14.05.2022, 10:19
Na karcie rozpoznajemy kształt Drzewa Życia ułożonego za pomocą dziesięciu mieczy. Oznacza to, że rękojeści są skierowane i tworzą dziewięć wierzchołków (Sephiroth), a czubki miecza są umieszczone w środku. Dziesiąty miecz znajduje się w centrum symbolicznego wizerunku, z sercem na rękojeści i jest łamany przez inne miecze. Reprezentuje punkt centralny i w tej pozycji jest pomostem między sferą wyższą a sferą dolną (światem duchowym i światem fizycznym), ta karta symbolizuje zniszczenie lub, jak mówi Crowley: „Ta karta pokazuje zakłócenie i zakłócenie całościowe i stabilne źródło energii”.
Ta karta reprezentuje koniec i, podobnie jak karta Śmierci Thotha (XIII) i karta Wieży Thota (XVI) reprezentuje porzucenie wielkich rzeczy, lub jak karta Aeon Thoth (XX) oznacza apokalipsę i innowację, prowadzącą do nowego początku lub odrodzenia stare wartości, z tym związane, Crowley powiedział: „Przebudzenie i oświecenie w końcu nadeszło, ale ponieważ nie ma nic do stracenia, możemy lekkomyślnie zacząć od zera”. Ta karta będzie zatem reprezentować potrzebę rozwiązania problemu procesu, który zaczyna się od karty asa i wprowadza wzorce rozwoju intelektualnego, które z czasem kumulują się w naszym doświadczeniu, ponieważ muszą być rejestrowane i usuwane z uwagi na wiele pokazanych poziomów na dziesięciu kartach.
Widzimy na tej karcie siłę intelektualną, która zadała ostateczny, silny cios procesowi rozwoju. To duch odrzucenia życia (Schopenhauer). W przeciwieństwie do naturalnego zakończenia cyklu rozwoju pokazanego na karcie Śmierci Thotha, zawsze następuje losowy koniec. Sama ta karta nie może nam powiedzieć, czy ten krok jest dobry, czy zły, czy doprowadzi do końca bólu, czy też do końca, za którym tęsknimy i który nas wyzwoli. Ta otwarta karta jest zdolna do tego, czy będziemy doświadczać jej tematu proaktywnie czy pasywnie. W pierwszym przypadku jesteśmy wezwani do ponownego przetestowania zamiaru zakończenia sprawy przemocą; jednak wyniki mogą również gruntownie zweryfikować nasze plany
Karta losowego zakończenia oznacza, że rezygnujemy lub przynajmniej nagle kończymy projekt, plan lub przeżyty okres. Bolesne uczucie konieczności rezygnacji (w sposób powierzchowny) często i naturalnie wiąże się z tą kartą. Jednak niesie to również znaczenie niezbędnych inteligentnych kroków. W procesie dostrzegania nienaprawialności oraz tego, że każde arbitralne zakończenie prowadzi do naturalnego, nie powinniśmy uważać tego za pochopny koniec. Zamiast tego będzie to naprawdę nagły koniec dopiero po dokładnym rozważeniu. Te rozważania są zasadniczo zbędne, gdy ta karta nie daje nam wyboru, ale domyślnie sugeruje, że nawiedzi nas smutek.
Ta karta oznacza głównie tak zwane „rozstanie”. To albo bolesny koniec godnego związku, albo koniec wielu negatywnych emocji. W drugiej części to doświadczenie jest jak bolesna operacja, ale w końcu sprawi, że staniemy się zdrowsi, a rana szybko się zagoi.
Ta karta reprezentuje koniec i, podobnie jak karta Śmierci Thotha (XIII) i karta Wieży Thota (XVI) reprezentuje porzucenie wielkich rzeczy, lub jak karta Aeon Thoth (XX) oznacza apokalipsę i innowację, prowadzącą do nowego początku lub odrodzenia stare wartości, z tym związane, Crowley powiedział: „Przebudzenie i oświecenie w końcu nadeszło, ale ponieważ nie ma nic do stracenia, możemy lekkomyślnie zacząć od zera”. Ta karta będzie zatem reprezentować potrzebę rozwiązania problemu procesu, który zaczyna się od karty asa i wprowadza wzorce rozwoju intelektualnego, które z czasem kumulują się w naszym doświadczeniu, ponieważ muszą być rejestrowane i usuwane z uwagi na wiele pokazanych poziomów na dziesięciu kartach.
Widzimy na tej karcie siłę intelektualną, która zadała ostateczny, silny cios procesowi rozwoju. To duch odrzucenia życia (Schopenhauer). W przeciwieństwie do naturalnego zakończenia cyklu rozwoju pokazanego na karcie Śmierci Thotha, zawsze następuje losowy koniec. Sama ta karta nie może nam powiedzieć, czy ten krok jest dobry, czy zły, czy doprowadzi do końca bólu, czy też do końca, za którym tęsknimy i który nas wyzwoli. Ta otwarta karta jest zdolna do tego, czy będziemy doświadczać jej tematu proaktywnie czy pasywnie. W pierwszym przypadku jesteśmy wezwani do ponownego przetestowania zamiaru zakończenia sprawy przemocą; jednak wyniki mogą również gruntownie zweryfikować nasze plany
Karta losowego zakończenia oznacza, że rezygnujemy lub przynajmniej nagle kończymy projekt, plan lub przeżyty okres. Bolesne uczucie konieczności rezygnacji (w sposób powierzchowny) często i naturalnie wiąże się z tą kartą. Jednak niesie to również znaczenie niezbędnych inteligentnych kroków. W procesie dostrzegania nienaprawialności oraz tego, że każde arbitralne zakończenie prowadzi do naturalnego, nie powinniśmy uważać tego za pochopny koniec. Zamiast tego będzie to naprawdę nagły koniec dopiero po dokładnym rozważeniu. Te rozważania są zasadniczo zbędne, gdy ta karta nie daje nam wyboru, ale domyślnie sugeruje, że nawiedzi nas smutek.
Ta karta oznacza głównie tak zwane „rozstanie”. To albo bolesny koniec godnego związku, albo koniec wielu negatywnych emocji. W drugiej części to doświadczenie jest jak bolesna operacja, ale w końcu sprawi, że staniemy się zdrowsi, a rana szybko się zagoi.
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ
– Andrzej Sapkowski
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ