11.03.2021, 17:17
Na grupach, profilach, forach, często spotykam się z określeniem - jestem wiedźmą, czyli tą, która wie. Kogo można nazwać wiedźmą, taką z prawdziwego zdarzenia. Co musi wiedzieć wiedźma, na czym się znać. Czy wykonując rytuały ludowe jest się wiedźmą, czy to przerost ambicji. Moim zdaniem większość rytuałów polecanych przez niektóre "wiedźmy" są zwyczajnymi, starymi zabobonami wpływającymi jedynie na podświadomość. Dla przykładu - zapaliłam świeczkę w intencji.... xxx, czy rozsypałam sól po kątach w celu np. oczyszczenia mieszkania czy odstraszenia ewentualnych duchów, złych energii. Czy to już wystarczy, czy tak "działa" prawdziwa wiedźma ?
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw