Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Wróżbita Rodin - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: MEDIA BIOGRAFIE WYWIADY WRÓŻKI JASNOWIDZE CZAROWNICE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=91)
+--- Dział: Wróżki, wróżbici, jasnowidze, czarownice, magowie, naciągacze (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=93)
+--- Wątek: Wróżbita Rodin (/showthread.php?tid=694)



Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 03.10.2010

oj bardzo dużo ale fakt pozostaje faktem Smile


Re: Wróżbita Rodin II - koliber - 03.10.2010

a po cholere sie zajmowac przyszłym wcieleniem lub kolejnymi pokoleniami
po nas chocby potop :lol: :mrgreen: Tongue
a tak serio bylo by to nielogiczne bo ktos byłby karany za cos na co nie miał wpływu i o czym wiedzy nawet miec nie moze


Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 03.10.2010

Kto powiedział,że w życiu wszystko ma być logiczne,tak po ludzku
patrząc :lol: Koliber? Smile chciała byś....a poza tym właśnie o to chodzi żeby
ktoś kto nie ma pojęcia zostaje ukarany,coby ktoś kto nabruździł został
postawiony do pionu...to działa jak nic.
Przykład Ojciec pozwala synowi (20letniemu) w środku siarczystej zimy jechać
na drugi koniec Polski po kliku miesiącach otrzymanego prawo jazdy.Uparł się
syn....a tatuś dał kluczyki dał samochód i kasę( wszyscy łącznie z Matką i siostrą się nie zgadzali) Syn wrócił ale w trumnie.Zmieniło to życie wszystkich dramatycznie i traułmatycznie.Powiesz zabitemu rybka...może a żywi od 30 lat..a zresztą szkoda gadać.
Ojciec wierzył,że synuś sobie poradzi....pokazano mu ze nie!
I o jakich Ty wcieleniach gadasz? Bzdura to się dzieje tu i teraz...


Re: Wróżbita Rodin II - hedonism79 - 03.10.2010

O to chodzi, ze w rodzinie jesteśmy powiązani silnie energetycznie i często za nasze błędy płaca nasze dzieci, a nawet wnuki, czasem po to byśmy sobie coś uświadomili, bo nic innego nie jest w stanie nas zatrzymać. Co dajemy to otrzymujemy, czasem w postaci losu naszych dzieci itd I nie ma w tym naszej winy, że tak sie dzieje, ale jest w tym nasza odpowiedzialność.


Re: Wróżbita Rodin II - koliber - 04.10.2010

hedonism79 napisał(a):O to chodzi, ze w rodzinie jesteśmy powiązani silnie energetycznie i często za nasze błędy płaca nasze dzieci, a nawet wnuki, czasem po to byśmy sobie coś uświadomili, bo nic innego nie jest w stanie nas zatrzymać. Co dajemy to otrzymujemy, czasem w postaci losu naszych dzieci itd I nie ma w tym naszej winy, że tak sie dzieje, ale jest w tym nasza odpowiedzialność.
po smierci raczej trudno sobie cos uswiadomic
no i nie wiem jak inni ale ja nie analizuje zycia moich dzieci przez pryzmat moich ew. błedow
zreszta błedy to kwestia umowna..."błedy" dla mnie sa po prostu droga z ktorej sie wycofalam...
blad nie jest dla mnie porazka czy czyms za co trzeba poniesc kare
czasem ma konsekwencje bo kazda akcja powoduje reakcje ale nie ma takiej drogi z ktorej nie dalo by sie wycofac (teoretycznie nawet ciaze 6 miesieczna mozna usunac...choc dla mnie to juz nie ciaza ale dziecko i jego zabicie)
nieodwracalna jest tylko jedna droga- droga kazdego czlowieka do zestarzenia sie i smierci...cała reszta nie jest wyrokiem
w jaki sposob (ale tak bym miała ja lub moje dziecko tego swiadomosc) ono moze poniesc konsekwencje np tego ze ktos mi wyda za duzo reszty w sklepie a ja nie powiem mu o tym Tongue
tu tylko konsekwencje negatywne ponosi ten co liczyc nie umie a ja mam nagrode :mrgreen: :lol: :lol: :twisted:
nie uznaje slowa odpowiedzialnosc (poza odpowiedzialnoscia prawna) oraz slowa obowiazek...w sensie ze nie mysle o takich rzeczach
i dobrze mi z tym Big Grin
nie ma we mnie leku i prawdopodobnie dlatego nie sciagam na siebie "kar" bo tylko strach przed kara moim zdaniem przyciaga do nas negatywne zdarzenia
jesli czlowiek jest przekonany o swojej winie to tez uwaza ze zostanie ukarany i energetycznie sam na siebie sciaga przykre zdarzenia
i jak tak myslec jak piszesz to osoba ktora np. jezdzi na wozku musiała by miec bardzo "grzesznych" rodzicow lub dziadkow :lol:


Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 04.10.2010

Oj Koli,jestes niekonsekwentna.Sluchasz Rodina jako swojego idola.Potem Tarocistki Danuty,jako wzoru do nasladowania.
Oboje maja skrajne odmienne podejscie do karmy,numerologii.
O ile dobrze pamietam,Rodin jednak wspominal o klatwach ciazacych na niektorych rodzinach.
Ty wybierasz teorie ktore sa dla Ciebie wygodne.Rozumiem.Nie ma to jak czyste sumienie.Po kiego sobie obciazac.
Nie chce zanudzac i opisaywac historie ktore znam i sa dowodem na fakt,ze jednak COS w teorii klatwy,zemsty i kary za popelnione swinstwa,jest na rzeczy.


Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 04.10.2010

Firo,piszesz o kompletnie czyms innym.
Z tym sie zgodze.Strach przyciaga to,czego sie obawiamy.
Idea A moze jest odwrotnie :?:
Drecza nas mysli katastroficzne bo mamy w podswiadomosci zakodowane czekajace nas wydarzenia :?:
Tak naprawde,to sa nasze dywagacje.Nikt tak naprawde nie wie co jest prawda a co wymyslem.I ile ludzi,tyle teorii.
Niech kazdy zyje w/g swojej i co komu do niej.


Re: Wróżbita Rodin II - koliber - 04.10.2010

pen napisał(a):Oj Koli,jestes niekonsekwentna.Sluchasz Rodina jako swojego idola.Potem Tarocistki Danuty,jako wzoru do nasladowania.
Oboje maja skrajne odmienne podejscie do karmy,numerologii.
O ile dobrze pamietam,Rodin jednak wspominal o klatwach ciazacych na niektorych rodzinach.
Ty wybierasz teorie ktore sa dla Ciebie wygodne.Rozumiem.Nie ma to jak czyste sumienie.Po kiego sobie obciazac.
Nie chce zanudzac i opisaywac historie ktore znam i sa dowodem na fakt,ze jednak COS w teorii klatwy,zemsty i kary za popelnione swinstwa,jest na rzeczy.
Rodin nie jest moim "idolem"
uwazam go za madrego i fajnego mezczyzne i tyle...
lubie go Big Grin
Tarocistka Danuta jest moim autorytetem tarotowym
tez jest fajna i madra bardzo Big Grin
ale co maja te dwie osoby do mojego podejscia do zycia?....nic bo ja zawsze robie tak jak ja uwazam za słuszne
autorytetow moralnych czy jakichkolwiek innych nie posiadam ...i dobrze mi z tym Big Grin

a ty Pen jestes bardzo slaba zalekniona osoba wiec ty jak najbardziej "kary " mogłas sobie przyciagnac Wink
lek jest samowyzwalaczem kary
mało kto potrafi zrobic cos złego i czuc sie z tym ok.

a co do chlopaka ktory zginal w samochodzie- taka była jego droga anie kara dla rodzicow


Re: Wróżbita Rodin II - koliber - 04.10.2010

dokładnie Firka :lol:


Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 04.10.2010

:lol: :mrgreen: A co Ty mozesz o mnie wiedziec :?:
Nic ,komletnie nic :!: :!: :!:
Tyle co tu o sobie wspomnialam badz z plotek a to przyznasz,zaden pewny dowod na Twoje zdanie o mnie.
No chyba ze po cichu stawiasz na mnie karty,a to juz nie fer i wybacz-uczysz sie i to zaden dowod na prawde o mnie.
Osoba zalekniona nie odwaza sie na takie zycie,jakie ja prowadzilam i dalej prowadze.
a Ogolnie,jakim prawem wyrazasz publicznie opinie o mnie???????????
Ja staram sie tego nie robic Tongue
Tak dla Waszej ciekawosci-z religii z ktora tak wysmiewacie,biore akurat to,co mi wygodne Tongue i guzik wszystkim do tego.Ja WAS nie wysmiewam,a znalazly by sie powody Idea Tongue