że ma się nie martwić bo nowy dom będzie lepszy będzie ten który jest mu pisany.
I tak się zastanawiam czy to przypadek czy może faktycznie przeznaczenie.
Bo mimo że każde z nas wtedy coś usłyszało od wróżek dostaliśmy ostrzeżenia wskazówki,postąpilśmy tak a nie inaczej a jednak teraz tamte słowa dzisiaj się wypełniły.
Powiedziałam mu że jak miałam 18 lat poszłam z dwoma koleżankami do wróżki.
To co nam wtedy powiedziała rozbawiło nas głupie młode siksy.
Zapamiętałam tylko dwie "przepowiednie"-pożegnacie blondynkę oraz że ja będę w związku z nie do końca wolnym facetem!!!
Blondynka Karolina zginęła w wypadku w wieku 22 lat
Natomiast ja teraz jestem w związku z facetem po rozwodzie jesteśmy ze sobą ponad 5lat i coś w słowach tej kobiety jest...
Jak się okazało mój facet zanim się ożenił też był u wróżki,usłyszał że widzi rozpadający się dom,ale że ma się nie martwić bo nowy dom będzie lepszy będzie ten który jest mu pisany.
I tak się zastanawiam czy to przypadek czy może faktycznie przeznaczenie.
Bo mimo że każde z nas wtedy coś usłyszało od wróżek dostaliśmy ostrzeżenia wskazówki,postąpilśmy tak a nie inaczej a jednak teraz tamte słowa dzisiaj się wypełniły.