21.05.2014, 21:49
Na białej kartce napisz sobie: pozbywam się pecha, wyrzucam go z mego domu i pracy szkoły itp. Wyrzucamy go z każdego pomieszczenia, gdziekolwiek przebywamy. Bierzemy starą butelkę z zamknięciem i stawiamy ją na serwetce, wkładamy do niej naszą kartkę z niepowodzeniami i pechem, wlewamy odrobinę wody, spirytusu i miodu. Rytuał robimy wczesnym rankiem lub o północy. Wspaniałym gestem zapraszamy tam naszego pecha na ucztę, wkładamy go delikatnie do butelki robiąc gest taki jak byśmy tam wsypywali jakiś proszek, jeżeli nie mamy butelki ze szczelnym zamknięciem, możemy ja zalakować woskiem. Przy zamkniętej butelce mówimy te słowa:
"ODEJDZ PECHU ODEMNIE NA ZAWSZE I NIGDY JUŻ NIE WRACAJ DO MNIE SZCZESLIWEJ PODRÓZY, PLYŃ PŁYŃ AZ SIĘ ROZPŁYNIESZ I WIĘCEJ NAM JUŻ NIE BĘDZIESZ SZKODZIĆ". Butelkę tę wrzucamy do rzeki lub zakopujemy ją w lesie, lecz najbezpieczniejszą podróżą dla pecha będzie woda w której będzie się przyglądał i zapomni o nas . W nurtach rzeki może zobaczyć wiele ciekawych rzeczy i tam już pozostanie na zawsze. W ten sposób zaczynamy nasze nowe spokojne życie bez pecha.
"ODEJDZ PECHU ODEMNIE NA ZAWSZE I NIGDY JUŻ NIE WRACAJ DO MNIE SZCZESLIWEJ PODRÓZY, PLYŃ PŁYŃ AZ SIĘ ROZPŁYNIESZ I WIĘCEJ NAM JUŻ NIE BĘDZIESZ SZKODZIĆ". Butelkę tę wrzucamy do rzeki lub zakopujemy ją w lesie, lecz najbezpieczniejszą podróżą dla pecha będzie woda w której będzie się przyglądał i zapomni o nas . W nurtach rzeki może zobaczyć wiele ciekawych rzeczy i tam już pozostanie na zawsze. W ten sposób zaczynamy nasze nowe spokojne życie bez pecha.
Najpiękniejsze chwile w życiu - nie można ich zaplanować, przychodzą same.