03.05.2023, 21:36
Ogólnie to oddawanie czy czerpanie energii od innych nie jest niczym nowym. To proste nikt nie chce przebywać wśród złych, nieżyczliwych ludzi i odwrotnie dobrze się czujemy w towarzystwie osób życzliwych i przyjaznych. To funkcjonuje od wieków. Idąc krok dalej parę razy w roku spotykamy się w czwórkę. Przyjaciele, mieszkamy w różnych częściach kraju i mówimy wprost, że w swoim towarzystwie ładujemy akumulatory. Gorzej w drugą stronę mam w rodzinie osobę, która daje mi do odczuć, że jestem głupia, tępa i nieogarnięta itd. Nie pozostaje mi nic innego jak parę razy w roku ignorować.