+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: MEDIA BIOGRAFIE WYWIADY WRÓŻKI JASNOWIDZE CZAROWNICE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=91)
+--- Dział: Wróżki, wróżbici, jasnowidze, czarownice, magowie, naciągacze (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=93)
+--- Wątek: Wróżbita Rodin (/showthread.php?tid=694)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
Re: Wróżbita Rodin II - Elżbieta - 28.01.2015
Nie rozumiem. Inni mogą a Ty czemu nie ?
Nie wróżymy tu na odczep się. Jesteśmy porządnym forum i wróżkami, mimo, ze wróżymy za friko. ;P
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 29.01.2015
Stwory to są stworzenia Stwórcy i dzielą się na zimne i ciepłe.Ja jestem stworem ciepłym i ratuję wszystkich, nawet tych co tego nie chcą.. :lol:
zerknę na odcineczek i do ludzi pędzę..polecam na miły dzień..
http://youtu.be/RsDYkblfDCE[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=RsDYkblfDCE&feature=youtu.be[/youtube]
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 30.01.2015
:kawa: wczoraj słuchałem Maga z dużą przjemnością , nie tylko dlatego,że mówił z pasją,
opowiedział coś ważnego o kierowaniu się uczuciem w swojej drodze do realizacji marzenia,o potrzebie bycia pewnym w swoim wnętrzu----- tego ----do czego idziemy,
kierowanie się emocjami , wyobrażeniami pcha człowieka w rezultacie w zwątpienie i własne przekleństwo
zdobędę chłopaka ..pokażę sąsiadom, ciotkom.., albo odbiję koleżance, której nie cierpię ..kupię mieszkanie, niech widzą ..siegając po rzeczy na siłę , albo takie , które nas przerastają, albo takie , które w istocie nie stanowią dla nas wartości samej w sobie,a są jedynie wizjami... nie widzimy w tym siebie i mylimy złe emocje z marzeniem.
Upajamy się co inni powiedzą,co pomyślą, upajamy się wizjami i jak już dojdziemy do celu i mamy tę żonę, czy męża ,albo pracę, dom, i przychodzi zwatpienie bo szamocemy się uwięzieni we własnym więzieniu..albo nigdzie nie dojdziemy i to może i lepiej..chociaż będziemy też głeboko niezadowoleni..bez względu na rezultat
A ludzie mówili lub nie , niekórzy zapomnieli, inni w przelocie coś skomentowali pędząc do swojego życia i swoich spraw.
Bardzo ważne to co Mag powiedział, by kierować się uczuciem ,
jesli czujesz w rozpoznanym marzeniu zródło pogody i umiesz pielęgnować na codzień wszystko to co nas prowadzi ku realizacji, słuchając przyjaznych nam bliskich i nie wprowadzać naszego marzenia w obcy zgiełk jesteś na dobrej drodze :roll:
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 30.01.2015
:placze: karty nic nie mówią dla mnie konkretnego , coś, gdzieś, kiedyś , być może ...ktoś mi pewnie podziurawił energię :hipnoza: wszystko się u mnie komplikuje :lol: według kartja wiem ,może mało się przejmuję, ale jedyna sprawa , którą mógłbym się naprawdę przejąć to problemy ze zdrowiem, z resztą sobie poradzę :lol:
muszę działać, wyjazd mi nie wychodzi :placze: ale jak kupię bilet na samolocik, to wyjadę bo inaczej bilet się zmarnuje :roll: i wróżba się nie spełni :lol:
nie-- z Magowych kart jest dla mnie zawsze inspiracją by zamienić na ---tak :lol:
jak zobaczyć czy beagiel będzie szcześliwym psem na farmie pełnym beagli 26 sztuk..wpuszczam swojego i jak go obserwować :lol: jak sobie radzi w takiej sforze :lol:
a ja mam pomysł, bo jestem genialny i już to robię tu i teraz, nie jutro..bo jutra nie ma :lol:
kupiłem kredę , taką szkolną kororową i moczę kredę niebieską w wodzie i maluję mu białe placki na niebiesko, beżowe na fioletowo i jak go wykororuję to jutro jadę go adaptować do psiej szkoły przetrwania .
bedę sobie komfortowo obserwował swojego beagla
z tą kredą to jest normalny odlot , nie uczula i wogóle to kobiety też w ten sam sposób mogą sobie kolorować włosy, czy pasma, prawda najszczersza i kreda nie uczula
nie ma podróży w kartach to będzie w realu, tak postanawiam. :lol:
będę tęsknił, zabieram tablet ..na forumezo mogę wejść, ale narazie nic nie posłucham,
macie pisać bo jak wrócę i będzie tu pusto to wymyślę jakąś karę dotkliwą :lol: mogę lepić filmy grozy , albo dla dorosłych , i nic mnie nie obchodzą żadne regulaminy
albo będę pisał brzydkie wiersze, mogę też drukować własne opowiadanie i narazie nie powiem o czym..pora gacie jedwabne pakować...
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 31.01.2015
wczoraj dzwoniła taka babeczka ..do Maga..ona często dzwoni...chyba była ofiarą jakiegoś pożaru?pytała o partnera..kiedyś całkiem fajna kobieta, pelna werwy i indywidualnych pasji mówi do mnie ..bywam tu i tu ..no i nikt mi w oko nie wpada..albo jak wpada to ja mu nie wpadam ..albo zajęty itd.itp
powiedz diluś może napisać do biura matrymonialnego..zdecydowanie odradziłem...ale poradziłem
żeby zapisała się na uniwersytet trzeciego wieku..tam często gromadzą się ludzie wykształceni ,wdowcy, wdowy, ludzie o przeróżnych zawodach, pełni pasji ,organizują wycieczki....mają dotacje na różne treningi..kiedyś miałem taki cykl wykładów stąd od kuchni zobaczyłem ludzi 60 , 70 latków pełnych radości życia, ciekawych świata..
ta kobieta której doradziłem taką ściężkę jest w związku , jest szczęśliwa...
nie wiem czy ta pani nas czyta, ale szkoda czasu na bierne czekanie..może to być klub seniora ...
trzeba też zmienić image, fryzura , włosy,wyrzucić stare szmaty , :roll: ..powiesz dobre i co z tego ale maja 2 lata lub 3 i oddaj na zbiórkę ..albo wynieś na strych, jak ci trudno się rozstać, za 2 lata i tak ten worek wyrzucisz...
zobaczcie taka co rozwaliła rozwój regionalny i pojechała chałturzyć do Brukseli..chodzi o jej rzęsy..i ty możesz mieć takie kępki naturalne na końcach , raz w miesiącu dokleić....w dobrym gabinecie... :lol:
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 31.01.2015
:roll: Modlitwa Wielkiego Skrzata
Pradawni bogowie na twarz padam,
niech wróżba Wielkiego Maga
pryśnie jak bańka mydlana :lol:
:roll: dla otuchy w płaczu swego serca
o szepty duchów przyjaznych błagam
dla katharsis obiecuję 3x dziennie proso na oleju kokosowym jadać
dla ekspiacji czyli naprawienia moich z konkurencją relacji obiecuję
najśliczniejsze karty pocztowe Monaco co 2 tygodnie im posyłać
z załączeniem serdeczności i miłego dnia :lol:
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 31.01.2015
http://youtu.be/LQ4I-AXnmM0
http://youtu.be/9uIA5LZoRmM
te jeszcze są fajne,znudził mi się już Julian :roll:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=LQ4I-AXnmM0&feature=youtu.be[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=9uIA5LZoRmM&feature=youtu.be[/youtube]
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 03.02.2015
Widziałem gadającego kota
na mój rozum to kot rosyjski i czuje Maga wnętrze i o tym opowiada :roll: Pracuję nad zmianą wróżby, Mag mówi ,że niewielu udaje się pokonać własną karmę.
Mnie się uda ,od 7 lat osiągam to co chcę ,
gdybym jeszcze mógł klątwę rodową zneutralizować, ale do tego potrzeby jest Szaman, Zefir nie da rady :kawa:
Re: Wróżbita Rodin II - Hera - 03.02.2015
Diluś, specjalnie dla Ciebie :wink:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=6zE0jpAlwX8&feature=youtu.be[/youtube]
I bonus
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=CXIXkMNEtGI[/youtube]
Re: Wróżbita Rodin II - Dilek - 04.02.2015
:placze:
:roll: początek drogi na którą wszedłem dla realizacji marzenia jest zbyt trudny ..po pierwsze jestem głodny i zły, co odbija się zdecydowanie na otoczeniu, aktualnie obok mnie są jedynie 3 puste krzesla :lol: ....jak kiedyś zobaczyłem siekierę w Ranczu..kupiłem sobie paralizator/słabej mocy/ i czasami go wyciągam :lol:
jak się czuję znudzony i przytłoczony...proso na oleju z warzywami to moja jedyna rozkosz kulinarna, a dla psa mięso :roll: i tak przez 40 dni i nocy i..wszystko dla ..jedwabnych gaci , które nakupowałem dwa rozmiary mniejsze..na nową drogę życia :roll:
przypomniało mi się co Mag mówił o ludziach racjonalnych..
racjonalny wogóle by nie nakupował ciuchów 2 nr mniejszych, a szalony i zdroworozsądkowy kupi ,ale nie pozwoli by się zmarnowały pieniądze , które zainwestował i zrobi wszystko żeby się zmiescić...
tuba mi zepsuła tylko pisk wydaje :lol: a muszę pilnie dzwonić , gdyż złożyłem brawurową propozycję szkolenia i jeśli jej nie przyjmą to ....w sumie nic się nie stanie...proso jest tanie...
wklejcie piosenkę , którą Mag ostatnio sobie polubił,