Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne
Aura dla naiwnych - Wersja do druku

+- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl)
+-- Dział: ENERGETYKA (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=81)
+--- Dział: Energia (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=82)
+---- Dział: Aura i Czakry (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=84)
+---- Wątek: Aura dla naiwnych (/showthread.php?tid=4518)



Aura dla naiwnych - Elżbieta - 29.07.2012

inż. Janusz Wilczewski, Igor Wilczewski



AURA DLA NAIWNYCH
czyli
o barwnych fotografiach "aury"
wykonywanymi kamerami typu "Aura Vision"
i podobnymi


W wyniku podjętych w Kieleckim Studium Radiestezji i Bioenergoterapii prac badawczych nad budową i samą problematyką fotografowania barwnej aury metodą "aura vision" kamerami a nazwie "Aura Vision ...." stwierdzono co następuje:

I.
Fotografowanie aury tego typu kamerami przebiega w dwóch fazach:
w pierwszej fazie jest fotografowana na materiale światłoczułym typu "Polaroid" sztucznie skomponowana rzekoma aura w postaci barwnej aureoli. "Aura" ta jest wynikiem barwnej celowo utworzonej kompozycji z kolorowych odpowiednio umieszczonych źródeł światła (diody), które w zależności od wilgotności dłoni dają taką lub inną barwę wypadkową.
na tak sfotografowanej rzekomej aurze jest następnie fotografowane popiersie danej osoby co w końcowym efekcie daje rzekomy efekt sfotografowania aury wokół popiersia fotografowanej osoby.
Są to więc fotografie trikowe wykorzystujące niewiedzę osób fotografowanych, iż nie istnieje jakikolwiek aparat fotograficzny pozwalający na sfotografowanie takiej aury i to w dodatku na mało czułym papierze fotograficznym. Ludzie zapominają też o tym, że słowo fotografia oznacza po prostu "rysowanie światłem" i bez światła nic się nie sfotografuje a tym bardziej aura człowieka, która nie jest widoczna a którą widują ją niekiedy jasnowidzowie.
Łatwo to stwierdzić wykonując rzekome zdjęcie tej aury tylko kładąc ręce na tzw szumnie nazwanych sensorach. Okaże się, że pomimo braku osoby aura się sfotografuje.

Poniższe zdjęcie jest tego przykładem.
Na zdjęciu tym jak widać dokładnie owa rzekoma aura w kolorze świadczącym o uduchowieniu
"spadła" na brzuch fotografowanej osoby gdy ta nagle się podniosła.
(kliknij obrazek by powiększyć)
[Obrazek: rys_aura.jpg]

II.
Barwa tak sztucznie skomponowanej aureoli w kształcie aury jest wynikiem oporności skóry na dłoniach i jej wilgotności.
Im dłoń jest bardziej wilgotna to będą dominować barwy czerwone - pomarańczowe a im dłoń będzie bardziej sucha - to barwy będą w kolorze niebieskim - fioletowym. Po prostu pewnym wartościom oporności przypisano konkretne barwy świateł.
Powyższa zależność pozwala na określenie więc stanu emocjonalnego fotografowanej osoby. Osoby bardziej emocjonalne będą miały tę rzekomą "aurę" w barwach od koloru czerwonego do pomarańczowego zaś osoby bez emocji będą miały "aurę" w kolorze niebieskim do fioletowego a nawet białego.
Powyższa zależność - emocje a opór skóry-jest wykorzystywane w tzw. poligrafach czyli wykrywaczach kłamstwa i została w tego typu "kamerach" zastosowana.

III.
Stwierdzono też, że podczas masowego wykonywania tego typu fotografii, bardzo rzadko albo i wcale nie były oczyszczane z resztek potu fotografowanej osoby tzw. sensory czyli elektrody pomiarowe (są pod napięciem) owych kamer, co powoduje też przekłamania co do barwy tej rzekomej aury u fotografowanych w dalszej kolejności osób.

IV.
Reasumując:
otrzymywane fotografie osób z rzekomą "aurą" są więc fotografiami trikowymi - na sfotografowaną w pierwszej kolejności zaprojektowaną z rozmysłem aureolę w kształcie aury z kolorowych światełek jest następnie fotografowana dana osoba.
Z uwagi na korelacją oporności i wilgotności dłoni ze stanem emocjonalnym człowieka jest możliwa interpretacja psychologiczna danej osoby fotografowanej tak jak to jest wykorzystywane w poligrafach (wykrywaczach kłamstwach).
Identyczne wyniki interpretacyjne można uzyskać dokonując jedynie pomiaru oporności skóry zwykłym omomierzem.

Uwaga: dokumentacja z badań jest do wglądu u autorów w Kieleckim Studium Radiestezji i Bioenergoterapii w Kielcach.


Re: Aura dla naiwnych - Sosnowiczanin - 30.07.2012

aż tak źle nie jest, fotografia kirlanowska może dawać dobry obraz aur pierwszopoziomowych.