Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: ENERGETYKA (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=81)
+--- Dział: Energia (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=82)
+---- Dział: Ogólnie o energiach (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=83)
+---- Wątek: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii (/showthread.php?tid=5358)

Strony: 1 2


Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Elżbieta - 17.11.2012

Czy możliwe jest nieświadome pobieranie energii innego człowieka?


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - xMoni7 - 17.11.2012

Zdecydowanie tak. Wtedy zazwyczaj przy danej osobie dostaje się takiego zastrzyku energii, ogromnej siły do działania itp. Bardzo często podpinają się osoby, które same są słabe energetycznie i szukają jakiejś pomocy.

Lecz często jest tak, że my sami przyzwalamy na to, by ktoś stał się dla nas wampirem energetycznym . Kiedy np angażujemy się w pomoc dla kogoś i nie otrzymujemy za to np wdzięczności. Ta osoba się do tego przyzwyczaja i później czerpie od nas korzyści w pewnym sensie materialne i energetyczne.

Według mnie najbardziej narażone są na to jednak osoby, które zajmują się ezoteryką (wykonują jakieś analizy, wróżby itp.) w momencie gdy nie następuje żadna wymiana energii.. w postaci chociażby zwykłego "dziękuje".


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Esencja - 19.11.2012

W jaki sposób się bronić przed takimi zjadaczami energii? Smile


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Bender - 20.11.2012

Też uważam, że większość wymian zachodzi poza naszą świadomością. I myślę, że osobom o normalnej wrażliwości bardzo trudno się ochronić przed takim wampirem emocjonalnym. Reagujemy, kiedy ktoś jęczy, zrzędzi, wymusza politowanie i opowiada jak to jest poszkodowany… Wzbudza w nas konkretne emocje, bo wie w co puknąc, żeby w środku zadrżało.

Ciągle chce i chce… więcej i więcej… Cokolwiek nie zrobisz – nie będzie tym, czego potrzebuje, cokolwiek nie zaofiarujesz – nie będzie go satysfakcjonować. I dlatego nigdy nie dziękuje – bo nigdy nie jest zadowolony.

A najdziwniejsze, że taki zasysacz nie lubi swojego dawcy. Za pozornie okazywaną sympatią kryje się glęboka niechęć i pogarda do nas… I dopóki nie zdobędziemy się na odejście – to żadna ochrona moim zdaniem nie pomoże.

Chyba masz rację Moni, że najbardziej są narażone osoby o wrażliwości większej, niż przeciętna (akurat ezoteryków podałaś, ale nie tylko oni). Człowiek twardo stąpający po ziemi szybko zaczyna się orientować, że pseudo miła atmosfera jest chora i nieprawdziwa. Odlotowcom jest trudniej…

Po czym jeszcze poznać taka osobę? Po tym, że jest sama. Że inni uciekają od niej.


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Sosnowiczanin - 20.11.2012

Esencja napisał(a):W jaki sposób się bronić przed takimi zjadaczami energii? Smile

w zależności od rodzaju relacji, sposoby są różne - inaczej się postępuje z kimś z rodziny, inaczej z osobą trzecią.

W przypadku rodziny, odcięcie się, jest jednocześnie odcięciem się od pewnych warstw psychiki, więc lepiej taką relację przepracować, wydobyć osobistą niepodległość pracą ze swoimi blokami. Jest możliwe że taka relacja rodzinna będzie taką od której trzeba się uwolnić, wyjechać, oddalić się, ale powinno być to zrobione pokojowo.

w przypadku osób trzecich, oczywiście pomaga rozwój asertywności, ponieważ nigdy nie zadowoli się wszystkich.
Ale nie jest aż tak koniecznym widzenie w każdej zaburzonej relacji swoich wad - z niektórymi ludźmi nie da się dyskutować, trzeba im podarować prawo do swojej racji i pogodzić się że oni po prostu będą inwazyjni,szukają kogoś na kim mogliby się wyżyć choć udają ofiary.

Na poziomie praktycznym fizycznym, pomagają takie rzeczy jak:
-gdy ktoś zajmuje nam za dużo czasu rozmową, skonkretyzowanie dyskusji pytaniem " czy mogę Ci jakoś pomóc"
---zazwyczaj tym osobom nie da się pomóc bo nie chcą pomocy tylko wysłuchania swoich niekończących się żali
(huh, wychodzę na mało sympatycznego chyba. A to nie do końca tak, ja po prostu nie jestem dobry w pomaganiu rozmową)
-wspomniana wymiana energetyczna a lepiej materialna, przynajmniej jako darowizna.
---tu pułapką jest twierdzenie że wszyscy są biedni i nie mają do pierwszego. Cóż, to nie jest prawda. A nawet jeśli jednak zgadzasz się z tym stwierdzeniem, pomyśl czy Ciebie stać na bezowocne wysłuchiwanie żali. Czy nie możesz robić w tym czasie czegoś dla innych, co przyniesie realne, mierzalne efekty.
-jasno sprecyzowane warunki kontaktu. Niektórym osobom lepiej nie dawać swojego numeru telefonu.
--- z racji firmy ja daję publiczne dane, ale na szczęście telefon i email mają funkcję blokowania numerów osób którym pomoże dawka leku na układ nerwowy a nie dyskusja na temat samego Boga oraz Szatana.
--- bardzo pomaga nie przechodzenie na "ty" i zachowywanie formy pan pani.
--- lepiej nie dyskutować o drażliwych tematach typu uprzedzenia polityczne i seksualne, tematy religijne. To są tematy które bardzo angażują hejterstwo i potem ciężko się od takich szkodników uwolnić.

to takie krótkie ABC zdrowej komunikacji. Tak, wiem że wyszedłem na totalnego chama, ale napisałem to dla
początkujących wróżek i innych pomagaczy którzy często mają problemy z ludźmi którym chcą pomóc.
Bez takiego savoir vivru, z czasem zaczyna się nienawidzić ludzi, że nie chcą wielbić naszej chęci pomocy.
A to bardzo niebezpieczne.


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Elżbieta - 20.11.2012

Cytat:to takie krótkie ABC zdrowej komunikacji. Tak, wiem że wyszedłem na totalnego chama, ale napisałem to dla
początkujących wróżek i innych pomagaczy którzy często mają problemy z ludźmi którym chcą pomóc.
Bez takiego savoir vivru, z czasem zaczyna się nienawidzić ludzi, że nie chcą wielbić naszej chęci pomocy.
A to bardzo niebezpieczne.
Zgadzam się z wszystkim o czym tu napisaleś.
Dodam jeszcze że wbrew pozorom, pójście na tzw. ustępstwa z takim człowiekiem, też nie daje pożdanego efektu.
Tu najlepszym przykładem jest zalezność pomiędzy szefem a podwładnym. Im więcej szef idzie na rekę podwładnemu, tym więcej taki podwladny "wchodzi mu na głowe" a potem nagle w szoku, kiedy nagle szef domaga się wykonania obowiązków- tak, to jest jeden z najtrudniejszych do ogarnięcia rodzaji ludzi tzw. wampirów Najlepszym rozwiązaniem i obrona przed tego typu wampirami, jest nie obniżanie poprzeczki. Lecz już na dzień dobry, przedstawienie twardych i jasnych wymagań i nie uleganie. Nie chodzenie na ustępstwa. Właśnie te ustępstwa są przyzwoleniem na następne i to jest też wampiryzm ze strony podwładnego.

Odnosnie osób stawiajacych np. karty.
Swojego czasu, chciałam wprowadzić zakaz wrózenia na pw- - na innych forach, dziewczyny same wpisuja sobie w podpis- sygnaure- nie wróze na pw.
U nas nie udało się tego wprowadzić z powodu totalnego braku zrozumienia. No coż, jak chca byc wykorzystywane, ich problem. Tylko czy wszystkie zdają sobie sprawę,że sa szantażowani przez własnie wyssysaczy energii?
Na domiar złego, taka osoba pisze do wielu osób, które o tym nie wiedzą. To sa wampiry.
Sama jedną z Was, traktuje jako "osobistą Wrózkę" z racji ze po1- dobrze wrózy
2- juz zna moje problemy i tu teraz też mam dylemat- czy jestem jej wampirem 035 :greenfoch:

Jeszcze jeden z wielu- np. podczepianie się pod silniejsza osobę i dopoki takiej osobie wiedzie się dobrze, wyssysaczowi rownież. Ale kiedy noga się podwinie, wyssysać dziwnie znika i szuka następnej ofiary.
Temat rzeka.


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Esencja - 20.11.2012

Sosnowiczanin napisał(a):to takie krótkie ABC zdrowej komunikacji. Tak, wiem że wyszedłem na totalnego chama, ale napisałem to dla
początkujących wróżek i innych pomagaczy którzy często mają problemy z ludźmi którym chcą pomóc.
Bez takiego savoir vivru, z czasem zaczyna się nienawidzić ludzi, że nie chcą wielbić naszej chęci pomocy.
A to bardzo niebezpieczne.

Moim zdaniem przy swojej wypowiedzi nie wyszedłeś na totalnego chama, tylko osobę, która szanuje swój czas, poczucie psychicznie i zwyczajnie potrafi powiedzieć "nie". W Polsce chyba nadeszła ogólna tendencja do narzekania, gdzie człowiek się nie obróci ciągłe narzekanie. Mnie też się zdarzają gorsze dni, nie powiem, że jestem jakaś święta.

Problem w tym, że większość ludzi, gdy usłyszy słowo "nie" stara się jeszcze bardziej opleść niczym bluszcz taką osobę i zwyczajnie działać na emocjach z wielkim oburzeniem- "bo, jak mogłaś mi odmówić."
Odcięcie z rodziną nie zawsze jest takie proste, jednak w wielu przypadkach pomaga bardzo. Szczególnie często pojawia się to na terapiach...

W moim osobistym przekonaniu, a dokładniej obserwacji polska mentalność jest strasznie narzekająca i dołująca Wink w porównaniu do mieszkańców innych państw Wink ale to takie moje spostrzeżenia Smile Chcąc odciąć się od wampirków, chyba najlepiej wpierw zacząć pracę od samego siebie Wink


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Elżbieta - 20.11.2012

Ale mówimy o nieświadomym pobieraniu energii z drugiego czlowieka, poniewaz swiadome, to już odrebny temat.

Ja pamiętam siebie- mam brata o 14 lat mlodszego. Silny i twardy charakter, przebojowy Baran.
Pamiętam że zwykle w Jego obecnosci, nabieralam sił i pewnosci siebie.
Ciekawe czy była to tylko moja radośc spotkania się z bratem, czy pobieranie jego energii.\
Kiedys, kiedy byłam chora, niezbyt mocno w sumie, ale sądziłam ze to już zbliza sie do mnie smierć, bylam okropnie załamana. Wizyta brata, pomogła mi optymistyczniej myśleć, a nic szczególnego nie pomógl mi,jedynie zapytal- czy potrzebuję pomocy. To chyba wystarczyło- swiadomośc że w razie czego,mam na kogo liczyc.


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Sosnowiczanin - 21.11.2012

Cytat:Na domiar złego, taka osoba pisze do wielu osób, które o tym nie wiedzą.

pisała do mnie osoba która pisała do mnie rok temu i nawet nie wiedziała że pisze do tej samej osoby.
prawdę mówiąc, dla mnie to nie wampiry bo to nie jest coś co mi szkodzi - takie osoby same sobie poważnie szkodzą zamazując energetykę. Po jakimś czasie wróżby pochodzą z krainy Oz.


Re: Nieświadome pobieranie lub oddawanie energii - Elżbieta - 21.11.2012

Owszem, kiedy dzwoni raz czy dwa i PłACI za to, to nie jest zaden wampiryzm.
Ja piszę o tych, które na naszym forum pisza prosbę o wrózbe za darmo i zeby było ciekawiej do kilku osób o to samo, a nawet lecą z tym na inne forum. I takie przypadki osob znam , póki co dwa.
Konkretnie z tego co wiem napewno- dwie osoby z naszego forum, molestuja z tym samym nasze osoby wrózace i leca jeszcze na inne fora. powtarzam-dwa takie przypadki moge udowodnic.
To co to jest jak nie wampiryzm i CIEMNOTA tych osób.Totalny brak wyobrazni i GŁUPOTY.

Poza tym, temat jest o naszym nieświadomym pobieraniu energii od innych osob.
Czyzby wszyscy mieli czyste sumienie ?
Śmię wątpić.
Pytanie zadaje nie bez powodu- albowiem nie zdajemy sobie sprawy z naszych "wampirycznych" dzialan, a to moze sie odbić niekorzystnie rowniez na nas samych.