Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: MAGIA CZAROSTWO (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=47)
+--- Dział: Magia (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=48)
+---- Dział: Magia w przyrodzie roślinach (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=175)
+---- Wątek: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte (/showthread.php?tid=8150)



Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Elżbieta - 12.02.2014

Powiedzże mi, powiedz, mój kochany dębie
Jakim sposobem leczyć zęby w gębie
.


.Dąb szypułkowy ( Quercus robur lub Quercus pendunculata ) i dąb bezszypułkowy ( Quercus petraea ) należą do gromady nasiennych, podgromady okrytonasiennych, klasy dwuliściennych, rzędu bukowców i rodziny bukowatych.

Dąb jest największym, najpotężniejszym i najbardziej użytecznym spośród drzew. Prastary, niemal wieczny i ogromny - w obwodzie może mieć ponad 10 metrów - jest ojcem dzikich drzew i ich królem.
Jako święte drzewo burzy i grzmotu, siły, długowieczności i nieśmiertelności był drzewem Zeusa, Jowisza, Dagdy, Donara - Tora i wszystkich innych bóstw gromowładnych, również Jahwe; na obszarze słowiańskim związany był z bogiem Perkunem.


Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Elżbieta - 12.02.2014

W najstarszej wyroczni greckiej, w Dodonie w górach Epirue, kapłani odczytywali wolę Zeusa z szumu dębowych liści.
Złote Runo, po które wyruszyli Argonauci, wisiało na dębie.
Jedna z belek Argo, okrętu Argonautów, była wycięta ze świętych dębów dodońskich ( podarek bogini Ateny dla Jazona ), dzięki czemu okręt mógł mówić i posiadał dar wieszczenia.

Wśród Pelazgów dąb uchodził za drzewo życia, a bóg, który go dał ludziom śmiertelnym - za ojca - żywiciela (Zeus Phegos, Jovis Fagutalis).

W Rzymie dąb był drzewem Jowisza, filarem podtrzymującym sklepienie niebieskie, godłem pierwszych królów, symbolem potęgi i mądrości.

W "Georgikach" Wergiliusz mówi o dębie , Co wierzchołkiem się w niebiosach kołysze, długi zaś korzeń w głębię Tartaru samego wysyła."

Wtóruje mu Pliniusz Starszy, twierdząc, że dąb został stworzony jeszcze przed człowiekiem.

Podobnie jak buk, dąb był również drzewem płodności, pod którym starożytni pasterze chętnie wypasali owce, pragnąc by zwierzęta nabrały w jego cieniu sił żywotnych.
Przez podobieństwo do żołędzi męskiego członka żołądź dębu jest również emblematem męskości.

Trudną do przecenienia rolę odgrywał dąb w świecie galijskim, gdzie zbierali się pod nim najznakomitsi magowie i druidzi, oraz na obszarze słowiańskim.

Dwunastowieczny kronikarz Helmold wspominał o świętych dębach plemion obodrzyckich, otoczonych płotem, za który mogli wchodzić jedynie kapłani i książęta w celu odprawienia nabożeństw pogańskich, wszystkim innym zaś za gwałcenie świętego miejsca groziła śmierć.

Jest bardzo prawdopodobne, że późniejszy zwyczaj wieszania kapliczek bądź poświęconych obrazów na przydrożnych dębach miał służyć pozbawieniu tych niesamowitych drzew magicznej aury tajemniczości i przyciągnięciu ich w stronę cywilizacji chrześcijańskiej. Jednak i w tych czasach chrześcijańskich różnego autoramentu czarownicy i zamawiacze używali dębu do zamawiania uroków i innych niepoczciwych praktyk.

Gdy wygasła już wiara w magiczne właściwości dębów, pozostała fascynacja ich zdumiewającym ogromem.
Piszący na wygnaniu "Pana Tadeusza" Adam Mickiewicz martwi się w księdze czwartej;

"Czy żyje wielki Baublis, w którego, Wiekami wydrążonym, jakby w domie,
Dwunastu ludzi mogło wieczerzać za stołem"


DĄB W PRZYBUDKACH NA PODLASIU
<!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="https://picasaweb.google.com/107606047111085208799/DabWPrzybudkach?noredirect=1">https://picasaweb.google.com/1076060471 ... redirect=1</a><!-- m -->

Dąb rosnący niedaleko Przybudek, Krzywca. Legenda głosi, że go zostawiono, żeby pokazywał dokąd kiedyś sięgała Puszcza Białowieska.

Kiedyś był wysokim, strzelisrtym dębem, ale powalony i polamany przez pioruny przyjął formę niskiego, rozłożystego dębu o pokroju drzewa rosnącego na otwartej przestrzeni.

Pomnik przyrody od 2001 roku o numerze rejestracyjnym 1379, obwód pnia na wys. piersi 530-550 cm (2001r.), wysokość drzewa - ok.13m. Szacunkowy wiek 320-350 lat (oprac. Janusz Korbel)

[Obrazek: 744.jpg]



Re: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Elżbieta - 23.02.2014

Zygmunt Gloger w Encyklopedii Staropolskiej min. napisał;

Już w pojęciach wszystkich ludów starożytnych dąb uważany był za króla roślin na ziemi, za drzewo niejako święte.
Rzym dawny największe zasługi obywatelskie wieńczył nie laurem, lecz liściem dębowym.

W Romowe żmudzkiem wśród gajów świętych, dąb był głównym drzewem poświęconym Perkunowi
(Według niektórych autorów najważniejsze Romowe znajdowało się w południowej części Nadrowii. A dokładnie w okolicach do dziś otoczonego lasami Żabina. Ta stara wieś leży ok 7-8 km na północ od Bani Mazurskich, niedaleko granicy z Obwodem Kaliningradzkim i Gór Audyniskich Chociaż wśród okolicznych mieszkańców przetrwało podobno przekonanie, że tam właśnie znajdowało się Romowe, jednak fizycznych śladów pogańskiego kultu (przynajmniej jak dotąd) nie znaleziono. Być może już Krzyżacy zatroszczyli się o to, aby po „Watykanie Prusów” nie pozostał żaden ślad… )

(Perkun (lit. Perkūnas, Perkuns, fiń. Perkele, łot Perkonos, Perkons, prus. Perkunis; możliwe że od praindoeuropejskiego rdzenia perk- - "dąb") – naczelne, suwerenne bóstwo panteonu bałtyjskiego, gromowładca, bóg niebios, ognia i płodności, odpowiednik słowiańskiego Peruna. Ogólnobałtyjski bóg burzy i wojny, strażnik moralności oraz sprawca biokosmicznej płodności w lettolitewskich mitach nieba. Jego świętym drzewem i symbolem był dąb. Jako bóstwo, które można było oglądać i o zdefiniowanej funkcji mitologicznej zastępował Dievs - deus otiosus panteonu bałtyjskiego. Wspominany był m.in. w pismach Jana Długosza.)

Słowianie czcili starożytne dęby od wieków.
W jednej starej kolędzie podkarpackiej mowa jest o stworzeniu świata, kiedy nie było nieba ni ziemi, tylko morze sine, a pośród morza stały dwa dęby.

Helmold wspomina o " dębach świętych " szeroko ogrodzonych, z dwiema bramami w płocie; tam odbywały się różne obrzędy i uroczystości, a wejście wolne było tylko kapłanom i książętom, obcym zaś zabronione pod karą śmierci.

W Szczecinie - powiada Herbord ( w "Żywocie św. Ottona" ) stał dąb rozłożysty przy gątynie i był wedle mniemania ludu przybytkiem bóstwa. Po zburzeniu świątyni lud błagał, aby drzewo czczone zostawiono na pamiątkę.
Konstanty Porfirogeneta podaje, że Rusini, idąc na Carogród, pod wielkim dębem przynieśli ofiarę; ptaki, chleb i mięsa.

Sarnicki pisze, że Polacy in dei Piorun laudem podsycali dzień i noc ogień drzewem dębowem.

W starych dokumentach, opisujących granice, spotykamy nieraz wzmianki o " dębach piorunowych ", jako znakach granicznych. Zdaje się nam jednak, że pod tą nazwą rozumiano raczej dęby uszkodzone przez piorun, aniżeli od Peruna, i skutkiem wierzeń bałwochwalczych tak nazwane.

Niektóre plemiona słowiańskie i litewskie nie budowały bogom swoich świątyń, ale posągi bożyszcz osłaniały tylko przy drzewach świętych strzechą na słupach od słoty i nieczystości ptactwa.

Podobny dąb napotkał św. Otto u Pomorzan w wieku XII.
Hartknoch wymienia trzy święte dęby u Prusaków; jeden w Romowe, a raczej w Rykojoth pod Romowe, miał także szopę i przez cały rok jakoby liścia nie tracił.

Wierzono, że liście dębu noszone na szyi zabezpieczały od złych przygód.
Miano go ściąć w czasach krzyżackich za Jana biskupa warmińskiego.
Gdy drugi dąb święty kazał ścinać biskup warmiński Anzelm, a siekiera przy pierwszym uderzeniu odbiwszy się zraniła rąbiącego, poczem żaden z obecnych nie chciał wziąć do ręki, sam dopiero biskup wyciął otwór i ogień podłożyć kazał.
Trzeci dąb blisko Welawy miał być tak wielki, że koń w jego wypróchniałości mógł się obrócić.
Próbował tego Albert książę pruski i syn jego Fryderyk w roku 1595, jak to piśmiennie i pod pieczęcią magistrat welawski zaświadczył.

Potężnym musiał być także dąb na pograniczu pogan pruskich, na którego konarach br. Dobrzyńscy w wieku XIII założyli sobie warownię dla kilkunastu rycerzy.

Odgłosem prastarych wierzeń narodu polskiego są liczne jeszcze dotąd podania i mniemania ludowe, dotyczące dębu.

W Kieleckiem np. na drodze z Bejsc do Zagórzyc, stoi w lesie potężny dąb, zwany przez lud "doktorem", ponieważ leczyć ma choroby gardła, dziąseł i zębów. Pacjent udaje się przed wschodem słońca do lasu i ochodzi dąb trzykrotnie mówiąc;
"Powiedzże mi, powiedz, mój kochany dębie,
Jakim sposobem leczyć zęby w gębie
."


Re: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Elżbieta - 17.03.2014

Podlaski ogród botaniczny podaje;
Dąb przede wszystkim ze względu na swoją długowieczność, przez długie lata mogą stanowić trzon drzewostanu.
Roślina lecznicza.
Kora niektórych gatunków jest składnikiem wielu mieszanek ziołowych, a odwar z kory był stosowany wewnętrznie przy biegunkach, a zewnętrznie przy odmrożeniach i oparzeniach.

Niektóre gatunki dębów mogą mieć znaczenie jako rośliny miododajne. Wytwarzają one spadź (tzw. rosę miodową).

Drewno dębu stosunkowo ciężkie i twarde znajduje powszechne zastosowanie w stolarce wewnętrznej budowlanej, meblarstwie. Ze względu na swoją odporność na ścieranie doskonale nadaje się do wyrobu klepki podłogowej. Wyroby z dębiny z biegiem czasu ciemnieją w naturalny sposób od wody, a ze względu na zawartość garbników reagują łatwo ze środkami chemicznymi zwłaszcza farbami (sole, kwasy, zasady).
Drewno dębowe ma tendencje do pękania przy dużych mrozach ze względu na duże naprężenia wewnętrzne, jest to drewno doskonałe na stolarkę wewnętrzną, lecz bardzo ryzykowne do stosowania zewnętrznego zwłaszcza okien i drzwi.
Kora dębu zawiera dużą ilość taniny i od stuleci jest stosowana z powodzeniem w garbarstwie do wyprawiania skór.

Długowieczność i okazały wygląd dębów od wieków sprawiały na ludziach duże wrażenie. Stare okazy czczone były jako przybytek bóstwa przez większość pierwotnych ludów Europy. Starożytni Rzymianie i Grecy wierzyli, że dąb jest siedzibą ich najwyższych bóstw - Jowisza i Zeusa. Wzmianki o tych drzewach znajdują się także w Starym Testamencie, gdzie czytamy o Abrahamie siadającym pod dębami Mamre.

Niektóre ludy uważały dęby za drzewa - wyrocznie, na podstawie ich stanu przepowiadano pogodę i urodzaj.W greckiej Dodonie znajdowała się wyrocznia wróżąca z szumu liści dębu.

Wśród ludów germańskich dąb poświęcano bogu burz. Z obserwacji wynikało bowiem, że pioruny uderzały w nie najczęściej, nie czyniąc przy tym poważniejszych szkód. Ludy celtyckie i słowiańskie także musiały być pod wrażeniem okazałości dębów, gdyż lokalizowały swoje miejsca kultu przeważnie w starych dąbrowach. Celtowie wierzyli również, że moc dębu jest pomocna w zaświatach, dlatego do grobów zmarłych wkładali gałęzie tego drzewa.
Okazy jemioły rosnące na dębach uchodziły za szczególny talizman, prawdopodobnie ze względu na rzadkie występowanie.


Re: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Rea - 15.08.2015

Dęby, drzewa niezwykle majestatyczne, w które często uderzały pioruny będące wyrazem upodobania sobie tego drzewa przez bóstwa niebios.
Dąb był zarówno drzewem kosmicznym, łączącym trzy strefy: swą koroną wspierał sklepienie niebieskie, tam też mieszkali bogowie, pień znajdował się w świecie realnym, a korzenie zapuszczone głęboko w ziemię stanowiły filary piekieł. Długowieczność i niezwykła twardość drewna pozwalały widzieć w dębach symbol trwałości i nieśmiertelności, uważano je też za opozycyjne wobec drzew żeńskich takich jak brzoza czy lipa.
Dęby traktowano też bardziej utylitarnie: dostarczały mieszkańcom wczesnośredniowiecznej Europy pożywienia (żołędzie były pokarmem porównywalnym do ziaren zbóż), drewna opałowego oraz znakomitego budulca.
Nazwa dąb według Tadeusza Milewskiego wywodzi się od prasłowiańskiego ,,dǫbъ” co sprowadza do indoeuropejskiego ,,dhumbho-s”- ,,ślepy”, ,,ciemny” – co łączy się z ciemną barwą drzewa (ciemnieje pod wpływem wilgoci) oraz z jego korą używaną jako barwnik oraz do garbowania skór.
Kolejna nazwa dębu: ,,perk” od indoeuropejskiego rdzenia ,,per”- grzmot, błyskawica poparte jest faktem, że w wysokie dęby często uderzają pioruny.

źródło - Drzewa w mitologii i wierzeniach Słowian wczesnego średniowiecza.

Święty dąb w Szczecinie
Według Herborda, który w księdze II, rozdz. 32 opisał kult dębu u Pomorzan ze Szczecina:
[…],, Był tam poza tym dąb ogromny i liściasty, a pod nim źródełko najprzyjemniejsze, które prosty lud, uważając za święte jako siedzibę jakiegoś ducha, w wielkiej chował czci. Także i ten chciał ściąć biskup po zniszczeniu kącin, ale uproszony został przez lud, by tego nie czynił; przyobiecali bowiem, że nigdy odtąd nie będą ani drzewa, ani miejsca tego czcili pod pozorem kultu, ale tylko dla cienia samego i przyjemności” .
Według A. Gieysztora ten dąb oraz źródło można przypisać Perunowi, choć to Trzygłów uważany był w Szczecinie za naczelne bóstwo plemienne.


Re: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Nikolka - 21.08.2015

Dąb Hoggo
Nadleśnictwo Elbląg


[Obrazek: 207.JPG]
Dąb Hoggo, fot. Jarosław Mytych

Hoggo był walecznym wojownikiem, żeglującym po mitycznych morzach w poszukiwaniu łupów i sławy. Co jakiś czas powracał do swego „zamczyska” zwanego Tolko (Tolkmicko), aby odnowić swą nadprzyrodzoną siłą magię strzegącą mury jego grodu oraz by poskromić rozzuchwalonych jego nieobecnością Gigantów.

Nienawidził swej żony za to, że nie powiła mu ani jednego syna. Miał „tylko” trzy córy: Mitę (której po ojcu przypadł gród Tolko), Cadinę (która w swojej opiece objęła magiczne miejsce Klasztornej Góry) oraz Pogesanę (wieszczkę i wróżbitkę, która objęła w swą magiczną pieczę całą krainę Pogezani). Hoggo starał się nauczyć je wojennego rzemiosła. Na nieszczęście dla niego – jednak bezskutecznie. Zirytowany do granic możliwości odpłynął w bezkres horyzontu, złorzecząc i rzucając klątwy. Do tej pory gwałtowne burze i sztormy na Zalewie kojarzone są z jego imieniem.

Tekst i zdjęcie: Jarosław Mytych
Nadleśnictwo Elbląg

Dojazd

Jadąc drogą wojewódzką nr 503 z Elbląga w kierunku Tolkmicka, ok. 1 km za wsią Rubno Wielkie skręcamy w prawo w aleję starych drzew, łączącą wsie Rubno i Próchnik. Aleję obsadzono w XVIII w. Po ok. 800 m od skrzyżowania, po prawej stronie w odległości kilkudziesięciu metrów od alei, rośnie dąb Hoggo.







Majestatyczny dąb szypułkowy Hoggo nosi imię mitycznego władcy Wysoczyzny Elbląskiej i Zalewu Wiślanego. Drugi pod względem wieku na terenie Nadleśnictwa Elbląg (po rosnącym w Kadynach dębie Bażyńskiego), liczący ponad 600 lat pomnik przyrody jest wciąż w świetnej kondycji. Mierzy blisko 8 m obwodu.

Z legend i mitów starożytnych Prus dowiemy się, że Hoggo był jednym z 12 synów Widwuta, władcy krainy położonej na południe od Bałtyku. W dziedzictwie otrzymał terytorium oblane wodami Morza Estów, czyli dzisiejszego Zalewu Wiślanego, które w tamtym czasie zwano Gepedoios (Wysoczyzna Elbląska).

źródło - <!-- w --><a class="postlink" target="_blank" href="http://www.czaswlas.pl">www.czaswlas.pl</a><!-- w -->


RE: Dąb - Król Roślin, Drzewo Święte - Gren - 16.11.2022

Symbolika zarówno dębu samego w sobie, jak i jego owoców, czyli żołędzi, oraz liści jest bardzo rozległa i sięga dawnych dziejów ludzkości. 
Liść dębu kojarzony był z siłą, szlachetnością i odwagą. Szczególnie w środkowej Europie (w tym w Polsce) wykorzystywano go bardzo często jako element odznaczeń wojskowych oraz herbów miast czy gmin. Liście dębu pojawiły się między innymi na polskich monetach. 
W starożytnej Grecji, ale także wśród bliższych nam słowiańskich ludów szum dębowych liści był podstawą wróżb.

Uważanemu niegdyś za jedno z najważniejszych drzew, nazywanemu nawet królem drzew, dębowi przypisywano liczne magiczne właściwości. Jeszcze na początku XX w. w wierzeniach ludowych drzewa te miały leczyć wiele chorób, zapewniać szczęście i chronić nawet przed śmiercią.

Starodawne plemiona były przekonane o tym, że w pniach dębów mieszkają duchy lasu i pomniejsze leśne bóstwa. Roślina kojarzona była z kultem nordyckiego boga Thora, boga piorunów, albowiem zauważono, iż pioruny uderzają w nią częściej niż w inne drzewa, ale nie robią większych zniszczeń. Dlatego przez wieki zawieszone w oknie żołędzie miały chronić domy przed wyładowaniami elektrycznymi. W pobliżu dębów odprawiano często rytuały, modlono się i medytowano.

Magiczne właściwości dębu z czasem zaczęły mieszać się z tradycją chrześcijańską, choć Kościół zakazywał wierzenia w pogańską mitologię. Krzyż wykonany z dębowego drewna miał być osłoną przed złymi mocami i klątwami. Ostatniego dnia roku należało przynieść do domu gałązkę dębu, aby zapewnić mieszkańcom zdrowie i pomyślność.