Tarot-szatańska ofensywa? - Wersja do druku +- Forumezo.pl - Forum ezoteryczne i magiczne (https://www.forumezo.pl) +-- Dział: RELIGIE WIERZENIA FILOZOFIE MITOLOGIE (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=56) +--- Dział: Wierzenia, Religie, Filozofie (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=57) +---- Dział: Ezoteryka (https://www.forumezo.pl/forumdisplay.php?fid=61) +---- Wątek: Tarot-szatańska ofensywa? (/showthread.php?tid=3678) |
Tarot-szatańska ofensywa? - pytajmnie - 10.03.2012 znalazłam taki jeden artykuł o tarocie a mianowicie fragmenty Biblii,które mówią o tarocie ,co wy na to : : "Nie będziecie jedli niczego z krwią, nie będziecie wróżyć ani czarować" (19, 26) "Nie będziecie zwracać się do wywoływaczy duchów ani do wróżbitów. Nie wypytujcie ich, bo staniecie się przez nich nieczystymi; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym" (19, 31) "A jeżeli mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy lub wróżyć, to poniosą śmierć. Ukamieniują ich, krew ich spadnie na nich" (20, 27). W Piątej Księdze Mojżeszowej (tzw. "Powtórzonego Prawa") czytamy: "Niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywajacy zmarłych; gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni..." (18, 10 - 11) Z powyższego wynika jasno prawda, że wróżbiarstwo nie jest niczym "niewinnym" - wróżbiarstwo jest grzechem i odwróceniem się od Boga! Jest obrzydliwością w oczach Pana! W 2. Księdze Królewskiej czytamy o upadku Izraela: "Odrzucili wszystkie przykazania Pana, Boga swego i sporządzili sobie dwa odlane cielce, sporządzili sobie posąg Aszery i oddawali pokłon całemu zastępowi niebieskiemu, i służyli Baalowi. Oddawali też na spalenie swoich synów i swoje córki i uprawiali czarodziejstwo i wróżbiarstwo, i całkowicie się zaprzedali, czyniąc to, co złe w oczach Pana i pobudzajac go do gniewu." (17, 16 - 17). W tych słowach wróżbiarstwo wymienione jest pośród "objawów" odwrócenia się od Pana - łączy się tu z oddaniem Baalowi, który zupełnie słusznie utożsamiany jest z szatanem, demonem (od imienia "bożka" Baala pochodzi znane nam imię szatana - "Belzebub"). Biblia mówi, że "całkowicie się zaprzedali", a wróżbiarstwo było jednym z elementów tego stanu ludu! Biblia też jasno stwierdza, że to wszystko, co wymieniono, jest złe w oczach Pana i wywołuje gniew Boga. A więc także wróżbiarstwo jest złem, za które Bóg się gniewa! A więc nie można być czcicielem Boga prawdziwego (chrześcijaninem, czy żydem) i korzystać z wróżb (np. z tarota)! W Dziejach Apostolskich znów znajdujemy opowieść o tym, co takiego pewnego razu przydarzyło się, gdy apostołowie (Paweł, Sylas i Łukasz - autor Dziejów Apostolskich , a być może także inni) wrędrowali z posługą: "Gdyśmy szli na modlitwę, zdarzyło się, że spotkała nas pewna dziewczyna, która miała ducha wieszczego, a która przez swoje wróżby przynosiła wielki zysk panom swoim. Ta, idąc za Pawłem i za nami, wołała mówiąc: Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego i zwiastują wam drogę zbawienia. A to czyniła przez wiele dni. Wreszcie Paweł znękany, zwrócił się do ducha i rzekł: Rozkazuję ci w imieniu Jezusa Chrystusa, żebyś z niej wyszedł. I w tej chwili wyszedł." (16, 16 - 18). Zauważmy - duch wieszczył ludziom prawdę, ale apostołowie wiedzieli, kim ten duch jest. Z tych słów wypływa jasny wniosek, że wróżbiarstwo jest zwiazane z demonami, ze zniewoleniem demonicznym! I drugi - wróżbiarstwo jest złem, nawet jeśli wrózba mówi prawdę! Oto prawda, która na temat wróżbiarstwa (także tarota) znajdujemy w Biblii! To jest to, co ma nam do powiedzenia Bóg. Ja natomiast przypominam sobie jeszcze pewien dowód z życia na to, że wróżbiarstwo to niebezpieczne praktyki. Sprawa dotyczyła akurat kart tarota. Niektórzy z Was być może pamiętają cykliczny program typu "talk-show" pt. "Na każdy temat", emitowany w latach 1995 - 2001 na antenie Telewizji Polsat, a prowadzony przez Mariusza Szczygła. Pamiętam taki odcinek poświęcony właśnie wróżbom, w którym gościem prowadzącego była tarocistka. I pamiętam jej opowieść, jak to chciała zarwać z tarotem i wyrzuciła karty. Ale jej zniewolenie było tak silne, że nie była w stanie zerwać - poszła i wyrzucone już karty pozbierała. Tak wielki czuła przymus. I pamiętam myśl, którą wyraziła: to nie człowiek rządzi tarotem, ale tarot rządzi człowiekiem (mam nadzieje, że nic nie pomyliłem, ale w każdym razie sens jest zachowany!). To bardzo dobra i trafna myśl! I zapewne dlatego właśnie tak łatwo ją zapamiętałem. A więc człowiek praktykujący wróżbiarstwo - w tym także karty tarota - jest zniewolony! Bo jeżeli coś człowiekiem rządzi, to już nie jest on panem (czy panią) samego siebie! To żadna nowość, żadne wielkie odkrycie - te słowa potwierdzają jedynie objawienie biblijne, że za wróżbiarstwem stoi demon, szatan we własnej osobie! Wróżbiarstwo niesie w sobie wielkie niebezpieczeństwo - zarówno dla tych, którzy je praktykują, jak i dla tych, którzy z niego korzystają. Świadczą o tym relacje egzorcystów chrześcijańskich, zajmujacych się uwolnieniami od demonów. Wróżbiarstwo to praktyki szatańskie, odwrócenie się od Boga, grzech - niezależnie od tego, czy sami wróżymy, czy też z wróżb korzystamy. Wróżbici i wróżki są na usługach szatana, choć nie zawsze to sobie uświadamiają (paradoksalnie - bardzo często, przynajmniej u nas w Polsce, uważają się za chrześcijan, bo "wierzą w Boga" i nawet "chodzą do kościoła"). Bóg tym praktykom mówi: NIE! A to znaczy, że nie można ich godzić z byciem chrześcijaninem. Albo kocha się Boga, wierzy w Niego, ufa Mu, słucha Go, albo się chodzi do wróżki, wróża, jasnowidza, tarocistki, i pokłada ufnośc w tych siłach które za nimi stoją. A trzeba wiedzieć, że są to siły demoniczne, wrogie człowiekowi. Jeśli myślisz, aby skorzystać z usług wróżbiarskich, to czeka Cię BARDZO TRUDNA decyzja - być wiernym Bogu, czy skorzystać z wróżb. Nie możesz się pomylić! Bowiem wróżbiarstwo jest grzechem, odwróceniem się od Boga i skutkuje karą. Decyzja za czym się opowiedzieć i z czyjej ofery skorzystać - Boga czy wróżek, astrologów i jasnowidzów - należy do Ciebie! Sam podejmujesz decyzję, ale sam też poniesiesz ich konsekwencje. piątek, 29 lutego 2008, haereticus Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Elżbieta - 10.03.2012 Z którego Testamentu ten tekst? Pewnie ze Starego plus dopiski KK Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Bender - 10.03.2012 pytajmnie - ciekawa jestem, dlaczego zamieściłaś ten tekst i ciekawa jestem też twojej opinii o nim... Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Sauron-xXx - 22.03.2012 KK jest zacofane i zakłamane. Naprawdę, jeżeli ktoś wchodzi na tą drogę, drogę prawdziwego oświecenia, powinien przestać wierzyć w bajki KK. Re: Tarot-szatańska ofensywa? - aries - 22.03.2012 :lol: :lol: z ust mi te słowa wyjąłeś nic więcej nie trzeba dodawać Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Bender - 03.07.2012 pytajmnie napisał(a):znalazłam taki jeden artykuł o tarocie a mianowicie fragmenty Biblii,które mówią o tarocie ,co wy na to : Moje zdanie jest takie: Wszystkie te księgi pisali ludzie. Tak naprawdę nie znamy ani zamiarów Boga, ani jego poglądów - nadaliśmy mu takie intencje, bo nie potrafimy pogodzić się z tym, że jest COŚ, na co nie mamy wpływu, coś czego nie potrafimy pojąć i ujarzmić... Kilku cwaniaków, żądnych władzy nad ludźmi - powiedziało wszystkim, że rozmawiają z Bogiem i tylko oni wiedzą, co On myśli, czego chce, a czego nie chce. Ezoteryka to nic innego, jak chęć poznania rzeczy, które są poza przeciętną percepcją. Komuś, kto chce, aby tylko jego słuchano i tylko jego polecenia wykonywano - takie działania i metody są nie na rękę - dlatego powiedział, że to ble i że Bóg tego nie chce... Prawa, które ludzkość uznaje za boskie są ponadwyznaniowe i nie kłócą się z ezoteryką - tak ja uważam. Jak jest naprawdę, tego nie wie nikt. A jeśli ktoś uważa, że jest jedynym znawcą prawdy absolutnej, to niech się z tego leczy w psychiatryku. Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Imira - 03.07.2012 Kazdy wierzy w to w co chce wierzyc, i w to w co jest mu wygodniej wierzyc. Chociazby poprzez wlasne upodobania i zainteresowania. Jak w koncu mozna robic cos, nie wierzyc w to ... :pytajnik: Wowczas wszyscy przeciwnicy "Mojej Teorii" - (co kolwiek by to nie bylo), beda automatycznie moimi przeciwnikami, bajkopisarzami, nieprzychylnymi zazdrosnikami. Wszystko jest ladnie-pieknie - do momentu, gdy czlowiek nie zacznie sie rzeczywiscie zastanawiac ... Do momentu, gdy widzi - ze wiele rzeczy uklada sie "nie-tak" ... Do chwili, gdy sie przekona :lol: Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Bender - 03.07.2012 Tajemniczo mówisz Imira... Mnie trzeba prościutko tłumaczyć... :wink: Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Imira - 03.07.2012 Nianiu, sporo na ten temat juz napisalam na forum ... :usmiech: nie chce wygladac na fanatyka, bo nim nie jestem Pisze o sprawach , co do ktorych mam pewnosc - jesli chodzi o to zagadnienie. Sama jestem ezoteryczka, corka tez, wnuczka tez ... Nie jestem tym typowym "przeciwnikiem" jak to przedstawiaja Sauron-xXx i amelka8, ... Opisujac o mojej drode ezoterycznej - chyba nic na to nie wskazuje :pytajnik: Tak jak zaznaczylam - pisze czego doswiadczylam - :mysliciel: Wydaje mi sie, ze to zdanie wyjasnia najwiecej : Cytat:Kazdy wierzy w to w co chce wierzyc, i w to w co jest mu wygodniej wierzyc. U mnie byly te momenty ... tak to "cos" lubilam, ze nawet najbardziej przekonywujace argumenty nie chcialy do mnie dotrzec, bo nie chcialam zrezygnowac ... :hihi: :oops: Re: Tarot-szatańska ofensywa? - Bender - 03.07.2012 Aaaaaa... rozumiem już. Też nie jestem przeciwnikiem, a wręcz przeciwnie - wiara to cud, którego niewielu może doświadczyć wbrew statystykom. Sprzeciwiam się tylko tym "jedynym słusznym i niepodwarzalnym prawdom" - bo nie widzę takich. Widzę natomiast jej głosicieli - zacietrzewionych, ślepych i agresywnych... |