Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Wróżbita Rodin - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: MEDIA BIOGRAFIE WYWIADY WRÓŻKI JASNOWIDZE CZAROWNICE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=91)
+--- Dział: Wróżki, wróżbici, jasnowidze, czarownice, magowie, naciągacze (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=93)
+--- Wątek: Wróżbita Rodin (/showthread.php?tid=694)



Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 30.01.2010

:lol: Rację masz penka Smile bo to taka propaganda sukcesu jest Tongue
Człowieka się odczłowiecza....jasne że,nie szerzyć czarnowidztwa no ale
bez przesady...każdy ma gorsze dni.Mag chyba mniema się, nad-Człowiekiem Tongue uchowaj Boże przed takimi.... :lol:


Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 31.01.2010

Smile to sa wasze opinie , ale czy dobre :?: mozliwe ze wiele innych osob ich nie podziela
Mag w programie pytal--po co wybierac nieszczescie oddajac sie od rana myslom negatywnym ,po co dzwigac krzyze martwego wczoraj...
co uklada czlowiekowi zycie ? Marek Aureliusz twierdzi ,ze to mysli ukladaja zycie, a ukladaja szczesliwie lub nieszczesliwie.Jesli myslisz pozytywnie dlugo i czesto to staje sie twoim nawykiem a skutkiem pozytywnego myslenia jest szczescie ---szczescie jest w psychice --- w umysle i jest skutkiem postawy umyslu
Spotyka cie tylko -TO CO WZIELO POCZATEK W TWOIM UMYSLE
Mag podawal przyklady ze jesli nawet cos pojdzie dobrze to nie umiemy sie cieszyc , jakby bycie szczesliwym bylo grzechem , bo tak bardzo jestesmy przyzwyczajeni do negatywnych wzorcow myslowych ze wrecz nie umiemy cieszyc sie z calego serca, wolimy byc przygnebieni , uzalac sie
skupiac na negatywizmie, miast zmieniac NASTAWIENIE UMYSLU na radosc ,ktora generuje pomyslnosc Smile


Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 31.01.2010

o, tu jakis inny Dilus <wystepuje> a moze przepisuje :mrgreen: Rodin wroci bedziemy sluchac :!:
Falsyfikat nigdy nie zastapi orginalu


Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 31.01.2010

dyskusja na watku miala byc merytoryczna, i moglaby byc ,gdyby nie kierowanie zlosliwosci do drugiego czlowieka .Ten twoj negatywny nawyk Pen to nie dla mnie trucizna ,ale dla ciebie ---------juz prosciej napisac sie nie da
jest takie stare francuskie przyslowie ---zrozumiec wszystko to wybaczyc---
ja je parafrazuje do nastepujacej formuly----zrozumiec wszystko to osiagnac wiele ---a o to glownie mi chodzi zawodowo i nie tylko ...dlatego zachecam by zamiast przymiotnikowania mnie --pomyslec nad zredagowaniem indywidualnej modlitwy i takie memento przyjmowac codziennie jak sakrament Smile


Re: Wróżbita Rodin II - Arika - 31.01.2010

Big Grin Dilek połóż się wygodnie na kanapie ... jest niedzielne popołudnie ....luz... odpręż się ..... nie myśl o niczym ....pełny relaks ..... wszystko jest tak jak ma być ....uśmiechnij się do siebie szczerze z całego serca ....poczuj tą błogość ...oddychaj wolno....wyłącz myśli .... nie ma czasu... nie ma ciebie .... JESTEŚ.
Big Grin Big Grin Big Grin Wink


Re: Wróżbita Rodin II - Tilo - 01.02.2010

Diluś jadąc dzisiaj autobusem do pracy zastanawiałm się czy tobie udaje się myslec tak jak mówisz.Czy sam wdrażasz te piękne teorie w życie?
Ja mam różne myśli sporo lęków z którymi staram się walczyc, ale wierzę że wszystko cokolwiek się dzieje w moim życiu nawet jezeli w danej chwili wydaje mi sie złe, dąży do dobra.
Moja siostra miała ostatnio sporo stłuczek. Ja sobie tłumaczę że ma te stłuczki żeby nauczyły ją że nie powinna szarżowac i żeby nie zdawało się jej że jest już super kierowcą. Albo dzieki stłuczce unikneła czegos gorszego.
Pamiętam jak byłam mała modliłam sie bardzo bardzo szczerze żeby mój tata wrócił do mojej mamy. Nie wrocił. Ale z perspektywy czasu myslę że sie dobrze stało bo kocha swoją obecną żonę bardzo. Moja mama chyba bardziej wierzy w siebie. A Ja mam ojca który mnie naprawdę kocha.


Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 03.02.2010

Smile O! i super takie naturalne myślenie i działanie jest zawsze ok.a nie jakieś tam
durne wydziwianie....cierpienie jest wpisane w życie człowieka..i jakich by tam
czarów-marów nie używać to one nie odbiorą ludziom bólu,choroby i ciężkich
doświadczeń w życiu.
Jak słyszę! nie dzwigajcie swego krzyża,to mnie ziemniaki w piwnicy gniją.
Powiedzcie to człowiekowi powalonomu ogromnym cierpieniem....przewlewkłym :evil: .Ten krzyż to nic innego jak ludzkie tragedie....przestać je dziwgać to przestać żyć,po prostu. Dilek przestań się wreszcie mądrzyć.Jesteś zdrowy? byczysz się gdzieś we Francji to świetnie Smile ale nie pieprz jak ludzie mają żyć...skoro powaleni różnego rodzaju cierpieniem-krzyżem są gdzie są,żyją mają uśmiech na twarzy to to oznacza ni mniej ni więcej,że umieją żyć jak nikt inny...i nie narzekają ja Ci którym się w do....pach i makówkach poprzewracało... Big Grin


Re: Wróżbita Rodin II - Antka - 04.02.2010

dilek napisał(a):8-) jest dwoch ludzi -sa niezadowoleni, nie maja pracy , pieniedzy , harmonii w zyciu osobistym..
jeden z nich chce zmienic te okolicznosci negatywne swojego zycia srodkami zewnetrznymi i szarpie sie z ludzmi wokol , bo mu sie wydaje ze od nich zalezy jego wydobycie sie z zametu, niedostatku, niezadowolenia..
trwoni wiec swoja dobra energie na przewalczenie innych..
drugi czlowiek ZROZUMIAL --a wiec wie ze musi wplynac na przyczyny , czyli zmienic sposob swiadomego myslenia , zmienic schematy myslowe , musi dokonac zmian w swoim wewnetrznym swiecie , swiecie mysli i wyobrazen i wtedy zacznie prostowac sciezki swojego zycia i wydobywac sie z zametu.
:roll: sobie przypomnialem jak Mag ladnie o tym opowiadal Smile
fajnie, to jestem ugotowana
co oznacza, że się z tym zgadzam


Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 04.02.2010

Małgorzata16 napisał(a):Smile O! Dilek przestań się wreszcie mądrzyć.Jesteś zdrowy? byczysz się gdzieś we Francji to świetnie Smile ale nie pieprz jak ludzie mają żyć...D
co za bezinteresowna zyczliwosc :?: :roll: bycze sie .. i raz w miesiacu dostaje od Maga smsa na dzien dobry----dilus --skrzacie otworz oczka za drzwiami masz worek euro :lol: :lol:
zanim podrozowalem w rzeczywistosci --podrozowalem oczyma wyobrazni, odwiedzalem te miejsca--oczyma wyobrazni
swiadomie myslalem-- wierzac w kreacyjna moc mysli , w to ze moje swiadome myslenie wywola odpowiednia reakcje podswiadomosci ,
a ze w podswiadomosci kryje sie nieskonczona moc i madrosc ,bedzie ona mi podsuwac rozne pomysly przyblizajace do celu.
mialem plan , i w wyobrazni go realizowalem ---wierzac ze podswiadomosc uchwycic to wyobrazenie ,by tworczo go urzeczywistniac.
bardzo trzymalem sie--- wrecz niezachwianie tego wyobrazenia , pelen wiary i z uporem wierzylem ,ze gleboka madrosc bedzie podsuwac mi nowe pomysly i rozwiazania .
postawa umyslu wyzwala kreacyjna moc mysli ---kiedy zapytalem Maga czy bede mial pieniadze na realizacje projektu, odpisal ----przy panskiej kreatywnosci pieniadze wczesniej czy pozniej sie znajda---i tak bylo.
mialem plan i wyobrazenie ,a takze niezachwiana pewnosc ze sie zrealizuje
ale uwaga --pragnienie nie moze sie klocic z wyobrazeniem
kiedy pragniesz udac sie w podroz nie mozesz wyobrazac sobie ze boisz sie samolotu, lotniska , obcego tlumu, metra , ze sie zgubisz , ze ze ze itd itp, albo myslec na sile --- bede sie staral , zmusze sie , wkladajac cala sile woli --i ten wysilek to tez blad ---bo jak narzucam podswiadomosci wyobrazenia sila woli to takie proby sa skazane na niepowodzenie.
i jest to sprzecznosc pragnienia i wyobrazenia , a jesli swiadomosc i podswiadomosc sobie przecza , to jest konflikt miedzy pragnieniem a wyobraznia i wtedy
zawsze zwyciezy wyobraznia ------
czyli te leki, obawy, ograniczenia ,bezsilnosc, zlosc,gorycz. Smile


Re: Wróżbita Rodin II - Arika - 05.02.2010

Smile ważne jest to kreowanie przyszłości w marzeniach czyli aby te marzenia w ogóle były i tak jak mówisz urzeczywistnianie ich. Znam ludzi którzy po prostu realizują pomysł za pomysłem wcale nie potrzebują do tego wróżek ( a nawet to ich śmieszy ) po prostu chcieć to móc ....takie bezwarunkowe połączenie między świadomością a podświadomością. Ty ładnie tłumaczysz jak to działa i u ciebie działa ale większość ludzi kombinuje w myślach bardziej trzymając się wyuczonych lęków / bo przecież niemożliwe, bo nie ja /
Potrzebny jest otwarty umysł, zapał i brak lęku i fakt, że my sami skazujemy się na toczydło w życiu nie biorąc życia w swoje ręce Smile