24.01.2015, 04:42
Nie ma prostych dróg, jest labirynt. Pośpiech i parcie do przodu nic nie da, potrzebna jest elastyczność by w każdej chwili móc zmienić plan i wycofać się ze ślepej ścieżki… drobne przeszkody są ważnymi sygnałami by nic teraz nie przyspieszać, a nawet by zawrócić i jeszcze raz sprawdzić cały plan. Tak to już jest, że czasem trzeba się cofnąć by pójść do przodu.
Merkury wchodzi w retrogradację chwilę po Nowiu w Wodniku, można więc ten czas uznać za kontynuację rozpoczętych procesów, tyle że… bardziej w głąb niż całą parą naprzód Podobnie parciu do przodu mało sprzyja Mars w Rybach. Jest więc to czas sprzyjający bardziej pogłębionej refleksji, zanurzeniu się w wizjach i marzeniach i wyławianiu z nich tego co ważne i co nas będzie w przyszłości prowadzić. Ci z nas, którzy poszukują swojej drogi życiowej, misji, wyższego celu mogą skorzystać z tej retrogradacji by przyjrzeć się temu tematowi, odrzucić zbędne przekonania i pomysły i sięgnąć do tego co jest esencją. Czasem to co jest naszą misją niekoniecznie jest czymś wielkim i imponującym, tak naprawdę chodzi tylko o to byśmy robili coś co nas spełnia i w ten sposób dokładali swoje okruchy szczęścia do puli szczęśliwości Wszechświata J Ci którzy już znaleźli tą „misję” mogą w tym czasie dokonać ważnych korekt na swej drodze. Czasem trzeba będzie z pewnych pomysłów zrezygnować, czasem coś zmienić lub zrobić korektę kursu, który w pośpiesznym dążeniu do przodu gdzieś nam się odsunął od priorytetów.
To również ważny czas na przyjrzenie się naszym przyjaźniom, naprawienie tego co zostało zaniedbane, wyjaśnienie tego co zostało zamiecione pod dywan, a nawet na redukcję tych relacji, które przyjaźniami są tylko z nazwy. Jednocześnie w tym czasie mogą do nas powracać przyjaciele (przyjaciółki) z przeszłości, możemy ponownie nawiązać relacje lub spotkać się z kimś z przeszłości jednorazowo. Możemy też poświęcać sporo czasu na rozmyślanie o dawnych przyjaźniach, na przeżywaniu, oczyszczaniu i uzdrawianiu dawnych zranień, odkrywaniu powtarzających się wzorców i sposobów w jaki tworzymy i podtrzymujemy przyjaźnie. Tematy te będą się przeplatać z zagadnieniem wewnętrznej wolności i tego na ile możemy być sobą w naszych przyjacielskich relacjach i w naszych życiowych wyborach, oraz na ile odnajdujemy wśród naszych przyjaciół wsparcie dla naszych wyborów, a na ile jedynie oczekiwania. Merkury w retrogradacji daje przestrzeń do tego by przeanalizować te tematy, zobaczyć co nas trzyma w dawnych wzorcach, jaki korzyści czerpiemy z układu w jakim się znaleźliśmy czy jakie nasze cechy odzwierciedlają nasi przyjaciele. Nie jest to jednak dobry czas na gwałtowne i nieprzemyślane ruchy w tej materii. Dobrze dać sobie czas zanim zaczniemy działanie i dobrze pozwolić sobie na poszukanie dystansu. A temu również ten czas będzie bardzo sprzyjał! Merkury retrogradujący w Wodniku to król dystansu, patrzenia na świat z nowej perspektywy i dostrzegania paradoksalnych rozwiązań. Podążając za nim możemy odkryć świat na opak, pełen absurdalnego humoru i wszelkiego rodzaju dziwactw. Dobrze sobie dać przestrzeń na to by pełnymi garściami zaczerpnąć z tych bogactw i wynieść z tego coś dla siebie na nowy cykl i na cały nowy rok!
Uwaga! Oto klasyczne rady dotyczące Merkurego w retrogradacji: nie podpisywać umów, nie robić poważniejszych zakupów, zrobić natomiast kopie zapasowe na komputerze i zabezpieczyć się przed ewentualnymi awariami, wychodzić z wyprzedzeniem na ważne spotkania i sprawdzać przedtem czy aby wszystko mamy ze sobą Jeżeli już coś musimy podpisać, to najpierw trzy razy przeczytajmy i nic nie zostawiajmy w niedopowiedzeniu, czy "na gębę". W tym czasie generalnie lepiej może nam służyć komunikowanie swoich myśli za pośrednictwem pisma, co pozwoli uniknąć nieporozumień, a także może sprzyjać wszelkiej maści pisarzom . Posiadacze Osobistego Astrokalendarza na ten rok mogą sprawdzić jakie sfery życia (domy) aktywizuje retrogradujący Merkury, czyli gdzie potrzebne będą poprawki i szczególna uważność.
Tekst i prawa autorskie: Maria Moonset
Merkury wchodzi w retrogradację chwilę po Nowiu w Wodniku, można więc ten czas uznać za kontynuację rozpoczętych procesów, tyle że… bardziej w głąb niż całą parą naprzód Podobnie parciu do przodu mało sprzyja Mars w Rybach. Jest więc to czas sprzyjający bardziej pogłębionej refleksji, zanurzeniu się w wizjach i marzeniach i wyławianiu z nich tego co ważne i co nas będzie w przyszłości prowadzić. Ci z nas, którzy poszukują swojej drogi życiowej, misji, wyższego celu mogą skorzystać z tej retrogradacji by przyjrzeć się temu tematowi, odrzucić zbędne przekonania i pomysły i sięgnąć do tego co jest esencją. Czasem to co jest naszą misją niekoniecznie jest czymś wielkim i imponującym, tak naprawdę chodzi tylko o to byśmy robili coś co nas spełnia i w ten sposób dokładali swoje okruchy szczęścia do puli szczęśliwości Wszechświata J Ci którzy już znaleźli tą „misję” mogą w tym czasie dokonać ważnych korekt na swej drodze. Czasem trzeba będzie z pewnych pomysłów zrezygnować, czasem coś zmienić lub zrobić korektę kursu, który w pośpiesznym dążeniu do przodu gdzieś nam się odsunął od priorytetów.
To również ważny czas na przyjrzenie się naszym przyjaźniom, naprawienie tego co zostało zaniedbane, wyjaśnienie tego co zostało zamiecione pod dywan, a nawet na redukcję tych relacji, które przyjaźniami są tylko z nazwy. Jednocześnie w tym czasie mogą do nas powracać przyjaciele (przyjaciółki) z przeszłości, możemy ponownie nawiązać relacje lub spotkać się z kimś z przeszłości jednorazowo. Możemy też poświęcać sporo czasu na rozmyślanie o dawnych przyjaźniach, na przeżywaniu, oczyszczaniu i uzdrawianiu dawnych zranień, odkrywaniu powtarzających się wzorców i sposobów w jaki tworzymy i podtrzymujemy przyjaźnie. Tematy te będą się przeplatać z zagadnieniem wewnętrznej wolności i tego na ile możemy być sobą w naszych przyjacielskich relacjach i w naszych życiowych wyborach, oraz na ile odnajdujemy wśród naszych przyjaciół wsparcie dla naszych wyborów, a na ile jedynie oczekiwania. Merkury w retrogradacji daje przestrzeń do tego by przeanalizować te tematy, zobaczyć co nas trzyma w dawnych wzorcach, jaki korzyści czerpiemy z układu w jakim się znaleźliśmy czy jakie nasze cechy odzwierciedlają nasi przyjaciele. Nie jest to jednak dobry czas na gwałtowne i nieprzemyślane ruchy w tej materii. Dobrze dać sobie czas zanim zaczniemy działanie i dobrze pozwolić sobie na poszukanie dystansu. A temu również ten czas będzie bardzo sprzyjał! Merkury retrogradujący w Wodniku to król dystansu, patrzenia na świat z nowej perspektywy i dostrzegania paradoksalnych rozwiązań. Podążając za nim możemy odkryć świat na opak, pełen absurdalnego humoru i wszelkiego rodzaju dziwactw. Dobrze sobie dać przestrzeń na to by pełnymi garściami zaczerpnąć z tych bogactw i wynieść z tego coś dla siebie na nowy cykl i na cały nowy rok!
Uwaga! Oto klasyczne rady dotyczące Merkurego w retrogradacji: nie podpisywać umów, nie robić poważniejszych zakupów, zrobić natomiast kopie zapasowe na komputerze i zabezpieczyć się przed ewentualnymi awariami, wychodzić z wyprzedzeniem na ważne spotkania i sprawdzać przedtem czy aby wszystko mamy ze sobą Jeżeli już coś musimy podpisać, to najpierw trzy razy przeczytajmy i nic nie zostawiajmy w niedopowiedzeniu, czy "na gębę". W tym czasie generalnie lepiej może nam służyć komunikowanie swoich myśli za pośrednictwem pisma, co pozwoli uniknąć nieporozumień, a także może sprzyjać wszelkiej maści pisarzom . Posiadacze Osobistego Astrokalendarza na ten rok mogą sprawdzić jakie sfery życia (domy) aktywizuje retrogradujący Merkury, czyli gdzie potrzebne będą poprawki i szczególna uważność.
Tekst i prawa autorskie: Maria Moonset