Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Czy wiesz co jesz - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: Medycyna dawna współczesna alternatywna chińska (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=64)
+--- Dział: Odłamy Medycyny Niekonwencjonalnej (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+---- Dział: Kuchnia Czarownicy (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=143)
+---- Wątek: Czy wiesz co jesz (/showthread.php?tid=7983)



Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 19.01.2014

To co jemy wpływa na to jak się czujemy, jak pracujemy, jak się bawimy i jak radzimy sobie z codziennością. Zadajmy sobie pytanie: Czy wiemy, co jemy?

Instytut Europejskich Badań nad Żywnością (Institute of European Food Studies – IEFS) przeprowadził ankietę, która miała pokazać postawy, przekonania i zachowania Europejczyków dotyczące żywności i zdrowia. Okazało się, że wybierając żywność najczęściej kierują się jej jakością, w drugiej kolejności biorą pod uwagę cenę, a później smak wybieranych produktów.

Natomiast badania prowadzone w Polsce przez TNS OBOP pokazały, że połowa z nas nigdy nie sprawdza jakie konserwanty znajdują się w kupowanej żywności. Co więcej, Polacy kupując produkty prawie w ogóle nie biorą pod uwagę ich składu chemicznego.

Polepszacze, zagęszczacze, barwniki i sztuczne konserwanty są standardem w większości produktów spożywczych w naszych sklepach. Mają wydłużyć okres przydatności, uodpornić na drobnoustroje, spulchnić, zagęścić, poprawić smak, zapach lub wygląd. Wiele z tych substancji może powodować problemy ze zdrowiem, m.in. astmę, zapalenia skóry, migrenę, katar sienny, bóle żołądkowe i nadwrażliwość sensoryczną. I, co ważne, większość z nich nie została przebadana pod kątem długotrwałego oddziaływania na ludzkie zdrowie. Nie wiemy także, jak wpływają na nasz organizm, kiedy się je ze sobą łączy.

czy-wiesz-co-jesc-1

Oto kilka przykładów tego, co znajdziemy w żywności:

barwniki – od E 100 do E 199, np. E 102 (tartrazyna) – mogą powodować nadpobudliwość i rozdrażnienie, wzmacniać objawy astmy;
E 110 (żółcień pomarańczowa) – może mieć działanie alergiczne i powodować np. pokrzywkę lub duszności
konserwanty – od E 200 do E 299, np. E 210 (kwas benzoesowy) – mogą podrażnić śluzówkę żołądka i jelit oraz powodować wysypkę;
E 249 i E 250 (azotyny potasu i sodu) sprawiają, że w żołądku tworzą się nitrozoaminy, które mogą mieć działanie rakotwórcze
przeciwutleniacze – od E 300 do 399 (kwas askrobiowy) - mogą powodować wysypki, zaburzać trawienie;
E330 (kwas cytrynowy) jest podejrzewany o działanie rakotwórcze
substancje zagęszczające – od E 400 do 499, np. E 431 (stearynian polioksyetylenu) – dziennie można ich spożyć do 25 mg/kg masy ciała. Dozwolone dzienne spożycie nie zostało określone dla poszczególnych związków. Stosowany zgodnie z zaleceniem nie powoduje efektów ubocznych
dodatki o zróżnicowanym przeznaczeniu – od E 500 do E 599 – mają regulować kwaśność, przeciwdziałać brylowaniu się proszków, czasem spulchniać i barwić. Mogą powodować reakcje alergiczne, zaburzać trawienie
wzmacniacze smaku – E od 600 do 699, np. E 621 (glutaminian jednosodowy) - badania wykazały, że osoby spożywające żywność z dodatkiem glutaminianu są dwa razy bardziej narażone na otyłość i mogą mieć problemy ze wzrokiem
substancje zastępujące cukier – od E 900 do E 1299 – mają właściwości dosładzające, niektóre są nawet 400 razy słodsze od cukru, np. E 954 (sacharyna) – popularny słodzik, przy większych stężeniach może pozostawiać w ustach przykry, gorzkawy, metaliczny posmak. Wciąż podejrzewa się go o działanie rakotwórcze
modyfikowane skrobie – od E 1300 do E 1451 – ich zadaniem jest zagęszczenie produktów spożywczych; na razie nie zanotowano reakcji niepożądanych po ich spożyciu przez człowieka.
Nie wszystkie dodatki do żywności dozwolone w Polsce pokrywają się z tymi używanymi w Europie i USA. Musimy również pamiętać, że cały czas prowadzone są badania, które mogą rozszerzać grupę “niebezpiecznych” E i określać konsekwencje ich stosowania.

Alternatywą dla żywności przetworzonej technologicznie może być stosowanie diety naturalnej, czyli żywności nieprzetworzonej, lokalnej, sezonowej i ekologicznej.

(na podstawie artykułu M.Pletty, femiliologa pracującego z dziećmi i dla dzieci)


Re: Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 10.02.2015

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=zaT6aXQt3ik[/youtube]



Re: Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 10.02.2015

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=XomF1er9mLc[/youtube]



Re: Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 10.02.2015

foto: lockstockb/sxc.hu/cc[Obrazek: 695c913a7713e56ebb77250dd2601f39_M.jpg]
Przemysł spożywczy jest oparty na serii kłamstw, W które większość z nas po prostu woli wierzyć.

Oto sześć niesamowitych kłamstw, którymi oni próbują nas karmić, niestety muszę powiedzieć, że z powodzeniem.


# 6. Miód, który jemy, i przyprawy, których używamy, są fałszywe. Jeśli nie jesteś na tyle szczęściarzem, aby mieć swój własny pszczeli rój lub udać się do lokalnego sklepu organicznego, w którym miód możesz dostać prosto z ula, najprawdopodobniej twój miód pochodzi z Chin. Wszystkie pyłki, które posiada chiński miód, są filtrowane z niego w celu ukrycia jego pochodzenia, a następnie są dodawane syrop kukurydziany i sztuczne słodziki. Federal Drug Administration (FDA) mówi, że substancja, która nie zawiera żadnego pyłku nie może być legalnie nazwana „miodem”, ale większość przetestowanych „miodów” największych detalistów nie zawiera nawet śladu. Sos sojowy jest następnym produktem, który jest syntetyzowany. Produkcja właściwego sosu sojowego jest to długi, żmudny proces. Produkcja sztucznego sosu sojowego trwa tylko trzy dni i ma on znacznie dłuższy okres trwałości. Jest on zrobiony z hydrolizowanego białka roślinnego, a następnie są dodane karmel, sól i syrop kukurydziany. Sprawa z przyprawą szafran wygląda jeszcze gorzej, w mojej opinii. Prawdziwy szafran może kosztować nawet do 10.000 dolarów za funt, ale nawet „najwyższej jakości” szafran zawiera około 10% prawdziwego szafranu. Zwykle są to zmielone kawałki roślin zmieszane z prawdziwym szafranem, czasami to może być żelatyna o smaku szafranu, która wygląda dokładnie tak samo, dopóki nie dodasz wody, wtedy całkowicie się rozpuszcza, pozostawiając mdły posmak.
# 5. Przeciętny kurczak, którego jesz, jest napompowany dziwnymi płynami. Od dziesięcioleci zdecydowana większość drobiu jest „wzbogacana” innymi substancjami, w tym odpadami mięsa wołowego i wieprzowiny. W większości twój kurczak jest pompowany solanką i „wzmacniaczami smaku”. Ta metoda nazywa się „wypełnianie” i jest standardową praktyką w branży od lat 70-tych. Wyjaśniają to tym, że dodają soki do kurczaków, które inaczej byłyby zbyt suche i gumowate. Zapomnieli powiedzieć, że mięso jest gorsze celowo, że jest szybsze i tańsze w produkcji. Firmy spożywcze często również „spulchniają” swoje kury tak, że dodatkowe substancje mogą stanowić do 30% całkowitej masy ptaka. Ponadto, substancje te mogą czterokrotnie zwiększać poziom sodu w mięsie. Niestety, jeśli składniki „wypełniaczy” można opisać jako „naturalne”, to następnie kurczak może być oznaczony jako 100% naturalny.
# 4. Twoje mięso może być zrobione ze sklejonych skrawków. Istnieje substancja w przemyśle mięsnym o nazwie „transglutaminaza”, który jest przeznaczony do użytku przez kucharzy którzy czasem potrzebują połączyć różne części dania razem po ugotowaniu. Zamiast tego, przemysł mięsny używa tej substancji do klejenia skrawków mięsa, do „patchworku”, który przypomina jeden kawałek mięsa. Ponieważ proces ten nie pozostawia śladów i nie jest wymagane, aby go uwzględnić w wykazie składników, masz minimalną szansę wiedzieć, że transglutaminaza jest w mięsie. To nie tylko powoduje, ze płacisz za doskonały kawałek mięsa, który składa się z resztek, ale sprawia, że jest prawie niemożliwe, aby śledzić źródła zatrucia pokarmowego.
# 3. W większości sprzedawany łosoś jest barwiony na różowo. Łosoś nie oznakowany jako dziko złapany, jest hodowany na diecie granulek do akwarium, pozostawiając mięso mdłe i szare. Granulki, którymi są karmione te ryby, są farbowane za pomocą barwników opracowanych przez farmaceutycznego giganta Hoffman-La Roche oraz dobierane zgodnie z paletą kolorów, podobnie do tych, które można wykorzystać, aby wybrać kolor na ścianę w sklepie z farbami. Około 95% łososia atlantyckiego jest obecnie uprawiane, i 100% z niego jest barwiona.
Łosoś to nie jedyne jedzenie, które nie jest tego koloru, jakiego myślisz, że jest. Słynny drób Franka Perdue o „zdrowym, złocistym kolorze” jest faktycznie osiągnięty mieszanką płatków nagietka i barwników. Chleb pszenny jest często barwiony za pomocą melasy i cukru brązowego, a ser cheddar dostaje swoją pomarańczową barwę od starannej mieszanki barwników. Mięso jest również barwione na czerwony odcień, który może mieć związek z rakiem.
# 2. Wołowina Kobe nie istnieje naprawdę. Jeśli mieszkasz w Stanach Zjednoczonych, Europie, czy Australii, bez wątpienia, nie jadłeś prawdziwej Kobe. Surowe zasady, które mają zastosowanie do produkcji wołowiny Kobe, nie są zgodne z Legalizacją USA, co sprawia, że mięso jest nielegalne. Z wyjątkiem Makau, Kobe jest wyłącznie w Japonii, a nawet tam może być trudne do znalezienia. Nazwa „Kobe” podlega wyłącznie regulacji w Japonii, w związku z tym, w innych krajach może legalnie stosować się do czegoś innego. Kupując coś oznaczone jako Kobe, jest bardziej niż prawdopodobne, że kupisz coś „w stylu” Kobe steka.
# 1. Oliwa z oliwek jest fałszywa. Oliwne piractwo jest jednym z najbardziej dochodowych przedsiębiorstw włoskiej mafii do tego stopnia, że większość oliwy z oliwek na rynku jest znacznie rozcieńczona lub całkowicie podrobiona. Mówi się, że Joe Profaci, jeden z szefów tej mafii, który był znany jako „Król Oliwy z Oliwek”, był inspiracją charakteru Don Vito Corleone w „Ojcu Chrzestnym”. Obecnie oliwa z oliwek to w 80% olej słonecznikowy. Faktem jest, że jesteśmy tak przyzwyczajeni do fałszywej oliwy z oliwek, że smakosze odrzuciliby czystą oliwę z oliwek, uważając, że smakuje sztucznie. Przemysł oliwny jest porównywalny do przemytu kokainy.
Źródło: <!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://massreport.com/6-creepiest-lies-the-food-industry-isnt-telling-you-glue-meat/">http://massreport.com/6-creepiest-lies- ... glue-meat/</a><!-- m -->
Tłumaczenie: Olga Ka


Źródło: Wolna Polska


Re: Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 10.02.2015

Karol Szarpak
5 lutego o 17:41 ·
W tym miejscu chciałbym pogratulować branży spożywczej majstersztyku. Naprawdę dymacie nas zawodowo.
Ale Karol o co chodzi?! Zapyta pewnie teraz każdy.
A w sumie to o nic, taka błahostka.
Chodzi o cukier wanilinowy, tak, tak spójrzcie dokładnie to nie jest cukier waniliowy a waniliNowy!
A co to jest wanilina? Organiczny związek chemiczny stosowany w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako związek zapachowy. Znajduje się w rejestrze NIH niebezpiecznych związków chemicznych. Ma działanie stymulujące mózg dając mylne wrażenie, że coś smakuje lepiej (lepiej niż w rzeczywistości jest).
A teraz wisienka na torcie, jak najtaniej pozyskać wanilinę? Cytat z Wikipedii żeby nie było...
"W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania z kału bydła domowego waniliny. Wytwarzanie tego związku (używanego w przemyśle spożywczym i kosmetycznym) tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii"
Dodam tylko że waniline znajdziecie w większości produktów spożywczych. Teraz niech każdy wnioski wyciągnie sam...
SMACZNEGO
<!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="https://www.facebook.com/karol.szarpak">https://www.facebook.com/karol.szarpak</a><!-- m -->


Re: Czy wiesz co jesz - Elżbieta - 10.02.2015

Płatki na śniadanie? Smacznego
Według Centrum Bezpieczeństwa Żywności, 85% kukurydzy uprawianej w Stanach Zjednoczonych jest genetycznie zmodyfikowana. Płatki kukurydziane korzystają z bazy nieorganicznej kukurydzy, mają też bardzo wysokie prawdopodobieństwo zawierania genetycznie modyfikowanej kukurydzy. Poniżej znajduje się (skrócona) lista popularnych płatków śniadaniowych które najprawdopodobniej zawierają zmodyfikowane genetycznie przez Monsanto kukurydzę. Dokładna zawartość GMO w tych zbożach pozostaje zagadką właśnie dlatego, że producenci tych zbóż odmówiają opisu ich zawartości z GMO. Ten brak pełnego ujawnienia przez przemysł spożywczy podkreśla pilną potrzebę znakowania, tak aby konsumenci mogli podejmować świadomą decyzje. Wiemy, że szczury karmione kukurydzą z Monsanto z GMO kukurydzą zachorowały na guzy nowotworowe.
Wydane przez francuski zespół badawczy zdjęcia, pokazują duże nowotwory i guzy rosnące w zdecydowanie większym ryzyku u szczurów karmionych „całe życie” kukurydzą z Monsanto. Według tego badania, 70% miało znaczące uszkodzenia wątroby, nerek i innych narządów.

źródło : <!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://www.naturalnews.com">http://www.naturalnews.com</a><!-- m -->, altermedium.net