Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: Medycyna dawna współczesna alternatywna chińska (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=64)
+--- Dział: Odłamy Medycyny Niekonwencjonalnej (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+---- Dział: Pytania i porady (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=112)
+---- Wątek: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. (/showthread.php?tid=8362)

Strony: 1 2


Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Elżbieta - 17.03.2014

Komary częściej gryzą mężczyzn, bo wolą osoby o większej posturze. Z tego samego powodu chętnie atakują kobiety w ciąży. Ale niektóre osoby częściej są ofiarami tych owadów, ponieważ wydzielają atrakcyjną dla nich woń.
Komary nie wiedzą, jak smakuje „słodka krew”, bo nie analizują jakości krwi swej ofiary. Przyciąga je przede wszystkim ciepło i dwutlenek węgla, w większych ilościach wydzielane przez ludzi o bardziej masywnej budowie ciała. Znakomicie posługują się również węchem. Dr Clifford W. Bassett z Allergy and Astma Care w Nowym Jorku przed kilkoma laty zbadał, że potrafią zwietrzyć nasz zapach z odległości 30 metrów.

Dlaczego jednak owady te bardziej przyciągają jedne osoby niż inne?

Tygodnik „Time” powołuje się na dr. Uliricha Berniera, chemika i entomologa Agricultural Research Service amerykańskiego departamentu rolnictwa. Z jego badań wynika, że każdy człowiek ma swój indywidualny zapach, który znakomicie wyczuwają komary. Jeśli ich receptory węchowe bardziej reagują na określone substancje chemiczne wydzielane przez dana osobę, to stanie się ona ich głównym celem.

„Nie znaczny to jednak, że niektóre osoby są bardziej atrakcyjne dla wszystkich komarów” – twierdzi amerykański specjalista. Ich pech polega na tym, że są atrakcyjnie jedynie dla konkretnego gatunku owada.

Ocenia się, że jest około 3 tys. gatunków komarów, część z nich woli atakować ludzi niż zwierzęta. Na przykład komary Anopheles gambiae roznoszące malarię upodobały sobie głównie człowieka. Ale na zakażenie tą chorobą bardziej narażone są osoby, których zapach szczególnie im odpowiada.

Jaki zapach najbardziej przyciąga komary?

W 2000 r. „Lancet” opublikował badania, z których wynikało, że owadom tym bardziej odpowiadają osoby, które pachną bardziej słodko, co zależy od stosunku dwutlenku węgla do kwasu mlekowego i innych składników potu.

Niels Verhulst, entomolog z uniwersytetu Wageningen w Holandii w 2011 r. wykazał na łamach „PLOS ONE”, że komary Anopheles gambiae przyciągają głównie osoby, u których na skórze przeważają bakterii Corynebacterium. Powodują one wydzielane wraz potem większej ilości substancji, na którą wrażliwe są te owady. Ludzie, u których na skórze rozmnażały się różne odmiany mikrobów, nie byli dla nich aż tak bardzo atrakcyjni.

Niels Verhulst w tym roku wykazał jednak, że wydzielanie określonego zapachu zależy również od naszych genów. Dlatego każda osoba ma indywidualną woń, która bardziej lub mniej może odpowiadać poszczególnym gatunkom komarów. Jego zdaniem również bakterie, takie jak Corynebacterium, wybierają tych ludzi, których profil genetyczny bardziej sprzyja ich rozmnażaniu się. Wiąże się to z tym, że wydzielają więcej substancji sprzyjających ich wegetacji.

Czy poza zapachem coś jeszcze przyciąga komary?

Dr LJ Zwiebel z Vanderbilt University powiedział w rozmowie z “Wall Street Journal”, że nie ma dowodów na to, że komary przyciągają osoby z wysokim poziom cholesterolu we krwi oraz chorzy na cukrzycę, którzy wydzielają więcej acetonu. Błędne jest też przekonanie, że komary omijają ludzi zażywających większe ilości witaminy B. Nie odstrasza ich również zapach czosnku ani zażywanie niektórych leków.

Specjalista tłumaczy, że niektóre osoby niesłusznie są przekonane o tym, że owady te częściej je gryzą. Takie podejrzenie najczęściej mają ci, którzy są bardziej wrażliwi na ukąszenia. Mają większe bąble i wydaje się im, że są ulubioną ofiarą komarów.

Ostrzega również, że aby zmniejszyć skutki ukąszenia nie należy rozdrapywać pogryzionych miejsc. Komar zostawia tam ślinę zawierającą substancje zmniejszająca krzepliwość krwi oraz działające przeciwbólowo, które mogą uczulać nasilając dolegliwości.

Na komary bardziej jesteśmy narażeni, gdy się mocno pocimy. Tak jest zwykle wtedy, gdy wychodzimy na zewnątrz, poza pomieszczenie. Jedyne, co można wtedy zrobić, to starać się zachowywać czystość i nie roztaczać swojego zapachu, co jest szczególnie trudne podczas upałów.

Kąpiele zmniejszą atrakcyjność skóry danego człowieka, ale tylko chwilowo. Pomaga noszenie jasnego ubrania. Ciemne ubrania zwiększają ryzyko ukąszenia, ponieważ czarny kolor wchłania więcej ciepła niż biały. Lepszą ochronę dają też ubrania z grubszego materiału, jak płótno i dżins, bo dla komarów stwarzają większą zaporę.

Dr LJ Zwiebel twierdzi, że dobrze jest spryskać ubranie repelentem, który zawiera substancję oznaczoną skrótem DEET. Jego zdaniem jest to jedyny środek, który może zniechęcić komary. Należy jednak posługiwać się nim ostrożnie, gdyż w większych ilościach jest szkodliwy dla układu nerwowego. Przede wszystkim nie wolno spryskiwać nim odsłoniętej skóry.

W Polsce naliczono 47 gatunków komarów, ale atakują nas dwa z nich: komar brzęczący i widliszek. W skórę wbijają się jedynie samice, które potrafią tak długo szukać żywiciela aż jej odwłok napełni się krwią do objętości 1-2 mm sześc. Wtedy dopiero zabierają się za składanie jaj.

Zbigniew Wojtasiński (PAP)


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Norka - 17.03.2014

Komary skutecznie odstrasza zapach lawendy.Kiedy zbliża się czas wampirzenia komarów, na talerzykach na parapetach, rozsypuję kwiaty lawendy. Z braku innych możliwości, ograniczam się do lawendy kupionej w sklepie zielarskim.


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Rossi - 17.03.2014

Ja słyszałam ze wanilia świetnie działa na komary


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Ankol18 - 18.03.2014

Ja słyszałam że komary odstrasza cytryna. Moja mama miała kwiatka, którego dostała od sąsiadki, nie wiem dokładnie jak się nazywał ale strasznie pachniał cytryną i był to ponoć kwiatek który odstrasza komary. Jak się postawi na oknie komary nie będą się zbliżać do mieszkania. I powiem że w naszym przypadku się sprawdzało, do czasu kiedy kwiatek nie zwiędł :037:


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Elżbieta - 18.03.2014

Prawdopodobnie chodzi o geranium a potocznie - cytrynka.

[Obrazek: geranium-anginek_13601275541515.jpg]


Pomaga odstraszyć nie tylko komary;

Cytat:Tak pospolicie uprawiane w naszych mieszkaniach geranium, często nazywane również anginką, botanicy określają jako pelargonię szorstką (Pelargonium multifidum). Ojczyzną tej rośliny jest południowa Afryka, zwłaszcza Kraj Przylądkowy gdzie rośnie jako dość duży krzew. W krajach południowej Europy, na Korsyce, w cieplejszych rejonach Rosji i w Bułgarii uprawia się ją na towarowych plantacjach. U nas geranium w uprawie doniczkowej jest rośliną wieloletnią o gałęzistych, od dołu drewniejących pędach. Ma długoogonkowe, pierzastodzielne, jasnozielone liście. Zarówno młode pędy, jak i liście pokrywają gruczołkowate włoski. Na szczytach łodyg zakwitają grzbieciste, jasnoróżowe kwiatki. Wszystkie części rośliny wydzielają bardzo przyjemny, różanocytrynowy zapach.

Ziele geranium zawiera olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są: geraniol, cytronelol, pinen i felandren oraz flawonoidy, gorycze, garbniki i różnego rodzaju kwasy organiczne.

Do celów leczniczych i przemysłowych olejek eteryczny destyluje się obecnie z roślin importowanych z Algierii, Egiptu, Francji i z wyspy Reunion.

Ma on wyraźne właściwości przeciwbakteryjne (zabija nawet gronkowce i paciorkowce) oraz przeciwwirusowe i z tego względu stosuje się go przy leczeniu chorób układu oddechowego, przeziębień, grypy, kataru, kaszlu, a także stanów zapalnych zatok. Stosuje się go także przy infekcjach skóry, zwłaszcza przy trądziku, egzemach, opryszczkach, łupieżu i rozstępach skóry. Reguluje także krążenie krwi i gospodarkę organizmu płynami i dlatego używa się go przy zaburzeniach krążenia, nadmiernym gromadzeniu płynów przed miesiączką oraz w przypadku cellulitisu, czyli tzw. pomarańczowej skórki na udach.

Od niedawna wykorzystuje się również antydepresyjne działanie olejku geraniowego. Zmniejsza on wyraźnie napięcia nerwowe, łagodzi bóle neuralgiczne, stany lękowe i związane z nimi często zaburzenia seksualne. Pomocny jest także w leczeniu przykrych dolegliwości okresu menopauzy, m.in. nagłych uderzeń krwi do głowy i zbyt szybko zmieniających się w tym czasie stanów emocjonalnych.

Stosuje się go najczęściej w formie masażu, jako dodatku do kąpieli oraz inhalacji w specjalnych kominkach aromaterapeutycznych.

Ze świeżych liści geranium hodowanych w doniczkach można sporządzać okłady na bolące miejsca dotknięte reumatyzmem. Zaleca się również smarowanie obolałego zreumatyzowanego ciała nalewką przygotowaną z drobno pokrajanych liści zalanych na 2 tygodnie czystą wódką.

Przy kłuciach i bólach uszu skutecznie działa wkładanie do nich świeżych liści lub olejku. Uważa się także, że wdychanie codziennie zapachu liści lub olejku przez około 10 minut wyraźnie obniża ciśnienie krwi, a stosowanie takiej inhalacji wieczorem działa nasennie.

Świeże lub suche i rozkruszone liście dodaje się do zaparzanej herbaty, co znacznie polepsza jej aromat. Drobno posiekanych listków lub sporządzonego z nich naparu w kuchni krajów południowej Europy używa się często do aromatyzowania sosów, kremów, galaretek, słodkiego pieczywa, kostek lodu, masła, dżemów oraz syropów i octów. Kandyzowane listki i kwiaty służą do dekoracji ciast. Listki kładzie się niekiedy pod pieczone jabłka. Dodaje się je również do wina, pasztetu z wątróbek i grzanek z serem. Piecze się je także z rybą w winie jabłkowym.

Przemysł kosmetyczny często używa olejku geraniowego do produkcji różnego rodzaju mydeł i perfum. Wchodzi on również w skład zapachowych mieszanek kwiatowych. Z jego udziałem wytwarza się także kremy pielęgnacyjne do twarzy o tłustej cerze łagodzące jej podrażnienia. Napar z liści geranium działa na cerę łagodnie ściągająco i oczyszczająco, a ponadto dodaje rumieńców cerze bladej i mizernej. Można go również dodawać do kąpieli.

Specjalne poduszeczki i saszetki wypełnione listkami geranium nadają bieliźnie trwały, przyjemny zapach.

/autor:Teresa Lewkowicz Mosiej

źródło:poradnia.pl/



Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Ankol18 - 18.03.2014

Nie to nie ten kwiatek.
My mieliśmy takiego:

[Obrazek: 13770_1303989454.jpg]

Z tego co teraz patrzę w googlach z ciekawości to nazywa się ten kwiatuszek komarzyca i jego liście mają w składzie olejki eteryczne, których komary wprost nie znoszą. Dobrze wygląda posadzona zarówno w gruncie, jak i w doniczkach lub innych ozdobnych pojemnikach (np. wiszących). Liście komarzycy są dwukolorowe: zielone z białą obwódką.


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Rossi - 18.03.2014

Chyba sobie zakupie takiego kwiatka ponieważ jestem jednym z tych ludzi których komary wprost wielbiają f542b21fe6a35


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Ankol18 - 18.03.2014

Różyczko to już wiem co kupić Ci na urodziny hehehe :lol: ;P


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Elżbieta - 19.03.2014

Skuteczne jest jeszcze bagno. Gałązki tej roślinki rozkłada się w szafach albowiem odstrasza mole. Odwarem z tej rośliny spryskuje się miejsca w których widzimy owady. Na komary również skuteczny. Problem w tym, że bagno jest pod ochroną.


Re: Komary przyciąga atrakcyjna woń niektórych ludzi. - Anita - 19.03.2014

Skuteczne jest też natłuszczenie skóry, czymkolwiek, byleby była ona choć lekko lepka. Jak komar podleci, to nie będzie chciał siąść na takiej skórze. Komary najczęściej nie żrą tych, którzy się mocno opalają, bo na wieczór smarują się różnymi kremami. Prawdę mówiąc, jak ich wszystko boli, to i tak nie zdają sobie sprawy, że ich coś gryzie.

Dobrze działają też naturalne olejki, np. anyżkowy, bergamotowy, cynamonowy, goździkowy, eukaliptusowy, geraniowy, lawendowy. Ale trzeba na nie uważać, bo niektórych uczulają. Każdy musi sam dobrać taki, który mu pomoże i nie uczuli. Lepiej byłoby też, zamiast wcierać je w skórę, nasączyć nimi części garderoby, czyli kołnierzyk czy daszek czapki.