Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: ENERGETYKA (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=81)
+--- Dział: Energia (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=82)
+---- Dział: Zjawiska Paranormalne (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=86)
+---- Wątek: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) (/showthread.php?tid=7691)

Strony: 1 2


Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Elżbieta - 21.11.2013

Wampiryzm krwi nazywany jest sanguinarianizmem. Długa i trudna do wymówienia nazwa ma proste podłoże etymologiczne: łacińskie słowo sanguinis oznacza krew (choć łatwiej wymawia się francuski odpowiednik - sanguine), w efekcie czego powstało spolszczenie krwiofilii: sanguinarianizm. W brzmieniu przypomina trochę wegetarianizm - może tak właśnie miało być, aby nasuwało się proste skojarzenie ze składnikami codziennego menu. Tak jak praktykantów wegetarianizmu nazywa się wegetarianami (wegetarianin,wegetarianie), tak sanguinarianizm to czynność wykonywana przez sanguinarian (sanguinarianin, sanguinarianie).

Picie ludzkiej krwi jest poważnym spaczeniem etycznym tudzież emocjonalnym w obrębie kultury śródziemnomorskiej. Było surowo karane już od zarania dziejów. Łamie ono właściwie wszystkie tradycje, utrwalane przez wieki (nie tylko zresztą w Europie). Krew przelewano jedynie w darze dla bogów (a nawet i to było częstokroć wzbronione!) lub w patriotycznym szale wojennym, choć w wielu kulturach (m.in. afrykańskich, aborygeńskich etc.) jest to ważny element rytualny i być może z tymi okręgami kulturalnymi wampiry sangi powinny się bardziej utożsamiać.

Zachodni psycholodzy jednogłośnie potwierdzają, iż ma to związek z zaburzeniami psychicznymi o podłożu seksualnym - takie "wampiry" nadrabiają niezdolność do naturalnego zadowolenia stosunkiem płciowym poprzez spożywanie krwi partnera lub osób obcych. Szukanie takich wrażeń może być też uwarunkowane ogromną niedojrzałością psychiczną (i emocjonalną) lub schorzeniami psychicznymi, które często spotykane są u seryjnych morderców (syndrom Renfielda - wampiryzm kliniczny).

Film "Zagadka Nieśmiertelności" wypromował obraz sanga w świecie współczesnym: nieograniczonego, najczęściej biseksualnego, młodego, szukającego równie atrakcyjnych dawców, z tajemniczym znakiem Ankh na szyi - talizmanem nieśmiertelności zaprojektowanym przez starożytnych Egipcjan na cześć boga słońca Horusa.

Ten rodzaj wampiryzmu jest niezwykle niebezpieczny. Zagrożeniem są nie tylko choroby takie jak AIDS, ale również wykrwawienie w przypadku nieumiejętnego stosowania narzędzi ostrych (żyletek, noży, skalpeli, brzytw). Zbyt głębokie cięcie może skutkować uszkodzeniem nerwu, nieumiejętne opatrzenie - zakażeniem. Ponadto w grę wchodzą blizny, które pozostaną widoczne na bardzo długi czas, o ile w ogóle znikną. Większości tkanki bliznowatej organizm nigdy się nie pozbywa. Podstawy anatomii nie są wystarczające dla takiej zabawy. Z reguły na miejsce nacięcia wybiera się przedramię.
Około siedemnastoletnia osoba normalnej wagi jest w stanie oddać 59 mililitrów krwi na tydzień, czyli prawie 475 mililitrów na 8 tygodni. Należy zwrócić uwagę, iż pełnoletnie całkowicie zdrowe osoby oddające krew w punktach krwiodawstwa po ubytku 500 mililitrów (również raz na 8 tygodni) odczuwają poważne osłabienie, zawroty głowy, a nieraz nawet mdleją. Tymczasem w przeciętnej szklance mieści się 250 mililitrów. Toteż w przypadku pobierania przez wampira tak dużej ilości krwi zważyć należy na odstępy czasowe, aby realnie nie zagrozić życiu dawcy.

Krew ma smak metaliczny - jak to zazwyczaj się określa - lub czasem słodkawy. Warto wiedzieć, iż jej kolor jest całkowicie nieprzypadkowy. Gdyby tylko protoporfirynogen, jeden z ważniejszych składników krwi, łączył się z magnezem zamiast z żelazem, nasze erytrocyty i płytki krwi miałyby kolor zielony - tak samo jak w ten sposób powstający chlorofil u roślin. Konsystencja krwi jest typowo ciekła, dosyć szybko jednak - w zależności od stężenia trombocytów, czyli właśnie płytek krwi - krzepnie, co jest automatyczną obroną organizmu przed większym krwotokiem, który mógłby go nazbyt osłabić lub nawet zabić.

Czy spożywanie krwi jest źródłem energetycznym? Otóż nie, polega raczej to na autosugestii, dzięki której można odczuć tę enigmatyczną atmosferę misterium, pobudzenie, ekscytację. Sanguinarianizm to po prostu dziwaczne doświadczenie. Krew, podobnie jak orzeszki ziemne, nie jest trawiona i nie dostarcza organizmowi żadnych substancji, choć może na jakiś czas zniwelować uczucie głodu, niejako oszukując układ pokarmowy.

Wampiry krwi chętnie przyjmują, iż picie krwi jest wrodzoną potrzebą - podług tego wampiry rodzą się wampirami i z takich a nie innych powodów energetycznych potrzebują pić ludzką krew. Według nich ludzie rodzą się z pragnieniem spijania czyjejś krwi z nadgarstków. Inna teoria głosi, iż krew jako energia życiowa jest potrzebna wampirowi do pobudzania prawidłowego lub ponad naturalnego funkcjonowania własnej jego energii (np. przyspieszenia zdolności do regeneracji, podniesienia siły oraz wytrzymałości organizmu). Ta druga teoria mogłaby być wiarygodna, ponieważ nie wyklucza efektu placebo.

Jednakże, pomimo wątpliwości co do realnych korzyści energetycznych sanguinarianizm to wciąż rodzaj wampiryzmu - jest źródłem dużej dawki emocji lub satysfakcji, a więc wywołuje taki sam efekt jak pozostałe rodzaje wampiryzmu. Niewątpliwie naukowcy określiliby to efektem placebo.

WAMPIRYZM KRWI

Komentarz: Artykuł ten jest interesującym uzupełnieniem oraz przykładem staromodnego ujęcia tematu wampiryzmu. (Luna)

Picie krwi

Poza wampiryzmem psi istnieje wampiryzm "dosłowny", polegający na piciu ludzkiej krwi. Nie odbywa się to jak na filmach. "Ofiara" zwykle oddaje swoją krew dobrowolnie i wampiry szanują takich dawców, a ilość wypitej krwi nie zagraża życiu dawcy.

Jaki jest sens tego?

Krew jest nośnikiem życia. Zawiera wibrację energetyczną żywej istoty. Wiele religii ustanawiało na krwi tabu - na przykład judaizm zabraniał picia krwi nawet zwierząt, ponieważ "w krwi jest życie, a życie należy do Boga". Nie była to jedyna kultura, w której tylko bogowie mieli prawo do krwi. Picie krwi jest więc swego rodzaju przebóstwieniem pijącego. Ale zanim się skupimy na ezoteryce, powiem kilka słów o sferze fizycznej.

Picie krwi nie zagraża zdrowiu, jeśli dawca nie jest chory na choroby przenoszone przez krew, takie jak wirus HIV. Również picie krwi innej grupy niż własna, jeśli nie jest dokonywane w nadmiernej ilości (=bardzo dużo) nie wywiera złego wpływu na organizm. Jeśli chodzi o fizjologię, wypicie krwi nie powoduje żadnych efektów narkotycznych uzasadnionych medycznie, tak, jak narkotyki i halucynogeny, których działanie da się uzasadnić ciągiem chemicznych reakcji. Wszystko, co się dzieje, wynika z tego, co dokonuje się na planie energetycznym/astralnym, również uzależnienie, do którego wrócimy później.

Dla dawcy akt oddania krwi jest bezpieczny, jeśli zachowana jest higiena (zalecana dezynfekcja skóry przed cięciem) i jeśli nacięcie jest dokonywane w bezpiecznym miejscu, z dala od ważnych żył i tętnic. Najlepsza jest zewnętrzna strona ręki. Wampir potrzebuje jednorazowo niewiele krwi, mniej więcej zawartość kieliszka do wódki, żeby otrzymać pożądany efekt, więc nie ma potrzeby ciąć się w sposób bardzo radykalny. Najmniej bolesne jest cięcie się bardzo ostrymi narzędziami - żyletką lub skalpelem, który można nabyć bez problemów w aptece.

Dawca nie jest kimś "wykorzystywanym". Często dokonuje się obustronna wymiana krwi, a jeśli dawanie jest jednostronne, dawca doznaje przeżycia bardzo głębokiego oddania części siebie, złożenia z siebie ofiary. Ze względu na ten aspekt związek między dawcą a biorcą jest bardzo głęboki i intymny. Nawet, jeśli dokonają tego aktu osoby nieznajome, poczują do siebie religijny rodzaj miłości. Dobrym dawcą jest osoba mająca nadmiar energii, bardzo żywotna, na przykład z powodu uprawiania praktyk doenergetyzowujących takich jak ćwiczenia jogi. U takiej osoby oddanie pewnej ilości energii pobudza jej wytwarzanie i na dłuższą metę czyni ją jeszcze bardziej żywotną. Rozwija się też empatia.

U wampira napicie się krwi wywołuje stany euforii, przenergetyzowania, "psychicznego orgazmu". Osoba, która napije się krwi wielu osób będących na wysokim poziomie rozwoju, mających mądrość życiową i magiczną, staje się "starsza" o wiele lat, bo przyjmując w siebie wibrację tych osób przyjmuje jednocześnie ich mądrość. Nie należy tego traktować dosłownie - picie krwi nie spowoduje cudowanego opanowania umiejętności, którą posiada dawca, ale da pozostające poza słowami zrozumienie kryjące się za tymi umiejętnościami. Wiele wampirów może o sobie powiedzieć rzeczywiście, że ma 500 czy 1000 lat, wcale nie w znaczeniu poprzednich wcieleń bądź biologicznego wieku, ale "wieku psychicznego", nagromadzonych doświadczeń i świadomości. Jest to pewien rodzaj nadczłowieczeństwa.

Wiele wampirów uważa się za inną niż ludzka rasę, ale tego też nie należy rozumieć w sensie biologicznym. Są odmienni poprzez zawartość swojego umysłu i swojej aury. W naturalny sposób rozwijają się pewne zdolności psi.

Dobrodziejstwa płynące z picia krwi powodują uzależnienie od niej. Nie ma ono podłoża fizycznego, ale mimo to może być silne. Jest to ten rodzaj "uzależnienia", jaki zakochany odczuwa wobec przebywania w obecności ukochanej osoby, z tym, że tu jej rolę przejmuje krew. Każdy, kto kochał, zna siłę tego rodzaju potrzeby i dlatego decydując się na ten rodzaj życia trzeba rozważyć, czy jest się w stanie unieść ciężar takiego uzależnienia, zwłaszcza że zdobywanie krwi może być trudne.

Dobre jest napicie się krwi doświadczonego wampira, ponieważ jego wibracja energetyczna jest już wzbogacona krwią tych ludzi, z których pił. Niektórzy uważają taki akt za niezbędny do "przebudzenia" do wampiryzmu i choć rzeczywiście jest to szybka droga do nabycia cech wampirycznych, to wampirem można się również narodzić samemu, poprzez wejście w archetyp i spożywanie krwi nie-wampirów. Wtedy po prostu przemiana i nabywanie "wewnętrznego wieku" i związanych z tym zdolności jest wolniejsza.

Ryzykowne jest picie krwi ludzi o zasadniczo odmiennej wibracji niż nasza własna lub o różnych wibracjach. Powoduje to nieprzyjemny wewnętrzny zamęt. Należy wybierać dawców spośród osób, którzy mają podobne poglądy religijne i magiczne, i którzy nie działają w systemie kłócącym się z naszym.

Jak znaleźć dawcę? Nie zawsze jest to łatwe. Internet ułatwia sprawę, istnieją strony wampiryczne, takie jak <!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://www.krew.of.pl">http://www.krew.of.pl</a><!-- m -->, przez które można nawiązać kontakt z wampirami. Na IRCu na IrcNecie istnieje kanał #wampiryzm (jest to nieaktualna informacja; IRC działał na zasadzie czatu i zastępował używane dziś komunikatory takie jak GG - przyp. Luna). Jednak w ten sposób poznaje się nieznajomych, którzy pewnie nie wszystko o sobie powiedzą, a picie krwi osób z różnymi silnymi problemami psychicznymi może nas samych czynić podatnymi na te problemy; znacznie lepiej jest mieć dawcę w osobie kogoś, kogo znamy i z kim jesteśmy związani emocjonalnie. Jeśli jesteś osobą tkwiącą w "mrocznych" klimatach, to zapewne masz znajomych podobnych sobie i najlepiej jest komuś z bliskich ci osób, otwartych na różne aspekty magii, wyjaśnić sens picia krwi i poprosić o to.

Acheront & Vincent
(tekst z 2002 roku; pochodzi z nieistniejącego serwisu <!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://acheront.net">http://acheront.net</a><!-- m -->)


Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Rossi - 21.11.2013

czy ja dobrze rozumiem? że te osoby piją ludzką krew ?


Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Emma Cole - 27.12.2013

Ludzie robią nawet gorsze rzeczy w imię dziwniejszych idei.
Ja się dziwiłam, że ludzie piją mocz.


Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Ankol18 - 27.12.2013

Tak, ci ludzie piją ludzką krew a na dodatek im się to podoba i to ich kręci. Może i to jest trochę dziwne, no ale cóż, ludzie mają różne dziwne odchyły które nie każdy jest w stanie zrozumieć. Jeśli picie krwi wprowadza ich w dobry nastrój i wywołuje euforię to proszę bardzo niech to robią, w koncu nikomu tym nie szkodzą. Ja osobiście nie wiem czy byłabym w stanie skosztować ludzkiej krwi, na sam widok mnie mdli, ale z drugiej strony ciekawe doswiadczenie... :diablo:

Poza tym wygląda na to że byłabym dobrym dawcą Smile Ale na widok strzykawki to mi się słabo robi :tomato:
Cytat: Dobrym dawcą jest osoba mająca nadmiar energii, bardzo żywotna,



Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Ankol18 - 11.03.2015

Jest w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi nazywających siebie wampirami. Zazwyczaj odnajdują się w internecie a potem spotykają w realu. Szukają dawców, którzy dobrowolnie oddali by im trochę swojej krwi. Jednak chętnych do "oddania swojej krwi wampirowi" jest zdecydowanie mniej niż amatorów jej wysysania. Oczywiście "wampiry" żyjące w dzisiejszych czasach nie mają raczej nic wspólnego z tymi, które znamy z telewizji. Aby uzyskać krew, nie gryzą ofiary, a używają do tego żyletek, skalpeli. Tną się głównie na przedramionach, łydkach, plecach czy nad piersią. Uważają, że krew daje im potężny zastrzyk energii, zaspokaja dręczący je głód. Bonusem dla dawcy jest erotyczne doznanie związane z wampirycznym pocałunkiem. Ponadto w zamian za podzielenie się krwią dawca otrzymuje "głęboką, momentami intymną przyjaźń i opiekę, partnera/kochanka, identyfikację z gronem wampirów i akceptację w grupie".


Re: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Finneus - 12.03.2015

Znalezienie pseudowampira, czy kogoś kto chętnie stanie się jego ofiarą wbrew pozorom jest proste... wręcz zbyt proste. Zadając jedno,[słownie jedno] pytanie we właściwym miejscu miałem dość potencjalnych ofiar na najbliższe 20 lat, lub więcej w założeniu, że ofiary są tak głupie jak się czasem zachowują. ;3


Re: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Elżbieta - 13.03.2015

Finneus, nie wiem czy kpisz czy o drogę pytasz...

Faktem jest, że wampiryzm znany jest nie od dzisiaj. Podobno miał swój początek około 200 lat wstecz w średniowieczu - zaczęło się od Drakuli, nawiasem który podobno chorował na porfirie.
Z tego co ja wiem, o wampiryźmie wspominają również etnografowie pisząc o trupach z kołkiem osikowym wbitym w pierś zmarłego, o związanych nogach itd. O wampiryzmie można doczytać się w mitologiach całego świata, pomimo tego, że niektóre kultury nigdy się ze sobą nie zetknęły.
Natomiast współcześnie mówi się o sanguinarianizmie w kontekście niektórych subkultur. Na ile jest to prawdą, nie mnie sądzić. Nie mam nic wspólnego z tymi środowiskami.
Mogę jedynie mówić o wampiryźmie energetycznym czy emocjonalnym.


Re: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Nikolka - 15.03.2015

Nie tylko katolicy wierzyli w wampiry. W każdej starożytnej cywilizacji (czyli na długo przed wiarą w jednego boga), niezależnie od siebie powstał mit wampira, więc katolicyzm nie ma z tym nic wspólnego. Może jedynie powielał wierzenia i dał im nową nazwę, wykorzystywał jako straszak przed gniewem Bożym. Proszę, nie mylcie tego i nie przywiązujcie wampirów do jakichkolwiek religii, bo to czyni je strasznie lamerskimi Wink


Re: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Elżbieta - 19.03.2015

Swojego rodzaju wampiryzmem przypominającym bardziej kanibalizm, jest zjadanie łożyska kobiety rodzącej. Istnieje pogląd, że spożywanie łożyska to lek na wszystko skoro łożysko wypełnione jest naturalnymi hormonami i minerałami. Zwyczaj ten stosowany jest od dawna a podpatrzony u zwierząt - samice po porodzie zjadają swoje łożysko.Niektóre kobiety trzymają łożysko w zamrażalce żeby potem przyrządzić z niego potrawy.

Nie jest tajemnicą, że firmy farmaceutyczne właśnie z łożysk produkują kremy i różne specyfiki uważane za najlepsze remedium na starzejącą się cerę. Naukowcy jakoś nie potwierdzają cudownych właściwości łożyska, a mimo to, kosmetyki te cieszą się ogromnym powodzeniem mimo wysokich cen.




Oskar Kolberg – „Sanockie-Krośnieńskie”, cz. III. Dzieła wszystkie, t. 51., tak pisze:

„W upiory lud górski wierzy mocno; i tak we wsi Jaworniku nad Osławicą nie ma jednego człowieka pochowanego na cmentarzu, który by nie miał wbitego w głowę ćwieka lub uciętej, i u nóg położonej, głowy (…). Aby zapobiec wędrówkom pośmiertnym upiora, obwijają zmarłemu szyję młodym pędem głogu, a w serce wbijają gwóźdź z brony lub 3 żelazne ćwieki. Dla odwrócenia Złego ucinają też głowę i kładą twarzą na spód, w nogach (…). Przed pogrzebem kładą w usta łyżkę maku albo pełny pysk lub półkwartek, w tym celu, aby z grobu nie wstał. Sądzą bowiem, że podniósłszy się z trumny, nim dojdzie do domu, powinien on wszystkie te ziarenka maku w ustach zliczyć, zrachować, czemu nie podoła prędko, wiec kur zapieje tymczasem i upirz do grobu wracać musi ”.


Re: Wampiryzm krwi - sang(uinarianizm) - Lord - 20.03.2015

Psychosomatyczne uzależnienie od ludzkiej krwi występuje w niektórych subkulturach, nie jest niczym nowym.