01.11.2015, 13:55
autorka: Verena Bachmann
Hasła tygodnia: przejście do następnego etapu, początek lub nowe impulsy w związkach / postęp i wzrost: przekleństwo i/lub błogosławieństwo / zwątpienie w sens jakiejś sprawy / ostrożność i zaufanie gwarantem sukcesu
Astrologiczne konfiguracje tego tygodnia oferują nam szeroką paletę możliwości, ale przyniosą też pewne wyzwania. W niektórych dziedzinach trzeba będzie wykonać kolejny krok na drodze ku przyszłości. Jeśli postawimy na pragmatyzm i rzeczowość, skoncentrujemy się na sprawach najbardziej istotnych i będziemy gotowi spojrzeć prawdzie prosto w oczy, zobaczyć panujące realia, nie upiększając ich ani nie demonizując, to możemy w tych dniach poczynić znaczące postępy. Gorzej, jeśli górę wezmą ideologie, pobożne życzenia, lęki, żądza władzy czy potrzeba sprawowania kontroli.
Przede wszystkim we wszelkiego rodzaju związkach pojawią się liczne impulsy, które pozwolą odkreślić przeszłość grubą kreską i zainicjować nowy początek [koniunkcja Wenus z Marsem]. Po okresie wahań czy walki o dominację, pora wziąć pod uwagę konkretne realia, skoncentrować się na tym, co jest możliwe, a w razie konieczności wykazać gotowością do kompromisu. Jeśli zdołamy odłożyć na bok indywidualne różnice czy konflikty osobowości i wspólnie z innymi zastanowić się nad rozwiązaniem zadania, jakie zostanie Wam postawione, to jest szansa osiągnąć zaskakująco owocne porozumienia i stworzyć sprawnie funkcjonujący team.
W osobistych związkach warto postawić na szczerość, autentyczność i otwartość, wtedy będzie można znaleźć rozwiązanie, które zaakceptują wszystkie strony. Nie oczekujcie jednak euforii – teraz potrzeba zdrowego rozsądku i pragmatyzmu. Gorzej, gdy górę weźmie skłonność do widzenia tylko tego co złe, zaczną nam przeszkadzać szczegóły lub będziemy krytykować to, co nie odpowiada naszym ideałom. W takim przypadku lepiej być przygotowanym na bolesne niepowodzenia.
Również w innych sferach życia jak bumerang powracać będzie kwestia zaufania. Głównie tam, gdzie wszystko, co do tej pory wydawało się sensowne, słuszne i prawdziwe, na skutek zmieniających się okoliczności straci dotychczasową formę lub rację bytu, zacznie nas dręczyć pytanie, komu lub czemu można zaufać.
W niektórych przypadkach bieg zdarzeń ukaże w nowym świetle procesy zachodzące w drugiej połowie lat 60. oraz na przełomie lat 2009/10. Jak kubeł zimnej wody może zadziałać świadomość, że z dzisiejszej perspektywy wiele spraw wygląda inaczej niż wtedy, że obserwacje i procesy, które pierwotnie uznawano za przełom i otwarcie na nowe wymiary, mają również mankamenty i skrywają w sobie pewne niebezpieczeństwa. Jeśli w takiej chwili to co było, nie zostanie potępione w czambuł i nie stracimy zaufania nawet tam, gdzie sprawy mocno się skomplikują czy wręcz wydadzą beznadziejne, wtedy koniec końców zabłyśnie światełko w ciemnym tunelu.
Dodatkowo oprócz niepokojących doświadczeń, które wywołają zwątpienie oraz bezradność, mogą pojawić się wydarzenia związane ze współczuciem, łaską, odkupieniem i uzdrowieniem; i dokładnie tam, gdzie początkowo wiele spraw zostanie zakwestionowanych, nieoczekiwane wglądy otworzą przed nami zupełnie nowy poziom doświadczeń.
W PONIEDZIAŁEK na pierwszym plan wysuną się wszelkiego rodzaju uczucia. Przede wszystkim w godzinach porannych możemy poruszyć i wyjaśnić kwestie, które zajmują nas emocjonalnie. Potem zapragniemy znaleźć się w centrum uwagi i potwierdzić w oczach innych, wzrośnie też gotowość do kłótni z osobami o odmiennych zapatrywaniach. W napiętych sytuacjach postarajcie się zachować zimną krew. [O godzinie 8:06 Merkury wejdzie do znaku Skorpiona, a o 16:47 Księżyc do znaku Lwa]
Konfiguracje WTORKU i ŚRODY nie należą do najłatwiejszych. Po pierwsze do głosu dojdą teraz wszystkie opisane na wstępie tematy i w związku z tym trzeba będzie zająć jednoznaczne stanowisko; po drugie poczujemy ogromną potrzebę asertywności, postawienia na swoim i znalezienia uznania. Spora dawka kreatywności i genialne impulsy, których teraz nie zbraknie, pozwolą nam poradzić sobie z wszelkimi wyzwaniami w sposób bardzo twórczy i skuteczny, ale pod warunkiem, że zachowamy spokój i nie stracimy kontaktu z rzeczywistością. Osoby uzależnione od zewnętrznych dowodów uznania, skupiwszy uwagę na zawiedzionych nadziejach i aktualnych problemach, mogą jednak przeoczyć i nie wykorzystać istniejących szans. W miarę możliwości spróbujcie w tych dniach znaleźć chwilę, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę ma dla Was znaczenie, w co w głębi serca wierzycie i chcecie zaangażować swoje talenty oraz siły. [Wenus koniunkcja Mars 25 Panny, Jowisz w opozycji do Chirona]
W CZWARTEK, PIĄTEK i SOBOTĘ na pierwszy plan wysuną się aktualne sprawy. To dobry czas, aby zadbać o zaplanowanie kolejnych konkretnych działań związanych z wydarzeniami, decyzjami i informacjami, jakie przyniosły ostatnie dni. Jeśli będziemy postępować w sposób rzeczowy i rozsądny, przy tym wykonamy mrówczą pracę, którą trzeba zrobić, to możemy w tych dniach bardzo dużo osiągnąć. Energie sprzyjają również porządkom i zadbaniu o potrzeby ciała. [Księżyc w Pannie]
Potem znowu w centrum zainteresowania znajdą się wszelkiego rodzaju związki. Już w sobotę wieczorem da o sobie znać wzmożona potrzeba kontaktów i wymiany myśli, a w NIEDZIELĘ będziemy musieli zdefiniować wspólne idee i cele, ewentualnie znaleźć wspólny mianownik, który zaakceptują wszystkie strony, albo możliwie najlepsze wyjście z jakiejś trudnej sytuacji. Energie tego dnia można też wykorzystać do realizacji kulturalnych i twórczych projektów. [Księżyc w Wadze]
Tłumaczenie: Monika J. Dykier. Wersja oryginalna na stronie: Astrologie Heute.
© 2015 AstroTranslatio. All rights reserved
Hasła tygodnia: przejście do następnego etapu, początek lub nowe impulsy w związkach / postęp i wzrost: przekleństwo i/lub błogosławieństwo / zwątpienie w sens jakiejś sprawy / ostrożność i zaufanie gwarantem sukcesu
Astrologiczne konfiguracje tego tygodnia oferują nam szeroką paletę możliwości, ale przyniosą też pewne wyzwania. W niektórych dziedzinach trzeba będzie wykonać kolejny krok na drodze ku przyszłości. Jeśli postawimy na pragmatyzm i rzeczowość, skoncentrujemy się na sprawach najbardziej istotnych i będziemy gotowi spojrzeć prawdzie prosto w oczy, zobaczyć panujące realia, nie upiększając ich ani nie demonizując, to możemy w tych dniach poczynić znaczące postępy. Gorzej, jeśli górę wezmą ideologie, pobożne życzenia, lęki, żądza władzy czy potrzeba sprawowania kontroli.
Przede wszystkim we wszelkiego rodzaju związkach pojawią się liczne impulsy, które pozwolą odkreślić przeszłość grubą kreską i zainicjować nowy początek [koniunkcja Wenus z Marsem]. Po okresie wahań czy walki o dominację, pora wziąć pod uwagę konkretne realia, skoncentrować się na tym, co jest możliwe, a w razie konieczności wykazać gotowością do kompromisu. Jeśli zdołamy odłożyć na bok indywidualne różnice czy konflikty osobowości i wspólnie z innymi zastanowić się nad rozwiązaniem zadania, jakie zostanie Wam postawione, to jest szansa osiągnąć zaskakująco owocne porozumienia i stworzyć sprawnie funkcjonujący team.
W osobistych związkach warto postawić na szczerość, autentyczność i otwartość, wtedy będzie można znaleźć rozwiązanie, które zaakceptują wszystkie strony. Nie oczekujcie jednak euforii – teraz potrzeba zdrowego rozsądku i pragmatyzmu. Gorzej, gdy górę weźmie skłonność do widzenia tylko tego co złe, zaczną nam przeszkadzać szczegóły lub będziemy krytykować to, co nie odpowiada naszym ideałom. W takim przypadku lepiej być przygotowanym na bolesne niepowodzenia.
Również w innych sferach życia jak bumerang powracać będzie kwestia zaufania. Głównie tam, gdzie wszystko, co do tej pory wydawało się sensowne, słuszne i prawdziwe, na skutek zmieniających się okoliczności straci dotychczasową formę lub rację bytu, zacznie nas dręczyć pytanie, komu lub czemu można zaufać.
W niektórych przypadkach bieg zdarzeń ukaże w nowym świetle procesy zachodzące w drugiej połowie lat 60. oraz na przełomie lat 2009/10. Jak kubeł zimnej wody może zadziałać świadomość, że z dzisiejszej perspektywy wiele spraw wygląda inaczej niż wtedy, że obserwacje i procesy, które pierwotnie uznawano za przełom i otwarcie na nowe wymiary, mają również mankamenty i skrywają w sobie pewne niebezpieczeństwa. Jeśli w takiej chwili to co było, nie zostanie potępione w czambuł i nie stracimy zaufania nawet tam, gdzie sprawy mocno się skomplikują czy wręcz wydadzą beznadziejne, wtedy koniec końców zabłyśnie światełko w ciemnym tunelu.
Dodatkowo oprócz niepokojących doświadczeń, które wywołają zwątpienie oraz bezradność, mogą pojawić się wydarzenia związane ze współczuciem, łaską, odkupieniem i uzdrowieniem; i dokładnie tam, gdzie początkowo wiele spraw zostanie zakwestionowanych, nieoczekiwane wglądy otworzą przed nami zupełnie nowy poziom doświadczeń.
W PONIEDZIAŁEK na pierwszym plan wysuną się wszelkiego rodzaju uczucia. Przede wszystkim w godzinach porannych możemy poruszyć i wyjaśnić kwestie, które zajmują nas emocjonalnie. Potem zapragniemy znaleźć się w centrum uwagi i potwierdzić w oczach innych, wzrośnie też gotowość do kłótni z osobami o odmiennych zapatrywaniach. W napiętych sytuacjach postarajcie się zachować zimną krew. [O godzinie 8:06 Merkury wejdzie do znaku Skorpiona, a o 16:47 Księżyc do znaku Lwa]
Konfiguracje WTORKU i ŚRODY nie należą do najłatwiejszych. Po pierwsze do głosu dojdą teraz wszystkie opisane na wstępie tematy i w związku z tym trzeba będzie zająć jednoznaczne stanowisko; po drugie poczujemy ogromną potrzebę asertywności, postawienia na swoim i znalezienia uznania. Spora dawka kreatywności i genialne impulsy, których teraz nie zbraknie, pozwolą nam poradzić sobie z wszelkimi wyzwaniami w sposób bardzo twórczy i skuteczny, ale pod warunkiem, że zachowamy spokój i nie stracimy kontaktu z rzeczywistością. Osoby uzależnione od zewnętrznych dowodów uznania, skupiwszy uwagę na zawiedzionych nadziejach i aktualnych problemach, mogą jednak przeoczyć i nie wykorzystać istniejących szans. W miarę możliwości spróbujcie w tych dniach znaleźć chwilę, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę ma dla Was znaczenie, w co w głębi serca wierzycie i chcecie zaangażować swoje talenty oraz siły. [Wenus koniunkcja Mars 25 Panny, Jowisz w opozycji do Chirona]
W CZWARTEK, PIĄTEK i SOBOTĘ na pierwszy plan wysuną się aktualne sprawy. To dobry czas, aby zadbać o zaplanowanie kolejnych konkretnych działań związanych z wydarzeniami, decyzjami i informacjami, jakie przyniosły ostatnie dni. Jeśli będziemy postępować w sposób rzeczowy i rozsądny, przy tym wykonamy mrówczą pracę, którą trzeba zrobić, to możemy w tych dniach bardzo dużo osiągnąć. Energie sprzyjają również porządkom i zadbaniu o potrzeby ciała. [Księżyc w Pannie]
Potem znowu w centrum zainteresowania znajdą się wszelkiego rodzaju związki. Już w sobotę wieczorem da o sobie znać wzmożona potrzeba kontaktów i wymiany myśli, a w NIEDZIELĘ będziemy musieli zdefiniować wspólne idee i cele, ewentualnie znaleźć wspólny mianownik, który zaakceptują wszystkie strony, albo możliwie najlepsze wyjście z jakiejś trudnej sytuacji. Energie tego dnia można też wykorzystać do realizacji kulturalnych i twórczych projektów. [Księżyc w Wadze]
Tłumaczenie: Monika J. Dykier. Wersja oryginalna na stronie: Astrologie Heute.
© 2015 AstroTranslatio. All rights reserved
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski
NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.
– Andrzej Sapkowski
NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.