05.06.2014, 19:34
Wiccański rok rytualny składa się z kilkunastu rytuałów księżycowych zwanych Esbatami oraz ośmiu Sabatów, czyli świąt związanych z ruchem Ziemi dookoła słońca. Te ostatnie wytyczają główne punkty rocznego cyklu przemian, cyklu zwanego Kołem Roku, dzieląc je na osiem mniej-więcej równych sobie części, trwających trochę ponad 6 tygodni. Cztery z ośmiu sabatów, nazywane Sabatami Mniejszymi, to święta astronomiczne, związane z siłami wszechświata i ich wpływem na nasza planetę. Mowa tu o przesileniach i równonocach. Pozostałe cztery Sabaty, zwane Sabatami Większymi to święta rolnicze, związane z mocą drzemiącą w żywiołach. Wśród nich mamy Imbolc, Beltane, Lammas i Samhain. O ile, Sabaty Mniejsze mają ściśle wyznaczone astronomicznie daty, o tyle obchody Wielkich Sabatów mogą być traktowane nieco płynnie.
Poszczególne święta pochodzą z czasów, kiedy życie człowieka zależało od przyrody w dużo większym stopniu niż dzisiaj, kiedy przetrwanie zimy zależało od jakości i ilości plonów, kiedy ludzie żyli dużo bliżej Natury i to właśnie w niej szukali rozwiązania najgłębszych tajemnic życia i wszechświata.
W Beltane Bogini decyduje, że będąc w ciąży potrzebuje od Boga trochę większego zobowiązania. Trudno jest dbać o cały świat i jeszcze o swoje dziecko. Niedługo będzie potrzebowała skupić się na energiach w swoim wnętrzu, zamiast opiekować się światem. Bóg zgadza się poślubić Boginię i swój związek pieczętują właśnie w Beltane. Mąż i żona są niesamowicie szczęśliwi, a pod ich okiem wszystko rozkwita i rozwija się jeszcze wspanialej. Bóg przez cały ten czas staje się coraz silniejszy, a słońca cały czas przybywa. W Midsummer, czyli Przesilenie Letnie, Bogini jednak potrzebuje jeszcze większego zaangażowania od Boga. Jest Królową i choć do tej pory Bóg opiekował się tylko nią, to wkrótce także Ziemia będzie potrzebowała większej opieki, a w szczególności będzie potrzebowała ofiary - dobrowolnie spełnionej w intencji dobrych plonów, które pomogą ludziom na ziemi przeżyć. Bogini nosi w sobie dziecko – słońce, które będzie przyświecać i ogrzewać Ziemi w przyszłym roku, więc sama nie może złożyć ofiary ze swojego życia. Obowiązek ten bierze na siebie Bóg, wie, że w ten sposób zapewni przetrwanie nie tylko Bogini i swojemu nienarodzonemu dziecku, ale także całej ziemi, przyrodzie i ludziom. Do tej pory był mężem Królowej, ale nie Królem. Teraz nim zostaje. Jest u szczytu swych sił ale wie, że zanim one zaczną maleć będzie musiał zostać Królem ofiarnym. Kolejne kilka tygodni to czas na przyzwyczajenie się do tej myśli.
<!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://wiccanski-krag.com/index.html">http://wiccanski-krag.com/index.html</a><!-- m -->
Z 30 kwietnia na 1 maja w Wicca przyszedł czas na święto Beltane. Jest to noc miłości.
Aby nasiona mogły wykiełkować a cała przyroda się odradzać, Bogini i Bóg muszą udzielić im swojej energii - Bóg musi zapłodnić Boginię. Bogini jest jak ziemia, Bóg to nasiono. I tak w Równonoc, kiedy się spotykają i kiedy energia seksualna w nich buzuje, młodzi zaczynają ganiać się po świętym lesie, aż w końcu on ją łapie i padają sobie w ramiona... Koniec końców Bogini zachodzi w ciążę, ale, jak to w życiu bywa, po miłej nocy postanawiają się nie schodzić na stałe, ale żyć raczej jako kochankowie. Kiedy tak się kochają, przyroda rozkwita jeszcze bardziej. W Beltane Bogini decyduje, że będąc w ciąży potrzebuje od Boga trochę większego zobowiązania. Trudno jest dbać o cały świat i jeszcze o swoje dziecko. Niedługo będzie potrzebowała skupić się na energiach w swoim wnętrzu, zamiast opiekować się światem. Bóg zgadza się poślubić Boginię i swój związek pieczętują właśnie w Beltane. Mąż i żona są niesamowicie szczęśliwi, a pod ich okiem wszystko rozkwita i rozwija się jeszcze wspanialej. Bóg przez cały ten czas staje się coraz silniejszy, a słońca cały czas przybywa.
O całym Kole Roku w Wicca tutaj Koło Roku
Poszczególne święta pochodzą z czasów, kiedy życie człowieka zależało od przyrody w dużo większym stopniu niż dzisiaj, kiedy przetrwanie zimy zależało od jakości i ilości plonów, kiedy ludzie żyli dużo bliżej Natury i to właśnie w niej szukali rozwiązania najgłębszych tajemnic życia i wszechświata.
W Beltane Bogini decyduje, że będąc w ciąży potrzebuje od Boga trochę większego zobowiązania. Trudno jest dbać o cały świat i jeszcze o swoje dziecko. Niedługo będzie potrzebowała skupić się na energiach w swoim wnętrzu, zamiast opiekować się światem. Bóg zgadza się poślubić Boginię i swój związek pieczętują właśnie w Beltane. Mąż i żona są niesamowicie szczęśliwi, a pod ich okiem wszystko rozkwita i rozwija się jeszcze wspanialej. Bóg przez cały ten czas staje się coraz silniejszy, a słońca cały czas przybywa. W Midsummer, czyli Przesilenie Letnie, Bogini jednak potrzebuje jeszcze większego zaangażowania od Boga. Jest Królową i choć do tej pory Bóg opiekował się tylko nią, to wkrótce także Ziemia będzie potrzebowała większej opieki, a w szczególności będzie potrzebowała ofiary - dobrowolnie spełnionej w intencji dobrych plonów, które pomogą ludziom na ziemi przeżyć. Bogini nosi w sobie dziecko – słońce, które będzie przyświecać i ogrzewać Ziemi w przyszłym roku, więc sama nie może złożyć ofiary ze swojego życia. Obowiązek ten bierze na siebie Bóg, wie, że w ten sposób zapewni przetrwanie nie tylko Bogini i swojemu nienarodzonemu dziecku, ale także całej ziemi, przyrodzie i ludziom. Do tej pory był mężem Królowej, ale nie Królem. Teraz nim zostaje. Jest u szczytu swych sił ale wie, że zanim one zaczną maleć będzie musiał zostać Królem ofiarnym. Kolejne kilka tygodni to czas na przyzwyczajenie się do tej myśli.
<!-- m --><a class="postlink" target="_blank" href="http://wiccanski-krag.com/index.html">http://wiccanski-krag.com/index.html</a><!-- m -->
Z 30 kwietnia na 1 maja w Wicca przyszedł czas na święto Beltane. Jest to noc miłości.
Aby nasiona mogły wykiełkować a cała przyroda się odradzać, Bogini i Bóg muszą udzielić im swojej energii - Bóg musi zapłodnić Boginię. Bogini jest jak ziemia, Bóg to nasiono. I tak w Równonoc, kiedy się spotykają i kiedy energia seksualna w nich buzuje, młodzi zaczynają ganiać się po świętym lesie, aż w końcu on ją łapie i padają sobie w ramiona... Koniec końców Bogini zachodzi w ciążę, ale, jak to w życiu bywa, po miłej nocy postanawiają się nie schodzić na stałe, ale żyć raczej jako kochankowie. Kiedy tak się kochają, przyroda rozkwita jeszcze bardziej. W Beltane Bogini decyduje, że będąc w ciąży potrzebuje od Boga trochę większego zobowiązania. Trudno jest dbać o cały świat i jeszcze o swoje dziecko. Niedługo będzie potrzebowała skupić się na energiach w swoim wnętrzu, zamiast opiekować się światem. Bóg zgadza się poślubić Boginię i swój związek pieczętują właśnie w Beltane. Mąż i żona są niesamowicie szczęśliwi, a pod ich okiem wszystko rozkwita i rozwija się jeszcze wspanialej. Bóg przez cały ten czas staje się coraz silniejszy, a słońca cały czas przybywa.
O całym Kole Roku w Wicca tutaj Koło Roku
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw