13.10.2020, 14:32
Witaj, przed nami kolejny księżycowy tydzień Kosmosy coś nam nie chcę ostatnio odpuścić… no ale cóż ten rok taki jest i albo idziemy za wielką zmianą, która się zadziewa i świadomie przechodzimy tą transformację, albo nas rzeczywistość będzie co i rusz wypinała z wrotek Zdecydowanie polecam opcję pierwszą i korzystanie z tego czasu by dokonać ogromnego przebudowania naszych struktury wewnętrznych i życia, no i na znajdowanie w sobie części, która potrafi obserwować z zachwytem to całe tornado Oczywiście jest tak, że czasem to tornado mocniej dotyka nas osobiście, czasem tylko muska lub nawet i omija jeśli mamy fuksa mieć horoskop, który mało jest aktywowany przez aktualne wydarzenia na niebie – nawet wtedy jednak jesteśmy częścią całości i uczestniczymy w procesie globalnej transformacji coś od siebie dodając lub przeciwnie oporując przeciwko tej zmianie. Jak pewnie większość z Was już wie lubię pisać teksty nie tylko opierając się na wiedzy astrologicznej, ale też na tym jak sama odczuwam dany czas – staram się podłączyć się pod energię danego układu i piszę w natchnieniu Dlatego lubię pisać teksty wtedy gdy już dany układ jest odczuwalny wyraźnie… choć nie zawsze mogę sobie na to pozwolić, bo Wy czekacie W przypadku pełni i nowiów piszę więc teksty zawsze w poniedziałek poprzedzający i to ok, bo pełnie i nowie tak naprawdę są odczuwalne nawet i dwa tygodnie wcześniej, a w każdym razie już od nowiu mogą się zacząć pojawiać tematy związane z nadchodzącą pełnią i vice versa. W przypadku retrogradacji jestem jednak bardziej zasadnicza i zdecydowanie preferuje pisanie o tym czasie już po zmianie kierunku przez planetę, bo jest to czas mocnej zmiany perspektywy (zwłaszcza w przypadku Merkurego) i trochę bez sensu pisać o tym jeszcze ze „starej” perspektywy… Dlatego wraz z dzisiejszym newsletterem otrzymacie tekst o nadchodzącym Nów w Wadze
który zadzieje się w piątek, ale na tekst o retrogradacji Merkurego jeszcze trochę poczekacie, mimo, że zaczyna się już w środę Coby Was jednak nie zostawiać z niewiadomą napiszę parę zdań o tym jakich głównych tematów można się tutaj spodziewać. Czas wchodzenie planety w retrogradację sam w sobie bywa ciężkawy, głównie dlatego, że rozpędzeni niechętnie reagujemy na zmianę trybu funkcjonowania i mamy tendencję do tego by popychać to co zwalnia i walczyć z tym co się zmienia. Dlatego czas zmiany kierunku (odczuwalny już dziś do ok. czwartku) potraktowali z dużą uważnością, obserwując siebie, otoczenie to co się zmienia i to jakie tematy wychodzą na powierzchnię. Jeśli znacie astrologię na tyle by sprawdzić w jakim domu Waszego horoskopu urodzeniowego będzie teraz retrogradował Merkury, to da Wam to istotny wgląd w to jaka sfera życia będzie teraz doświadczać przebudowy. Jeśli posiadacie Osobisty Astrokalendarz, to znajdziecie tam nie tylko tą informację, ale też mój opis tego czego możecie się spodziewać Na poziomie ogólnym będzie to retrogradacja w Skorpionie i potem Merkury wróci też do Wagi. Mocne więc będzie kopanie w sferze Cienia, indywidualnego i zbiorowego oraz w relacyjnych źródłach tegoż Cienia. Generalnie jest to bardzo dobry czas na terapię, spotkanie się z trudnymi historiami z przeszłości, uzdrawianie traum, szczególnie w obszarze seksualności, wyrażanie długo stłumionych emocji, spotkanie się z tą częścią nas, która pragnie kontrolować innych, manipulować, posiadać władzę by czuć się bezpiecznie i uniknąć dalszego bólu. Tematem mogą być też sprawy finansowe, w szczególności te gdy mamy jakąś formę wspólnoty majątkowej z kimś, kredyty, spadki, dotacje – wszystkie te sytuacje, gdy coś jest po części nasze, a po części nie. Plus wszystkie tematy tabu i to co chowamy przed światem. Więcej już wkrótce w dedykowanym tej retrogradacji tekście
który zadzieje się w piątek, ale na tekst o retrogradacji Merkurego jeszcze trochę poczekacie, mimo, że zaczyna się już w środę Coby Was jednak nie zostawiać z niewiadomą napiszę parę zdań o tym jakich głównych tematów można się tutaj spodziewać. Czas wchodzenie planety w retrogradację sam w sobie bywa ciężkawy, głównie dlatego, że rozpędzeni niechętnie reagujemy na zmianę trybu funkcjonowania i mamy tendencję do tego by popychać to co zwalnia i walczyć z tym co się zmienia. Dlatego czas zmiany kierunku (odczuwalny już dziś do ok. czwartku) potraktowali z dużą uważnością, obserwując siebie, otoczenie to co się zmienia i to jakie tematy wychodzą na powierzchnię. Jeśli znacie astrologię na tyle by sprawdzić w jakim domu Waszego horoskopu urodzeniowego będzie teraz retrogradował Merkury, to da Wam to istotny wgląd w to jaka sfera życia będzie teraz doświadczać przebudowy. Jeśli posiadacie Osobisty Astrokalendarz, to znajdziecie tam nie tylko tą informację, ale też mój opis tego czego możecie się spodziewać Na poziomie ogólnym będzie to retrogradacja w Skorpionie i potem Merkury wróci też do Wagi. Mocne więc będzie kopanie w sferze Cienia, indywidualnego i zbiorowego oraz w relacyjnych źródłach tegoż Cienia. Generalnie jest to bardzo dobry czas na terapię, spotkanie się z trudnymi historiami z przeszłości, uzdrawianie traum, szczególnie w obszarze seksualności, wyrażanie długo stłumionych emocji, spotkanie się z tą częścią nas, która pragnie kontrolować innych, manipulować, posiadać władzę by czuć się bezpiecznie i uniknąć dalszego bólu. Tematem mogą być też sprawy finansowe, w szczególności te gdy mamy jakąś formę wspólnoty majątkowej z kimś, kredyty, spadki, dotacje – wszystkie te sytuacje, gdy coś jest po części nasze, a po części nie. Plus wszystkie tematy tabu i to co chowamy przed światem. Więcej już wkrótce w dedykowanym tej retrogradacji tekście
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski
NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.
– Andrzej Sapkowski
NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.