Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Cholesterol: prawda i mity - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: Medycyna dawna współczesna alternatywna chińska (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=64)
+--- Dział: Odłamy Medycyny Niekonwencjonalnej (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+---- Dział: Kuchnia Czarownicy (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=143)
+---- Wątek: Cholesterol: prawda i mity (/showthread.php?tid=7693)

Strony: 1 2


Cholesterol: prawda i mity - Elżbieta - 22.11.2013

Wprawdzie zdecydowana większość użytkowników to ludzie młodzi i niespecjalnie martwią się tym, co będzie z ich zdrowiem, kiedy to siłą rzeczy nadejdzie wiek w którym to zdrowie zacznie szwankować. Prędzej czy później, dadzą o sobie znać błędy w żywieniu i niezdrowego trybu życia. Wtedy już będzie za póżno. Pewnych chorób nie da się definitywnie uleczyć, nie da się wrócić do formy z młodych lat.
Z tego powodu już w młodym wieku myślcie o tym, jakie będzie wasze zdrowie za kilkanaście lat.

Nie jestem lekarzem i z tego powodu posłużę się gotowym tekstem ludzi, którzy się na tym znają. Ja mogłabym coś pokręcić i zmienić sens. Nie ma sensu redagować tekstu napisanego przez fachowców.

Jak podaje; <!-- e --><a target="_blank" href="mailto:newsletter@pocztazdrowia.pl">newsletter@pocztazdrowia.pl</a><!-- e -->
- pomimo ostrzeżeń lekarzy takich jak profesor Philippe Even lub doktor Michel de Lorgeril dotyczących mitów o cholesterolu (wyjaśniają oni, że cholesterol nie jest przyczyną chorób układu krążenia, a statyny – leki sztucznie obniżające jego poziom we krwi – czynią więcej złego niż dobrego), większość z nas podchodzi do tej kwestii z dużą dozą nieufności: wolimy mieć niskie stężenie cholesterolu.

Często więc zdarza się, że całkowicie zdrowe osoby robią wszystko, aby uniknąć cholesterolu znajdującego się w produktach bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe (w żółtkach jaj, wędlinach itp.).

A przecież już od ponad ćwierć wieku wiadomo, że takie podejście, choć pozornie wydaje się rozsądne i uzasadnione, w rzeczywistości może być niebezpieczne. Wykazała to metaanaliza opublikowana w prestiżowym czasopiśmie medycznym British Medical Journal1.

Dlaczego studenci medycyny o tym się nie uczą? To tajemnica. Dlaczego media nadal milczą na temat tego jakże intrygującego badania? Kolejna tajemnica.

Czy powodem może być fakt, że publikacja ta potwierdziła, iż osoby, które nie miały zawału serca ani udaru mózgu, nie muszą obniżać poziomu cholesterolu? A to z kolei oznacza, że nie muszą zażywać leków, co zagraża interesom przemysłu farmaceutycznego? Jeszcze jedna tajemnica.

We wspomnianym British Medical Journal przedstawiono wyniki sześciu badań klinicznych, podczas których na różne sposoby obniżano poziom cholesterolu u osób, u których nie wystąpiły wcześniej zdarzenia sercowo-naczyniowe (zawał serca lub udar mózgu).

Wykorzystano do tego celu zarówno leki, jak i zmianę sposobu odżywiania. Każde z badań prowadzone było bardzo skrupulatnie, a wyniki porównywano z grupami kontrolnymi, w których nie wprowadzono żadnych zmian.

Po podsumowaniu wyników okazało się, że u pacjentów, u których obniżono poziom cholesterolu, w stosunku do osób z grup kontrolnych:

wystąpiło identyczne ryzyko zgonu z dowolnej przyczyny,
wystąpiło identyczne ryzyko zgonu z powodu chorób serca,
znacząco zwiększyło się ryzyko (o 43%) zgonu z powodu choroby nowotworowej,
znacząco zwiększyło się ryzyko zgonu (aż o 76%) z powodu wypadku, samobójstwa lub – co najbardziej zaskakujące – gwałtownej śmierci z powodu morderstwa.
Czy należy się dziwić?
Mimo tego, że ciągle jesteśmy zachęcani do obniżania poziomu cholesterolu, zdrowy rozsądek nakazuje podchodzić do tego ostrożnie. W końcu cholesterol jest niezbędny dla funkcjonowania naszego organizmu. Stanowi on na przykład integralną część struktury naszych komórek, w tym komórek mózgu.

Większość znajdującego się we krwi cholesterolu nie pochodzi z pożywienia. Jest on wytwarzany w wątrobie. Czy więc, wytwarzając cholesterol, Twój organizm chce sam siebie pomału zabić? Czy też może oznacza to, że jednak po prostu potrzebujesz tej substancji?

Twój organizm potrzebuje cholesterolu,
aby mógł poprawnie funkcjonować

W przedstawionych badaniach zwiększone ryzyko zachorowania na raka wystąpiło tylko w jednej z grup pacjentów, którym podawano lek obniżający poziom cholesterolu, zawierający substancję czynną zwaną clofibrate. Ze względu na to, że związek pomiędzy przyjmowaniem substancji obniżającej poziom cholesterolu a zwiększonym ryzykiem wystąpienia nowotworu wykazało tylko jedno badanie, zależność ta nie dowodzi wpływu niskiego cholesterolu na zapadalność na raka.

Z kolei zwiększenie ryzyka zgonu z powodu wypadku, samobójstwa lub w wyniku morderstwa było widoczne we wszystkich badaniach, bez względu na to, czy ich uczestnicy mieli obniżany poziom cholesterolu lekami czy poprzez zmianę diety.

Nie można jednoznacznie stwierdzić, że istnieje bezpośredni związek pomiędzy tymi czynnikami. Jednakże wyniki badań sugerują, że przypadki te wystąpiły u osób, które przez kurację stały się bardziej skłonne do impulsywności, agresji czy depresji.

Autorzy publikacji podają własne wytłumaczenie tego faktu:

Istnieje szereg dowodów wskazujących na to, że zmiany w zakresie spożywania tłuszczów powodują zmiany neurochemiczne w mózgu, tym samym wpływając na zachowanie. U szczurów laboratoryjnych stwierdzono zmiany w ilości cholesterolu w błonach komórkowych komórek ośrodkowego układu nerwowego. Wpłynęło to na ich zdolność do pokonywania labiryntów, tolerancję bólu i poziom aktywności fizycznej. U małp będących na diecie ubogiej w tłuszcze nasycone i cholesterol (zgodnej z wytycznymi American Heart Association) stwierdzono znaczący wzrost agresji w porównaniu do małp, w których diecie znajdowało się dużo tłuszczu i cholesterolu.

Jednakże naukowcy dodają również, że do tej pory nie przeprowadzono analogicznych badań z udziałem ludzi. Zaznaczają jednocześnie, że inne badania z udziałem: przestępców, osób cierpiących na zaburzenia zachowania lub skazanych za przemoc wykazały w ich organizmie niski poziom cholesterolu.

Podsumowanie

Obniżanie poziomu cholesterolu jest zalecane przez lekarzy jako konieczność. Każe się o to dbać wszystkim, nawet osobom, które nigdy nie przeszły ani zawału, ani udaru. Obecnie każdy, kto nie martwi się o obniżenie poziomu cholesterolu, uważany jest za szaleńca...

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że niski poziom cholesterolu może mieć całkiem nieprzewidziane i groźne skutki.


Zdrowia życzę!
Jean-Marc Dupuis


Re: Cholesterol: ważne informacje - Avalo - 24.11.2013

Do wszystkich 'rewelacyjnych' publikacji trzeba podchodzić z pewną dozą sceptycyzmu. Jak widać - są badania pokazujące, że warto obniżać stężenie cholesterolu, ale są też takie, które tego nie potwierdzają.

Ostatnio zaczyna się mówić o tym, że wysoki cholesterol jest tylko objawem i nie należy go sztucznie zbijać, tylko poszukać przyczyny. To tak jak z bólem - gdy boli ząb, to idziemy do dentysty by go wyleczyć, a nie bierzemy leków przeciwbólowych do końca życia, by chory ząb nie bolał.

O jednym jestem przekonany - jak ktoś ma przewlekle podwyższone stężenie cholesterolu, to lepiej by je obniżał lekami, niż by nie robił nic. Acz najlepiej byłoby zacząć od zmiany diety. Tyle, że dużo łatwiej jest wziąć wieczorem tabletkę, niż zmienić przyzwyczajenia żywieniowe.


Re: Cholesterol: ważne informacje - Elżbieta - 24.11.2013

Niekoniecznie błędy żywieniowe. Podwyższone ciśnienie u kobiet pojawia się z początkiem okresu przekwitania, mogą być pierwszym sygnałem choroby nerek i wielu innych..Skupmy się jednak na profilaktyce i mitach żywieniowych.
Np. jajka co do spożywania których są sprzeczne opinie; podwyższają ciśnienie czy nie.


Re: Cholesterol: prawda i mity - Avalo - 24.11.2013

Chyba nie chodziło CI o ciśnienie, tylko o stężenie?

Obecnie wg najnowszych badań mimo dużej zawartości cholesterolu w jajkach ich spożywanie nie podnosi stężenia cholesterolu we krwi. Tyle oficjalna medycyna.


Re: Cholesterol: prawda i mity - Smoczyca - 29.12.2017

Cytat:Większość znajdującego się we krwi cholesterolu nie pochodzi z pożywienia. Jest on wytwarzany w wątrobie. Czy więc, wytwarzając cholesterol, Twój organizm chce sam siebie pomału zabić? Czy też może oznacza to, że jednak po prostu potrzebujesz tej substancji?

Jeśli cholesterol jest wytwarzany w wątrobie, a my czujemy się źle, jeśli jest go dla nas za dużo, to może warto zająć się wątrobą, bo może jest ona obciążona lub zniszczona i dlatego produkuje nadmiar cholesterolu?


Re: Cholesterol: prawda i mity - Ankol18 - 30.12.2017

Smoczyca napisał(a):
Cytat:Większość znajdującego się we krwi cholesterolu nie pochodzi z pożywienia. Jest on wytwarzany w wątrobie. Czy więc, wytwarzając cholesterol, Twój organizm chce sam siebie pomału zabić? Czy też może oznacza to, że jednak po prostu potrzebujesz tej substancji?

Jeśli cholesterol jest wytwarzany w wątrobie, a my czujemy się źle, jeśli jest go dla nas za dużo, to może warto zająć się wątrobą, bo może jest ona obciążona lub zniszczona i dlatego produkuje nadmiar cholesterolu?

Jeśli wątroba produkuje nadmiar cholesterolu to zazwyczaj mówimy, że powodem jest niezdrowy tryb życia: nieprawidłowa dieta (w tym nadwaga lub otyłość), nadmierna ilość spożywanego alkoholu, palenie papierosów, brak aktywności fizycznej. Jednak podwyższony poziom cholesterolu mogą także wywoływać czynniki genetyczne. Może to być po prostu dziedziczne po rodzicach, po dziadkach itd. Tak więc głównym winowajcą jest dieta, ale bardzo istotne są też w tym przypadku czynniki genetyczne. A i owszem, zbyt wysoki poziom cholesterolu może być spowodowany chorobami wątroby m.in. marskością, rakiem.


Re: Cholesterol: prawda i mity - Smoczyca - 30.12.2017

Cytat:Tak więc głównym winowajcą jest dieta, ale bardzo istotne są też w tym przypadku czynniki genetyczne

Nie neguję całkowicie tego twierdzenia ale myślę, że na poziom cholesterolu wpływa bardzo dużo składników, a dieta nie zawsze jest głównym winowajcą.
U nas w rodzinie wszyscy jemy to samo, a tylko Mama ma wysoki poziom cholesterolu, z tego co się orientuję w rodzinie (jeśli chodzi o dziadków) nie było i nie ma takiego przypadku.

Czy przewlekły stres może wpłynąć jego wysokość?


Re: Cholesterol: prawda i mity - Ankol18 - 30.12.2017

Smoczyca napisał(a):
Cytat:Tak więc głównym winowajcą jest dieta, ale bardzo istotne są też w tym przypadku czynniki genetyczne

Nie neguję całkowicie tego twierdzenia ale myślę, że na poziom cholesterolu wpływa bardzo dużo składników, a dieta nie zawsze jest głównym winowajcą.
U nas w rodzinie wszyscy jemy to samo, a tylko Mama ma wysoki poziom cholesterolu, z tego co się orientuję w rodzinie (jeśli chodzi o dziadków) nie było i nie ma takiego przypadku.

Czy przewlekły stres może wpłynąć jego wysokość?

Wiesz, każdy na stres reaguje inaczej. Nadmierny, trwający przez dłuższy czas stres może mieć negatywny wpływ na zdrowie. Często powoli wyrządza on szkody w naszym organizmie, z czego nawet nie zdajemy sobie sprawy. Stres wywołuje złe samopoczucie, rozdrażnienie, nasza odporność maleje, a to prowadzi do rozwoju chorób. Nadmierny stres może powodować nadciśnienie oraz wzrost poziomu cholesterolu, może być też odpowiedzialny za problemy z układem pokarmowym i choroby układu krążenia.
Poziom cholesterolu powyżej normy może też być skutkiem nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, chorób nerek lub niedoczynności tarczycy. Czy Twoja mama robiła dokładne badania? Może to tu gdzieś jest przyczyna.


Re: Cholesterol: prawda i mity - Smoczyca - 31.12.2017

Cytat:Poziom cholesterolu powyżej normy może też być skutkiem nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, chorób nerek lub niedoczynności tarczycy. Czy Twoja mama robiła dokładne badania? Może to tu gdzieś jest przyczyna

Pytanie co to znaczy powyżej normy? Powyżej 150, 200, 250?
Tak miała robione dokładne badania i nie ma nadciśnienia, cukrzycy czy problemów z nerkami. Kiedyś miała problem z tarczycą ale obecnie jest w porządku.


Re: Cholesterol: prawda i mity - Ankol18 - 01.01.2018

Smoczyca napisał(a):
Cytat:Poziom cholesterolu powyżej normy może też być skutkiem nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, chorób nerek lub niedoczynności tarczycy. Czy Twoja mama robiła dokładne badania? Może to tu gdzieś jest przyczyna

Pytanie co to znaczy powyżej normy? Powyżej 150, 200, 250?
Tak miała robione dokładne badania i nie ma nadciśnienia, cukrzycy czy problemów z nerkami. Kiedyś miała problem z tarczycą ale obecnie jest w porządku.

Cholesterol dzieli się na HDL i LDL. Ten pierwszy zwany jest dobrym cholesterolem, a ten drugi złym.
Ogólnie przyjęte jest, że prawidłowy poziom cholesterolu całkowitego we krwi wynosi maksymalnie 190 mg/dl, ale to wszystko jest też uwarunkowane od różnych czynników tj. ogólny stan zdrowia, choroby towarzyszące, styl życia, masa ciała. Ale wracając do tego dobrego i złego cholesterolu.. Poczytaj na ten temat. HDL czyści krew z resztek cholesterolu, które trafiają do wątroby, są tam rozkładane i wydalane z organizmu. Z kolei LDL nie zawsze nam szkodzi, ale gdy występuje nadmiar to należy z tym walczyć. Jeśli mama robiła badania i nie wykryto żadnej choroby, a wyszło czarno na białym, że ma zbyt wysoki poziom cholesterolu to czy nie próbuje z tym walczyć? Trzeba robić coś w kierunku, żeby go obniżyć. Może warto zastosować specjalną dietę, zacząć więcej się ruszać, gimnastykować..