29.02.2020, 14:39
Zdarza się raz na cztery lata. Ten dziwny dzień, który dodajemy na końcu lutego. O co chodzi z rokiem przestępnym? Skąd się w ogóle wziął? W studiu Dzień Dobry TVN tłumaczył to dr Jakub Bochiński – kierownik edukacji Centrum Nauki Kopernik.
Rok przestępny
Rok przestępny został wprowadzony jeszcze w starożytnym Egipcie. W Cesarstwie Rzymskim dekretem zatwierdził go Juliusz Cezar (stąd określenie kalendarz juliański). Obecnie powszechnie wyznacza się go zgodnie z kalendarzem gregoriańskim, obowiązującym od 1582 roku na mocy bulli papieża Grzegorza XIII.
Rok przestępny - dodatkowy dzień
Rok przestępny to rok kalendarzowy, który ma 366 dni zamiast 365. Zdarza się on raz na cztery lata, a dodatkowy dzień dodaje się w lutym - ma on wówczas 29 zamiast 28 dni. I tak właśnie jest w tym roku.
Rok przestępny co cztery lata
Nie zawsze! Otóż co 100 lat robimy sobie przerwę i roku przestępnego nie ma. Tak było np. w 1900 roku i będzie znów w 2100. Ale żeby było trudniej - i tą zasadę łamiemy. Dokładnie co 400 lat,kiedy rok przestępny jednak jest. Tak było np. w 2000 roku - przestępnym.
Skąd takie skomplikowane zasady?
Rok zwrotnikowy trwa 365 dni i prawie ćwiartkę. I ta "prawie ćwiartka" robi różnicę. Po 100 latach się nawarstwia i tym razem bylibyśmy o dzień do przodu. Więc wtedy odwołujemy dzień przestępny, żeby do przodu nie wyjechać. Ale co 400 lat byśmy wylądowali dzień do tyłu. Więc tak na zmianę musimy kreatywnie to dodawać i odejmować
-tłumaczy dr Jakub Bochiński.
To dzień astronomicznej księgowości. Mamy na Ziemi kalendarz, nasz, ludzki i on trochę "nie spina się " z kosmosem. Więc raz na jakiś czas musimy trochę tej kreatywności zrobić i dostosować nasz kalendarz do tego, co tak naprawdę dzieje się w kosmosie. Inaczej byśmy się z nim dość mocno rozjechali - raz na cztery lata o ćwiartkę dnia, 6 godzin
-wyjaśnia dr Jakub Bochiński – kierownik edukacji Centrum Nauki Kopernik.
Gorzej, jak byśmy poczekali kilkaset lat.
Po 120 latach rozjechalibyśmy się o miesiąc i grudzień wychodziłby nam w styczniu. Jeszcze kilkaset lat i mielibyśmy zimę latem, a lato zimą.
źródło; TVN
Rok przestępny
Rok przestępny został wprowadzony jeszcze w starożytnym Egipcie. W Cesarstwie Rzymskim dekretem zatwierdził go Juliusz Cezar (stąd określenie kalendarz juliański). Obecnie powszechnie wyznacza się go zgodnie z kalendarzem gregoriańskim, obowiązującym od 1582 roku na mocy bulli papieża Grzegorza XIII.
Rok przestępny - dodatkowy dzień
Rok przestępny to rok kalendarzowy, który ma 366 dni zamiast 365. Zdarza się on raz na cztery lata, a dodatkowy dzień dodaje się w lutym - ma on wówczas 29 zamiast 28 dni. I tak właśnie jest w tym roku.
Rok przestępny co cztery lata
Nie zawsze! Otóż co 100 lat robimy sobie przerwę i roku przestępnego nie ma. Tak było np. w 1900 roku i będzie znów w 2100. Ale żeby było trudniej - i tą zasadę łamiemy. Dokładnie co 400 lat,kiedy rok przestępny jednak jest. Tak było np. w 2000 roku - przestępnym.
Skąd takie skomplikowane zasady?
Rok zwrotnikowy trwa 365 dni i prawie ćwiartkę. I ta "prawie ćwiartka" robi różnicę. Po 100 latach się nawarstwia i tym razem bylibyśmy o dzień do przodu. Więc wtedy odwołujemy dzień przestępny, żeby do przodu nie wyjechać. Ale co 400 lat byśmy wylądowali dzień do tyłu. Więc tak na zmianę musimy kreatywnie to dodawać i odejmować
-tłumaczy dr Jakub Bochiński.
To dzień astronomicznej księgowości. Mamy na Ziemi kalendarz, nasz, ludzki i on trochę "nie spina się " z kosmosem. Więc raz na jakiś czas musimy trochę tej kreatywności zrobić i dostosować nasz kalendarz do tego, co tak naprawdę dzieje się w kosmosie. Inaczej byśmy się z nim dość mocno rozjechali - raz na cztery lata o ćwiartkę dnia, 6 godzin
-wyjaśnia dr Jakub Bochiński – kierownik edukacji Centrum Nauki Kopernik.
Gorzej, jak byśmy poczekali kilkaset lat.
Po 120 latach rozjechalibyśmy się o miesiąc i grudzień wychodziłby nam w styczniu. Jeszcze kilkaset lat i mielibyśmy zimę latem, a lato zimą.
źródło; TVN
Prawdziwą miarą człowieczeństwa nie jest ani inteligencja, ani to, jak wysoką pozycję potrafi człowiek osiągnąć na tym szalonym świecie. Nie, prawdziwą miarą człowieczeństwa jest to, jak szybko potrafi on reagować na potrzeby innych i jak wiele daje z siebie.
Anthony Peake
Anthony Peake