19.11.2015, 23:28
Jeden może ćpać i mieć się dobrze, a drugi (i takich jest więcej) będzie ćpał i staczał się co raz bardziej na dno aż całkiem upadnie. Popatrzmy na to na przykładzie aktorów, piosenkarzy.. nawet nie zdajemy sobie sprawy ile jest takich, którzy biorą narkotyki. Ważne jest to, aby to kontrolować. Jedni z nich ćpają i mimo to dobrze sobie radzą, zajmują wysokie stanowiska, po prostu mają potrzebę się naćpać robią to i już. Tendencji do wpadania w nałóg nie mają wszyscy, lecz tylko niektórzy. Jeśli mówimy już o gwiazdach, posłużę się bardzo prostym przykładem Macaulay Culkin'a grający rolę Kevina w "Kevin sam w domu", słyszeliście na pewno co się z nim działo. Albo wokalista zespołu Dżem - Ryszard Riedel, człowiek, który miał rodzinę, żonę, dzieci, był artystą, a którego życie zdominowały narkotyki, głównie heroina do tego stopnia, że zmarł. Polecam wszystkim oglądnąć film nakręcony właśnie na podstawie życia Ryśka z Dżemu, w którym pokazane są jego zmagania, jego walka z nałogiem. Film nosi tytuł "Skazany na bluesa".
Najpiękniejsze chwile w życiu - nie można ich zaplanować, przychodzą same.