23.10.2021, 14:10
Dziś chciałbym napisać o tym że... nie warto przepraszać.
Jak to! Tuż to brak kultury!
Hola, hola. Spokojnie. Chciałem tylko napisać że za dużo przepraszamy. (Czasami za to że chcielibyśmy przejść przez wąską alejkę w sklepie)
Przepraszajmy, ale z umiarem.
Przeprośmy koleżankę że pociągnęliśmy ją za włosy. Przepraszajmy za nasze złe zachowanie względem innych (takie złe uczynki które zraniły komuś serce).
A zatem kiedy i jak "nieprzepraszać"?
Tak jak wcześniej wspomniałem nie przepraszajmy ludzi w alejce, bo chcemy przez nią przejść.
A zatem co powiedzieć aby najzwyczajniej się "odsunęli na bok"?
Po prostu powiedz: "Czy mogliby państwo mnie przepuścić"
Jesteś niekulturalny? Nie. Państwo są urażeni? Nie.
Nie przepraszajmy jeszcze wtedy kiedy się spóźnicie na spotkanie.
Powiedzcie: "Dziękuję za cierpliwość, a teraz bez przedłużania..."
Ale dlaczego nie przepraszać?
Moim osobistym zdaniem zniżamy za każdym przeproszeniem swoje stanowisko. Tak jakby jesteśmy komuś podlegli i błagamy aby nam wybaczył.
Dziękuję jeśli przeczytaliście do końca.
BPW
Jak to! Tuż to brak kultury!
Hola, hola. Spokojnie. Chciałem tylko napisać że za dużo przepraszamy. (Czasami za to że chcielibyśmy przejść przez wąską alejkę w sklepie)
Przepraszajmy, ale z umiarem.
Przeprośmy koleżankę że pociągnęliśmy ją za włosy. Przepraszajmy za nasze złe zachowanie względem innych (takie złe uczynki które zraniły komuś serce).
A zatem kiedy i jak "nieprzepraszać"?
Tak jak wcześniej wspomniałem nie przepraszajmy ludzi w alejce, bo chcemy przez nią przejść.
A zatem co powiedzieć aby najzwyczajniej się "odsunęli na bok"?
Po prostu powiedz: "Czy mogliby państwo mnie przepuścić"
Jesteś niekulturalny? Nie. Państwo są urażeni? Nie.
Nie przepraszajmy jeszcze wtedy kiedy się spóźnicie na spotkanie.
Powiedzcie: "Dziękuję za cierpliwość, a teraz bez przedłużania..."
Ale dlaczego nie przepraszać?
Moim osobistym zdaniem zniżamy za każdym przeproszeniem swoje stanowisko. Tak jakby jesteśmy komuś podlegli i błagamy aby nam wybaczył.
Dziękuję jeśli przeczytaliście do końca.
BPW