20.08.2015, 10:39
Nut napisał(a):Powracając do energii seksualnej, z tego co mi wiadomo, wykorzystywana jest w większości systemach magicznych od zarania dziejów. Nie ma się co wypierać.Prawda, ale, jak wynika również z cytowanego przez Ciebie tekstu, nie należy jej sprowadzać wyłącznie do aktu seksualnego, wiązać jej tylko ze współżyciem płciowym. Stąd pisałam, że energia seksualna nie musi bynajmniej być "energią podniecenia".
(gdyby tak było, domniemam, że ciała naszych kapłanów zachowywałyby się inaczej, niż się zachowują )
Oczywiście podniecenie i seks mogą się pojawić w wiccańskich rytuałach, o czym chętnie napiszę, jeśli są zainteresowani, ale chciałam, żebyśmy najpierw odseparowali energię seksualną od samego aktu współżycia seksualnego, bo jedno z drugim wcale nie musi iść w parze - w Wicca w dzisiejszych czasach zdarza się to niezwykle rzadko.