09.04.2009, 22:23
RYTUAŁY Z TEGO TEMATU NIE SĄ SPRAWDZONE.STOSUJĄC JE, STOSUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. WIELE Z NICH NIEWIELE MA WSPÓLNEGO Z MAGIĄ - Elie
Rytuał odcinający podany w tvezo w dn. 9.o4 2009r ( wróżka pani Rutkowska- Odero):
1.Będzie potrzebna biała świeca intencyjna bez żadnych ozdób, czysto biała.
2.Na świecy grawerujemy ( np. wydrapujemy szpilką) imie, nazwisko, datę urodzenia oraz takie słowa: odcinam się od wszystkich złych energii, pecha, i problemów zdrowotnych ( W Twoim przypadku napiszesz, że odcinasz się od niego…). Nie musi być super czytelnie, byle byś Ty wiedziała co i jak.
3. nadać swoją energie świecy przez nasmarowanie jej oliwą, może być z oliwek, lub obojętnie z czego, dłońmi te świecę chwilę wygłaskać
4. muszelka- do spalenia kosmyka włosów ( swoich) może też być zwykły spodeczek.
5. nożyczki do obcięcia kosmyka
6 zapalić świecę zapałkami w intencji tego, żeby wszystkie złe energie, pech, problemy zdrowotne, które obciązają nasze serce , nasze ciało, naszą duszę zostały odcięte, niech tak się stanie – wypowiadamy mantrę.
7. Poprosić pana Boga , wszechświat, albo kto co uważa, o odcięcie złych energii, obciążających ciało, duszę…( to ma być jak mantra)
8- wezwać Arch-a Michała,do udziału w dalszej części, żeby on z nami to robił co nastepuje
9- Zamykamy oczy ( Archanioł stoi za nami i pomaga ) i ruchem ręki sczesujemy z powierzchni włosów złe energie, choroby itp, kierując je do kosmyka, który za chwilę obetniemy.
Jeśli robimy pierwszy raz – to zbieramy te złe energie z całego zycia, jeśli kolejny- to tylko z ostatniego okresu.
10. Jak już zbierzemy te wszystkie brudy ( może to być 5 min albo 20 -ile komu potrzeba, poczujemy kiedy już)- bierzemy nożyczki i mówimy: odcinam wszystkie negatywne energie raz na zawsze, które nagromadziły się w moim ciele… ( mantra)
11. Obcinamy kosmyk, kładziemy go na muszelce, podpalamy i w czasie palenia znowu mówimy: odcinam się od złych energii…
( mantra). Jakby w razie zgasło to znów podpalić i jeszcze raz mantra.
12. Po spaleniu dziękujemy Bogu, aniołom, wszechświatowi lub komu tam uważamy za odcięcie złych energii i staramy się odczuć, ze jesteśmy odcięci, poczuć to.Okazujemy wdzięczność
13. pozostałości po spaleniu włosów spłukujemy w kibelku ( wypowiadamy mantrę) albo jak mamy możliwośc puszczamy do płynącej rzeki, strumyka itp.( tez mantra)
14. świeca pali się do końca. Jak musimy iśc spać, albo wyjśc to wstawiamy do wanny w jakimś garnku dla bezpieczeństwa
15 pozostałośc po spaleniu świecy zawijamy w chusteczke higieniczną i zakopujemy w ziemi
Koniec.
Jeśli ktoś oglądał i moze cos dodać, uzupełnić, to bardzo proszę...
Rytuał odcinający podany w tvezo w dn. 9.o4 2009r ( wróżka pani Rutkowska- Odero):
1.Będzie potrzebna biała świeca intencyjna bez żadnych ozdób, czysto biała.
2.Na świecy grawerujemy ( np. wydrapujemy szpilką) imie, nazwisko, datę urodzenia oraz takie słowa: odcinam się od wszystkich złych energii, pecha, i problemów zdrowotnych ( W Twoim przypadku napiszesz, że odcinasz się od niego…). Nie musi być super czytelnie, byle byś Ty wiedziała co i jak.
3. nadać swoją energie świecy przez nasmarowanie jej oliwą, może być z oliwek, lub obojętnie z czego, dłońmi te świecę chwilę wygłaskać
4. muszelka- do spalenia kosmyka włosów ( swoich) może też być zwykły spodeczek.
5. nożyczki do obcięcia kosmyka
6 zapalić świecę zapałkami w intencji tego, żeby wszystkie złe energie, pech, problemy zdrowotne, które obciązają nasze serce , nasze ciało, naszą duszę zostały odcięte, niech tak się stanie – wypowiadamy mantrę.
7. Poprosić pana Boga , wszechświat, albo kto co uważa, o odcięcie złych energii, obciążających ciało, duszę…( to ma być jak mantra)
8- wezwać Arch-a Michała,do udziału w dalszej części, żeby on z nami to robił co nastepuje
9- Zamykamy oczy ( Archanioł stoi za nami i pomaga ) i ruchem ręki sczesujemy z powierzchni włosów złe energie, choroby itp, kierując je do kosmyka, który za chwilę obetniemy.
Jeśli robimy pierwszy raz – to zbieramy te złe energie z całego zycia, jeśli kolejny- to tylko z ostatniego okresu.
10. Jak już zbierzemy te wszystkie brudy ( może to być 5 min albo 20 -ile komu potrzeba, poczujemy kiedy już)- bierzemy nożyczki i mówimy: odcinam wszystkie negatywne energie raz na zawsze, które nagromadziły się w moim ciele… ( mantra)
11. Obcinamy kosmyk, kładziemy go na muszelce, podpalamy i w czasie palenia znowu mówimy: odcinam się od złych energii…
( mantra). Jakby w razie zgasło to znów podpalić i jeszcze raz mantra.
12. Po spaleniu dziękujemy Bogu, aniołom, wszechświatowi lub komu tam uważamy za odcięcie złych energii i staramy się odczuć, ze jesteśmy odcięci, poczuć to.Okazujemy wdzięczność
13. pozostałości po spaleniu włosów spłukujemy w kibelku ( wypowiadamy mantrę) albo jak mamy możliwośc puszczamy do płynącej rzeki, strumyka itp.( tez mantra)
14. świeca pali się do końca. Jak musimy iśc spać, albo wyjśc to wstawiamy do wanny w jakimś garnku dla bezpieczeństwa
15 pozostałośc po spaleniu świecy zawijamy w chusteczke higieniczną i zakopujemy w ziemi
Koniec.
Jeśli ktoś oglądał i moze cos dodać, uzupełnić, to bardzo proszę...