05.03.2015, 23:58
Zbliżająca się pełnia może w nas rozbudzić różne ukryte dotąd potrzeby i trącić „zapomniane” struny. Uaktywniony Chiron – nasz Wewnętrzny Uzdrowiciel może przypomnieć nam to miejsce, gdzie zostaliśmy w przeszłości zranieni i gdzie w tym zranieniu zamroziliśmy kawałek siebie i naszego potencjału. Nagromadzone emocje mogą wybuchnąć w niekontrolowany sposób, dobrze więc dać im przestrzeń zawczasu. Pełnie to często czas projekcji – łatwiej nam dostrzec w innych to czego nie akceptujemy w sobie lub to czego skrycie pragniemy, a nie mamy odwagi po to sięgnąć. Łatwiej nam wejść w konflikt z kimś niż uczciwie spojrzeć na siebie. Kiedy jednak taki konflikt się pojawia lub gdy ktoś w otoczeniu budzi w nas silne emocje to jest to szansa od losu byśmy zobaczyli coś co jest w nas do zobaczenia, do uzdrowienia czy do uwzględnienia. Pełnia to czas kiedy świadomością możemy objąć także te części siebie do których zazwyczaj nie mamy dostępu, dopełnić obraz siebie i zintegrować wewnętrzne bieguny. Stać się całością – pełnią J
Pełnia w Pannie to czas kiedy łączymy dwie rzeczywistości. Słońce w Rybach reprezentujące tutaj świat marzeń, snów i duchowych praktyk ustawia się naprzeciwko Księżyca w Pannie ukazującego praktyczny i namacalny aspekt tego co nas otacza. Ryby wzywają nas do podążania za naszym powołaniem, przypominają nasze odwieczne marzenia i dają wiarę w nasz duchowy potencjał do życia w zgodzie z naszym sercem. Księżyc skłania nas do rozsądnej analizy i ubrania tych wizji w konkrety. Ci z nas, którzy dają pierwszeństwo jednemu z tych aspektów i są skłóceni z drugim mogą doświadczyć wzmożonego wewnętrznego napięcia. Świat może się zdawać kwestionować nasz wybór, ukazując ulotność i niejednoznaczność tam gdzie chcemy królestwa rozumu lub sprowadzając nas brutalnie na ziemię, gdy zapominamy o prawach materii. To co jest rozwiązaniem to uznanie obu tych biegunów za równie wartościowe i zaakceptowanie tego, że potrzeby duchowe mogą w nas współistnieć z potrzebą konkretu i zdrowego rozsądku. Przyjmijmy rybią inspirację i otwórzmy się na realizację marzeń. Panna będzie tu dla nas wspaniałym przewodnikiem.
Czas tej pełni najlepiej więc wykorzystać kontaktując się z naszymi pragnieniami, nawet tymi szalonymi, a następnie na poszukanie praktycznych sposobów ich realizacji. Dobrze skupić się na małych i realnych krokach – co mogę robić by przybliżyć się do celu? To czas kiedy możemy wprowadzić w życie nowe pozytywne nawyki, które będą naszą drogą do celu. Warto również zrobić pewną selekcję celów na najbliższy czas, tak by uwzględnić nasze ograniczenia czasowe. Pamiętaj, że działanie ma być nie tylko efektywne, ale też ma sprawiać przyjemność, a w tym celu warto zaplanować sobie czas na odpoczynek, na regenerację sił i uwzględnić własną skłonność do nudzenia się jednym tematem i potrzebę urozmaicenia. Słowem czas tej pełni to idealny moment na tworzenie strategii i harmonogramów naszej drogi do marzeń!
Ważnym tematem na tą pełnię może okazać się praca i to czy sprawia nam przyjemność, czy wręcz przeciwnie czujemy, że się poświęcamy i przemęczamy? Czas sprzyja poszukiwaniu pracy marzeń lub też odkrywaniu boskości w małych czynnościach. Czasem okazuje się, że nasza codzienność może nam dostarczyć dużo więcej satysfakcji jeżeli docenimy to co robimy na co dzień i każdą chwilę, która przynosi nam radość. Na wzór pszczół zbierajmy nektar ciesząc się słodkością życia i gromadzonym złotem obfitości w spokoju i zaufaniu, że wszystko toczy się właściwym rytmem. Więcej o Pszczole jako o zwierzęciu mocy piszę tutaj
Czas pełni zawsze jest czasem wypowiadania marzeń, w czasie pełni w Pannie dobrze je wyrazić najkonkretniej jak to możliwe. Najważniejsze jest jednak zobaczenie pierwszego kroku i otwarcie się na pracę i współpracę z niebem. Do osiągnięcia celów potrzebna jest zarówno intencja wysłana do nieba jak i praca w realiach ziemskich. Niechaj ta praca będzie jednak przyjemnością, kieruj się przykładem pszczoły, która ochoczo zbiera pyłek kwiatowy i nektar, czerpiąc co najlepsze z życia i nie bojąc się wysiłku. Czas sprzyja tym co nie boją się marzyć i nie wstrzymują się przed realizacją marzeń!
Tekst i prawa autorskie: Maria Moonset
Pełnia w Pannie to czas kiedy łączymy dwie rzeczywistości. Słońce w Rybach reprezentujące tutaj świat marzeń, snów i duchowych praktyk ustawia się naprzeciwko Księżyca w Pannie ukazującego praktyczny i namacalny aspekt tego co nas otacza. Ryby wzywają nas do podążania za naszym powołaniem, przypominają nasze odwieczne marzenia i dają wiarę w nasz duchowy potencjał do życia w zgodzie z naszym sercem. Księżyc skłania nas do rozsądnej analizy i ubrania tych wizji w konkrety. Ci z nas, którzy dają pierwszeństwo jednemu z tych aspektów i są skłóceni z drugim mogą doświadczyć wzmożonego wewnętrznego napięcia. Świat może się zdawać kwestionować nasz wybór, ukazując ulotność i niejednoznaczność tam gdzie chcemy królestwa rozumu lub sprowadzając nas brutalnie na ziemię, gdy zapominamy o prawach materii. To co jest rozwiązaniem to uznanie obu tych biegunów za równie wartościowe i zaakceptowanie tego, że potrzeby duchowe mogą w nas współistnieć z potrzebą konkretu i zdrowego rozsądku. Przyjmijmy rybią inspirację i otwórzmy się na realizację marzeń. Panna będzie tu dla nas wspaniałym przewodnikiem.
Czas tej pełni najlepiej więc wykorzystać kontaktując się z naszymi pragnieniami, nawet tymi szalonymi, a następnie na poszukanie praktycznych sposobów ich realizacji. Dobrze skupić się na małych i realnych krokach – co mogę robić by przybliżyć się do celu? To czas kiedy możemy wprowadzić w życie nowe pozytywne nawyki, które będą naszą drogą do celu. Warto również zrobić pewną selekcję celów na najbliższy czas, tak by uwzględnić nasze ograniczenia czasowe. Pamiętaj, że działanie ma być nie tylko efektywne, ale też ma sprawiać przyjemność, a w tym celu warto zaplanować sobie czas na odpoczynek, na regenerację sił i uwzględnić własną skłonność do nudzenia się jednym tematem i potrzebę urozmaicenia. Słowem czas tej pełni to idealny moment na tworzenie strategii i harmonogramów naszej drogi do marzeń!
Ważnym tematem na tą pełnię może okazać się praca i to czy sprawia nam przyjemność, czy wręcz przeciwnie czujemy, że się poświęcamy i przemęczamy? Czas sprzyja poszukiwaniu pracy marzeń lub też odkrywaniu boskości w małych czynnościach. Czasem okazuje się, że nasza codzienność może nam dostarczyć dużo więcej satysfakcji jeżeli docenimy to co robimy na co dzień i każdą chwilę, która przynosi nam radość. Na wzór pszczół zbierajmy nektar ciesząc się słodkością życia i gromadzonym złotem obfitości w spokoju i zaufaniu, że wszystko toczy się właściwym rytmem. Więcej o Pszczole jako o zwierzęciu mocy piszę tutaj
Czas pełni zawsze jest czasem wypowiadania marzeń, w czasie pełni w Pannie dobrze je wyrazić najkonkretniej jak to możliwe. Najważniejsze jest jednak zobaczenie pierwszego kroku i otwarcie się na pracę i współpracę z niebem. Do osiągnięcia celów potrzebna jest zarówno intencja wysłana do nieba jak i praca w realiach ziemskich. Niechaj ta praca będzie jednak przyjemnością, kieruj się przykładem pszczoły, która ochoczo zbiera pyłek kwiatowy i nektar, czerpiąc co najlepsze z życia i nie bojąc się wysiłku. Czas sprzyja tym co nie boją się marzyć i nie wstrzymują się przed realizacją marzeń!
Tekst i prawa autorskie: Maria Moonset
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ