Forum Ezoteryczne Na forum znajdziesz zagadnienia związane z szeroko pojętą tematyką ezoteryczną. Zapraszamy do wspólnej dyskusji!
Drodzy Użytkownicy! Najeżdżając kursorem na napis "Szukaj" w prawym, górnym rogu ukażą się dwie opcje: Nowe Posty (pokazuje wszystkie nieprzeczytane posty), oraz Dzisiejsze Posty (pokazuje posty z ostatniego dnia).
Do dziś nie wyjaśniono czym dokładnie są. Jedna z hipotez zakłada, że są to manifestacje energii innych bytów.
Wyczytałam, że dużo łatwiej uchwycić te manifestacje na zdjęciu, gdyż aż tyle energii nie jest potrzebne do jej ukazania się. Myślę, że ta energia manifestuje się w postaci błysków świetlnych itp. Oczywiście fotografując wspomniane już orby trzeba wyeliminować kurz, deszcz, śnieg, zabrudzenie soczewki obiektywu.
Polecam ciekawy artykuł.
Cytat:
Czym są te kule półprzezroczystego światła, które znajdujemy na zdjęciach w najmniej oczekiwanych miejscach?
Chciałabym spróbować udzielić odpowiedzi na to pytanie. Nie ma jeszcze pewnej odpowiedzi, lecz jest to przedmiot badań i dochodzeń.
Jedna z najbardziej znanych teorii odnoszących się do orbów mówi o tym, że wszystkie z nich pochodzą od duchów. Orb jest energią przetransferowaną ze źródła (np. baterii, człowieka) do postaci spirytualnej, w jakiej się objawia. Według tej teorii, orb nie formułuje się świadomie, lecz wskutek działania czynników naturalnych (kumulacja energii). To wyjaśnia, dlaczego orby przyjmują kształty kuliste. Zgodnie z prawami fizyki, przetransferowana energia przybiera kształt sferyczny. Ta teoria jest łączona również z ukazywaniem się EMF w czasie wzmożonej aktywności istot duchowych.
Sceptycyzm
Zawsze ze sceptycyzmem podchodzę do stron internetowych, na których zdjęcia orbów przedstawione są jako fotografie duchów. Chciałam to sprawdzić osobiście. Wzięłam 35-milimetrowy aparat cyfrowy, którym od 6 miesięcy wykonuję fotografie przy różnym natężeniu światła i różnej pogodzie i nigdy na żadnym zdjęciu nie zauważyłam orba lub innego zjawiska, dopóki nie poszłam kilka razy na cmentarz z grupą badaczy.
Gdy jedna z badaczek, będąca medium, uchwyciła na zdjęciu orby w pięciu miejscach, uwierzyłam w to zjawisko. Ja również znalazłam przede mną ślady stóp istoty duchowej i zaczęłam biegać naokoło, robiąc zdjęcia na wolnym powietrzu. Gdy wywołałam zdjęcia, znalazłam na nich orby oraz mgłę, podobne do tych, które były na poprzednich zdjęciach, jako ślady. Inne moje zdjęcia były pozbawione orbów.
Zbieg okoliczności?
Nie wiadomo tak naprawdę, czym są orby, można je jednak najczęściej spotkać w miejscach o podwyższonej aktywności duchów. Chciałabym wskazać, w jakich warunkach nie jest to możliwe.
Normalna grupa badawcza powinna składać się z co najmniej 10 osób korzystających z różnych aparatów, 35mm lub cyfrowych, i z wieloma prędkościami i markami filmów. Wszyscy powinni być od siebie odseparowani. Jednakże tylko połowa członków grupy powinna sfotografować orby. Czy będzie to skroplona woda, czy brud na obiektywie? Prawdopodobnie te 5 osób posiada lekko zapylone obiektywy i wszyscy ich nie wyczyścili.
Czy orby to tylko usterki powstałe w procesie obróbki filmu?
Wszystkie aparaty 35mm korzystają z filmów wywoływanych w różnych miejscach i są to filmy różnej jakości, więc błędy występują bardzo często. Aparaty cyfrowe nie powodują błędów w trakcie wywoływania zdjęć. Tymczasem orby uchwycone aparatami cyrfowymi również często okazują się tylko błędami w procesie cyfrowego wywoływania zdjęć.
W przypadku powstania błędu, znajdujący się na [cyfrowym] zdjęciu obiekt nie jest półokrągły ani półprzezroczysty, zaś sąsiednie piksele mają przekłamany kolor.
Wykluczyć można również tzw. teorię osadu, ponieważ żaden z członków grupy nie sfotografował osadu na nagrobkach.
Czy może to być brud lub kurz unoszący się w powietrzu? Czy mogą one zostać utrwalone na zdjęciach jako orby?
Jeśli tak jest, według mnie nie powinno być "normalnych" zdjęć w sekwencji zdjęć z jednego miejsca wykonanych jednym tylko modelem aparatu. Wszystkie odbitki mogą pokazywać kurz lub brud.
Moja grupa badawcza znalazła najwięcej zdjęć orbów, nie występujących na innych zdjęciach. Wszyscy fotografujący uchwycili orby po opadnięciu kurzu.
To tylko kilka powodów, dla jakich sceptycy potępiają fotografie orbów, nazywając je fałszywkami lub oszustwami, i kilka takich, które przemawiają za ich autentycznością.
Istina
Tłumaczenie z jęz. angielskiego: Ivellios
Komentarz tłumacza: Autorka artykułu jest znaną rosyjską badaczką zjawisk paranormalnych. Niestety, posługuje się "łamaną" angielszczyzną, więc w artykule mogą się zdarzyć drobne "kwiatki" lingwistyczne...
Wśród wielkości rzeczy, które są wokoło nas, istnienie Nicości dzierży pierwsze miejsce, a władza jej obejmuje rzeczy, które nie mają bytu, a jej istota tkwi w czasie, między przeszłością i przyszłością, i nie posiada zgoła teraźniejszości.
Leonardo da Vinci
Cytat:18. Najlepsze miejsca, w których najczęściej można zarejestrować energię duchową to:
- cmentarze
- stare budynki (hotele, szpitale, szkoły, kościoły)
- teatry (i inne miejsca historyczne miasta)
- miejsca masowych morderstw
- w domach gdzie ludzie zginęli śmiercią tragiczną
To zdjęcie zrobione zostało przez moją znajomą.
Zadzwoniła kiedyś do mnie i przerażonym głosem powiedziała że ma chyba w domu ducha. Poprosiłam ją aby mi spokojnie opowiedziała o co chodzi. Co się okazało... była w domu z kilku miesięcznym dzieckiem... dziecko leżało w pokoju na łóżku ... znajoma chwyciła aparat ponieważ chciała zrobić fotkę dziecku i wszystko było ok do czasu aż nie spojrzała na to jakie jej zdjęcie wyszło
Fotkę podałam dalej, po to aby zajęli się tym eksperci i zbadali czy faktycznie na fotce jest duch... sami zobaczcie.
Co do zdjęcia zamieszczonego powyżej, miałabym wątpliwości Nie jestem "ufologiem", "duchologiem", zdjęć pod tym katem nie badam, ale... Dla mnie to po prostu jakieś załamanie światła, tudzież ktoś się bawił we photoshopie Przepraszam, nie przekonuje mnie to zdjęcie. Co do szurania i dziwnych dźwiękach w domu- może to zwyczajnie sobie wmawianie pewnych rzeczy pod wpływem strachu .
Jesli moge sie wtracic w tym watku Musze was wszystkich roczarowac... duchow nie widac! Ale sa, czujemy czesto ich obecnosc. Dlaczego ich zatem nie widzimy? To proste.
Wyobrazmy sobie, ze jestesmy w wymiarze 2d, bedac w nim wszystkie figury sa plaskie i wiele przestzrennych obiektow jest nieprzedstawialnych, niewyobrazalnych. Bedac w systemie 3d jestesmy bardziej swiadomi, widzimy przestrzennie,
bo mamy do tego uksztaltowane nasze zmysly. Ale... wiele naukowcow probuje przedstawic pewna figure, ktore jest w systemie 4d i przelozyc ja na 3d. Niestety jest to dla nas wciaz niewyobrazalne. Byc moze jest wiele wymiarow, ktore odbieramy na zasadzie wlasnie takich duchow, mamy tak uksztaltowane zmysly.
Hiperszescian- Tesseract, mniej wiecej tak wyglada w naszym 3d odbiorze polecam link :
<!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="https://www.youtube.com/watch?v=rrimClKJ_jc">https://www.youtube.com/watch?v=rrimClKJ_jc</a><!-- m -->
Może nie wszyscy widzimy duchy, ale większość z nas potrafi wyczuć ich obecność. Natomiast może niektóre osoby, na prawdę rzadkie przypadki, mają tak wyczulone zmysły, a przynajmniej umieją tak się skupić, że widzą potrafią zobaczyć ducha. Poza tym z tego co wiadomo to duchy raczej nie objawiają się byle komu, a tylko w szczególnych wypadkach.
Najpiękniejsze chwile w życiu - nie można ich zaplanować, przychodzą same.