26.06.2012, 17:06
taki "kot" coś robi, a wisielec to taki "nieruchawiec" - nic nie robi, nie podejmuje decyzji, nie czuje/nie rozumie upływającego czasu
26.06.2012, 17:06
taki "kot" coś robi, a wisielec to taki "nieruchawiec" - nic nie robi, nie podejmuje decyzji, nie czuje/nie rozumie upływającego czasu
26.06.2012, 17:19
nie wzięłam pod uwagę tego, że powiedzenie "kot, który chodzi własnymi ścieżkami" może oznaczać dla każdego coś innego... Pisząc to miałam na myśli takiego co śpi sprawie cały czas, czasem się przeciągnie, poobserwuje i łapą nie ruszy i brzydko mówiąc "wali go" całe otoczenie bo jemu tak dobrze...
26.06.2012, 17:25
Rozumiem; ale koty takie właśnie są, postępują zgodnie z własną naturą, a wisielec marnotrawi życie, zwisa głową w dół jak leniwiec jakiś. Nawet odludek, czy oryginał chodzący tylko własnymi ścieżkami, realizuje się na swój sposób i zużywa energię na jakieś działania.
26.06.2012, 18:18
Dla mnie wisielec to przyblokowanie, przerwa, brak ruchu, brak kontaktu i działań.... Taka stagnacja. Może mówić o odcięciu się od nas kogoś na pewien czas, co nie znaczy, że to koniec lecz to czas na przemyślenia, czas przerwy, którą czasem trzeba przerwać, bo inaczej będzie się ciągnąć choć to akurat zależy od rozkładu i innych kart. Z Wisielcem kojarzy mi się ktoś niezbyt dostępny, skryty, ktoś, kto lubi samotność, nie lubi mówić o swoich uczuciach czy sobie.
....Ich kenne nichts
Ich kenne nichts das so schon ist wie du....
08.09.2012, 04:23
Spokój. Odcięcie się od świata. Powstrzymanie aktywności. Penetracja własnej jaźni. Medytacja, kontemplacja. Ofiara, samoofiara. Dążenie do uspokojenia i harmonii. Rezygnacja z rozwiązywania problemów życiowych. Zdanie się na innych. Marazm. Melancholia. Smutek. Zadumanie. Senność. Niespełniona miłość. Ucieczka od odpowiedzialności. Szczyt kariery zawodowej. Planowanie. Metodyczność.
Odwrócony: Niepełny sukces. Nierealne plany. Utrata zaufania. Brak szczerości. Zdrada. Przebudzenie z marazmu. Niemożność zachowania spokoju. Szarpanina. Niemożność zrealizowania dążeń i pragnień. Chorobliwa zazdrość. Nerwowy tryb życia. Ciężka praca i niezadowolenie ze statusu społecznego i zawodowego. Formalizm. Źródło - Suliga Jan Witold "Tarot. Karty, które wróżą"
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
08.09.2012, 21:19
Nie odbieram kart Wisielca jako ofiary, nawet w imię wyższych wartości.
Wejście w stan Wisielca to nasza samodzielna decyzja, to nasza ucieczka od świata, kłopotów, to nasze schronienie. Wisielec jest mądry i wie że żeby dalej się rozwijać, musi na jakiś czas się wycofać z czynnego uczestniczenia w życiu. Porównuję to do gąsienicy i motyla, która musi przez jakiś czas tkwić w kokonie zanim wykluje się z niej piękny motyl. Tak samo my potrzebujemy czasu na uporanie się z naszymi kłopotami, lękami, tym co nas hamuje w rozwoju i dopiero po tym możemy wyjść na świat i rozwinąć skrzydła. Prawdą jest że stan Wisielca jest trudny dla psychiki, bo nikt nie lubi być kiedy nic się nie dzieje, w dodatku kiedy trwa to nawet latami, ale jest to nasza indywidualna decyzja i nikt nie składa z siebie ofiary. Co najwyżej może przed swoim otoczeniem robić z siebie ofiarę, ale to już forma manipulacji emocjonalnej i brak dojrzałości - zupełnie obca Wisielcowi.
01.11.2012, 21:01
źródło: "Tarot terapeutyczny - zwierciadło dusz i związków" A. J. Mirońscy
Zawieszony „SKOSTNIENIE – Zdrętwienie” Nagi, czyli bezbronny i wystawiony na ciosy zawieszony jest głową w dół, w pozycji pozornie wykluczającej ruch czy wolną wolę. Nie wisi tu na żadnym krzyżu, tylko tkwi w niemocy, przytwierdzony do skostniałych, ciasnych poglądów, utartego sposobu patrzenia na świat i schematycznego myślenia, co symbolizują 3 seledynowe kule, do których jest przygwożdżony. One to, podobnie jak „bańka" wokół głowy, oddzielają go od niebieskiej sieci, która stanowi duchowe połączenie ze wszystkimi ludźmi i myślami ogółu, gdzie znajdują się tysiące rozwiązań i pomysłów. Czyni go to głuchym na wszystko, także na wewnętrzny, duchowy głos. Brak włosów, anten postrzegania spirytualnego oznacza, że biedak nie jest w stanie korzystać z własnej intuicji — nie usłyszy też żadnych podszeptów. Zamknięte oczy czynią go ślepym na wszystko, co nie mieści się w dotychczasowym systemie wartości. Węże transformacji śpią zrolowane: na dole — wąż śmierci, na górze – wąż życia (zwinięty wokół egipskiego symbolu życia - ankh). Zawieszony tkwi między przeciwstawnymi biegunami, między niebem a ziemią - bez ruchu w jakąkolwiek stronę. Nogi ułożone w kształt czwórki to (porównaj: Cesarz) symbol ziemskiej władzy (tu: przewróconej do góry nogami). Rozłożone ręce tworzą z podstawą kształt piramidy, co symbolizuje boskość. W tym wypadku ziemskie panuje NAD boskim (zielone nad niebieskim). Zielone struktury wypływające z głowy świadczą o tym, że Zawieszony ma tylko jeden, jedyny ruch — mózgiem, a uzdrowienie leży w sferze jego myśli. Jasnozielone tło daje wyraz nadziei, jeśli tylko zechce ją dostrzec. INTERPRETACJA Bezradność * niemoc * upór * kryzys życiowy * ślepy zaułek Otarcie * przymusowa przerwa * przymusowa nauka * twarda lekcja * konieczność przełamania starych wzorców * konieczność poniesienia ofiary * nauka nowego sposobu widzenia * przymus kapitulacji * koniec pewnej epoki * konieczność kapitulacji. Karta jest bezwzględną wskazówką na koniec dotychczasowych układów i śmierć ego (w dotychczasowej postaci). Zawieszony znalazł się w dramatycznej sytuacji tylko dlatego, że odrzuca konieczność rozbicia starych struktur i otworzenia się na NOWE. Nie widzi, że można inaczej, jest ślepy. W tej pozycji bez wyjścia sytuacja staje się nie do zniesienia i trzeba się poddać! Chodzi głównie o odpuszczenie, porzucenie starego sposobu patrzenia na świat i stworzenie nowych myśli oraz uczuć, będących podstawą przyszłości (siewem). Praktycznie zmiana myślenia to jedyny ruch, jaki uczynić może Zawieszony. BIEGUN CIENIA Istnieje poważne niebezpieczeństwo rezygnacji, depresji i załamania, jeśli nie powiesz życiu TAK i nie otworzysz się na NOWE: nowe drogi, nowe myśli, nowe rozwiązania! RADA: poddaj się, skapituluj i wiedz, że praktycznie nic nigdy nie ma końca. Ulega tylko przemianom. Mówiąc dzisiejszym językiem Zawieszony (jak komputer) jest tylko chwilowo unieruchomiony. Jeśli zastosujesz wiedzę, jak znów go uruchomić, będzie dobrze. Pociągnij następną kartę, by sprawdzić, jakie jest najkorzystniejsze wyjście z tej sytuacji. Zbadaj różne warianty i widoki na przyszłość. Otwórz się na każdy możliwy scenariusz! Twórz możliwie najpiękniejsze wizje. Pokochaj siebie i swoje życie! Wtedy wszystko wróci na swoje miejsce i przywrócony zostanie normalny porządek. Jeśli tego potrzebujesz, zasięgnij porady specjalisty. Zacznij ćwiczyć trening autogenny, by skonfrontować się ze swoimi marzeniami i znaleźć drogę do ich realizacji. Wówczas gra pt. „Zycie" zacznie się na nowo. PARTNERSTWO Stagnacja * bezradność * skostniałe układy * utrata partnera * koniec miłości * brak porozumienia * cierpienie. Oboje znajdujecie się w dwóch innych, ślepych zaułkach. Sytuacja jest tak beznadziejna, że wszelka walka tylko pogarsza sytuację. Partnerstwo wymaga odnowy i regeneracji lub całkowitego rozbicia i zmiany. RADA: uznaj swoją bezradność. Przestań się szarpać i walczyć. Poddaj się. Jeśli ogarnia cię rozpacz albo smutek, rozpaczaj i smuć się — do końca, aż nie da się więcej. Wypłacz swój ból, aż przestaniesz go czuć. Zawsze po wielkim deszczu pokazuje się słońce. Wtedy ujrzysz swoją sytuację w nowym świetle i będziesz się zastanawiać, co dalej. ZAWIESZONY JAKO PARTNER jest bezbronny i pozbawiony własnej woli. Tkwi po uszy w starych wzorcach i przekonaniach, z którymi nie ma szansy na żaden rozwój.
09.11.2012, 12:21
źródło: "Tarot Thota – klucz do zrozumienia" Lon Milo DuQuette
Wymuszone poświęcenie, kara, dobrowolna lub śmiertelna strata, cierpienie, klęska, porażka, śmierć.
20.09.2013, 15:40
Xll. WISIELEC Zawieszony
Zawieszony jest dwunastą kartą Wielkich Arkanów. To chyba nazwa najwłaściwsza - w języku francuskim Le Pendu, w języku angielskim The Hanged Man. Są też talie, w których ta karta nazywana jest Ukrzyżowany, co nie jest określeniem właściwym, ponieważ mężczyzna, którego widzimy na obrazku, powiesił się dobrowolnie na gałęzi. Także stosowanie nazwy Egzamin wydaje się błędne. O dobrowolności w wyborze tej pozycji świadczy najlepiej położenie nóg. To najwyższa pora, by pozwolić dopłynąć krwi do głowy, co należy oczywiście rozumieć symbolicznie. Także i głowy nie można bez przerwy odwracać od ziemi, wręcz przeciwnie, przy dążeniu ku duchowym wyżynom nie możemy tracić kontaktu z ziemią. Często to na rysunku ręce mężczyzny są świadomie skrzyżowane lub też wiszący gra na fujarce. Odnalazł na nowo muzykę, która jego radością ZNACZENIE KARTY: ta karta wskazuje, że myśleć i postępować powinniśmy świadomi wewnętrznej siły. Symbolizuje ona stawianie przez nas wszystkiego na głowie lub też kwestionowanie wszystkiego wokół nas. A przecież chodzi o to tylko, by spojrzeć na otaczający nas świat z innej perspektywy, by nie stracić z oczu drugiej strony. Decydującym zwrotem w naszym życiu jest moment gdy świadomie spoglądamy na dół, ponieważ także tam tkwią wartości, które musimy poznać. Ta karta może mówić o miłości lub wierności do ojczyzny. Miejsce naszego urodzenia odgrywa zawsze ważną rolę. Wyrażenie Matka - Ziemia nie jest przypadkowe. W tym przypadku należy je rozumieć dosłownie. Mężczyzna, który wisi na drzewie, przypomina nam zarówno o drzewie życia, jak i o drzewie genealogicznym, a więc o przeszłości, o pochodzeniu, którego nigdy nie wolno nam się wyprzeć. Ta karta sprawdza, czy jesteśmy zdolni do przyjęcia nowej postawy w życiu, do stworzenia czegoś nowego, do rozpoczęcia czegoś od nowa. ZNACZENIE SYMBOLICZNE: Karta ta przedstawia symbolicznie przerwę albo zahamowanie w pracy ewolucyjnej człowieka. Przedstawienie tego zahamowania przez obraz człowieka odwróconego wskazuje, że to, co na górze, jest takie, jak to, co na dole i że wszystkie działania człowieka na planie materialnym znajdują swe odbicie na planie duchowym. Człowiek przyciąga ducha ku materii i na odwrót, materię ku duchowi, aby umożliwić związek tych dwóch aspektów kosmicznych. W swym znaczeniu elementarnym Wisielec przedstawia człowieka inicjującego działania służące rozwojowi duchowemu i świadomego konieczności oczekiwania i wyrzeczeń. ATRYBUTY OSOBOWOŚCI: niezdecydowanie, szczególnie w wyborach uczuciowych, błędne sądy, zmienność, strach. W sprawach zdrowotnych: możliwe zaburzenia krążenia, rozwój. ZNACZENIE UŻYTKOWE: przymus zewnętrzny, trudności spowodowane przez ludzi przez wydarzenia (wypadki), albo z własnej winy. Nie spełnione nadzieje i ich złudzenia. Jest to karta blokady, zahamowania, opóźnienia we wszystkich sprawach. Ale opóźnienie to jest dobroczynne w skutkach, gdyż umożliwia dojrzewanie planów. Seria prób, które wróży pojawienie się tej karty w rozkładzie, jest często wynikiem przeszłych błędów, a zapowiadane fakty są zwykle nieuniknione. Jest to również karta kary albo poświęcenia, które trzeba udźwignąć, nadszedł bowiem moment zapłaty. Wskazuje na wyzwoleni przez ofiarę. Karta ta symbolizuje też sprawy niedostatecznie dojrzałe. Porzucenie czegoś, zrzeczenie się. Niepewne plany: Chwilowa bezsilność. Żmudna praca, ogólne zmęczenie. Sentymentalne złudzenia. Rozczarowanie. Czasem oznacza brzemienność i narodziny. W sąsiedztwie karty reprezentującej osobę fizyczną symbolizuje oddalenie albo wiarołomstwo.
"Nie warto rezygnować z marzeń , tylko dlatego że są one dalej niż na wyciągnięcie ręki.. Należy postawić sobie krzesło, skrzynie, drabinę a nawet skakać po nie.. Bo warto.
07.03.2014, 13:00
Iris napisał(a):Porównuję to do gąsienicy i motyla, która musi przez jakiś czas tkwić w kokonie zanim wykluje się z niej piękny motyl. Tak samo my potrzebujemy czasu na uporanie się z naszymi kłopotami, lękami, tym co nas hamuje w rozwoju i dopiero po tym możemy wyjść na świat i rozwinąć skrzydła. Bardzo ładny i ciekawy opis, czasem trzeba zawinąć się w kokon, aby dojrzeć do pewnych spraw, aby później móc wyfrunąć i się z niego uwolnić. Zdaje się, że na niektórych taliach Wisielec pokazywany jest właśnie za pomocą namalowanego wiszącego kokonu. Nie mogę przypomnieć sobie jakie to talie były, jeśli znajdę, umieszczę tutaj zdjęcie. |
|