+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: MEDIA BIOGRAFIE WYWIADY WRÓŻKI JASNOWIDZE CZAROWNICE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=91)
+--- Dział: Wróżki, wróżbici, jasnowidze, czarownice, magowie, naciągacze (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=93)
+--- Wątek: Wróżbita Rodin (/showthread.php?tid=694)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 19.06.2010
oj kornelka to był tylko przykład o tej co niby nie mówi i nie chce się przyznać...a kto to wie komu i co mówi....
Agat też tak to odbieram....no ale....
Re: Wróżbita Rodin II - Guest - 19.06.2010
a to juz koli to powiedz ona twoerdzi ze jest nieodpowiedzialna tym wystepkiem a wy stwoerdzacie ze jednak odpowiedzialna a w miedzyczasie pyskowki starndarcik :lol:
Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 19.06.2010
koliber napisał(a):nie! bo nie chce iscWylaczylam juz lapek ale nie daje mi spokoju jedna mysl.
podam przyklad nieodpowiedzianosci
dawno, dawno temu ojciec byl na odwyku, matka chora wymagajaca opieki i mały brat na mojej głowie
a pewien chlopak zaproponował bym pojechała z nim nad morze co ja zrobiłam? pojechałam do cioci, dałam jej klucze i skłamałam ze jade gdzies tam na 1 dzien i by zajrzała do domu...no i pojechałam oczywiscie na znacznie dłuzej
odpowiedzialna osoba po prostu z bolem serca odmówil aby wyjazdu...ale nie ja...o co to nie
teraz zrobila bym to samo
Wczesniej troche czytalam o Twoim dziecinstwie ale teraz dopiero dotarlo.
Jakie trudne mialas zycie.Z tego o czym piszesz wynika ze wlasciwie nikt Ciebie nie wychowywal.Zadnych wzorcow,zadnej opieki.
Jeszcze na Ciebie spadl obowiazek opieki nad bratem,chora matka.
hock: widze ze znowu klotnia,pogielo was :?: Nie zazdroszcze.
Re: Wróżbita Rodin II - Małgorzata16 - 19.06.2010
:lol: :lol: no cóż i już nie za kumasz...(Ev).mi też już nie chce się tematu ciągnąć...(Kornelka) fakt standarcik.... :lol
Pen)
Re: Wróżbita Rodin II - Sylwia - 19.06.2010
koliber napisał(a):podobalo mi sie jak Rodinek zapytal dzwoniaca "czy pani uwaza ze jest atrakcyjna"...?
kobieta nie potrafiła powiedziec "tak, jestem atrakcyjna"...wydusiła z siebie tylko "no jestem wartosciowa"
a to jest przeciez bardzo wazne by myslec o sobie ze jest sie atrakcyjnym...jak kobieta/ lub mezczyzna/ czuje sie atrakcyjny, uwaza ze jest atrakcyjny, to inni go widza dokladnie tak samo
to jest taka magia
no tak to działa
ciekawe czy ja bym umiała odpowiedzieć na to pytanie...bez wahania
Re: Wróżbita Rodin II - Sylwia - 19.06.2010
AGAT napisał(a):koliber napisał(a):ja narazilam ja na kłopot...przezucilam odpowiedzialnosc na nia ...a to starsza kobieta juz byłayo nie jest nieodpowiedzialnosc to brak serca i milosci li tylko
jak by ciocia nie mogła to nakupiła bym jedzenia i zostawiła bodajze 11letniego brata i tez bym wyjechała :mrgreen:
nie Agat to jest miłość ale do siebie...
ale jak już dziewczyny zdążyły zauważyć i ja reszta tez ze koli jest przekorna na tyle, ze w paru zdaniach sama sobie potrafi zaprzeczać
no cóż najpierw pisze ze nie jest odpowiedzialna, później ze dzieci kocha miłością bezwarunkowa a na końcu ze jak by chciała to by zostawiła wszystko w pieruny :twisted:
...jest wiele takich ludzi tylko nie każdy potrafi sie do tego przyznać, tu + dla Koli
Re: Wróżbita Rodin II - Guest - 19.06.2010
no egozim w czystej postaci :lol:
Re: Wróżbita Rodin II - Sylwia - 19.06.2010
koliber napisał(a):"chce" jest tu słowem kluczowym
i gdybym, hipotetycznie, była w stanie poczuc ze czegos chce bardziej niz byc z dziecmi to bym to zrobila
uff odetchnęłam z ulga
jak to dobrze ze je chcesz
a właśnie naszała mnie taka mysl..
skoro mamy coś czego chcemy i nagle przyjdzie coś czego chcemy jeszcze bardziej to czy musimy rezygnować z tego pierwszego???
oczywiście abstrahując tu od kochanek i kochanków :twisted:
chodzi o coś bardziej niezależnego od siebie..
Re: Wróżbita Rodin II - Guest - 19.06.2010
[quote="Sylwiaskoro mamy coś czego chcemy i nagle przyjdzie coś czego chcemy jeszcze bardziej to czy musimy rezygnować z tego pierwszego???
oczywiście abstrahując tu od kochanek i kochanków :twisted:
chodzi o coś bardziej niezależnego od siebie..[/quote]
wiesz czasem nie da sie dwoch srok za ogon.....
Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 19.06.2010
wcale nie :!:
jjak juz zjem
to chce ale inne Agat,wszystko sie da,trzeba tylko chciec :mrgreen: