31.12.2017, 10:05
Elie napisał(a):.Z tym bym się nie zgodził. Żadnych z owych cech u siebie nie zauważyłem, zaś mizantropiczne spojrzenie towarzyszy mi od lat. Wynika ono raczej z trzeźwego spojrzenia na ,,wyczyny" gatunku ludzkiego wobec innych gatunków, wobec osobników swojego gatunku, czy wreszcie wobec Matki Ziemi.
...... Niezależnie od aktualności wizji mizantropicznych, niektórzy sądzą, że ludzie o mizantropicznym spojrzeniu na świat cierpią z powodu depresji, niskiej oceny samego siebie i mogą wykazywać tendencje do myśli samobójczych.
Masowe hodowanie zwierząt w nieludzkich warunkach tylko po to, by je masowo mordować dla niczym nie uzasadnionego mięsożerstwa, to jeden z wielu powodów mojej mizantropicznej wizji świata.
Przypisywanie sobie, jako gatunkowi, wyższości nad innymi stworzeniami tylko dlatego, że nie rozumiemy ich mowy i systemu wartości. Tylko dlatego, że nie posiadają one potrzeby tworzenia technicznych bubli, które są tylko ,,protezami" pomocnymi przetrwać najbardziej niedopasowanemu i bezbronnemu gatunkowi, jakim jest człowiek.
Roztrzaskiwanie pociskami części ciał zwierząt, przez co cierpią one niewyobrażalnie, tylko dla ,,zabawy" zwanej polowaniem.
Chęć niszczenia wszystkiego, co naturalne i pierwotne, to dla gatunku ludzkiego ,,zaszczytny" cel jego tzw. ,,cywilizacji". Już teraz hołdowanie jakiejkolwiek naturalnej metodzie leczenia uważane jest za zacofanie. Stworzenie całej masy rożnych religii tylko dla manipulowania innymi, przy jednoczesnym, krwawym tępieniu wierzeń opartych na naturalnych cyklach Przyrody i całego Kosmosu.
Tylko tyle i ... aż tyle.
To właśnie my - ezoterycy, psychotronicy, naturoterapeuci, znawcy parapsychologii i inni para..., powinniśmy nieść kaganek z ogniem, który oświeci resztę ludzkości i ogrzeje zmęczoną Matkę Ziemię.